• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jazda na orientację "NEPTUN 2003"

23 czerwca 2003 (artykuł sprzed 20 lat) 
Znając Lasy Sopockie od podszewki (przynajmniej tak mi się wydawało) stwierdziłem, iż będzie to przejażdżka lekka, łatwa i przyjemna. Nie myliłem się za bardzo. Szkoda tylko, iż w moim przypadku nie okazała się jeszcze efektywna... ale o tym za chwilę.

Zapakowałem coś do picia, aparacik, dopompowałem kółka i udałem się na miejsce zbiórki - polankę obok Leśniczówki w Gołębiewie. Z Oliwy raptem ok. 5,5 km. Po uiszczeniu symbolicznej (dosłownie) opłaty zostałem zaopatrzony w informatory o imprezach na orientację w regionie i w Polsce, otrzymałem kartę startową. Same starty odbywały się jeden po drugim, w odstępach minutowych, i dopiero na starcie zawodnicy zapoznawali się z otrzymanymi mapkami. Tutaj słowo opisu należy się samej mapce, skala 1:15000, kolorowej, bez naniesionych nazw i wysokości. Zaznaczono na niej punkty do odnalezienia, a ich liczba zależała od kategorii wiekowej. W moim przypadku była to najdłuższa 14-to punktowa trasa.




Przebieg mojej jazdy po starcie to właściwie było zlokalizowanie w myśli kolejnego punktu i następnie dojechanie do niego jak najszybszą trasą - znałem las na tyle, aby móc sobie na to pozwolić. Punkty, zgodnie z regulaminem, były oznaczone tzw. lampionami przy których rowerzyści mogli "skasować" odpowiednim (unikalnym) dziurkaczem swoją kartę startową. Co ważne - punkty były właściwie dostępne bez schodzenia z roweru. No i tutaj odezwie się pewnie gromada twardych bikerów XC - co w tym zabawnego i trudnego? Niestety jak sie przekonałem na własnej skórze przy ostatnich kilku punktach - moja znajomość lasu i (co gorsza) właściwego czytania mapy zawiodła. Pech zaczął się od punktu 10 zlokalizowanego gdzieś pomiędzy drogą prowadzącą do Sanatorium "Leśnik" (23 marca) a ul. Malczewskiego. Po jego zaliczeniu (a właściwie sfotografowaniu, gdyż to był jedyny punkt, przy którym "wyparował" kasownik) zamiast zjechać do "Leśnika" wylądowałem.... przy cmentarzu na Malczewskiego. Faaaak.... Zatem powróciłem do zaliczonej już 10-tki i udałem się ku kilku ostatnim punktom. Straciłem tu i ówdzie, bo "dmuchając na zimne" wolałem objechać niż się po raz kolejny zgubić. Jednak apogeum mojego niedoświadczenia sięgnęło zenitu na... 150 m przed metą, gdzie ZAPOMNIAŁEM skasować ostatni punkt, przemykając obok niego po asfalcie ok. 35 km/h... A trzeba przypomnieć iż brak jakiegokolwiek punktu zaliczonego równał się dyskwalifikacji. No i .. niestety. Na takich to błędach nauczyłem się (uzyskując zresztą nienajgorszy czas), że w imprezach tego rodzaju liczy się: dobre czytanie mapy, koncentracja i szybkość (w tej kolejności, nigdy odwrotnie).




Słowo jeszcze o samej organizacji. Z punktu widzenia uczestnika imprezy - pełne pozytywne zaskoczenie. Po 1) wszystko odbyło się w nakreślonych wcześniej ramach czasowych (brak poślizgów, opóźnienia startu godziny 0, ogłoszenie wyników, zamknięcie imprezy itp.), po 2) świadczenia dla uczestników - na mecie każdy otrzymał "na ząb" wafelka czekoladowego i mineralkę, co (przy kilku złotych wpisowego) było sporym zaskoczeniem. No i oczywiście - blaszki dla zwycięzców.

Od siebie dodam, iż impreza tego rodzaju bardzo się różni od wyścigów typu BikeTour, zaczynając od braku tasiemek i kibiców, po jazdę w pojedynkę, gdzie brak bezpośredniej rywalizacji. Ot - taki wypoczynek aktywny w lesie. Poniżej przedstawiam skrócone wyniki z najliczniejszych kategorii i pozostaje mi polecić Wam taką imprezę w przyszłości.

M 12/14, 10460 m, 11 PK
1 Jacek Morawski UKS CHWARZNO Gdynia
2 Maciej Hewelt UKS DWÓJKA MORENA Gdańsk
3 Adam Wiczliński UKS DWÓJKA MORENA Gdańsk

M 16/18, 10600 m, 12 PK
1 Filip Kwieciński UKS POSEJDON Gdańsk
2 Lechosław Martyński
3 Witold Negowski

M 20/21, 14200 m, 14 PK
1 Bartłomiej Bober Kobylnica
2 Krzysztof Maliszewski
3 Adam Augustyniak

M 35+, 10600 m, 12 PK
1 Andrzej Chorab Gdynia
2 Romuald Miszewski Rum(i)ak Rumia
3 Henryk Bilor Słupsk

pełne wyniki na stronie Organizatora: www.neptun.gda.pl

foto & tekst: TJ / GT Karakoram Rider

Zobacz także

Opinie (1)

  • Brawo

    Oby więcej takich imprez się odbywało.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Wycieczka rowerowa wśród kwitnących sadów Dolnej Wisły

40-60 zł
zajęcia rekreacyjne, rajd / wędrówka

MH Automatyka MTB Pomerania Maraton - Kwidzyn - Miłosna (1 opinia)

(1 opinia)
80 - 115 zł
zawody / wyścigi

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk (5 opinii)

(5 opinii)
zawody / wyścigi

Znajdź trasę rowerową

Forum