• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ile wolno rowerzyście na chodniku?

Piotr
5 października 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Strażnik miejski wypisuje mandat rowerzystce. Strażnik miejski wypisuje mandat rowerzystce.

- Od pewnego czasu praktycznie codziennie urządzane są łapanki na rowerzystów korzystających z chodnika przy al. Zwycięstwa w Orłowie, rowerzyści są karani mandatami karnymi. To absurd - pisze nasz czytelnik, pan Piotr.



Zdarza ci się jeździć rowerem po chodniku?

Rowerzyści nie mają w Gdyni łatwego życia. Drogi rowerowe nie stanowią zwartej sieci, więc często muszą podróżować ulicami, bądź chodnikami. Na tych ostatnio coraz częściej pojawiają się jednak strażnicy miejscy, którzy karzą ich mandatami. Zwrócił na to uwagę nasz Czytelnik, pan Piotr. Oto jego opowieść:

Al. Zwycięstwa zobacz na mapie Gdyni jest dwupasmową arterią komunikacyjną dużego miasta, gdzie praktycznie całą dobę odbywa się wzmożony ruch uliczny - także pojazdów ciężarowych. W jaki sposób np. 70-letnia kobieta, jadąca na rowerze ma się odnaleźć pomiędzy pędzącymi 40-tonowymi zestawami? Czy ktoś robił badania jaki procent kierowców przestrzega ograniczenia 50 km/h? 20 proc? 30 proc.? Czy rowerzysta na takiej drodze - z samej definicji - nie będzie stanowił zagrożenia? Kto będzie odpowiedzialny za śmierć naszego rowerzysty, który jako przykładny obywatel będzie się poruszał jezdnią?

Czy Straż Miejska na prawdę nie może znaleźć sobie innych zajęć? Mamy mnóstwo dzikich wysypisk, w centrum Gdyni dochodzi do brutalnych pobić, ale ważniejsze jest ukaranie rowerzysty, który zachęcony proekologiczna polityką miasta chce żyć w zgodzie z naturą, a przy okazji nie zginąć...

Na zakończenie przypomnę artykuł 33 ust. 5 Prawa o Ruchu Drogowym:
Korzystanie z chodnika lub drogi dla pieszych przez kierującego rowerem jest dozwolone wyjątkowo, gdy:
- opiekuje się on osobą w wieku do lat 10 kierującą rowerem;
[...]
- warunki pogodowe zagrażają bezpieczeństwu rowerzysty na jezdni (śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź, gęsta mgła), z zastrzeżeniem ust. 6.

Wynika z tego, że podpunkt 3 zezwala na korzystanie w pewnych warunkach pogodowych z chodników - wszak przytoczony katalog niekorzystnych zjawisk pogodowych nie jest zamknięty - w moi odczuciu także słoneczna pogoda powoduje zagrożeni dla rowerzystów: kierowca samochodu może być oślepiony przez słońce, może też jechać znacznie szybciej niż 50 km/h "bo pogoda pozwala"...

Odpowiada Danuta Wołk-Karaczewska, rzecznik Straży Miejskiej w Gdyni:

W tym miejscu kończy się droga rowerowa, więc rowerzyści powinni zachować szczególną ostrożność, wręcz zejść z rowerów. Tym bardziej, że to tuż obok przystanku i chodnik ma ok. 1 m szerokości. Należy pamiętać o tym, że pierwszeństwo na chodniku mają piesi. Braki w infrastrukturze nie mogą usprawiedliwiać takich zachowań i łamania prawa. Sama byłam świadkiem jak rowerzyści śmignęli mi przed nosem, gdy tam stałam. Przecież wystarczy jeden krok, osoba z psem czy z dzieckiem i tragedia gotowa. Strażnicy są w tym miejscu właśnie ze względów prewencyjnych - by takim zdarzeniom zapobiec.

Trojmiasto.pl ma swoją redakcję w Gdyni!
Dzięki temu będziemy jeszcze bliżej mieszkańców Gdyni i ich problemów.
Pracujemy na trzecim piętrze Transatlantyka, przy
Placu Kaszubskim 17/307 zobacz na mapie Gdyni.
Piszcie do nas na adres
gdynia@trojmiasto.pl, dzwońcie pod nr 58 321 95 50 lub po prostu przychodźcie.
Piotr

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (753) ponad 10 zablokowanych

  • Frajertwo ! (1)

    Pi....zona strasz wiejska. W akacje pomagałem w wypadku na Świętojańskiej w Gdyni. A te debile nie potrafili zabezpieczyć miejsca wypadku. I jeszcze mieli pretensje że sprawcy wypadku nie pilnowałem. Oni się nadają do tarcia chrzanu a nie do pilnowaniu porządku.

    • 62 5

    • W wypadku pomagałeś?

      Sądząc po podpisie to jestem w stanie uwierzyć. ;)

      • 1 1

  • Jestem całkowicie za.... Powinno być więcej takich patroli (17)

    Rowerzyści zachowują się jak "święte krowy". Jeżdżą tam, gdzie im się podoba. Jeśli nie ma ścieżki rowerowej to od jazdy jest jezdnia.... Mam dwójkę dzieci. Ostatnio na chodniku rowerzysta prawie staranował mój wózek z dzieckiem, nawet nie zwolnił, całe szczęście że udało nam się odskoczyć

    • 63 81

    • Poprostu (5)

      trzeba uważać pani Paulino.

      • 9 16

      • tak? (4)

        Z tym że ja jak idę z dziećmi, jedno w wózku, drugie obok maszerujące, to wedle przepisów na chodniku nie spodziewam się rozpędzonego rowerzysty mającego w poważaniu pieszego. Ja jak przechodzę przez pasy (nawet te na ścieżkach) to zachowuję ostrożność. Rowerzysty to nie obejmuje?

        • 15 10

        • (3)

          co za ludzie minusuja...cos wam w glowie sie poprzewracalo....

          • 1 7

          • (1)

            a jak jadę rowerkiem z synkem w foteliku z tyłu, a córeczką przednim na kierownicy, to które krówsko jest świętsze, to co lezie, czy to co jaadzie?

            • 1 4

            • Weź jeszcze trzecie na barana byku!!

              • 1 0

          • To nie ludzie tylko tępe bydło,któremu się wydaje,że wszystko im wolno ale do czasu.

            • 0 0

    • (7)

      Są rowerzyści i "rowerzyści". Ja staram się jeździć po ścieżkach, ale niestety w Gdańsku też w niektórych miejscach trzeba by się teleportowac. Ale jeżeli nie mam ścieżki i mam do wybory ulicę (z wściekłymi kierowcami stojącymi w korku, wręcz nienawidzącymi rowerzystów którzy w tym korku nie muszą stać) i pusty chodnik to zawsze wybieram chodnik. Jeżeli ktoś po nim idzie to zawsze zwalniam, zawsze przepuszczę osobę idącą z naprzeciwka. A gdy jest ciasno to schodzę z roweru i go prowadzę. Dlaczego wrzucasz wszystkich do jednego worka? Debili pędzących na rowerze między ludźmi to sam bym chętnie zsadził z tego roweru i pokazał co o nim myślę. Ale dlaczego ja mam dostawać mandat skoro wybieram bezpieczniejszą (i dla mnie i dla pieszych) drogę? Nigdy moje zachowanie na rowerze nie spowodowało zagrożenia dla pieszego. Czasami, przeważnie jak najeżdża się z tyłu, ktoś może się wystraszyć. Ale jak zadzwonie to odrazu dostanę wiązankę. Dlatego nie dzwonię tylko przejeżdżam powoli, jak najdalej od pieszego - to chyba lepsze rozwiązanie. Dlatego nie rozumiem dlaczego miałbym dostać mandat skoro po prostu chcę bezpiecznie dojechać do domu i nie stwarzam żadnego zagrożenia.

      • 8 2

      • (4)

        no cóż jesteś ofiarą tych złych rowerzystów, to przez nich dostajesz mandat. Rowerzyści nie szaleli by na chodniku nie byłoby kontroli

        • 1 3

        • (3)

          Rowrzyście będą szaleli. Ale straż ich nie będzie gonić. Nie ma jak. Oberwie się za to tym co jeżdża "kulturalnie" i z zachowaniem bezpieczeństwa. Z drugiej strony patrząc - ile razy widziałem jak matka z dzieckiem czy inni spacerowicze idą sobie najlepsze po ścieżce rowerowej. I głęboko mają rowerzystów (wczoraj starszy pan przewrocil sie przy probie ominięcia takiej właśnie grupki spacerowiczów). Oni też dostają mandaty? Nie wydaje mi się. A przecież pieszy na ścieżce rowerowej to jest to samo co rowerzysta na chodniku. "Strażo miejsko" jeżeli już pilnujecie prawa i porządku to róbcie to dobrze. Na rowerzystów mówi się święte krowy? A piesi są lepsi? Każdy ma coś na sumieniu.

          • 5 1

          • (2)

            A niby z jakiej racji rowerzyści mają szaleć na chodnikach. Trzeba to wytępić !

            • 2 3

            • (1)

              Nie wiem czy zauważyłem - piszę o "nieszalejących". O tych, którzy jadą niemal wolniej niż pieszy i ustepują tym pieszym drogi. Czło9wieku, nawet byś nie zauważył że obok ciebie przejechałem. Dlaczego miałbym dostać mandat?

              • 2 1

              • A ja ci tłumaczę, że remedium na twój mandat jest poskromienie tych złych rowerzystów

                • 1 2

      • No tak, tylko jest jeden mały problem z tym przejeżdżaniem w wąskich miejscach. Jak się będzie prowadziło rower to się będzie zajmowało więcej miejsca, wiec i tak nikt nie przejdzie.

        • 2 1

      • zgadzam się z tobą prócz jednego - ja z roweru nie schodzę. Po prostu zatrzymuję się

        i czekam aż przerzedzi się, jeśli nie to zawracam i szukam alternatywy. W tym roku jechałem rowerem po gdańskiej starówce w czasie jarmarku uliczkami wolnymi od stoisk ale pełnymi od pieszych (przepisy im na to nie pozwalały). I powiem tak - to starówka i p...ć przepisy. Niech ludzie sobie łażą jak chcą - pełny luz, relaks, zakupy, wypoczynek i mimo że to ja na rowerze miałem pierwszeństwo to właściwie zachowywałem się odwrotnie - jechałem powoli, co rusz stawałem, przepuszczałem, nie wyprzedzałem i niekiedy "szedłem" na rowerze - nie pedałowałem tylko podpierałem nogi po gruncie, ale z roweru nie schodziłem. Po prostu nie chciałem ludziom odbierać przyjemności spaceru. Bo uważam że starówka jak inne na świecie powinny należeć do pieszych.
        A z roweru nie schodzę - nie kupiłem roweru aby z nim chodzić, kupiłem aby na nim jeżdzić - raz szybko, raz wolniej zależnie od sytuacji na drodze jak samochodem.

        • 0 0

    • (1)

      Paulina, a nie było czasami tak że weszłaś z tym wózkiem jak "ślepa ...." na ścieżkę rowerową prosto pod koła roweru. Wtedy się nie dziw. Rowerzysta, przeważnie rozpędzony, w miejscu nie stanie natychmiast. A święte krowy są nie tylko wśród rowerzystów.

      • 1 3

      • Wyraźnie napisałam że szłam po chodniku, a przed ścieżką się zatrzymuje i zachowuje ostrożność. Z dziećmi się nie chodzi na "oślep"

        • 4 0

    • pewnie szlas scieszka rowerowa

      • 0 0

  • Nie przyjmujcie takich mandatów! (5)

    Każdy sąd unieważni taki mandat. Brak poczucia bezpieczeństwa na drodze, to subiektywne odczucie, więc jeśli na jezdni nie ma wydzielonego pasa dla rowerzystów, to zawsze mamy prawo do poruszania się po chodniku na rowerze, przy zachowaniu szczególnej ostrożności i ustępowaniu pieszym oczywiście.

    • 68 18

    • a wlasnie ze musi byc obiektywne zeby jechac chodnikiem- niektorym rowerzystom tylko "ja, ja, ja" w glowie....

      • 1 5

    • Ale chodnik nie ma w tym miejscu 2 metrów szerokości... więc nie wolno :/ (1)

      • 0 1

      • Każdy kto nie przyjmie mandatu w tym miejscu i będzie czekał na rozprawę, powinien odwiedzić stację Pogotowia na Żwirki. Pogadać z Łapiduchami, udostępnią dane. Dane użyć w sądzie.

        Co miesiąc z Alei Porażki zbierany jest kolarz-rozdepek.

        • 6 0

    • jak żes taki madry to zrób to sam

      • 0 0

    • Jaki mandat

      Strażnik wiejski jest pieszo, Ja się nie zatrzymuję i tak mnie nie dogoni

      • 1 0

  • Dojazd z Gdyni - Pustek Cisowskich do Gdańska - Brzeźno. (6)

    Pustki - Chylonia, przejazd albo chodnikiem przeciskając się między pieszymi, albo na wąskiej ulicy na moście. Gdynia - Chylonia - Gdynia Główna = tor przeszkód. Scieżka raz jest, raz jej nie ma. Jak wiadomo, rower jest zawalidrogą więc na jezdni trzeba uważac. Na ścieżce obok AM wiecznie tony studentów, przejazd graniczy z cudem. Dojazd z Morskiej do centrum..Jaki dojazd? Tunelem (niebezpiecznie), pod tunelem (trzeba schodzic z roweru, przeciskać się między pieszymi), Warszawską?Ok, może być:) Z Gdyni Głównej w miarę można dojechać do Redłowa, później mandacik (jak w artykule), fajna ścieżka i wkraczamy na tereny cywilizowane rowerowo:) Sorry za chaos pisarski:)

    • 42 2

    • (5)

      Z Pustek przez Demptowo na Witomino, Chwarznieńską/Małokacką w dół, następnie równolegle do Różowej i Różową chodnikiem, na skrzyżowaniu ustawiasz się na zakreskowanym polu, przejazd przez skrzyżowanie na chodnik. Tuż za wiaduktem zjazd w równoległą do nasypu (co za debil kładł to betonowe cuś...), równolegle do torów aż do Klifu. Klifowym parkingiem dojazd do stacji paliw, na drugą stronę przejściem (bez zsiadania!), następnie do granicy z Sopotem ścieżka. Wjazd w las do plaży, 200m lasem, rower w rękę i zdezelowanymi schodami w dół. Potem miastem emerytów do Gdańska (uwaga na jełopa karnola z radarem! 10km/h ograniczenie), prosto do Brzeźna.

      • 5 0

      • mało ludzi wie o co chodzi (4)

        z tym "Wjazd w las do plaży, 200m lasem, rower w rękę i zdezelowanymi schodami w dół"
        Wyjaśnienie jak zjeżdżamy w dół z Cmentarza na Kolibkach w stronę Sopotu, to mijamy po lewej mijamy "park". Mniej więcej po 0.5 (licząc od szczytu górki) jest ścieżka w bok (właściwie 2 ścieżki bo druga koło przystanku), które prowadzą do ścieżki rowerowej w Sopocie - tam gdzie wpływa Swelina. Jest to dużo lepsze niż jazda na wprost do Sopotu i potem Armii Krajowej.

        • 5 0

        • Może jakiś postulat do miasta o przerobienie tego odcinka na scieżkę rowerową?

          To jeden z bardziej używanych przejazdów w mieście oczywiście kompletnie niezauważalny dla urzędników, wszak oni rowerami nie jeżdzą!

          • 1 0

        • (2)

          ej, by jechać ta trasą, trzeba by mieć fula z miękkimi amorami na kołach 3" Schwalbe, inaczej porażka

          łatwiej/szybciej tak jak pojechał znawiec. a strażników na fotce widać z daleka, na ich widok można dostosować taktyke

          • 0 0

          • najgorsze jest to że (1)

            aby przejechać przez Gdynię to "trzeba kombinować", skróty, jazda po chodniku, boczne drogi, masakra po prostu. Dla mnie przejazd rowerem przez Gdynię to "wyczyn" dla naprawdę odważnych ludzi.

            • 4 0

            • no bo tak JEST

              i tak właśnie można tanio, legalnie i etycznie trenować ODWAGĘ

              dzień na rowerze w Gdyni to jak tydzień w Afganistanie

              przecież za coś nas kobiety kochają (chyba ze blachary) :-)

              • 2 0

  • Rowerzyści na jezdnie!!! (3)

    Kierowcy aut noga z gazu, albo na motokros się wyżyć!!!

    • 30 13

    • "Sama byłam świadkiem jak rowerzyści śmignęli mi przed nosem" (2)

      i wszystko jasne pani rzecznik....

      • 0 0

      • zastanawiam sie jak pani, w swietle prawa (1)

        definiuje "smigniecie"

        • 0 0

        • "bendąc młodą lekarką przyszedł do mię pacjęt"

          autor tych słynnych słów musiał mieć za niedościgły wzór Panią Wołk

          • 0 0

  • mandaty!!! zawsze kasa (1)

    No tak zawsze lepiej zgarnąć kasę od rowerzystów i kierowców(fotoradar) niż zająć się innymi sprawami które są bardziej priorytetowe np śmieci na ulicy , żury itd no tak ale lepiej kosić kasę na mandatach -norma musi być bo nie będzie premii .......

    • 20 8

    • Sprawy priorytetowe to bepieczeństwo.

      Nie ma sprawy bardziej priorytetowej niż bezpieczeństwo. Również bezpieczeństwo pieszych na chodnikach i przejściach dla pieszych, tym się zajmuje straż miejska. Tylko niestety niezbyt często.

      • 1 3

  • Czy Straż Miejska nie może znaleźć sobie innych zajęć? (1)

    • 30 11

    • Niech Straż Miejska wyłapuje tych wszystkich chamówna rowerach

      • 1 0

  • a przed Urzędem Miasta w Gdyni na chodniku

    stoją rowery, zachęcają do jazdy na rowerze czy to ostrzeżenie?

    A w tym miejscu to też jeżdżę i zwalniam/schodzę z roweru. To że jakiś osioł śmignął nie znaczy że wszyscy tak robią. Chamstwo zdarza się wśród kierujących samochodami, rowerami itd.
    Jeżeli miasto chce karać to niech pokaże alternatywę. Bo jazda jezdnia chyba nie jest tą alternatywą prawda?

    • 41 4

  • jak zwykle używanie prawa bez mózgu (3)

    jestem rowerzystą, który nie chce zginąć w dziczy ulicznej. Dlatego czasem korzystam z chodnika, ale jadę powoli i ustępuję wszystkim pieszym. Strażnicy powinni łapać jedynie szaleńców rowerowych, a nie normalnych ludzi umiejących korzystać z mózgu.

    • 68 4

    • ale ci szalency jezdza za szybko i trudno ich zlapac....(zdjecie nic nby nie dalo)
      wczoraj wiedzialem jak rower prawie staranowal osobowke(rower jechal ok 30km/h) i ledwo ominal samochod

      • 3 1

    • (1)

      Dokładnie. Ale kogo jest łatwiej złapać? Szaleńca czy rowerzystę, który jedzie powoli i przepuszcza wszystkich? Oczywiście, że tego drugiego. Tylko ... co on jest winien? Ale przecież nie będą gonić za pędzącym debilem bo i jak. Dlatego odgrywają się na ludziach jeżdżących normalnie.

      • 6 0

      • straż/policja powinna jeździć rowerami.

        tylko inny rowerzysta może złapać pirata na rowerze
        nie pieszy, nie samochodem, ani motocykiem,
        bo rowerem można jeździć po schodach, po piachu,
        jechać busem i kolejką
        zdeklarowanego pirata na rowerze może złapać tylko podobny

        póki nie będzie takie formacji będzie to co na obrazku: jelenie będą dawały sie kroić a piraci będą coraz bardziej zatwardziali

        • 2 0

  • będę jeżdził chodnikiem... (10)

    Nie mam zamiaru zginąć pod kołami debila za kierownicy, każdy sąd przyzna mi rację.
    Oczywiście mam świadomość, że na chodniku jestem intruzem i mam obowiązek każdemu pieszemu ustępować i tak też robię, ale nikt nie zmusi mnie do jazdy po ulicy.

    • 92 14

    • (9)

      niestety wielu debili rowerzystów pędzi po chodnikach, potrafią przejechać nawet pomiędzy przystankiem autobusowym a stojącym autobusem, z którego wysiadają ludzie. Wysiadając z autobusu trzeba się dokładnie rozglądać bo można zostać skasowanym przez bezmyślnego rowerzystę. No i później są takie tego skutki, że pojawia się policja.

      • 28 5

      • debile są wszędzie... (1)

        w gronie rowerzystów również...dlatego trzeba tępić taką jazdę. Sam jak widzę takich pajaców to chętnie bym z buta w ryj zacedził bo robi chłam rowerzystom

        • 22 2

        • niestety organizacje rowerowe nie potępiają takich zachowań, wręcz przeciwnie, zawsze i za wszelką cenę wybielają rowerzystów. Przez to całe środowisko rowerowe traci autorytet i zaufanie

          • 16 4

      • neisluszna ocena (6)

        Jestem kierowca, rowerzysta i pieszym.
        Jezdze w tym miejscu bardzo czesto i zawsze uwazam na pieszych, gdyz wiem ze to ja jestem gosciem na chodniku.
        NIe chce byc wrzucana do jednego worka z pedzacymi na zlamanie karku rowerzystami ktorzy nie szanuja pieszych.
        Ale tez nie mam ochoty ani placic mandatu za przejazd (ostrozny) ta trasa ani tym bardziej schodzic na jezdnie!

        Swoja droga tez jest pelno pieszych, ktorzy egzekwuja na sile swoje prawa. Laza po kilku nie przepuszczajac nikogo. Gdybym prowadzila wozek/rower i chciala ich ominac to bede traktowana jak pieszy i co ustapia mi miejsca?

        Apeluje o wzajemna tolerancję, zrozumienie swych potrzeb i szacunek!
        Przeciez tak latwo pomyslec o innych i wtedy wszyscy sie zmieascimy nawet na najwezszym chodniczku!

        • 15 1

        • (1)

          czyli sama przyznajesz, że pędzący na złamanie karku rowerzyści są zmorą pieszych ma chodnikach. Nie mam tolerancji dla takich debili i nie zamierzam szanować ich potrzeby przejeżdżania przez przystanek autobusowy.

          • 7 4

          • Ale nie traktuj wszystkich tak samo jak tych "pędzących debili". Sam jestem rowerzystą i nie raz skorzystam z chodnika, ale jadą wtedy powoli i ostrożnie. Sam też bym takiego pędzącego po chodniku debila zsadził z roweru i "grzecznie" pokazał że nie powinien tak robić. A ty nie masz tolerancji dla nikogo. Co ja ci zrobilem?

            • 3 1

        • piesi łażącuy po chodniku? (3)

          Łażą po chodniku, bo mają do tego prawo i chodnik do tego służy. Żadna złośliwość z ich strony. Jeśli Ci to nie pasuje, wybierz takie chodnik i które są puste.

          • 6 5

          • ale nie trzeba chodzić całą szerokością (1)

            nw ten sposób nie tylko rowerzystom utrudniamy przejazd, ale każdemu innemu pieszemy, który chciałby nas wyprzedzić

            • 5 1

            • mówienie o utrudnianiu przejazdu rowerzyście na chodniku jest takim samym kuriozum jak mówienie, że zamykanie drzwi na klucz utrudnia złodziejom ich pracę.

              • 4 3

          • Jak widać na zdjęciu - na pustym w danej chwili chodniku też można dostać mandat.

            • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk (5 opinii)

(5 opinii)
zawody / wyścigi

Dni testowe w promotocykle chwaszczyno

dni otwarte

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum