Jar Raduni; piknik w okolicach rezerwatu

Krzysztof Kochanowicz

8 października 2003 (artykuł sprzed 20 lat)

Opinie (5)

Na niedzielne spotkanie przybyło paru chętnych, a wśród nich jedna płeć piękna ... i chwała dla niej ! Ze względu na dość krótką i łatwą trasę, którą jechaliśmy, pozwoliłem sobie wyjechać nieco później niż zwykle. I tak by wydostać się z Wrzeszcza ruszyliśmy parę minut po 11 w stronę poligonu, znanym już chyba wszystkim trójmiejskim bikerom "Szlakiem Zwiniętych Torów".

Z poligonu odbiliśmy w stronę ogródków działkowych na Jasieniu, a następnie przedostaliśmy się na drugą stronę obwodnicy by uderzyć zielonym szlakiem nad Jezioro Otomin. Znad jeziora obraliśmy na prawym jego brzegu szlak czarny, którym dojechaliśmy do naszego celu, czyli kładki nad rzeką Radunią. Tuż za nią zrobiliśmy sobie ognisko, przy którym mile spędziliśmy czas aż do godziny 15.

Świeciło ładne słońce więc można było trochę pobyczyć się na zielonej polance. By nie wracać tą samą trasą skierowaliśmy się ku wsi Sulmin, a następnie znad Jez.Otomin odbiliśmy w niebieski szlak, który doprowadził nas do "Szlaku zwiniętych torów", z którego to już drobne kilometry zostały do finiszu naszego "Piknikowego Rajdu".

Podsumowanie: wprawdzie nie zawsze droga była idealnie prosta, bywały niekiedy ostre zjazdy jak i podjazdy, gdzieniegdzie płynęły małe strumyki, przez które trzeba było przejechać, lecz mam nadzieję, że nie zniechęciło to uczestników rajdu a raczej urozmaiciło ten wypad. Łącznie przejechaliśmy ok.40 km

Trasa do kładki nad Radunią:
Gdańsk Wrzeszcz - Szlak Zwiniętych Torów (aż do poligonu na Morenie) - poligon - Jasień - most nad obwodnicą /k.Jez.Jasień - zielony szlak pieszy tzw. skarszewski - od Jez.Otomin do kładki nad Radunią: czarny szlak pieszy tzw. Zagórnej Strugi

Trasa od kładki nad Radunią:
Kładka nad Radunią - od Sulmina przez Otomin, Smęgorzyno, Kokoszki do Kiełpinka: niebieski szlak pieszy tzw.Kartuski - za obwodnicą trójmiejską wjazd na Szlak Zwiniętych Torów - Gdańsk Wrzeszcz

Rajd zorganizował : Krzysztof Kochanowicz
przy współpracy z Gdańskim Klubem Turystyki Pieszej i Rowerowej GDAKK (www.akk.pg.gda.pl)

Relacja pochodzi ze strony Grupy Rowerowej 3miasto

Dołącz do ludzi pozytywnie zakręconych
O naszych inicjatywach, rajdach i wycieczkach dowiesz się regularnie odwiedzając naszą stronę internetową lub wpisując się na listę sympatyków. Jeśli chcesz być na bieżąco informowany co organizujemy, napisz do nas e-mail: gr3miasto@gmail.com

Krzysztof Kochanowicz

Parametry trasy

Region Trójmiasto i okolice
Długość trasy 40 km
Poziom trudności łatwy

Znajdź trasę rowerową

Miejsca

Grupa Rekreacyjna 3miasto Chwaszczyno, Chopina 13
5.8 Imprezy - organizacja, animacje 1 miejsce

Opinie (5)

Sortowanie
- Od najstarszych
- Od najnowszych

Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2003-10-09 13:15

chętnie chrupnąłbym sobie z Wami tą kiełbaskę...

Witam Kristof! Niestety nie mogłem wpaść na Twój wypadzik. Domyślam się że jak zawsze było sympatycznie. W prawdzie tym razem nie zrobiliscie zbyt wiele kilometrów... No ale w końcu nie wszystkie rajdy polegają chyba na morderczym trzepaniu kilosów. Następnym razem się zjawię. Pozdrawiam bikerów.

Gregory
20 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Witam Kristof! Niestety nie mogłem wpaść na Twój wypadzik. Domyślam się że jak zawsze było sympatycznie. W prawdzie tym razem nie zrobiliscie zbyt wiele kilometrów... No ale w końcu nie wszystkie rajdy polegają chyba na morderczym trzepaniu kilosów. Następnym razem się zjawię. Pozdrawiam bikerów.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2003-10-09 13:19

Cześć Grzechu!

Dawno Cię nie było! Fakt, tym razem nie zrobiłem zbyt długiego rajdu. Ale wg mnie żeby dobrze się bawić nie trzeba jeździć daleko !!! Co do przyszłych rajdów, długo chyba nic nie będzie, bo w ubiegłym tygodniu skasowałem rower i nadaje się na złom.

Organizator
20 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Dawno Cię nie było! Fakt, tym razem nie zrobiłem zbyt długiego rajdu. Ale wg mnie żeby dobrze się bawić nie trzeba jeździć daleko !!! Co do przyszłych rajdów, długo chyba nic nie będzie, bo w ubiegłym tygodniu skasowałem rower i nadaje się na złom.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2003-10-09 16:34

fajno bylo :)

wypad byl calkiem wporzadku, strach sie przyznac ale jeszcze ta trasa nie jechalem. Daj znac jak kiedy beda jeszcze jakies wypady.

PS. Mam nadzieje ze z rowerkiem nie jest az tak zle, i da sie go jakos posklejac ;o)

Marcin N.
20 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

wypad byl calkiem wporzadku, strach sie przyznac ale jeszcze ta trasa nie jechalem. Daj znac jak kiedy beda jeszcze jakies wypady. PS. Mam nadzieje ze z rowerkiem nie jest az tak zle, i da sie go jakos posklejac ;o)
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2003-10-10 00:28

do Marcina...

Krzychu tego rowerka juz nie poskleja bo wpadł na nim pod... tramwaj i trochę się połamał (rower). Ale widziałem u niego jakis zastępczy.. ;) Szanse na wyprawy zatem są ;)

TJ
20 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Krzychu tego rowerka juz nie poskleja bo wpadł na nim pod... tramwaj i trochę się połamał (rower). Ale widziałem u niego jakis zastępczy.. ;) Szanse na wyprawy zatem są ;)
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2003-10-10 15:42

to prawda...

Rower nadaje się na złom, złamanej ramy w dwóch miejscach i powyginanej na maxa, prócz tego zmiażdżonej kierownicy raczej do kupy nie posklejam. Mam zastępczy rower (ma ok.10 lat) stary góral, kupię tylko opony i na któtkie jesienne czy zimowe trasy w sam raz ...

Krzysiek
20 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Rower nadaje się na złom, złamanej ramy w dwóch miejscach i powyginanej na maxa, prócz tego zmiażdżonej kierownicy raczej do kupy nie posklejam. Mam zastępczy rower (ma ok.10 lat) stary góral, kupię tylko opony i na któtkie jesienne czy zimowe trasy w sam raz ...
Regulamin dodawania opinii