• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jak zabezpieczyć i dbać o rower nie tylko zimą

Krzysztof Kochanowicz
15 grudnia 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Zimowa jazda na rowerze wiąże się z wieloma wyzwaniami... Zimowa jazda na rowerze wiąże się z wieloma wyzwaniami...

Nadeszła zima, jedna z najtrudniejszych pór roku dla rowerzystów. Chcąc jeździć na rowerze w tym okresie musimy się do tego dobrze przygotować. Jednak prócz odpowiedniego ubioru, należy również nabrać umiejętności do jazdy na śliskiej powierzchni. Sam rower także wymaga uwagi, abyśmy mogli cieszyć się nim przez lata!



W poprzednich artykułach niejednokrotnie poruszaliśmy wątki o bezpieczeństwie, umiejętnościach jazdy w zimowej aurze czy odpowiednim ubiorze. Wszystkie te tematy znajdziecie w serwisie rowery w dziale "porady rowerowe".

Zachęcamy do przeczytania m.in. o:

1) Umiejętnościach jazdy na rowerze zimą
2) Przygotowaniu roweru do zimy
3) Jak ubrać się na rower, gdy za oknem mróz
4) Jak dodatkowo zabezpieczyć kończyny przed zimnem
5) o zimowych butach zatrzaskowych do SPD

Jesienią dział ten został uzupełniony o artykuł Roberta Banacha na temat domowych sposobów zabezpieczenia linek przerzutek i  precyzji ich działania w trudnych warunkach atmosferycznych.

Poniższy temat natomiast chcemy poświęcić pewnemu gadżetowi, który może pomóc w zabezpieczeniu lakieru waszych rowerów, nie tylko zimą. Dbając o dwa kółka należy nie tylko zwrócić uwagę na podzespoły, takie jak hamulce, przerzutki, ich linki, odpowiednie działanie i smarowanie łożysk czy łańcucha. Dla wielu rowerzystów liczy się także lakier, który podobnie jak inne komponenty roweru można odpowiednio zabezpieczyć przed różnymi czynnikami kapryśnej aury, jak i obdrapaniami, które mogą być skutkami albo nieumiejętnego mycia, albo upadków, o które w końcu nietrudno podczas jazdy po błocie, śniegu, nie mówiąc już o lodzie.

Oczywiście zawsze można powiedzieć, że najlepiej dba o rower ten, kto na okres jesieni, zimy, a nawet wczesnej wiosny trzyma go w ciepłym miejscu pod dachem i od czasu do czasu przeciera jedynie z kurzu. W tym artykule jednak przedstawiamy przykłady nie dla osób ciepłolubnych, a dla tych, które jeżdżą na rowerze przez cały rok kalendarzowy, niezależnie od pogody. O kurzu więc nie ma tu mowy. Zamiast niego mamy: błoto, papkę pośniegową, sól drogową i inne specyfiki, z którymi mamy okazję się zmierzyć podczas jazdy na rowerze zimą.

Specjalna, przezroczysta folia chroniąca lakier naszego roweru:

Ci, którzy często jeżdżą na rowerze zimą, dobrze wiedzą jak wygląda ich sprzęt po powrocie do domu. Rzadko kiedy wystarczy lekko otrzepać go ze śniegu. Jeżdżąc codziennie przez miasto - czy to do pracy, czy na uczelnię - mamy do pokonania od kilku do kilkunastu kilometrów dróg, które często zamiast odśnieżenia posypane są piaskiem lub solą drogową, a te w połączeniu ze śniegiem zamieniają się w lepką papkę. Nie zawsze mamy siłę i chęci, by umyć nasz rower. A kiedy taka masa zaschnie, jest jak beton. Cierpią na tym nie tylko najbardziej odsłonięte części roweru, ale i lakier. To właśnie przy myciu zaschniętego błota najczęściej dochodzi porysowania pięknej barwy naszej ramy czy innych komponentów. Sprawa ma się jeszcze gorzej w przypadku ram z carbonu. Tam każda ryska, odbity lakier to miejsce, które przyczynia się do odkrycia laminatu, a co za tym idzie - do osłabienia konstrukcji. I tu zbawieniem może być specjalistyczna ochronna folia od Bike-protection.

Przezroczysta folia, doskonale chroni lakier przed zadrapaniami, co oznacza, że możemy myć rower bez większych obaw. Poza tym właściwości tej miękkiej folii sprawiają, że chlapiące podczas jazdy błoto wcale za bardzo nie chce do niej przylgnąć, a jak już to zrobi, to trzyma się dużo słabiej, niż gdy przylgnie do "gołego lakieru". Folie ochronne, o których mowa przygotowane są tak, by chronić miejsca w rowerze najbardziej narażone na zniszczenie.

Na poniższym schemacie przedstawiamy mapę możliwości rozmieszczenia naklejek:



Zaraz, zaraz... zaraz ktoś powie: po co komu specjalne firmowe naklejki, skoro można samemu sobie takie wyciąć, albo obkleić rower taśmą izolacyjną. Oczywiście można, ale folia folii czy taśmie nierówna! Na rynku jest wiele produktów wykonanych z naklejek, które mają przeznaczenie np. w reklamie. Folie takie jednak nie mają nic wspólnego z funkcją ochrony. Po prostu zostały wyprodukowane w innym celu. Ochronne folie dedykowane do ochrony lakieru są tworzywem specjalnie stworzonym do zabezpieczenia miejsc narażonych na zarysowania, odbicia itd. Folia ochronna Bike-protection to tworzywo samolaminujące się, które tworzy coś na kształt skóry dla roweru, chroniącej miejsca szczególnie narażone na czynniki zewnętrzne. Nie ma znaczenia, czy powstają od kamieni, piasku, pancerzy linek czy sakw. Przy okazji odseparowują ramę od czynników atmosferycznych, takich jak woda, piasek, błoto, śnieg i inne. Folia, o której mowa jest tworzywem cienkim, a przede wszystkim elastycznym. Jednak swoich ochronnych właściwości nabiera dopiero po procesie samolaminowania.

Można by wiele rozprawiać o różnicach między folią dedykowaną do ochrony lakieru, a innymi foliami, czy taśmami, jednak to tak, jak mniej więcej porównanie małego fiata do Hummera, gdzie i jeden i drugi radzą sobie w terenie, ale czy aby na pewno? Specjalnie przycinane folie chronią rowery kolarzy mtb i xc. To właśnie tam przechodzą prawdziwy sprawdzian terenowy. Wiele olbrzymich koncernów, jak np. BMW testuje swoje rozwiązania na wyścigach, a potem wdraża je na rynku cywilnym. Firma je produkująca kieruje się tą samą zasadą. W sezonie jest obecna na większości zawodów kolarskich ze swoim stoiskiem. Tam jej przedstawiciele rozmawiają z kolarzami, słuchają ich sugestii i dzięki temu wiedzą, jak sprawdzają się dedykowane przez nich folie, co potwierdzić może wielu nie tylko trójmiejskich zawodników.

Kilka zdań o technice nakładania folii ochronnych: .

Technika nakładania jest bardzo prosta. Folie są specjalnie dopasowane do roweru. Trzeba przy zakupie jedynie upewnić się jak szeroką ramę mamy. Jeżeli nie jesteśmy w stanie tego samemu określić, zawsze można skontaktować się z producentem. Jeżeli rama ma powyżej 50-60 mm, to należy zakupić zestaw naklejek BIG SIZE. Jeżeli mniej, to MTB. Na rower szosowy jak kolarzówka, jest rodzaj ROAD.
Przed naklejeniem folii czyścimy rower benzyną ekstrakcyjną i umieszczamy folię zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Sposób naklejania folii obrazuje również film.

Następnie zaprasowujemy ją szmatką i zostawiamy rower na 12 godzin.
Następnego dnia siadamy na rower i delektujemy się jazdą!

Proces odklejania i zmiany naklejek:

Odklejanie jest także banalnie proste. Wystarczy folię podgrzać ciepłym powietrzem np.: suszarką do włosów i po prostu oderwać . Na koniec można przemyć rower benzyną ekstrakcyjną. Co do trwałości, to od czasu do czasu należy skontrolować folię.

Prócz przezroczystych folii ochronnych producent folii Bike-protection myśli nad wprowadzeniem do sprzedaży zestawu naklejek odblaskowych, które prócz ochrony przed kapryśną aurą, zwiększyłyby naszą widoczność, a tym samym bezpieczeństwo podczas jazdy po zmroku.

Więcej o wyżej opisanych foliach ochronnych na stronie Bike-protection.pl

Opinie (29) ponad 50 zablokowanych

  • (7)

    Ciekawe tylko ile ten gadżet kosztuje , bo nie ukrywam że jest to nie złe rozwiązanie na zimę. Szkoda że jeszcze nie wymyślono nic co by napęd zabezpieczało

    • 12 12

    • Wymyślono;) (4)

      Będąc na tegorocznych targach rowerowych u naszych zachodnich sąsiadów widziałem rower górski z wewnętrznym napędem w ramie! Ciekaw jestem kiedy to cudo przyjmue się tak, jak obecnie na rynku 29tki.

      • 6 6

      • Nic z tego (3)

        Bo nie chcą tego monopoliści Shimano i s****. Kilka lat temu wymyślono napęd na pasek i też nie wszedł, bo oni by poszli z torbami. WOJT nie jeździsz w zimie więc po co ci te wynalazki? Lepiej Kobrę ćwiczyć:)

        • 8 8

        • Mylisz się ja jeżdżę cały rok i bardzo cię prosze Super Mario daruj sobie te perfidne złośliwe uwagi do mnie raz na zawsze , bo mam już ich serdecznie dość

          • 3 3

        • (1)

          A napęd na pasek nie jest cały czas rozwijany? Wydaje mi się że już jest rower tak napędzany w seryjnej produkcji, tyle że jeszcze kosztuje kupę szmalu.

          • 2 2

          • Rower napędzany paskiem może mieć za duże straty energii na odkształcaniu tego paska. W motocyklach takie straty mają mniejsze znaczenie, a w rowerze liczy się każda przepedałowana kaloria.

            • 4 4

    • (1)

      może jakaś obudowa a'la rower miejski na cały napęd?
      ciekawe czy coś takiego dałoby się zrobić i ba jeszcze potem dostosować to do różnych rowerów ..

      • 2 2

      • Stosuje się takie obudowy, ale w przypadku zastosowania przekładni zamkniętych w piastach.

        • 2 2

  • po kiego... takie folie (4)

    ja nie jeżdżę jak jest odwilż, ani po wielkich zaspach ani po solonych drogach a rower czyszczę ze śniegu i działa mi bez żadnych wybryków fabryki plastiku

    • 14 13

    • Skoro nie jeździsz, to po co w ogóle zabierasz głos?

      Nie ma pojecia jak wyglada rower po dniu takiej przejażdżki, ale głos musi zabeać i dodać swe marne 3 grosze, bo na d* nie może usiedzieć.

      • 8 8

    • a chociażby po to

      aby nie porysować jak smigasz po lesie i szutrach a gałązki z kamieniami radośnie uderzają o twoją wypucowaną i wychuchaną ramę

      • 4 4

    • nie wiem po kiego. (1)

      Albo ma się rower do jeżdżenia, albo do lansu. Poza tym samochodów jakoś nikt nie obkleja, a mają dużo gorszy lakier (rowery są malowane emalią proszkową, przy której lakier samochodowy jest niczym).

      • 6 5

      • a właśnie że obkleja poczytaj nowej modzie zmiany kolorytu autka

        poza tym mozna jeździć i mieć wylansowaną ramę. Dla estety to ważne. Inaczej temat mozną uprościć i sprzedawać rowery lub autka w jednym kolorze jak kiedyś podobno był oferowany ford -t

        • 3 3

  • "Nadeszła zima, jedna z najtrudniejszych pór roku dla rowerzystów." (2)

    Taaa, bo trudna jest jeszcze wiosna, lato i jesień. A reszta pór roku to już łatwa jest.

    • 22 15

    • w zimie wszystko zurzywa sie 5 razy szybciej wiec niewiem oco cichodzi (1)

      fakt ze obecnie produkuje sie buble bo kiedys jak na ednej tej samej zembatce jedziłem 2 lata to teraz stracza na rok mimo ze kilometraż mniejszy

      • 3 3

      • sam już nie wiem o co mi chodziło

        • 3 3

  • folia (3)

    Jest zima, jest błoto i oto chodzi, a rower jest do jeżdżenia a nie do pucowania. Taka jest moja teoria.

    • 14 12

    • mylisz się... (2)

      tu chodzi o zabezpeczenie lakieru .Lakier w samochodzie bardzo łatwo mozna odnowić w rowerze juz nie jest to takie proste.Sam ma porysowany rower

      • 3 3

      • (1)

        widać nie obklejałeś go folią!
        poopowiadaj jeszcze o tym porysowanym lakierku jak to się stało? no i czy da się na takim porysowanym rowerze jeszcze jeździć?

        • 4 4

        • nie da się

          wszyscy się patrzą i wytykają palcami - taki przystojniak, a porysowany lakier ma w rowerze

          • 1 1

  • szkoda ze niebyło ich kilka lat wczesniej bo teraz mam juz lakier mocno porysowany

    polecam kazdermu gdy kupi nowy rower .obecnie jeszcze kilka lat i wymienian na nowy jesli jeszce beda w sprzedarzy napewno kupie.

    • 2 2

  • Jestem początkującym użytkownikiem rowerów... (2)

    Zacząłem jeździć do/z pracy jakoś we wrześniu...
    Nie mam wielkiego doświadczenia, ale powiem od siebie kilka słów.

    Jeśli najbardziej niszczy się lakier podczas mycia tzn., że trzeba zmienić technikę mycia - zamiast szorować brudem po lakierze, wystarczy spłukać go po czym dopiero zająć się myciem właściwym. Jeśli te ultra naklejki są tak wspaniałe,to proszę o określenie rodzaju cudownej foli (oznaczenie handlowe wystarczy).

    Największym argumentem przemawiającym za tą folią jak wynika z artykułu jest SAMOLAMINACJA? Wspaniale! Szkoda, że laminacja to pokrywanie czegoś czymś innym.W tym przypadku folia samolaminująca oznacza taśmę samoprzylepną:)

    No wspaniale!!

    Mamy taśmę klejącą dociętą do ramy rowerowej, a wszelkie cudowne właściwości pochodzą z ulotki firmy docinającej. Takie artykuły wystarczyłoby opisać jako sponsorowane, wszystko byłoby jasne.

    A teraz nieco realniej: fakt że rower się zużywa bardziej podczas zimy, ale jeśli kogoś stać na karbonową ramę to zwykle ma drugi rower do jazdy zimą. Swoimi ultra wyczynowymi kolarzówkami też o tej porze roku nikt raczej nie śmiga. Jeśli artykuł jest dla zawodników i lanserów to po co na siłę podciągać go pod zimowe jeżdżenie?

    Mój rower kosztował ok 1Kzł i nie zabezpieczałem do przed zimą bo na wiosnę wymienię to co się zużyje i będę w nowy sezon wchodził z nowymi częściami na gwarancji. A lakier to ostatnia rzecz, którą się przejmuję.

    Ważniejsze jest dla mnie bezpieczeństwo pasywne i aktywne..

    • 7 7

    • wszystko racja beściaku

      .... ale ja oprócz jazdy rowerkiem za 1k lubie radosny koloryt mojego i on nie jest na gwarancji. Po 7 latach uzytkowania stracił trochę od odprysków kamieni, lodu czy choćby patyczków lub przyziemienia.

      Foliowanie jest oczywiście dla tych którzy mają na to chęci:)

      • 2 2

    • naprawde jestes wyjatkowy tak bardzo ze musiałes sie swoja głupota podzielic ze wszystkimi .

      ja korzystaz roweru dłuzej niz ty na swiecie zyjesz ale niezamierzam cie przekonywac .Lakier na rowerze jest dla mnie wazny jak lakier na samochodzie .

      • 3 2

  • lakier (2)

    1. lakier to nie komponent

    2. aby lakier ochronić przed solą trzeba by zalaminować caluteńki rower, a nie nakleić kilka naklejek

    • 4 3

    • a to rama jest tak strasznie wielkie ze to jakis wielki problem? (1)

      wieszosc niestety rozumu nie ma kupują rowerek za 3 tys ale szkoda im kasy na błotnik za 30 zł albo zabezpieczenie roweru za 100zł tak chciałem zrobic ale wtedy jeszce takich nalepek nikt nie produkował, teraz rower jest mocno porysowany i juz nie warto.

      • 2 2

      • Za 3 tysiace to ciezko fajna rame kupić :)
        A błotniki to zbedna masa.

        • 0 2

  • Chemia

    Dobrze zainwestować w sensowne smary - bez tego daleko raczej nie zajedziemy, a nie są to jakoś mega drogie rzeczy, spokojnie produkty np. total care dostaniemy w spoko cenach.

    • 0 0

  • Rowerzysta

    No podstawowa rzecz to warto umyć przed zagarażowaniem maszyny :D Potem tylko jakiś k2 07 na łańcuch, zębatkę, i trzymanie w miarę suchym miejscu. Rowerek będzie na blysk :)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk (5 opinii)

(5 opinii)
zawody / wyścigi

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum