Jak działa bielizna termoaktywna?
Bielizna termoaktywna produkowana jest ze specjalnych materiałów syntetycznych, które posiadają zdolność sprawnego odprowadzania potu i pary wodnej ze skóry pozostawiając ją suchą, nawet przy intensywnym wysiłku fizycznym. Dzięki temu, że bielizna ta szybciej odparowuje wilgoć niż ją absorbuje, sama pozostaje sucha i zarazem zapewnia suchość samej skóry, dzięki czemu przy skórze utrzymywana jest cienka warstwa ogrzanego przez ciało powietrza, co daje łącznie wrażenie komfortu cieplnego.
- Czym się różni bielizna termoaktywna od bawełnianej?
- Czy bielizna termoaktywna może przestać działać?
- Jak wybrać bielizę termoaktywną?
- Czym się różni Power Stretch od Micropile Stretch?
- Jak działa bielizna termoaktywna dwuwarstwowa?
- Czy wybierać tylko bieliznę bezszwową lub z płaskimi szwami?
- Bielizna termiaktywna - ważne uwagi
Czym się różni bielizna termoaktywna od bawełnianej?
Bielizna termoaktywna w przeciwieństwie do bawełny, odprowadza pot od powierzchni skóry i pozostawia komfort cieplny nawet gdy jest wilgotna. Dlatego też kupowanie nawet najlepszej kurtki z Gore-texem czy polaru nie ma większego sensu, jeżeli nie posiadamy odpowiedniej pod spodem bielizny. Należy pamiętać, że wilgoć odprowadza ciepło z ciała około 20 razy szybciej, niż ma to miejsce w suchych warunkach. Bielizna termoaktywna ma zapobiec temu procesowi, dzięki odpowiedniej konstrukcji włókien i materiału. Odprowadza pot do zewnętrznej warstwy, zapobiegając utracie ciepła podczas procesu odparowywania. Zauważalną różnicą pomiędzy wilgotną bielizną bawełnianą a termoaktywną jest nieprzyjemne przyklejanie się tej pierwszej oraz wzmożone uczucie zimna. Ma to bezpośredni związek z właściwościami bawełny, która pochłania dużo wilgoci, około 14 razy więcej od syntetyków, a mało odprowadza, co fatalnie oddziałuje na osobę, która ją nosi. Pot pozostaje w tkaninie bawełnianej, powodując ochłodzenie ciała.
Czy bielizna termoaktywna może przestać działać?
Odpowiadając szybko na takie pytanie: "tak, bielizna może przestać działać". Może nie dosłownie, ale można zdecydowanie ograniczyć jej działanie np.: w wyniku prania w złym proszku. Takie pranie może spowodować, że materiał nie będzie wchłaniał potu albo będzie to robił do 3 razy gorzej. Aby sprawdzić czy proszek jest dobry, należy opuścić parę kropel wody na wewnętrzną stronę upranej bielizny (czasami trzeba lekko docisnąć kroplę).
- Jeżeli materiał zacznie do 8 sekund wchłaniać wodę to oznacza, że proszek jest odpowiedni.
- Jeżeli jednak kropla utrzymuje się na materiale długo i nie wchłania się, prawdopodobnie trzeba zmienić proszek.
Należy pamiętać także o tym, że niektóre materiały np. polipropylen* potrzebują dłuższej chwili na wchłonięcie kropli, ale potem natychmiast transportują wilgoć dalej od skóry zapewniając uczucie suchości po 7-10 sekundach od wchłonięcia.**
Proszek nie powinien zawierać lanoliny, zmiękczaczy itp., więc w tym przypadku bardzo dobrze sprawdzają się tańsze proszki.
Jak wybrać bielizę termoaktywną?
Odpowiedni dobór bielizny zależy od jej przeznaczenia. Bielizna termoaktywna może być stosowana do różnych aktywności, np.: jazdy na rowerze, do biegania, trekkingu i spacerów po górach, sportów zimowych i innych.
Do umiarkowanej aktywności:
Polecamy bieliznę II generacji, tzw. uniwersalną o średniej grubości, np. Fjord Nansen, model Super Dry Dual, Jack Wolfskin, model Dry lub wełnę merino*** Smartwool. Każda z nich to najwyższa światowa półka w bieliźnie tego typu.
W okresie jesienno-zimowym warto zakładać bieliznę o konstrukcji dwuwarstwowej****. Podstawowa jej zaleta to praktycznie natychmiastowy transport wilgoci do zewnętrznej warstwy i wrażenie suchości od wewnątrz już po paru sekundach. Nie każda jednak bielizna, którą producenci nazywają termoaktywną, spełnia wymagania tej kategorii. W praktyce w cenie poniżej 100 zł za koszulkę z długim rękawem przeważnie można spotkać bieliznę jednowarstwową. Minusem tej bielizny jest to, że przy skórze utrzymuje się do 4 razy większa wilgotność. Nadal jest to lepszy wynik od bielizny bawełnianej, jednak gdy przetestujesz produkt o klasę lepszy, nie zechcesz powrócić do starszej technologii. Pamiętaj: bielizna z tej grupy jest najbardziej uniwersalna. Używamy ją w temp. od -5 do ok. 20 st. C. Przy wyższych temperaturach korzystamy tylko z niej (używamy jednej warstwy), a przy niższych traktujemy ją jako tzw. I warstwę. Dobierając do bielizny uniwersalnej, czyli średniej grubości, lekki polar o grubości 100-150, otrzymasz zestaw cieplejszy od grubej bielizny i jednocześnie bardziej uniwersalny.
Uwaga: W przypadku bardzo intensywnego i długiego wysiłku w porze zimowej, bielizna uniwersalna może nie nadążyć z odprowadzaniem potu. Mamy na myśli bardzo duży wysiłek fizyczny, a nie rekreację.
Do bardzo intensywnej aktywności jesienno-zimowej:
Polecamy bieliznę tzw. "grubą" z Power Stretchu i Micropile Stretchu. W stosunku do bielizny uniwersalnej, odprowadza ona pot dalej od powierzchni skóry (co jest bardzo ważne zimą) i może wchłonąć go 2 razy więcej, a także jest 2 razy cieplejsza. Sprawdza się np.: w ski-touringu, na nartach, w kajakarstwie górskim, na rowerze, czy podczas biegania. Czas wchłaniania potu jest identyczny jak w dobrej bieliźnie o średniej grubości. Według znawców powyższej tematyki, do ekstremalnych zimowych zabaw na 100 proc. nie znajdziesz nic lepszego! Minusem tej bielizny jest fakt, że jest ona mniej uniwersalna, a czasami również za ciepła. Zaleca się więc używać ją w temperaturze poniżej 12 st. C bez dolnej granicy.
Czym się różni Power Stretch od Micropile Stretch?
Obie wyglądają podobnie i przy tej samej grubości mają zbliżoną termikę. Power Stretch jest o około 7 proc. bardziej elastyczny i troszkę bardziej odporny mechanicznie, ale niestety jest też sporo droższy.
Jak działa bielizna termoaktywna dwuwarstwowa?
Np. model Super Dry Dual firmy Fjord Nansen, to najnowszej generacji materiał dwuwarstwowy z jonami srebra. Rewelacyjnie transportuje pot, a po paru sekundach wewnętrzna warstwa jest sucha!
Materiał ten składa się z:
- wewnętrznej warstwy hydrofobowej, która odprowadza wilgoć ze skóry, transportując ją do warstwy drugiej. Powoduje to pozostawienie warstwy pierwszej w suchej postaci, zapewniając odpowiednią termikę bielizny. Testy wykazały kilkusekundowy transport kropli wody do warstwy zewnętrznej.
- zewnętrznej warstwy hydrofilnej, która zasysa wilgoć z warstwy pierwszej oraz rozprowadza ją po zewnętrznej powierzchni, zwielokrotniając powierzchnię schnięcia, a tym samym znacznie skracając czas odparowywania.
Czy wybierać tylko bieliznę bezszwową lub z płaskimi szwami?
Niekoniecznie. Ważniejszy jest krój i dobre uszycie. Mieliśmy okazję używać koszulek bezszwowych, które uwierały, ponieważ były źle wykonane. Ciężko nam było w to uwierzyć, a jednak jest to możliwe. Równocześnie testowaliśmy koszulki z widocznymi szwami, którym nic nie brakowało!
Bielizna termiaktywna - ważne uwagi
- Aby twoja bielizna "działała jak należy", pamiętaj, by prać ją w zwykłych proszkach bez zmiękczaczy, proszkach dla dzieci, środkach firm produkujących impregnaty lub szarym mydle w płynie,
- Kupowana bielizna powinna przylegać do ciała,
- Nową bieliznę należy koniecznie przeprać przed użyciem, gdyż czasem zachowuje się jak wyprana w złym proszku,
- Jeżeli dwie firmy produkują bieliznę z "tego samego" rodzaju materiału, nie oznacza to, że jest to identyczny materiał. Producent materiału na potrzeby jednej firmy może go uszlachetnić w różny sposób. Pomimo używania tej samej nazwy wspomniane materiały mogą się znacznie różnić właściwościami i ceną nawet do 50 proc.. W takich grupach jak: poliester, poliamid różnice są jeszcze większe. Istnieją poliestry trzy razy droższe niż standardowe, gdyż są specjalnie modyfikowane, teksturowane. Poliestrem jest zwykły polar ale także i Coolmax, Power Dry, Super Dry, Micropile, Power Stretch.
- Głównym zadaniem bielizny termoaktywnej jest odprowadzenie wilgoci, a nie - jak niektórzy uważają - izolacja termiczna. Bielizna termiczna stanowi pierwszą warstwę przy ciele. Na nią powinien być nałożony golf z polaru grubości '100', a następnie polar grubszy lub sztuczny puch. Zamiast polara polecamy lekkie kurtki ze sztucznego puchu (nie tylko na zimę). Ich plusy to: lekkość, małe gabaryty po złożeniu oraz wiatroszczelność.
- Bielizna po każdym wysiłku powinna być prana i płukana. Dzięki temu przy następnym użyciu będzie równie dobrze działać. W przeciwnym razie będzie gorzej wchłaniać pot.
Użyte w artykule pojęcia:
Polipropylen*:
To jedno z ciekawszych włókien, super ciepłe (lepsze parametry od wełny) a zarazem bardzo lekkie i o właściwościach bakteriostatycznych (bakterie i grzyby nie rozwijają się na dzianinie), zdecydowanie słabiej łapie zapachy. Prawie w ogóle nie wchłania wody.
Materiały wchłaniające**:
Czasami materiały, które szybko wchłaniają wodę, wcale nie są takie dobre w transporcie jej na zewnątrz, mimo że są sztuczne i dwuwarstwowe! Nawet po paru minutach stają się wilgotne od wewnątrz. Dlatego też w ocenie bielizny nie najważniejsza jest szybkość wchłaniania. Bawełna też bardzo szybko wchłania wodę, a nie jest polecana.
Merino***:
To typ wełny z owiec Merynosów, czyli naturalny materiał, który w miarę dobrze pachnie nawet po trzech dniach używania. Nawet wilgotny grzeje. Minus: dużo dłużej schnie od bielizny syntetycznej.
Bielizna dwuwarstwowa****:
W uproszczeniu składa się z warstwy wewnętrznej i zewnętrznej, ale nie zawsze muszą to być 2 różne rodzaje materiału. Można modyfikować odpowiednio strukturę jednego rodzaju włókna w celu uzyskania dobrego transportu wilgoci na zewnątrz, np. Micropile Stretch Fjord Nansen, Power Stretch.
Fakt, że materiał składa się z dwóch rodzajów włókien, np. poliester, poliamid nie świadczy, że bielizna jest 2-warstwowa. Może to być tylko zwykła mieszanina włókien itd.
Eksperci firmy, 15 lat temu jako jedni z pierwszych w Polsce zaczęli promować bieliznę termoaktywną. Po roku istnienia marki napisali również pierwszy ważny artykuł przybliżający najnowszej generacji bieliznę, polary, membrany, itp. Do dzisiaj 3-osobowy zespól ekspertów przetestował około 40 rodzajów bielizny, co roku udoskonalając asortyment.
Przejrzyj również katalog sklepów turystycznych i sportowych w Trójmieście
Inne porady związane z odzieżą dla rowerzystów i nie tylko:
- "Jak ubrać się na rower zimą",
- "Zimowe buty rowerowe w polskich realiach".
- "Zła pogoda, czy źle dobrana odzież?",
Opracował:
Wywiady
Miejsca
Opinie (83) ponad 20 zablokowanych
-
2017-08-16 12:21
Niestety, ale dobra bielizna termoaktywna musi być droższa. Głównie ze względu na użyte materiały przy jej produkcji. "Lidlowa" odzież termoaktywna to głównie taki materiał jak poliester. Jest to jeden z najtańszych materiałów, więc odzież z niego wykonana jest tańsza.
Poliester nie jest jednak najlepszym materiałem jeśli chodzi termoaktywność. Zdecydowanie lepsze materiały to poliamid oraz polipropylen. Jeśli chcemy faktycznie mieć dobrą bieliznę termoaktywną to dzieży z takich właśnie materiałów proponuję szukać. Osobiście korzystam z produktów marki Oxyburn. Różnica w odprowadzaniu wilgoci i utrzymaniu ciepła kolosalna jeśli porównując do poliestrowej odzieży.- 0 0
-
2016-01-23 22:42
Maratuńczyk
Kupiłem bieliznę termoaktywną i jak dotąd nie umiałem przebiec nawet kilometra, tak teraz 15 km bez niczego naraz biegnę. Nawet zadyszki nie dostaję. Coś w tym jest. Kosmos panowie i panie.... kosmos!!
- 1 0
-
2016-01-21 12:04
bielizna
Ja bieliznę termoaktywną w Biker Shopie kupowałam i super się na stoku sprawdzała :) To juz obowiązkowy asortyment dla mnie :)
- 0 0
-
2015-11-07 07:31
plagiat
http://turystyka.interia.pl/gory/poradnik/news/bielizna-termoaktywna,1748251,1000084
wszyscy piszą to samo zero własnej inicjatywy i doświadczeń- 0 0
-
2015-03-18 20:24
odzież termoaktywna
Tutaj jest także fajnie opisane http://gwo24.pl/bielizna-termoaktywna-stworzona-dla-wygody-w-codziennej-pracy/
- 0 0
-
2014-11-30 21:13
bielizna
Mnie się marzy hyperwarm flex od nike'a. Chociaż teraz mam taką ze środkowej półki z forpro też od nich i sprawdza się w porządku.
- 0 0
-
2013-12-17 23:53
dużo zależy od pory roku
Wszystko zależy od tego co robimy i kiedy. Ja akurat biegam. W lecie biegam mniej bo mi wiecznie duszno:) i w sumie wystarczą zwykłe spodenki i bluzka, ale gorzej jest w chłodne dni już w zimie czy jesienią. Wtedy ubieram sobie już specjalne ciuchy do biegania. Uważam, że tu cena robie jednak dużą różnicę. Jak kupowałam w sieciówkach to mi się jedna koszulka odbarwiła, a spodnie były mokre podczas biegania. Teraz zaopatruję się tu i jakość bez porównania:
- 0 0
-
2013-02-05 07:39
Racja! Odzież termoaktywna w klasie sobie nie równa... (8)
...jak wszystko inne, są różne półki cenowe oraz jakościowe.
Choć do biegania, czy na rower chwale odzież z Decathlon. Jakość w sam raz do mojego poziomu rekreacji.- 16 4
-
2013-08-26 11:51
Ja już dawno zaufałem produktom firmy Brubeck i moje zaufanie nie zostało zawiedzione, bielizna którą noszę jest rewelacyjna i zapewnia i pełen komfort podczas upalnych jak i mroźnych dni. Zdecydowanie polecam i zapraszam na stronę Brubeck.pl
- 0 1
-
2013-02-05 08:40
bielizna termo dobra sprawa (6)
mam ciuchy i buty do biegania z decathlonu, a bielizne jedna z najtanszych na allegro(od polskiego producenta), generalnie sobie chwale, sprawdzane nawet przy -10stC, wiec wcale nie musi byc wysokiej klasy ciuch zeby dzialal
- 14 1
-
2013-02-05 08:45
A FjordNansen, Milo, Wolf Gang, Campus to co zagraniczne marki? (5)
To nasze polskie, dobre, albo niezłe marki, które swobodnie porównać można z innymi zagranicznymi. Różnica to cena! Po co płacić majątek tylko za napis? Każdy jednak wie na co go stać...więc kupuje to na co ma ochotę.
- 12 0
-
2013-02-05 14:56
i oczywiście Brubeck
- 11 1
-
2013-02-05 10:43
Z tymi cenami Wolf Ganga to już tak różowo nie jest (1)
:)
- 2 4
-
2013-02-05 10:48
Moim zdaniem Wolf Gang to najgorszy wybór z możliwych...
...już lepiej wypada przy nim Campus lub F7Pro albo 4F, chociaż to też kicz, ładnie tylko wyglądają i to wszystko.
- 7 0
-
2013-02-05 10:10
(1)
strasznie irytuje mnie to, ze nasze firmy maja nazwy w obcych jezykach. I jak mamy marke kraju wypracowywac?
- 8 6
-
2013-02-05 10:19
To naklej sobie naklejkę, albo naszyj łatkę z polską flagą ;)
- 7 5
-
2013-02-12 19:05
bielizna
kupiłem crafta komplet chyba za 300 i jest bardzo dobra ,za jakość trzeba płacić
mam jeszcze kalesony brubeka , i jeszcze tam takie inne i to już nie to- 1 0
-
2013-02-05 11:32
Może kupiłbym odzież termoaktywną gdyby nie kosmiczne ceny. (20)
Nie jestem w stanie dać 60 zł za podkoszulek nawet gdyby sam się prał. Poza tym z tą odzieżą nie jest tak różowo. Bardzo szybko łapie brzydki zapach od potu - nieporównanie szybciej niż bawełna.
Za żadne skarby nie polecam butów z membraną - nie dość, że nie są nieprzemakalne, to poci się w nich mocno stopa i baaardzo długo schną.- 10 14
-
2013-02-05 11:36
buty, chodziło ci o worek foliowy? (4)
- 7 1
-
2013-02-05 12:37
Zenek, jeśli chodzi o buty z membraną (2)
to widać, że nie masz najmniejszego pojęcia o czym mówisz.
Doucz się więc trochę !- 9 2
-
2013-02-07 18:56
Tu się nie ma czego uczyć, bo sam sparzyłem się w praktyce na takich butach.
Buty z membraną to porażka. Łączą nieoddychalność kaloszy z nieprzemakalnością sandałów :-/.
- 4 1
-
2013-02-05 15:26
poopowiadaj o tym trochę jak masz pojęcie
- 4 3
-
2013-02-07 11:26
Jeśli chodzi o pocenie to przypomina to faktycznie worek foliowy.
Ale jeśli chodzi o nieprzemakalność to raczej worek papierowy.
- 3 1
-
2013-02-05 12:27
Odzież termiczna bardzo się od siebie różni (13)
Jak używałem odzieży z Lidla to rzeczywiście szybko łapała "zapaszek". Jak tylko zamieniłem ją na Asics problem przestał istnieć. A biegam 10 km dziennie niezależnie od pogody. Cóż - stara prawda - za jakość trzeba zapłacić. To co oferują tanie markety jest wizualnie bardzo ładne lecz tylko przypomina odzież termoaktywną - niestety taka jest smutna prawda - tanie mięso jedzą psy:)
Z mojego doświadczenia - dla początkujących może być Decathlon lub Brubeck ale nic poniżej (w szczególności Lidl)- 11 3
-
2013-02-05 15:33
(3)
a ja biegam dziennie 20km nieżaleznie od pogody, w spodniach dzinsowych i kurtce moro, nie łapią zapaszku, nie jest zimno, ostatni raz rzeczy prałem dwa miechy temu. Są niezwykle wytrzymałe i oszczędzają środowisko bo nie zużywam wody na pranie!
- 6 2
-
2013-02-05 15:43
a ja biegam 30 km dziennnie w kazdą pogodę nago i niepotrzebuje zadnej bielizny:) (2)
- 6 0
-
2013-02-05 22:32
Jasne, biegacie... w swoich marzeniach ;) (1)
- 4 0
-
2013-02-06 11:07
złapałeś ich
Bohater!
- 3 0
-
2013-02-05 12:53
(4)
Dziwne. Używałem też bielizny z Lidla i nie łapała "zapaszku" i nieźle się sprawdzała. Natomiast przyglądałem się rzeczom z Decathlona i wydawały mi się tandetne. Jednakże najlepszą odzież kupiłem w dobrym dużym sklepie rowerowym, ale wyszło dosyć drogo.
- 5 1
-
2013-02-05 18:21
(1)
Mam koszulke termo z Decathlonu. Cos jest z nia nie tak, bo po intensywnym treningu jest ciezka jak cholera. Tak, jakby nic z niej nie odparowywalo.
- 0 1
-
2013-02-05 22:30
Bo ciuchy z Decathlona nadają się do rekreacji,
a nie do intensywnych treningów; ot cała różnica!
- 1 1
-
2013-02-05 12:59
Te z lidla nigdy nie leżały przy solidnej odzieży termoaktywnej ! (1)
Nie porównuj badziewiastej ładnie tylko wyglądającej lajkry z porządną bielizną termoaktywną.
- 4 2
-
2013-02-05 14:05
Nie widziałeś, to nie pleć bzdur
Jaka "lajkra"? To głównie Coolmax. Domieszkę Licry stosuje się do odzieży, aby nadać jej elastyczność.
- 2 1
-
2013-02-05 15:04
(1)
Lidl a decathlon to ta sama półka.
- 1 3
-
2013-02-05 15:50
Chłopaku przewietrz mózg jeśli go masz!
- 2 2
-
2013-02-05 15:04
brubecka do decathlona porównujesz? (1)
- 6 0
-
2013-02-05 15:27
chłop się naćpał i nie wie co pisze
a wydaje mu się ze biega
- 1 0
-
2013-02-05 23:16
tania a w miare dobra
Nordcamp na allegro za 6 dyszek komplet, za ta cene lepszych chyba nie ma. Jest jeszcze berens, ale sprawdzalem tylko koszulke - ta faktycznie lapie zapach
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.