II Edycja 'Bażantarnia XC', Elbląg 23.06.2002
2) przez GG z drugim - on po wczorajszej imprezie nadal niedospany (nie tylko on zresztą) mówi, że daruje sobie i idzie spać ... do miłego ...
3) poprzez WWW sprawdzamy zapowiedzi pogodowe - Elbląg ... ma się przejaśnić. Szybka decyzja: oki pojedziemy ...
Aga ugotowała pyszny makaronik - do tego truskaweczki + cukier i śmietanka = pyszota !! W międzyczasie na dworze przestaje padać przyjeżdża kumpel, pakujemy się z bike'ami na samochód - i wio. Zajeżdżamy na miejsce - pogoda ładna, widać ze padało ale jest oki, niebo się rozpogadza :)
Na miejscu sporo znajomych twarzy, sympatyczna atmosfera, zapisy i organizacja tak jak powinno to wyglądać. Numerki przyczepione: jaka trasa ?? - znajomi mówią, że błoto, że hardcore .... że ciężka trasa -taka sama jak w I edycji ... Troszkę mnie to zdziwiło - hardcore to to nie był, ale błotko tym razem utrudniało przjazd. Trasa dobrze oznakowana, bardzo ładna, sympatycznie się tamtędy jeździ. Ponieważ późno wyjechalismy z domu - nie zdążyliśmy objechać trasy - pocieszyłem tylko Agę, że trasa nie będzie taka straszna jak niektórzy mówili...
...buahahahah, jak wróciła z trasy pytała się gdzie był ten hardcore :)))) Moja Bikerka !! :) Tyle co chwilę sobie pogadaliśmy - pora na Elite... więc pojechałem... Było dość ciężko nie powiem, ostatnio sporo imprezowałem, ale i tak jest nieźle... Na 3 i czwartym kółku dołozyłem do pieca i skończyłem na 7, ledwo juz jadąć szczerze mówiąc. Trasa -wskazania - mój dystans: 17,6 km, średnia 15,8, max 40,5, czas 1:04 tak mniej więcej - nie pamiętam tego na 100%).
Podsumowanie: Aga była 2 wśród kobiet... ja zająłem 7 miejsce (Elite); Filip trzecie miejsce w Juniorach albo młodzikach (zawsze mi się to miesza). Gdybym nie pojechał - żałowałbym - a było bardzo fajnie :-) Błotko rulez ;)
Mamy zamiar się tam pojawić również na 3 Edycji .. polecam :-) było super, troszkę tylko psuje wrażenia, że amatorzy są klasyfikowani na równi z zawodowcami i oni mogą jechać w takich zawodach - a my - amatorzy nie możemy jeździć w zawodach dla zawodników np. w GrandPrix Skoda MTB (chyba tak to się nazywa). Poza tym super
pozdrower
tekst: Peter
fot.: M. Bogdziewicz & TJ
Opinie (8)
-
2002-06-27 20:11
spioch
"mówi, że daruje sobie i idzie spać ... do miłego ..." - a potem zalowalem gdyz niezla pogoda 2godz pozniej byla
- 0 0
-
2002-06-28 06:47
Smutna wiadomosc.
Zapewne wielu z was zauwarzylo brak jedego z glownych animatorow tej imprezy a jednoczesnie webmastera elblaskiej strony rowerowej Darka Korsaka. Niestety Darek mial bardzo powazny wypadek, ma uszkodzony kregoslup (zgniecionych 6 kregow) i lezy w szpitalu. Mysle ze mowie w imienu wszystkich jesli w ten sposob zloze mu zyczenia jak najszybszego powrotu do zdrowia.
- 0 0
-
2002-06-28 16:15
cool
chciałbym napisać że w Elblągu na zawodach byłem pierwszy raz i musze przyznać że były to najlepsze zawody w jakich brałem udział zarówno pod względem organizacyjnym jak i trasy...
te single były czadowe a błotko całkiemm sympatyczne gdyż trzeba było mocno uważać!!!- 0 0
-
2002-06-29 12:50
Zdrowia
Przyłączam się również do życzeń dla Darka,
dużo, dużo zdrowia.
Ta edycja po błocie była "pyszna", zjazdy na pełnym poślizgu to jest to !
Pozdrowienia dla wszystkich uczestników, którym się chciało ufajdać bika.- 0 0
-
2002-07-02 12:05
DAREK WRACAJ DO ZDROWIA
TAK ŻE PRZYŁAŃCZAM SIĘ DO ŻYCZEŃ SZYBKIEGO POWROTU DO ZDROWIA DLA DARKA Z ELBLĄGA
PS.DARKU JAK BĘDZIEMY JECHAĆ NA HARPAGANIE BEZ CIEBIE KTO NAS POPROWADZI :)- 0 0
-
2002-07-10 06:37
Opinia
Panu Darkowi życzę szybkiego powrotu do zdrowia, abyśmy się spotkali już na następnej edycji.
A co do samych zawodów były jak zwykle świetnie zorganizowane.
Przyznaję rację Michałowi, co do długości jednego okrążenia. Mój błąd.- 0 0
-
2002-07-17 10:17
Miło było.....jak zwykle.
Oczywiście przyłączam sie do życzeń...z całego serca rowerowego.
Dlaczego opinie na tematy rowerowe pisza ludzie ,którzy w zasadzie jak sobie dotra do mety to juz ich nic nie obchodzi...na tej edycji w elblagu ,przed sama meta tak sie poscigalem z kolesiem z gdańska ,ze az miło było popatrzec, w nikt nic o tym nie wspomnial, a walka byla zazarta i wyprzedzilem go o cale pół koła ..taki byłem....Wielka szkoda ,ze nie ma nic o tym...widocznie nikomu nie chce sie...- 0 0
-
2002-07-25 19:09
Podziękowania
Dzięki za życzenia zdrowotne dla mojej skromnej osoby. Ja natomiast składam serdeczne podziękowania tym wszystkim którzy byli i walczyli oraz tym którzy kibicowali. Może do 25 sierpnia stanę poważniej na nogi i wtedy zobaczymy się. A pamiętajcie o zdjęciach do konkursu fotograficznego.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.