• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jak przygotować rower do nowego sezonu?

Magdalena Iskrzycka, Krzysztof Kochanowicz
31 marca 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Mycie roweru to podstawowa czynność przed regulacją i serwisem Mycie roweru to podstawowa czynność przed regulacją i serwisem

Im cieplej, tym częściej właściciele rowerów myślą o wycieczkach. Nie można jednak zapomnieć o fachowym przeglądzie jednośladu przed jazdą, nawet krótką. Jeśli nie potrafimy wykonać poniższych czynności samodzielnie, albo po prostu nie mamy ochoty brudzić rąk, najlepiej wykonać to w specjalistycznym warsztacie. Warto jednak zapoznać się z podstawami serwisu, być może uda się pewne rzeczy zrobić samodzielnie.



Jakie czynności powinny obejmować pełny przegląd?

1. Ogólne czyszczenie z brudu:

Jeżeli mamy możliwość skorzystania z wody bieżącej, np.: węża ogrodowego, polewamy nią dokładnie cały rower. Jeśli po ostatniej wycieczce rama obklejona jest błotem, po opłukaniu należy zostawić go na kilka minut. Po tym czasie błoto powinno rozmięknąć. Do miski lejemy ciepłą wodę np.: z płynem do mycia naczyń lub szamponem samochodowym, w dłoń bierzemy miękką szczotkę i szmatę, po czym zabieramy się za mycie. Jeśli nie dysponujemy ogrodem z szlauchem, rower można równie dobrze umyć w wannie czy pod prysznicem. Jeśli nie zmieści się cały - trzeba będzie zrobic to na raty, najpierw przednie koło i część ramy, a następnie obrócić rower, czyszcząc resztę. Po dokładnym umyciu roweru z wierzchu, rower należy wysuszyć, tak aby nie pozostały zacieki.

Ciekawostki:

Do regularnego mycia roweru warto zaopatrzyć się w specjalne szczotki, których kształt pozwoli nam na łatwe dotarcie do wszelkich zakamarków ramy jak i innych podzespołów. Niestety oferta takich przyrządów w naszych sklepach nie jest zbyt duża. Najlepsze marki to: Pedro's Pro Brush Kit, Weldtite zestaw Dirt Wash, Park Tool zestaw Bike Cleaning Brush Set oraz najłatwiej dostępna Finish Line Easy - Pro Brush Set. Ich ceny oscylują między 45 a 80 zł.

Specjalne szczotki do czyszczenia łańcucha oraz zębatek Specjalne szczotki do czyszczenia łańcucha oraz zębatek


Uwaga:

Wbrew pozorom, do mycia roweru nie należy używać urządzeń wysokociśnieniowych czyli tzw. Karcherów. Z pewnością wydostająca się pod dużym ciśnieniem woda dokładnie oczyści cały rower, ale przy okazji woda, piasek i inny brud dostanie się do uszczelnianych miejsc, gdzie znajdują się łożyska piast, sterów i suportu, co po pewnym czasie doprowadzi do ich zniszczenia!

2. Czyszczenie układu napędowego:

Po ogólnym oczyszczeniu roweru, warto zabrać się za oczyszczenie tzw. napędu, czyli łańcucha, zębatek oraz przerzutek. Jeżeli łańcuch naszego roweru jest bardzo zabrudzony, najlepiej będzie go rozpiąć za pomocą imadełka do łańcuchów i umyć osobno. Można to też zrobić zdejmując łańcuch z korby (przedniego, dużego koła zębatego) oraz z przerzutki i myć partiami, jest to jednak znacznie bardziej pracochłonne.

Jeśli uda nam się zdjąć łańcuch, najlepiej włożyć go do plastikowej butelki, np.: po wodzie mineralnej, i zalać benzyną ekstrakcyjną lub jakimś ekologicznym rozpuszczalnikiem na bazie owoców cytrusowych. Po zakręceniu butelki i odczekaniu kilku minut, możemy spróbować potrząsać nią niczym shakerem w celu rozpuszczenia wszelkich brudów. Przed wyjęciem i osuszeniem łańcucha, warto przynajmniej raz czynność powtórzyć, zmieniając ciecz na nową. Niektórzy łańcuch czyszczą w misce, obmywając każde ogniwo łańcucha małą szczoteczką np.: do zębów. To też dobry sposób, jednak znacznie bardziej pracochłonny.

Ciekawostki:

Dobrym sposobem mycia bez zdejmowania łańcucha nawet z kół zębatych jest zastosowanie specjalnej maszynki - np. angielskiej firmy Weldtite. Przyrząd zakłada się na łańcuch, do jednego ze zbiorniczków wlewa się rozpuszczalnik i zostaje nam tylko kręcić pedałami do tyłu, aby łańcuch przechodząc przez system szczotek oblewanych rozpuszczalnikiem został dokładnie wyczyszczony. Oprócz maszynki godne polecenia są specjalne szczoteczki, które pomogą wyczyścić łańcuch ze starego smaru i piasku, oraz tylne i przednie zębatki. Na naszym rynku dostępne są m.in.: szczotki Weldtite - Dirt Wash, Finish Line - Grunge Brush, Park Tools model GearClean Brush - GSC-1, Pedro's - Toothbrush, których ceny oscylują między 20 a 35 zł.

Uwaga:

Do mycia łańcucha nie wolno używać żadnych rozpuszczalników typu nitro, toluen lub ksylen.

Specjalne maszynki do czyszczenia łańcucha, bez konieczności rozpinania go. Specjalne maszynki do czyszczenia łańcucha, bez konieczności rozpinania go.


Prócz łańcucha warto zainteresować się również zębatkami oraz przerzutkami. Jeśli i one są bardzo zabrudzone, najlepiej czyścić je szczoteczką z krótkim i długim włosiem, tak aby dotrzeć do wszystkich elementów. Dobrze by było również rozkręcić kółka prowadzące tylnej przerzutki i dokładnie je przeczyścić - zbiera się w nich sporo brudu od łańcucha. Podobnie jest z tylnymi zębatkami, czyli tzw. kasetą.

Jak przygotowujesz swój rower do sezonu?



3. Smarowanie podzespołów:

W smarowaniu łańcucha nie ma żadnej filozofii, każdy da sobie z tym radę. Zanim jednak się za to zabierzemy, warto wiedzieć, że nie powinno się go smarować środkami czyszczącymi (np. WD-40, czy K-007), olejami samochodowymi ani olejami spożywczymi. W sklepach rowerowych dostępne są specjalne środki służące do tego celu. Przy jeździe rekreacyjnej, buteleczka kosztująca 10-20 zł powinna służyć nam cały sezon. Łańcuch należy smarować oszczędnie, tzn. po jednej kropelce na każde połączenie ogniw. Jeśli po całej operacji łańcuch jest mokry od smaru, należy przetrzeć go delikatnie miękką szmatką, zbierając przy okazji jego nadmiar.
Jeśli jednak nie mamy smykałki do rozkręcania i ponownego skręcania roweru, resztę warto pozostawić wyspecjalizowanemu serwisowi rowerowemu. Zresztą większość podzespołów w nowoczesnym rowerze górskim nie wymaga takich zabiegów jak sprzęt sprzed paru lat. Koszt konserwacji roweru - regulacji, czyszczenia i smarowania wewnętrznych podzespołów to koszt około 75 - 100 zł.

Jeśli podejmiemy się dalszych czynności reaktywacji naszego sprzętu warto:

a) Sprawdzić stan linek i pancerzy:

Jeśli linki i pancerze przerzutek, czy hamulców są w którymś momencie pozaginane lub popękane, nie ma co oszczędzać! Warto je wymienić. Nie jest to wielki wydatek. Z pewnością ich dobry stan poprawi nasze bezpieczeństwo i komfort jazdy.

b) Sprawdzić stan przerzutek oraz manetek zmiany biegów:
Jeśli manetki zmiany biegów ciężko chodzą, można zajrzeć do znajdującego się wewnątrz mechanizmu zębatkowego, traktując go paroma kroplami oleju. Aby go nasmarować, należy odkręcić pokrywę manetki, która zazwyczaj znajduje się od spodu urządzenia. W wszystkich przypadkach nadmiar smaru lub oleju zbieramy za pomocą szmatki albo miękkiego papieru. Po nasmarowaniu każdego elementu ruszamy nim tak, aby smar wniknął głęboko - np. poprzez obracanie pedałami, czy też zmienianie biegów na przerzutce.

c) Sprawdzić stan zużycia klocków hamulcowych:

Jeśli w przypadku tradycyjnych klocków hamulcowych, które opierają się na obręczy koła, zauważamy zanik wzoru, to znaczy, że czas najwyższy je wymienić. Podobnie jest z klockami tarczowymi, gdy wytarta jest cała okładzina.

W tradycyjnych rowerach z hamulcami typu V-brake lub "Y" należy zwrócić uwagę na zacisk. Jeśli po zaciśnięciu i zwolnieniu hamulca, klocki odskakują opornie, warto odkręcić szczękę z osi, czyli tzw. piwotu i posmarować go stałym smarem. Warto sprawdzić również czy linka jest dobrze przymocowana do szczęki hamulcowej. Można ją również spróbować dokręcić śrubę przy manetce hamulca, regulując siłę jej napięcia.

d) Sprawdzić łożyska kół oraz ich toczenie:

W rowerach górskich stosuje się praktycznie tylko łożyska maszynowe - całkowicie nierozbieralne i bezobsługowe. Jeśli jednak nasz rower posiada klasyczne łożyska kulkowe ze stożkami - warto je rozebrać, wyczyścić benzyną ze starego smaru i nasmarować stałym smarem. Skręcając, należy pamiętać, by nie zacisnąć zbyt mocno śrub, żeby koło obracało się bez żadnego chrobotania w środku ani też za lekko, żeby nie było luzów!

Ważną, choć wymagającą dużej sztuki czynnością, jest centrowanie kół. Na czym to polega? - Na korekcji odchylenia koła w płaszczyźnie poziomej i pionowej przy jednoczesnym właściwym naciągnięciu szprych. Wszystkie szprychy koła muszą być naciągnięte z taką samą siłą, by poprawnie przenosiły obciążenia. Jeśli choćby jedna ze szprych jest naciągnięta zbyt luźno, wówczas koło nie pracuje tak jak powinno. Złe wycentrowanie koła może spowodować pęknięcie szprychy, a skutków tego zdarzenia nie trzeba specjalnie tłumaczyć.

Podobnie jak w piastach kół jest z suportem, czyli wkładem, na którym opiera się korba. Jeśli jest w formie zintegrowanego pakietu, nic nie trzeba robić. Luzy można sprawdzić poprzez objęcie obiema rękami korb, próbując kiwać je na boki. Jeśli słychać stuki - może się okazać konieczna regulacja suportu lub wymiana pakietu czy też łożysk.

e) Sprawdzić czy nie ma luzów w sterach kierownicy:

By sprawdzić, czy łożyska kierownicy działają poprawnie, wystarczy zacisnąć przedni hamulec próbując pchać rower raz do przodu, raz do tyłu. Jeśli czujemy stuki w okolicach sterów, świadczy to o luzach. Jeśli zaś stery działają ciężko, np.: przy skrętach kierownicą czujemy opór lub chrobotanie, być może będzie konieczne przesmarowanie łożysk stałym smarem.

Jeśli nie potrafimy wykonać powyższych czynności samodzielnie albo po prostu nie mamy ochoty brudzić rąk, najlepiej wykonać to w specjalistycznym warsztacie. Przy jego wyborze warto poznać opinię innych rowerzystów na temat poszczególnych warsztatów. Można się także udać na przegląd do sklepu, gdzie kupiliśmy nasz bicykl, oczywiście pod warunkiem, że dysponuje on niezbędnym wyposażeniem. Za podstawowy przegląd zapłacimy od 50 do 75 zł. W tej cenie specjaliści wszystko dokręcą i wyregulują. Serwis bardziej szczegółowy to koszt ok.100 zł



Powyższe porady zostały opracowanie na podstawie własnych doświadczeń
oraz informacji zaczerpniętych z  Portalu wRower.pl

Opinie (120) ponad 20 zablokowanych

  • A ja chętnie bym się wybrał na wycieczkę rowerową tandemem z Żoną, ale najpierw muszę kupić tandem :) (8)

    • 16 9

    • a ja najpierw musze znalesc jakas żone ;) (4)

      • 39 2

      • (2)

        a ja muszę znaleźć tandem i kupić sobie żonę

        • 28 3

        • już jakaś frustratka bez poczucia humoru dała minusa

          • 17 7

        • dobre żony można kupić w Indiach i okolicach

          są bardzo ładne i pracowite,
          kosztują około 50-100k

          • 10 2

      • Jeżeli jeszcze nie wiesz czyją żonę to mogę Ci oddać swoją :)

        • 25 2

    • wypożycz od tysara za 50 pln .ma tandem na xt 17kg całość jeżdzi jak marzenie

      • 5 0

    • Oddam nie koniecznie w dobre rece zone wraz z tandemem (1)

      .

      • 12 2

      • Dodam ze nie musisz pedałowac .

        .

        • 6 3

  • szukam dobrego serwisanta z Gdańska lub Pruszcza Gd. (12)

    ma możne ktoś namiary na szybkiego i dobrego fachowca?

    • 11 4

    • w gdańsku masz miedzy kartuska a zakopianska odrazu na poczatku (1)

      obok parku ;]

      • 9 5

      • Tam nawet porządnych narzędzi nie maja...

        ...a o rzetelności pracy lepiej sie nie wypowiadać
        Masakra!

        • 4 3

    • Każdy z nas ma różne zdania na ich temat

      Nie będę tu faworyzował jakiegoś by zaraz nie rozpętała się tu burza. Najlepiej jak wejdziesz do katalogu sklepów i serwisów rowerowych na dole tego artykułu i sama sprawdzisz, co piszą o nich internauci.

      • 9 0

    • serwisant

      Gdańsk może być to masz 698-371-847

      • 0 1

    • ul do studzieńki

      Ul. Do studzieński w gdańsku lub ROWERSI na chełmie

      • 8 0

    • Lewicki z ul. Do Studzienki 22, Wrzeszcz (1)

      korzystam od kliku lat i bardzo polecam:)

      • 10 1

      • fakt, chłopaki robią naprawdę porządnie, ale w sezonie trudno u nich znaleźć wolny termin :)
        Dlatego też ostatnio zrobiłem przegląd sam.

        • 2 0

    • W Pruszczu na Mickiewicza (obok rowerowego) chłopaczek Ci zrobi szybko i tanio. (1)

      • 0 0

      • ale co

        jw

        • 4 0

    • DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM ZA ODPOWIEDŹ

      POZDRAWIAM

      • 0 0

    • Lewicki

      na ulicy Do studzienki, we Wrzeszczu.
      Polecam

      • 3 1

    • serwis

      Serwis rowerowy "Tysar" na Ujescisku ul.1 Brygady 18 dojazd od ul.Świetokrzyskiej polecam szybko i sprawnie

      • 6 0

  • (7)

    bardzo fakny art, moze dacie jeszcze jakies uwagi dotyczace zakupu roweru np. na co zwrocic uwagę, czym sie kierowac, marki ktore polecacie - dla takiego laika jak ja to dosyc wazne :)

    • 10 3

    • Zajrzyj do działu "porady rowerowe"

      Znajdziesz tam kilka artykułów m.in.:
      "Najlepszy rower na maisto: jak, gdzie i za ile" czy "Jaki rower wybrać ?"

      • 6 1

    • (5)

      Zdecydowanie nie kupuj złomów w hipermarkecie , zajrzyj do sklepów rowerowych . Największy wybór w naszym województwie ma Żuchliński w Rumii , na ul Morskiej . Nikt , jeśli chodzi o wybór nie przebije Żuchlińskiego . Już trzeci rower tam kupiłem .

      • 2 2

      • ma duzo rowerów... (2)

        ale obsługa do bani...tam nie pracują entuzjaści lecz zwykli pracownicy, entuzjastów znajdziesz w Cyklo w Gdyni (naprzeciw hali) i w Gdańskii na Marusarzówny MKBIKE.
        Doradzą jak trzeba a nie wcisną kit klientaowi jak to robi Żuch byle sprzedac rower

        • 2 1

        • Do Żuchla po rowery jeżdżą snoby... (1)

          ...przy takim kapitale włożonym w sprzęt, też byś liczył na dobry utarg !

          • 0 2

          • Jeżdżą ci , którzy chcą mieć wybór , a nie 3 rowerki na krzyż . Jeśli wydaje 4-5 tysiecy , to u niego mam pole do popisu .

            • 2 0

      • W Gdyni (1)

        Sklep Żuchlińskiego to jeszcze Gdynia.
        Faktycznie wybór największy, ale czy najtaniej? No i nie są skorzy do sprowadzania czegokolwiek- bierz, to co mamy.
        Podobno mają niezły serwis, ale mi nigdy się nie udało dotrzeć- w sumie dobrze, bo ostatecznie przegląd w trzyletnim rowerze byłby wyrzucaniem pieniędzy w błoto.

        • 1 1

        • Reda nie Gdynia

          • 0 1

  • rowery tylko i wylacznia na do studzienki (11)

    Jest jeden punkt, który działa już od 10 lat, (tyle mam swój rower) i z czystym sumieniem mogę go polecić. Serwis, składanie rowerów pod zamówienie, naprawy, części, mila obsługa i przyjazne ceny. Chyba o to najbardziej chodzi. Moja maszyna jest jedna z pierwszych robionych w tym punkcie i nie ma do tej pory żadnej awarii a nie jeżdżę mało. Jeszcze raz polecam.

    • 26 7

    • Też polecam ten punkt...

      mieści sie nieopodal budynku Politechniki Gdańskiej wydz. Oceanotechniki.
      Jedni zaraz powiedzą że to buda, garaż. A mnie to nie rusza, gdunt, że panowie dobrze wykonują swoją pracę i nie naciągają na wymianę wszystkiego jak w innych serwisach!

      • 14 0

    • (2)

      E tam. Najlepiej jest na Wysepce. Albo w Jelitkowie przy ścieżce rowerowej niedaleko byłej Bacówki.

      • 2 6

      • Wysepka? (1)

        Za żadne skarby !
        Fakt, dobry sklep, duży wybór, ale serwis ... NIE POLECAM !

        • 10 3

        • Niestety ale muszę się pod tym podpisać... obsługa i serwis na niskim poziomie. Kupiłem u nich rower, bo szukałem konkretnej marki i za bardzo wyboru nie miałem, ale serwisować u nich nie mam już zamiaru.

          • 3 1

    • Zbigniew Lewicki

      Godny polecenia punkt.

      • 4 1

    • Szczerze? Mam mieszane odczucia. Dwa razy tam oddałem: za drugim razem rower wrócił z porysowaną ramą, a po obydwóch razach musiałem po nich poprawiać regulacje przerzutek. Chociaż rzeczywiście do pozostałych elementów nie mogę się przyczepić, są relatywnie tani i dość szeroki wybór.

      • 1 1

    • (2)

      Studzienki - Niestety, po ostatniej wizycie i regulacji "przekoszonego" koła (felga nie była pokrzywiona) zaczęły pękać szprychy, co nie powinno NIGDY mieć miejsca przy prawidłowej regulacji. Na dodatek koło zaczęło kreślić lekką ósemkę..... A kolega który mi ten zakład polecał mówił tylko "och" i "ach" na ich temat. Różnie to bywa z tą fachowością.

      • 5 1

      • Dobra,dobra, kolego już się nie nakręcaj ;) (1)

        głowa Cię już nie boli od tych przykładów? Raz pozytywnych, raz negatywnych?

        • 1 2

        • Nie wiem o co i do kogo pijesz..... Koledzy to są pod budką z piwem.

          • 0 0

    • prawdę mówi

      Najpierw naprawiałem tam swój rower, potem złożyłem tam sobie nowy, a teraz rower żony i swój oddaje tam na przedsezonowe czyszczenie :)

      • 0 0

    • Ceny...

      Nie wiem jak ceny całych rowerów i pozostałych części...
      Natomiast ta sama opona, którą oglądałem poza miastem kosztuje o 50% mniej.

      • 0 0

  • Dobra recepta na rower (4)

    to założyć do niego wszystko to, co montowano w dawnych czasach: błotniki, lampki, odblaski,wygodne siodełka...
    Tylko czymś taki powinno się jeździć po drogach publicznych.

    • 16 14

    • a po co mi błotnik i bagażnik na drodze publicznej? (3)

      światła odblaski i dzwonek jeszcze rozumiem, ale po cholere mi bagażnik? wyjaśnij mi

      • 5 10

      • Byś mógł dziewczynę wyrwać... (1)

        ... i zawieźć do domu;)
        A nie na tych portalach siedzisz od roku i tylko klikasz "lubię to";)

        • 20 0

        • No co Ty gadasz

          Zamiast na bagażnik, żeby oglądała Twoje plegary lepiej wziąć ją na ramę, jak nasi dziadowie. Wyrwana dziewczyna, hops na ramę, Ty ją obejmujesz silnym ramieniem i od razu jest milej. Poszeptać jej możesz coś na ucho i takie, takie

          • 5 0

      • ile masz lat 12?

        • 2 3

  • Serwis (4)

    Jestem gorącym zwolennikiem robienia serwisu samemu. Można się wiele nauczyć, nabrać doświadczenia i poznać swój rower. Wtedy w razie wtopy gdzieś w drodze jest dużo większa szansa, że na szybko damy radę naprawić element i dojechać do celu zamiast pchać maszynę. Poza tym, wiemy wtedy co w rowerze nam gra, znamy go itd. itp i wiemy co zostało w nim zrobione. Jest też pewna oszczędność:)

    • 40 1

    • Dokładnie... (3)

      ...najlepiej pouczyć się trochę, a nie późneij płakać i do domu z buta wracać, bo nie umie sie chociażby zmienić dętki ;)
      ps. Warto na wycieczkę oprócz zapasowej dętki czy łatek ekspresowych zabrać jeszcze pompkę ;)))

      • 15 0

      • (2)

        I wiadro z wodą ;)
        Bez jaj! Jak daleko od cywilizacji trzeba jeździć, żeby targać ze sobą dętkę, łatki, kleje, łyżki do opon, pompkę, klucze, śrubokręty i tym podobne zupełnie nieprzydatne szpargały?

        Trzeba myśleć pozytywnie.

        • 0 5

        • (1)

          ja myślę, ze na wycieczkę trzeba zabierać:
          - zapsowe dętki
          - pompkę
          - zapasowy amortyzator
          - trzy zapsowe szprychy i trzy nyple
          - centrownice
          - zapasowe stery
          i .....przyczepkę
          ALBO:
          telefon komórkowy i cieszyc się lekkim rowerkiem

          • 2 1

          • Zależy jak daleko jeździsz. Ciekawe czy szybciej przyjedzie kumpel do Kościerzyny czy zmienisz dętkę i napompujesz sam... a to dużo akurat nie waży - ja tam sie nauczyłem już że zapas dobrze mieć jak dalej jedziemy, chyba że lubimy spacery z rowerem u boku

            • 0 0

  • To teraz po myciu (5)

    nauczcie ludzi jak zabezpieczać rowery. Jak widzę jak ludzie zapinają swoje często nietanie rowery zwykłymi linkami to płakać się chce.

    • 24 2

    • (1)

      wczoraj kupilem tanie zabezpiecznie w netto zeby przypinac fotelik do roweru. w trakcie montazu przypadkowo urwalem palcami zapiecie.
      zal

      • 4 3

      • Dlatego nie kupuję bubli...

        ...bo za nie płacisz zawsze więcej niż miałbyś kupić raz a porządnie !

        • 6 0

    • Jak ktoś robi takie zakupy w hipermarkecie , to się nie dziwię .

      • 3 0

    • polak mądry poszkodzie jak mu nieukradna to sie nienauczy wwiec szkoda czasu nanich

      • 1 0

    • elo

      to moze dasz mi jakis przyklad bo mi dwa juz dzwigneli . dzikowka ziom

      • 0 0

  • Ale Wy macie problemy.... (4)

    z rowerem..
    Opiszcie jeszcze jak sie hamuje, zeby przez kierownice nie przeleciec..
    I jak sie podnosi siodelko.

    • 14 13

    • Sajmon, a może Ty napiszesz, skoro taki mądry jesteś ? (1)

      • 7 4

      • Sajmon mówi że nic nie umi.

        • 5 1

    • Sajmon, taki mądry jesteś, a założę się że sam nie umiesz dobrze hamować ;)

      Wbrew pozorom jest to trudna sztuka

      • 7 1

    • daruj sobie sarkazm

      Rozumiem Sajmon, ze jesli chodzi o Ciebie, to czekasz glównie na relacje z trzesien ziemi, morderstw duchownych i korupcyjnych skandali. Jasne, ze mamy wieksze problemym typu: małe zarobki, dziura w ulicy, rak piersi mojej mamy itd. Ale zycie sklada sie tez z małych problemów. Daruj sobie sarkazm i wpisy, które qfa nic nie wnosza w niczyje życie. Szkoda na nie cyberprzesterzeni i czasu tych, ktorzy przeczytali Twój bezsensowyny wpis

      • 12 1

  • ja w zeszłym roku polałem sobie łańcuch olejem roślinnym (5)

    działał bez zarzutu, poza tym że na balkonie śmierdziało mi przez pewien czas frytkami :)

    • 15 5

    • Gdybyś robił rocznie kilka tysięcy kilometrów, to byś inaczej gadał ;) (3)

      • 5 2

      • zrobiłem z 2!

        • 4 4

      • (1)

        Robię rocznie 5-7 tysięcy (użytkowo, nie ścigam się) i używam Vexol / Pilarol - biodegradowalny olej do pił łańcuchowych za 9zł/L.
        Jedna butelka starczy na kilka lat.

        • 4 1

        • Vexol

          Też polecam. Jak na tą cenę to spełnia wszystkie wymagania do normalnej jazdy.

          • 0 0

    • to pewnie mewy sie zleciały i chciały ci oskubac łańcuch

      osobiscie uzywam oliwy do rowqerów za 5zł starcza na długo i sprawdza sie doskonale niema sensu przepłacac za cos innego

      • 0 0

  • analfabeta (4)

    Najlepjej to rower złożyc sobje samemu .
    i naprawy dokonywac samodzielnie ,
    bo serwisy to tylko kase zdzierają z klijenta .
    A jak ktos sie niezna na ospzecie to maja raj i wcisna kazdy zalegajacy szajs jaki maja w magazynjie , oczywiście z wysoka marża.

    • 15 7

    • Dziecko, naucz się pisać

      Fru od tego komputera, do książek, do książek !

      • 5 1

    • Nie opłaca się (2)

      Nie opłaca się rowerów składać samemu, cena części jest większa niż gotowca. Najlepiej kupić coś z odpowiadającą nam ramą i w miarę zużywania się kolejnych części wymieniać na to co nam bardziej pasuje :)

      • 7 3

      • Mylisz się... (1)

        Jeśli złożysz sprzęt pod siebie, na częściach, które uważasz że bedą Ci dobrze służyły, z pewnością nie zawiedziesz się. Mój pierwszy rower kupiony w sklepie, był dobry na początek. Drugi już składałem i do dziś na nim jeżdzę modernizując to co uważam za słuszne. W rowerach gotowych nie zawsze mamy takie możliwości, ale to wiedzą jedynie osoby, które w ogóle mają jakiekolwiek pojecie o rowerach.
        PozdRower

        • 4 5

        • To Ty się mylisz...

          Samodzielne składanie roweru najczęściej mija się z celem. Wiem, bo sam tak zrobiłem i w końcowym rozrachunku sporo przepłaciłem. Należy szukać okazji i kupić kompletny rower, który będzie dużo tańszy niż gdybyś sam taki chciał złożyć. Wiosenne przeceny, mało popularne marki... w to należy celować, a nie iść do pierwszego z brzegu stacjonarnego sklepu. Potem oczywiście można wykonać wymiany kilku części, nawet od razu po zakupie i np wymienić średni amor (sprzedając od razu nówkę wyjętą z roweru) na coś z wyższej półki.
          Wyjątkiem jest sytuacja gdy posiadasz dużo nieużywanych komponentów, wtedy faktycznie opłaca się dokupić kilka części i złożyć cały rower, ale to jest wyjątkowa i dość rzadko spotykana sytuacja.

          • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

MH Automatyka MTB Pomerania Maraton - Kwidzyn - Miłosna (1 opinia)

(1 opinia)
80 - 115 zł
zawody / wyścigi

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk (5 opinii)

(5 opinii)
zawody / wyścigi

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum