• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Do pracy rowerem? "Niewiele trzeba, by poczuć się dobrze"

Joanna Puchala
10 maja 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Praca, jaką wykonujemy podczas przemieszczania się rowerem poprawia naszą kondycję. Praca, jaką wykonujemy podczas przemieszczania się rowerem poprawia naszą kondycję.

Oszczędność czasu, dbanie o środowisko czy utrata zbędnych kilogramów to tylko niektóre z zalet jazdy rowerem. Ten sposób aktywności pomoże nam wypracować właściwą kondycję, poprawi samopoczucie, a także... umożliwi zawieranie nowych znajomości. Także w drodze do pracy.



W jakich sytuacjach najczęściej jeździsz rowerem?

- Aktywność fizyczna ma fundamentalne znaczenie jeśli chodzi o stan naszego zdrowia, samopoczucie, poziom stresu czy sprawność ruchową. To właśnie ona sprawia, że nasze ciało ma mnóstwo siły do działania. Może się to wydawać nielogiczne i matematycznie sprzeczne, ale zmęczenie, jakie pojawia się w trakcie aktywności fizycznej przekłada się po jej zakończeniu na dużą dawkę mocy do działania. Najpierw musimy się zmęczyć na treningu po to, żeby później być energetycznym wulkanem - mówi Igor Janik, trener personalny.

Niezliczone zalety



Praca, jaką wykonujemy podczas przemieszczania się rowerem poprawia naszą kondycję.

- W zależności od rodzaju terenu, roweru i sposobu jazdy mniej bądź bardziej angażujemy układ mięśniowy, zwłaszcza kończyny dolne. Na pewno wiele osób po pewnej przerwie w jeździe na rowerze początkowo czuje tak zwane napompowane uda. Jest to w pełni prawidłowe odczucie, które potrafi utrzymać się przez dwa lub trzy dni - dodaje Igor Janik.
Wzrost kondycji jest jednak tylko jedną z nielicznych zalet tego rodzaju aktywności. Jazda rowerem poprawia funkcjonowanie mózgu, chroni przed chorobami serca, kształtuje mięśnie, zwłaszcza kończyn dolnych, oraz wzmacnia mięśnie pleców. Wybierając rower jako środek transportu nie zanieczyszczamy środowiska spalinami i unikamy korków. Utrzymanie roweru jest również znacznie tańsze niż samochodu czy motocykla. Ten rodzaj aktywności może stać się także świetną okazją do poznania okolicy lub nawiązania znajomości z innymi rowerzystami.

- Po pierwsze atutem jazdy na rowerze jest to, że wykonujemy ją na świeżym powietrzu, a odpowiednie dotlenienie wpłynie na pracę naszego mózgu i poprawę samopoczucia. Po drugie jest to dobry sposób na efektywne spalanie kalorii, nawet godzinna spokojna jazda może pomóc nam spalić około 400-500 kcal. Kolejną zaletą będzie poprawa funkcjonowania większości układów. Poza tym to oszczędność czasu i pieniędzy, ponieważ omijamy wielkomiejskie korki, a aktywność związana z rowerem nie wymaga comiesięcznych nakładów finansowych - mówi Marek Dembek z Active Life.
Czytaj też: Urzędnicy dostaną 70 zł za dojazd do pracy rowerem

Jazda rowerem poprawia funkcjonowanie mózgu, chroni przed chorobami serca, kształtuje mięśnie, zwłaszcza kończyn dolnych, oraz wzmacnia mięśnie pleców. Jazda rowerem poprawia funkcjonowanie mózgu, chroni przed chorobami serca, kształtuje mięśnie, zwłaszcza kończyn dolnych, oraz wzmacnia mięśnie pleców.

Sezon na rower



Piękna pogoda zachęca nas do aktywności fizycznej na zewnątrz. Idealną propozycją jest jazda na rowerze, którą możemy nawet wkomponować w nasze codzienne obowiązki. W zależności od preferencji możemy dojeżdżać rowerem do pracy czy szkoły albo wybrać się specjalnie na wycieczkę rowerową.

- Trójmiasto jest fantastycznym miejscem do jazdy na rowerze. Las, plaża, ścieżki rowerowe i wiele innych dróg sprawiają, że każdego dnia możemy poruszać się inną trasą. Podczas jazdy na szosie trzeba na pewno zachować dużą ostrożność, gdyż nie wszyscy kierowcy są życzliwi dla rowerzystów. Osobiście wyznaję prostą zasadę - nieważne, czy mamy pierwszeństwo - masa auta jest większa - zauważa Igor Janik.
Oszczędność czasu, dbanie o środowisko czy utrata zbędnych kilogramów to tylko niektóre z zalet jazdy rowerem. Oszczędność czasu, dbanie o środowisko czy utrata zbędnych kilogramów to tylko niektóre z zalet jazdy rowerem.

Jazda rowerem do pracy a ogólna aktywność fizyczna



Zarówno treningowa jazda rowerem, jak i pokonywanie drogi do pracy tym środkiem transportu przyczynia się do wzrostu naszej ogólnej aktywności fizycznej.

- W obydwu przypadkach intensywność wysiłku przeważnie jest inna. To jednak nie zmienia faktu, że nasz organizm dostaje pewien bodziec, który sprawia, że odżywamy i aktywujemy nasze ciało. Tak niewiele trzeba, by czuć się naprawdę dobrze. Może nie zawsze pogoda nas rozpieszcza, ale dla chcącego nic trudnego. Na pewno jazda rowerem, nawet w przeciętnych warunkach pogodowych jest przyjemniejsza niż stanie w korkach - dodaje Igor Janik.
- Warto pamiętać, żeby trwała ona chociaż 20-30 minut, wtedy faktycznie łatwiej będzie nam zaobserwować korzyści zdrowotne płynące z tego typu aktywności. Coraz więcej ludzi rekreacyjnie uprawiających sport - w szczególności jazdę na rowerze - ma do tego odpowiednie narzędzia takie jak pulsometry, czujniki kadencji czy buty SPD, które przyczyniają się do poprawy efektywności - dodaje Marek Dembek.
Czytaj też: Od 32 do 76 mln zł za Rower Metropolitalny

Zarówno treningowa jazda rowerem, jak i pokonywanie drogi do pracy tym środkiem transportu przyczynia się do wzrostu naszej ogólnej aktywności fizycznej. Zarówno treningowa jazda rowerem, jak i pokonywanie drogi do pracy tym środkiem transportu przyczynia się do wzrostu naszej ogólnej aktywności fizycznej.

Jaki rower wybrać?



Rodzaj roweru powinien być uzależniony od terenu, który przemierzamy oraz stylu naszej jazdy.

- Typy rowerów bardzo rozwinęły się na przestrzeni ostatnich dziesięciu lat. Żeby dobrać odpowiedni model, trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie, gdzie i jak będziemy jeździć. Do pracy możemy wybrać szybki rower crossowy lub wygodny rower miejski. Rekreacyjnie sprawdzi się rower szosowy albo rower szosowy przełajowy. Niezależnie od typu roweru lub terenu nie powinniśmy zapominać o kasku - mówi Jacek Piotrowicz ze Ski Bike Sopot.
Jaki rower wybrać do jazdy po mieście, a jaki na teren, oraz jak do tego wszystkiego się przygotować znajdziesz w naszym Poradniku Rowerowym.

Miejsca

Opinie (209) 1 zablokowana

  • Propozycja dla autorki artykułu!

    Jeśli rzeczywiście dojazd do pracy na rowerze to taka zajefajna sprawa dla np. corpo.szczurów.
    to proponuję Autorce test. Garnitur czy garsonka do tego bluzka, następnie 5 kilometrów rowerem po płaskim terenie spacerowym tempem. Zaraz potem pomieszczenie biurowe osiem godzin w tym przepoconym stroju i kilka spotkań z klientami. Gwarantuję miny tych ludzi bezcenne. Jeżdżę rowerem bardzo często i rekreacyjnie i treningowo dla poprawienia kondycji, ale jak czytam takie brednie o tym jaka to zajefajna sprawa dojazd do pracy rowerem to umieram ze śmiechu. Moja subiektywna ocena jest taka. Dojeżdżanie do pracy na rowerze jest niehigieniczne i co za tym idzie niekulturalne w stosunku do współpracowników, a ponad to nie tanie bo przecież taki garnitur to nie jest ubranie na rower, więc powyciera się na tyłku itd. zdecydowanie szybciej niż normalnie.
    Ps. Polecam rower każdemu, kto lubi aktywność łączyć z turystyką i rekreacją bo to naprawdę świetna sprawa, tym bardziej że, w samych tylko trójmiejskich lasach mamy niezliczoną wręcz ilość ciekawszych tras rowerowych od tych w centrach miast, gdzie można na rowerze ciekawie, aktywnie i zdrowo spędzić czas z rodziną i nie tylko.

    • 0 1

  • (3)

    Do pracy jeżdżę autem, kiedyś postanowiłem że chociaż latem przesiądę się na rower.
    Stwierdzam, że jest daleko i brak infrastruktury. Musiałbym wstawać min 1,5 godz wcześniej aby zdążyć.

    • 8 1

    • gdzie mieszkasz?

      jeśli mieszkasz dalej niż 5 km od stacji SKM, to tylko współczuć.

      • 0 0

    • (1)

      1.5godziny? do tczewa z gdańska się rowerem jedzie w 1h10min.

      • 3 4

      • Zwykły śmiertelnik na zwykłym rowerze z pewnością nie robi 40 km w 1h10minut.
        Tak wiem, dla ciebie to nie problem.

        • 5 1

  • A ilu redaktorów trojmiasto.pl jeździ rowerem do pracy??? (2)

    • 7 1

    • Pewnie niewielu (1)

      • 1 1

      • więcej niż myślisz

        • 0 0

  • jeździłabym rowerem .... ale za daleko ;) (4)

    Mieszkam w Gdyni pracuję w Gdańsku, do pracy mam 17 km - pojechałam do pracy 2 razy, gdzie dojazd zajął mi 1 h - to zdecydowanie za dużo, w szczególności aby dojechać na 7:00 musiałabym wyjechać co najmniej o 6:00, wolę pospać tę godzinę dłużej i jechać 20 minut autem ;)

    Rower jak najbardziej tak, ale po pracy :)

    • 10 1

    • wypróbuj opcję rower plus SKM

      • 0 0

    • Hej, to tak jak ja (1)

      Też mieszkam w Gdyni, pracuję w Gdańsku, dojazd 18 km. Jeżdżę na 7:30-8:00, dojazd około 40 minut rowerem, powrót 45-50. OK, w tym czasie nie śpię, ale jednocześnie w tym czasie mam dzienną dawkę sportu. Coś za coś :)
      Napisz jeszcze jak długo wracasz autem z pracy? ;)

      • 2 3

      • Masz dzieci?

        • 2 2

    • Napisz coś więcej o sobie.
      Zawsze możemy razem, tandemem...

      • 1 1

  • ...niewiele trzeba... Fakt, wystarczy mieć zdrowe nogi. (1)

    Mam raka krwi i nie mam już prawej, mam lewą od kolana w górę a, że nie widać...
    Jeżdżę skuterem trójkołowym, całego ogarniam rękoma. Wczesną wiosną, zimą i jesienią tłukę się przez 3city samochodem. Mam protezy nierefundowane, nie wygląda jakbym miał, ale na rower się nie nadają. Próbowałem. Złamałem rękę

    • 2 0

    • Zatem uprawiasz sporty ekstremalne.

      Chylę czoła.

      Trzymaj się.

      • 1 0

  • Jeździłam do pracy rowerem.

    I po przybyciu, jeszcze godzinę ziajałam i dosychałam w swoim boksie, półleżąc w fotelu oraz ogarniałam wzrokiem sterty papierów.

    Ale za to miałam ładny czas przejazdu z Gdańska do Sopotu. :D

    • 1 1

  • ihaa

    Ja to do pracy jeżdże na rowerze od zeszłego sezonu. Kupiłam sobie indianę i śmigam.

    • 1 0

  • Czemu takie artykuły nie pojawiają się zimą? (6)

    A w ogóle, to gdzie się podziewają rowerzyści od jesieni do wiosny? Odjeżdżają do ciepłych krajów?
    Bo na ścieżkach jakoś ich nie widać, a przecież rower to taki super środek transportu.

    • 9 7

    • mało obserwujesz

      Rozejrzyj się dookoła to zobaczysz. Zimą lepiej są ośnieżone ścieżki rowerowe niż chodniki dla pieszych. Faktycznie w tym okresie jest mniej rowerzystów, ale i tak sporo. Mnie zima nie przeraża.

      • 2 0

    • (1)

      pewnie są tam gdzie kierowcy którym złom nie odpalił. W autobusie

      • 2 4

      • w PKM :)

        • 1 0

    • trolu gdybys niebył idiotą to bys wiedział ze są liczniki rowerowe które licza kazdego rowerzyste

      i robia to takze zimą.
      Ale otym trolu tobie odpowiadano wielokrotnie a od twóje pustej makówy wszystko sie odbija .nie oczekujesz odpowiedzi tylko trolujesz jak kazdy idiota zatruty spalinami co sam zatrówa wszystkich wokoło boczuje sie lepszy ze jedzie 20 letnim złomem a w latozimny łokiec prezentuje :)

      • 1 1

    • Czy sugerujesz, że w takim razie lepiej przez cały rok nie wysiadać z samochodów?

      Chyba dobrze, że chociaż latem niektórzy próbują, prawda?
      Latem łatwiej ludzi zmobilizować do aktywności rowerowej, a jak już się wciągną to może i zimę przejeżdżą...

      • 4 3

    • Ja jeżdżę cały rok i obserwując ścieżki rowerowe mogę stwierdzić, że nie jestem jedyny.

      • 7 3

  • założę żakiet, spodnicę, szpilki i pojadę na rowerze na spotkanie z klientem. Pod górkę na szpilkach trochę podprowadzę rower,

    • 2 0

  • (5)

    Do pracy dojeżdżam rowerem przez cały rok. Poprawiła mi się kondycja, zgubiłem parę kilogramów, czuję się lepiej, jestem bardziej wydajny a na deser zaoszczędziłem parę złotych.

    • 42 7

    • nie kłam (1)

      rower nie poprawia kondycji ani nie powoduje utraty otłuszczenia,
      chyba, że jedziesz bardzo szybko po bardzo trudnym terenie
      i bardzo długo
      ale nie wierzę, że tak wygląda twój codzienny dojazd i powrót z pracy,
      gruby wariat pędzący na rowerze przez miasto rzucałby się w oczy,
      dawno by ktoś o tym napisał

      • 1 2

      • Co za bzdura. Każda aktywność ma wpływ na spalanie kalorii.

        • 3 0

    • Nie mam gdzie trzymać roweru (1)

      W dzisiejszych czasach 40 mkw dla całej rodziny to luksus.
      A zostaw rower pod klatką na noc to już go nie zobaczysz więcej.
      Za to kupuję duży samochód (na 7 osób ale tylne fotele opylę na oeliksie), bo mam taki plan żeby w nim trzymać część rzeczy (np. wózek dla dziecka czy zimowe buty) - auto i magazyn w jednym.
      Jakby ktoś chciał zapytać o piwniczkę, to ma dokładnie 1,5 na 2 + filar przy jednej ścianie i jest zapchana po dach np. kołami do auta czy ozdobami świątecznymi xD

      • 11 2

      • W bagażniku, jak wywalisz zapas, to można spokojnie schować buty narciarskie. Narty wchodzą do kuchni pod szafki, jak zdemontujesz maskownicę.

        • 9 0

    • zapomniałeś dodać, że śmierdzisz...

      • 3 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk (5 opinii)

(5 opinii)
zawody / wyścigi

Dni testowe w promotocykle chwaszczyno

dni otwarte

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum