Witam wszystkich. Tym razem mały opis tegorocznej imprezy Grand Prix Elbląg-a , która się odbyła 8 kwietnia 2001. Termin imprezy został już raz przełożony , powodem były nienajlepsze warunki atmosferyczne (w lesie było jeszcze dużo śniegu).Przełożenie imprezy okazało się bardzo trafnym posunięciem, trasa była sucha i nawet słoneczko pokazało się zza chmur. Niestety pogoda nie przyczyniła się do frekwencji podczas zawodów. Widzów było mało, głownie były to rodziny startujących zawodników. Jadąc z Gogim do Elbląga śmialiśmy się głupio do siebie patrząc płaskie na okolice przypominające stół w mojej kuchni.
Zastanawialiśmy się gdzie tam można się ścigać - pod koniec drogi okazało się w jak dużym byliśmy błędzie. Las "Bażantaria" w przybliżeniu można porównać do "Naszego lasu Oliwskiego" (oczywiście w dużym pomniejszeniu) . Trasa moim zdaniem była rewelacyjna. Bardzo dużo podjazdów, zjazdów, ciekawych przeszkód czyniło trasę bardzo widowiskową, a dla zawodników wymagającą nie tylko kondycji, a także techniki.
Tym razem podarowaliśmy sobie start w zawodach L, jednak w następnej imprezie z cyklu Grand Prix Elbląga na pewno się zjawimy i nie będziemy tylko obserwatorami ....
Ps. Pozdrowienia dla Darka ( E.S.R ) .
Autor: QBA
Więcej zdjęć znajdziesz na:
Stronie Gdańskich Bikeromaniaków