• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trwa spór o budowę drogi dla rowerów wzdłuż ul. Dmowskiego

Piotr Kuropatwiński
12 maja 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Głosy w sprawie budowy drogi rowerowej wzdłuż ulicy Dmowskiego we Wrzeszczu są podzielone. Głosy w sprawie budowy drogi rowerowej wzdłuż ulicy Dmowskiego we Wrzeszczu są podzielone.

Na początku maja opublikowaliśmy tekst na temat sporu o drogę rowerową wzdłuż ulicy Dmowskiego we Wrzeszczu. Radni dzielnicy Wrzeszcz Górny wyrażają wątpliwości dotyczące kształtu inwestycji, nie zgadzając się na budowę drogi dla rowerów kosztem chodnika. Dziś publikujemy odmienne stanowisko w tej sprawie. Poniżej list dra Piotra Kuropatwińskiego, eksperta ds. mobilności Polskiej Unii Mobilności Aktywnej.

Czy zgadzasz się ze stanowiskiem autora artykułu?


Czy "środowisko rowerowe" Trójmiasta wykorzysta szansę? Walka z pandemią i stosowane w niej metody "izolacji społecznej" spowodowały radykalny spadek ruchu na ulicach praktycznie wszystkich dotkniętych pandemią miast świata. Uruchomiło to najważniejszy czynnik mogący się przyczynić do wyjścia ze ślepej uliczki niezrównoważonego rozwoju naszych miast: wyobraźnię.

Próby zmniejszenia roli samochodu w dojazdach do pracy, do szkoły, po zakupy lub w celach rekreacyjnych polegające na skłanianiu mieszkańców do przesiadania się z samochodów na autobusy, tramwaje lub szybką kolej miejską (metro) nie sprawdziły się w okresach normalnego prowadzenia "zrównoważonej polityki miejskiej", okazały się jeszcze mniej owocne w warunkach zmniejszenia częstotliwości połączeń i stosowania polityki "rozgęszczania" miejsc do siedzenia.

Wielu mieszkańców w tych warunkach odkryło na nowo użyteczność roweru jako środka zaspokajania codziennych potrzeb mobilności. Zamknięte szkoły, przedszkola i żłobki zlikwidowały najczęściej używane uzasadnienie "konieczności" korzystania z samochodu.
W prawdziwie przyjaznych dla rowerów, dobrze zarządzanych miastach poranne korki są dużo mniej uciążliwe (jeśli w ogóle występują), ponieważ dzieci często dowożone są do tych placówek rowerami cargo, na fotelikach lub w przyczepkach rowerowych, a jak podrosną, to uspokojenie i znaczne ograniczenie ruchu samochodów (nie tylko w otoczeniu szkół) stwarza dobre warunki do promowania samodzielnego docierania do nich rowerem, pieszo lub przy pomocy innych UTO (urządzeń transportu osobistego takich jak np. hulajnogi).

Towarzyszące tym działaniom akcje wyjaśniające uświadamiają rodzicom, że wożenie dzieci samochodem do szkół to forma pozbawiania ich normalnego dzieciństwa: możliwości obcowania z rówieśnikami w przyjaznym dla pieszych i rowerzystów środowisku miejskim na drodze do szkoły.

W tych krajach można już jeździć rowerem




Jak wykorzystać szansę na przyspieszenie tempa sensownych zmian?



W dobrze zarządzanych miastach, w których istnieją dobrze zorganizowane środowiska rowerzystów i dobrze rozwinięte ("zinstytucjonalizowane") formy dialogu między użytkownikami a gremiami decyzyjnymi miasta, przyspiesza się realizację zapisów opracowanych już 'planów zrównoważonej mobilności miejskiej' - nie tylko plany rozwoju sieci dróg rowerowych ale i plany rozszerzenia sieci ulic i placów wolnych od jeżdżących i parkujących samochodów.
Do przekładania ogólnych zapisów takich planów na konkretne działania zaprasza się, prócz oczywiście potrzebnych ekspertów, także użytkowników: osoby, które mają korzystać z przemyślanych przekształceń przestrzeni miejskich, również oczywiście dzieci, które wskazują miejsca wymagające zmian, by mogły się czuć bezpiecznie.

Wykorzystajmy lokalny konflikt do lokalnego rozwoju



Obserwacja dyskusji na temat projektu poprawy komfortu i bezpieczeństwa dostępu rowerzystów do stacji Wrzeszcz wskazuje, że nadal mamy w Gdańsku do czynienia z niezadowalającą jakością współpracy między radami dzielnic, urzędnikami miejskimi a środowiskiem rowerzystów. Kategoryczne sądy wypowiadane przez osoby roszczące sobie prawo do reprezentowania tak czy inaczej rozumianych grup mieszkańców na anonimowych forach internetowych nie rokują wykorzystania lokalnych konfliktów do znalezienia dobrych rozwiązań. Odpowiedzialność za jakość współpracy między władzami lokalnymi a lokalną społecznością w większym stopniu spoczywa na władzy. Myślę jednak, że bez podjęcia oddolnego wysiłku zorganizowania odpowiednio skonfigurowanego panelu obywatelskiego we współpracy z prasą i mediami "internetowymi" nawet najbardziej sensowne zapisy wypracowanych z trudem w wielotygodniowych konsultacjach 'planów zrównoważonej mobilności miejskiej' czy 'systemu tras rowerowych miasta Gdańska' mówiące o priorytetowym traktowaniu potrzeb pieszych, rowerzystów i klientów operatorów transportu zbiorowego' pozostaną martwe, a miasto będzie nadal szparko zmierzało w ślepą uliczkę niezrównoważonego rozwoju zdominowanego przez samochody, nawet jeśli obecnie stoją one od wielu tygodni na przydomowych parkingach.
Radni dzielnic będą nadal bezowocnie próbować zapobiec budowie kolejnych podziemnych lub wielopoziomowych parkingów w okolicach miejsc dobrze obsługiwanych siecią linii tramwajowych, autobusowych i SKM. Będziemy nadal bezowocnie spierać się na temat tego, czy wydzielona droga dla rowerów ma być budowana kosztem chodnika, jezdni czy miejsc do parkowania samochodów lub na temat tego, czy stojący od kilkudziesięciu lat kiosk można przesunąć o kilka metrów w prawo czy w lewo w strefie już teraz spontanicznie wykorzystywanej przez pieszych, rowerzystów i użytkowników UTO.

Czy realizacje inwestycji rowerowych zostaną wstrzymane?



Bez dobrej woli, wyobraźni i dbałości o przestrzeganie znanych od dawna procedur pojawiająca się szansa na poprawę jakości życia mieszkańców w dobrze zarządzanym mieście zostanie zmarnowana. Kryzys, zamiast przynieść nową nadzieję, pozostawi tylko zadłużenie operatorów kolei, autobusów i tramwajów, a mieszkańcy tkwiący w korkach na wielopoziomowych skrzyżowaniach obwodnic z drogami dojazdowymi nadal będą przekonani, że kolejne setki milionów złotych trzeba będzie wydać na kolejne estakady, pseudobezkolizyjne skrzyżowania i wielopiętrowe parkingi, bo przecież w mieście najważniejszym problemem jest brak miejsc do parkowania a nie nadmiar samochodów i skłonności do korzystania z nich nawet na małe odległości.
Piotr Kuropatwiński

Miejsca

Opinie (142) 4 zablokowane

  • obywatel (8)

    Chcę tramwaj od ul. Wileńskiej do Gd-Wrzeszcza

    • 24 6

    • sądząc z wpisów internautów, niewielu przesiądzie się z samochodu na tramwaj gdy jego linia powstanie za grube pieniądze (6)

      Już teraz z ulicy Wileńskiej do Wrzeszcza można dotrzeć rowerem za darmo: niewiele pedałując. Z powrotem można - jeśli kondycji nie staje - rozważyć opcję roweru wspomaganego elektrycznie.

      • 2 1

      • (3)

        Z Wileńskiej do Wrzeszcza chodziłem z buta do pracy 20min, tu nie o to chodzi.

        Ten kawałek torów to wyrwa w tramwaju z Południa do Wrzeszcza i dalej do Oliwy.

        Na tej trasie na rower to już trochę za dużo, a w samochodzie możesz spędzić i 1.5h w jedną stronę, więc tramwaj, który by nie stał w korkach byłby świetną alternatywą.

        • 2 1

        • Wyrwa wyrwą, ale zauważ, że budowa linii tramwajowej to bardzo duży koszt (2)

          a wpływ na zmianę nawyków komunikacyjnych (skłonność do rezygnacji z samochodu) niewielki. Jeśli uważasz, że na tej trasie (Wileńska - Wrzeszcz) na rower to już trochę za dużo, a chodziłeś z buta - to znaczy, że albo: (1) dawno rowerem nie jechałeś, albo (2) masz kłopot z kondycją lub wyobraźnią. Mogę ci albo (1) współczuć, albo (2) sugerować np. rower wspomagany elektrycznie lub hulajnogę elektryczną. Tak czy inaczej dziękuję za inspirujący komentarz. ;-)

          • 1 3

          • Przeczytałeś w ogóle, co napisałem? (1)

            Trasa Wileńska - Wrzeszcz to brakujący kawałek na trasie Oliwa - Wrzeszcz - Morena - Jasień - Ujeścisko - Łostowice.

            Adamowicza w budowie, Nowa Warszawska zaraz się zaczyna, tylko odcinka od przychodni na Morenie do Wrzeszcza brak, chociaż walka trwa od 2016.

            • 3 2

            • Oczywiście, przeczytałem. To że jakiegoś odcinka brakuje

              nie znaczy, że na jego uzupełnienie nie będzie trzeba ponosić znacznych kosztów. Środki na budowę brakującego odcinka linii tramwajowej może okażą się bardziej produktywne w innych projektach. Na razie próbuję ci wyjaśnić, że nie jesteś skazany na pokonywanie tego odcinka samochodem. Tylko tyle i aż tyle.

              • 1 0

      • (1)

        Tak, w jedną stronę na zwykłym, a drugą na elektrycznym, a w międzyczasie na rolkach. Tylko, że rolki można zapakować na bagażnik lub do plecaka, a jak ze sobą wziąć elektryczniak?

        • 0 1

        • po prostu na niego wsiąść. Są też rowery wspomagane elektrycznie, które się składają

          i wchodzą do bagażnika samochodu. Można z nimi także wsiąść do tramwaju, autobusu lub SKM. Wtedy można korzystać z tzw. łańcucha ekomobilności. Sprawdzone w praktyce. Życzę powodzenia w starannym czytaniu tekstów. ;-)

          • 1 0

    • Ok. A dopłacisz po tysiąc zł od każdego swojego m2

      które kupiłeś/łaś taniej? Teraz n wszyscy muszą się składać. Tak jak na np. Nową Świętokrzyską dla "najtańszych mieszkań w Gdańsku (oraz Kolbud) etc...

      • 2 0

  • Zgadzam się (10)

    Jednocześnie warunki pogodowe w jakich żyjemy, sprawiają że rower jest raczej (oczywiście nie dla wszystkich) pojazdem sezonowym.

    • 47 20

    • Warunki przez ostatnich parę lat drastycznie się zmieniły (6)

      Dni "poza sezonem" zostało ze 20 w roku...

      • 14 6

      • Warunki drastycznie się poprawiły

        Nawet zimą temperatura nie spada poniżej -5 stopni Celcjusza.

        • 8 1

      • teren (4)

        Dodajmy do tego fakt, że mamy bardzo pofałdowany krajobraz, polodowcowy.

        • 3 5

        • Na szczęście sypialnie z jednej strony mają płasko, a z drugiej z górki do miejsc pracy

          Więc tragedii nie ma...

          • 5 2

        • do pracy na luzie - z górki bez pedałowania (2)

          po pracy łagodny wysiłek fizyczny pomaga w rozładowaniu stresów.

          • 7 1

          • (1)

            zapraszam na łagodny wysiłek drogą rowerową na Chełm ul. Cienistą.

            • 3 2

            • bardzo lubię tę trasę :) - niezłe wyzwanie, więc buduję kondycję

              • 3 0

    • Zgadzasz sie ale sdobie zaprzeczasz warunki podogowe mamy takie jak praktycvznie wszyscy,a nawet lepsze. (1)

      Ale u ciebie nadal tkwi relikt PRLu ze rowerem jeździ się tylko w słoneczna pogode. Miliony rowerzystów sa nie tylko w Holandii ale i w Niemczech od kilkudziesięciu lat czy we wszystkich krajach zachodnich.

      • 7 2

      • nie we wszystkich krajach zachodnich warunki jazdy rowerem są tak dobre jak w Gdańsku

        warto zwrócić uwagę na wysoką popularność korzystania z roweru w krajach takich jak Szwecja i FInlandia zanim się zacznie wysuwać argument o tym, że u nas "klimat nie jest odpowiedni do jazdy rowerem przez cały rok". To jest tylko wymówka, warto się do niej odnosić, ale nie warto traktować zbyt poważnie. ;-)

        • 4 0

    • To se zobacz ilu ludzie na rowerach cały rok zasuwa w Szwecji czy Finlandii

      • 1 0

  • Po co DDR (10)

    Wpuścić wszystkich na ulicę, i nie interweniować, przeżyją najsilniejsi. Będzie społeczeństwo silne, zdrowe i nie straszne będą epidemie oraz zarazy.

    • 38 28

    • (5)

      Korwin, to Ty? :D

      • 6 1

      • Nii, Korwin jest bardziej:

        Niszczyć państwowe itp, ale ja jestem wyjątkiem, mogę spokojnie utrzymywać się z pieniędzy podatników...

        Ale Ty nie, bo to komunizm :D

        • 2 3

      • Nie, to Adolf. (3)

        • 2 0

        • Lemingi idą za liderem bez zastanawiania się nad własnym dobrem (2)

          To w sumie, jak wyborcy Konfederacji, którzy chcą być jeszcze bardziej w d*pie, bo przecież kiedyś mogą zostać milionerami :D

          • 2 1

          • (1)

            Konfederacja to jest najgorsze dno dna.

            • 0 1

            • i może jeszcze metr mułu?

              • 1 0

    • Najsilniejsi może... (2)

      ale niekoniecznie zdrowi a już na pewno nie najmądrzejsi.

      • 2 1

      • (1)

        dokladnie takie mam zdanie jak widze "kolarzy" smigajacych wsrod spalin

        • 1 2

        • I problemem jak zwykle są wszyscy dookoła

          A nie producenci tych spalin...
          Mogliby robić badania przy przeglądzie, lepiej by się wszystkim jeździło.

          • 3 2

    • poco chwalisz sie głupotą?

      • 1 1

  • Co za (2)

    Bełkot.

    • 31 16

    • przypuszczalnie tylko miejscami nieznacznie wyższy wskaźnik mglistości tekstu (1)

      którego nie potrafisz ogarnąć. Dla regularnie korzystających z samochodu na krótkie odległości to częste zjawisko. Niewykluczone, że należysz do pokolenia, które było wożone do szkoły samochodem rodzica, stąd ograniczenie wyobraźni i zdolności do kojarzenia prostych zależności.

      • 5 4

      • to jest pokolenie TLDR. Każdy dłuższy tekst jest dla nich bełkotem...

        • 2 0

  • Mam rowerem codziennie dojeżdżać z Banina do Wrzeszcza? (15)

    Ktoś chyba ma nie po kolei w głowie.

    Mam już dość dyskryminacji kierowców i braku bezpłatnych miejsc do parkowania. Wspólnota której podwórko było ostatnim miejscem z darmowym parkingiem w pobliżu mojej pracy zamontowała szlaban i nie liczy się w ogóle z potrzebami innych.

    • 52 76

    • Walcz o swoje. (1)

      • 10 4

      • Tylko jest problem...

        ...jemu zagrodzili, bo to nie jego. Ktoś walczy o swoje, ale jemu się to nie podoba.

        • 2 0

    • niezła próba! najpierw z baninem nabrałem się, ale zabranie podwórka to już było za dużo :)

      • 30 2

    • dałem plusa za ironię, żeby nie było wątpliwości (3)

      a tak na poważnie: proponuję rozważyć opcję: dojazd z Banina do przystanku Rębiechowo rowerem lub autem i dalej PKM. To jest też sposób na uniknięcie korków na większe odległości.

      • 13 1

      • Co to jest PKM?

        • 0 7

      • (1)

        A co jeśli latem nie wpuszcza mnie z rowerem do pkm?
        Roweru nie zostawię bo po ostatnim przypadku zostało tylko koło

        • 2 0

        • rozważ rower składany i wynegocjuj z kolegami poważne traktowanie przez Urząd Marszałkowski

          lub bezpośrednio z operatorem PKM

          • 1 2

    • niezła ironia ale niestety taki poziom głupoty ma niestety nadal wiekszosc blachosmrodów (1)

      • 4 3

      • "blachosmrody" nie myślą. Warto jednak posiadaczy samochodów szanować,

        nawet jeśli są od nich uzależnieni. Tylko konsekwentna perswazja przyniesie dobre rezultaty.

        • 2 1

    • posiadanie samochodu kosztuje kolego - w każdym cywilizowanym kraju tak jest ...

      dlatego pozbyłem się auta na rzecz roweru...

      a Banino? no jak się wybiera taka lokalizację to trzeba się liczyć z konsekwencjami ... :)
      ..albo zmienić pracę na "w Baninie" :)

      • 5 4

    • zostan w Baninie

      • 2 2

    • Bo to ich teren a nie GDA

      • 0 0

    • masz pkm do wrzeszcza

      • 4 0

    • (1)

      Kierowcy to samo zło

      • 1 2

      • nie antagonizuj kierowców

        wielu z nich rezygnuje z samochodu i przesiada się na rower. To nie są członkowie innego plemienia. Bywają trudni w rozmowach na temat polityki rowerowej, ale wielu z nich można przekonać spokojną argumentacją.

        • 2 0

  • Deptak zamiast parkingu. (2)

    • 20 9

    • Kret (1)

      I gdzie będziesz łaził?

      • 2 4

      • nie gdzie ale kędy

        deptakiem

        • 1 0

  • (1)

    Tak jest coś w rodzaju KONGA:) Do i z pracy jedzie masa sfrustrowanych trąbiących na siebie frajerów. Bałbym się tam jeździć na rowerze.

    • 17 9

    • dlatego potrzebny jest panel obywatelski i wydzielona droga dla rowerów kosztem miejsc do parkowania

      lub wystarczająco szerokiego chodnika. Można też rozważyć deptak z dopuszczeniem ruchu autobusów i rowerów.

      • 4 1

  • Bardzo chętnie w weekendy z rodziną przesiadłbym się z samochodu na komunikację miejską, ale mnie na to nie stać. (7)

    Jedziemy w jedno miejsce (rodzina 2+2) bilety godzinne w aplikacji 13,20zł. Kolejne miejsce 13,2 i powrót do domu 13,2, czyli 39,60 zł same bilety.
    Przejazd samochodem ok. 10 zł. Zyskany czas bezcenny.

    • 57 11

    • Próbujesz to wszystko zrobić dokładnie odwrotnie...

      Komunikacją jeździj codziennie do pracy (80pln za bilet, za paliwo płaciłem ze 4x tyle, nie mówiąc już o oszczędzonym czasie, który przeznaczasz na patrzenie na bagażnik samochodu przed Tobą), a jak w weekend z rodziną pojedziesz samochodem, wielkiej tragedii nie będzie (chociaż z miesięcznym przestanie sie opłacać).

      • 16 6

    • Bilet rodzinny 2+2 weekendowy 25 zł

      • 8 0

    • W sedno !

      Nic dodać, nic ująć.

      • 6 1

    • i o to właśnie chodzi ! (3)

      możecie sobie w d*pę wsadzić całą tą politykę transportową zmiany podziału zadań przewozowych w mieście jak macie bardzo drogi, nie wygodny, awaryjny i wiecznie przepełniony tabor transportu zbiorowego.

      • 9 2

      • Kiedy ostatnio jeździłeś komunikacją? (2)

        Przy okazji, jak spojrzałem na statystyki mojego taniego, szybkiego i wygodnego samochodu i wyszło mi:
        średnia prędkość 13 km/h,
        średnie spalanie 15l/100km,
        stwierdziłem, że mam to gdzieś i kupiłem miesięczny :)

        • 3 1

        • Jaką masz trasę i silnik w aucie, że aż takie wyniki? U mnie średnia prędkość 32km/h, spalanie 7.8 l/100km. Jeżdżę z Chełmu do Centrum. Silnik benzyna 2.0.

          • 0 2

        • Ferrari kupiłeś?

          • 1 0

  • Stop rowerowym terrorystom! (5)

    Zostawcie pieszych i samochody w spokoju! Budujcie tak , aby nie szkodzić innym.

    • 55 32

    • A skąd tam się wzięła dwupasmowa ulica? (2)

      Czyżby jacyś terroryści zagrabili sobie teren?

      • 11 4

      • A co , moze był tam deptak? (1)

        Albo ścieżka rowerowa?

        • 5 4

        • A był tam parking po obu stronach i dwa pasy?

          Miejsca starczyłoby i na deptak, i na ścieżkę i na drogę, ale niestety najbardziej roszczeniowa grupa w ruchu drogowym jak zwykle zagrabiła większość terenu.

          • 10 2

    • jak na razie to użytkownicy samochodów sobie wzajemnie najbardziej szkodzą

      szkodzą też pieszym, rowerzystom i pasażerom autobusów stojących w korkach jeśli nie ma buspasa. Naprawdę potrzeba poszerzenia wyobraźni terrorystom prosamochodowym.

      • 9 1

    • Ty jestes najwiekszym szkodnikiem miasta i tobie podobni!! I hipokryta jeszcze twierdzi ze pieszy i rower mu szkodza :)

      • 3 0

  • Żeby zachęcić do roweru należy projektowa porządną infrastrukturę rowerową (13)

    2020 rok a w trójmieście nie ma praktycznie żadnej drogi dla rowerów.
    Pierwsza dopiero ma się pojawić na al Adamowicza.

    Esami floresami szlaczkami zygzaczkami na wąskim chodniku nikogo nie zachęcą do roweru.

    • 23 30

    • (3)

      nie przesadzaj, nie jest tak źle, przejedź się rowerem po Warszawie, jak nie zginiesz pod kołami autobusów to cud

      • 7 4

      • (1)

        Nie porównuj warszawy do 3miasta.
        Do Warszawy nie mamy nawet startu.
        Mało tego jesteśmy w tyle nawet do Wrocławia, Poznania czy Szczecina.

        • 3 6

        • Wrocław wygląda super jak się raz pojeździ lub ogląda z pozycji pieszego.

          Za pierwszym razem też mi się podobało ale co kolejna okazja, to mi fascynacja spadała. Zapewne ktoś jeżdżący codziennie będzie tak samo pluł jak u nas.

          Żeby dobrze porównać, to trzeba trochę w danym miejscu pojeździć, poznać miasto, potykać się codziennie o krzywą kostkę, bezsensowną synchronizację, czy inne "usprawnienia" infrastruktury.
          W cyferkach i statystykach, ba na zdjęciach może wyglądać super ale liczy się to jak swobodnie się jeździ.

          • 3 0

      • Warszawa ma pasy rowerowe i dużo ulic przyjaznych dla rowerów u nas d**il;e ciągle maj.ą we łbie zakodowane rowerzysta=pieszy infrastruktura dla rowerów= chodnik i można te zakute pały łomem tłuc a oni i tak tego nie rozumieją

        • 1 3

    • statystyki przeczą Twojej tezie (8)

      od wielu lat liczba przejazdów realizowanych rowerem w Gdańsku systematycznie rośnie. Występują wahania sezonowe, ale są one coraz mniej znaczące. Poznaj pojęcie "niewidzialnej infrastruktury rowerowej" i zauważ, że bardzo dużo przejazdów rowerem odbywa się w Gdańsku po normalnej sieci ulicznej - na jezdniach ulic uspokojonego ruchu w historycznej części miasta i jej okolicach. Szkoda, że konserwator upiera się na stosowanie wytartego bruku, który nie jest wygodny ani dla pieszych, ani dla użytkowników UTO czy rowerzystów.

      • 9 1

      • W Gdańsku akurat nie rośnie. Cały czas udział jest poniżej 6%. Warszawa dla przykładu dobija do 9% (7)

        No właśnie jak "historyczną część miasta" można przejechać rowerem?
        Jadę z Wrzeszcza na Przeróbkę. Podaj trasę, jak mam jechać. Po brukowanych deptakach się nie liczy.
        No właśnie nie da się. Nawet centrum miasta nie da się rowerem przejechać.

        • 5 5

        • Bo Gdańsk to takie porypane miasto, że w centrum nie ma centrum :)

          Na wschód od starówki prawie nikt nie jeździ, bo i nie ma po co.

          Tak, wiem, parę osób tam mieszka, ale bardziej opłaca się skomunikować Wrzeszcz i Oliwę z Przymorzem a z drugiej strony Moreną i dalej Południem, co w sumie wyszło całkiem nieźle.

          • 2 5

        • Jeździłem tamtędy wielokrotnie (5)

          Myślę, że jeśli ograniczasz się wyłącznie do specjalnie tworzonych dróg dla rowerów, to znaczy, że jesteś nadmiernym rygorystą i nie potrafisz zrozumieć, że rowerzyści jeżdżą (jeśli jeżdżą to znaczy że mogą) nie tylko po specjalnie dla nich budowanych drogach dla rowerów, tak jak kierowcy nie jeżdżą tylko po autostradach. Przebudowa Podwala Przedmiejskiego stworzy nowe możliwości omijania historycznej części miasta rowerem, sam często jeżdżę Ogarną i Stągiewną i dalej Elbląską, Sienną etc. Na pewno dasz radę : wystarczy ci wyobraźni i determinacji. Zdrowia życzę. ;-)

          • 6 1

          • jednak Długi Targ -Długie Ogrody byłoby bliżej (3)

            Podwale Przedmiejskie miałoby sen w przypadku cyklostrady - szybkiej, z minimalną liczbą zatrzymań, zmian nawierzchni.

            • 1 3

            • a co ci przeszkadza jechać wzdłuż Długiej lub Długiego Targu? (1)

              sam wolę Ogarną, ale zarówno Długa i Długi Targ to właśnie strefa wolna od jeżdżących i parkujących samochodów, przyjazna dla pieszych i rowerzystów (gdy jest np. rano mało pieszych). Na Ogarnej nawierzchnia jest lepsza, dlatego wolę tamtędy.

              • 2 1

              • to jest jednak chodnik. chodnik jest dla pieszych

                tranzyt chodnikiem? to chyba nie jest miejsce na tranzyt. ogarną pojedziesz i dalej też masz tylko deptak w postaci stągiewnej.

                • 0 4

            • długi targ to jest deptak.

              tranzyt deptakiem? no pomyśl

              • 0 3

          • acha czyli uważasz ze puszczenie tranzytu przez brukowany deptak zawalony turystami, ogródkami to jest dobre rozwiazanie. nie badz smieszny.

            • 0 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Wycieczka rowerowa wśród kwitnących sadów Dolnej Wisły

40-60 zł
zajęcia rekreacyjne, rajd / wędrówka

MH Automatyka MTB Pomerania Maraton - Kwidzyn - Miłosna (1 opinia)

(1 opinia)
80 - 115 zł
zawody / wyścigi

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk (5 opinii)

(5 opinii)
zawody / wyścigi

Znajdź trasę rowerową

Forum