Geocache, czyli pomysł na poszukiwanie skarbów

Krzysztof Kochanowicz

31 stycznia 2017 (artykuł sprzed 7 lat)

Opinie (34)

Idea zabawy w poszukiwanie ukrytych skarbów jest prosta. Założyciel tzw. kesza (od angielskiego słowa cache, czyli skrytka) kryje pojemnik i przekazuje współrzędne schowania innym osobom, np. poprzez portal internetowy. Użytkownicy urządzeń z gps wpisują współrzędne do nawigacji i udają się na jego poszukiwania. Często skrytka jest ukryta w sposób ewidentny i wystarczy chwila by ją odnaleźć. Innym razem może to być dobrze zamaskowany mini pojemnik o zamaskowanym wyglądzie np.: kamienia, kłody, czy nawet śruby, i aby go odnaleźć trzeba poświęcić więcej czasu. Po odnalezieniu skrytki można wpisać się w tzw. logbooku czyli dzienniku osób, które odnalazły skrytkę i zabrać bądź wymienić przedmioty znajdujące się w samej skrzynce.

W środku ukrytej skrzynki można odnaleźć przeróżne "skarby": monety, zabawki, pamiątki lub gadżety. Osobną kategorią są przedmioty podróżne, które można przenosić od skrzynki do skrzynki, a ich podróż śledzić w portalu internetowym.

Pomysł na wolny dzień

Aby zabawa była ciekawsza często osoby ukrywające skrzynkę wymagają czegoś więcej niż wpisanie współrzędnych do urządzenia GPS. Czasem trzeba podążać po opisanych wskazówkach uzyskując cyfry, które złożą się we współrzędne, pod którymi ukryty jest "skarb". Przy bardziej kreatywnych skrzynkach należy najpierw rozwiązać łamigłówkę lub serię zagadek i dopiero po odkryciu współrzędnych udać się na miejsce. Popularne są także tzw. multikesze; odkrywając po kolei kilka skrytek w każdej z nich uzyskujemy informację o ukryciu skrzynki głównej - finałowej. Wiele skrytek jest ukrytych w sposób niezwykle ciekawy i pomysłowy, takie skrzynki są wysoko oceniane przez użytkowników. Skrzynki geocache najczęściej pokazują ważne bądź warte uwagi, ale mniej znane miejsca. Dzięki starannym opisom skrzynek wiele osób traktuje je jako swego rodzaju przewodnik. Popularne są "geościeżki" czyli serie skrzynek, które łączy jeden temat. Wgrywamy do GPSa geościeżkę "Puszcza Bukowa" czy "Bitwa Warszawska 1920" i pomysł na wolny dzień pełen ciekawych miejsc wraz z opisami mamy już gotowy.

Zabawa dla każdego

W Polsce najbardziej aktywni poszukiwacze mają odnalezione po ponad 10 tys. skrytek! Na świecie rekordziści mocno przekraczają 100 tysięcy. Wśród pasjonatów zabawy utarło się nawet powiedzenie o "keszobraniu", jako spędzeniu wolnego dnia na poszukiwaniu skarbów. Dla wielu osób nie liczy się ilość znalezionych skrzynek, a pomysłowość i wykonanie każdej z nich. Istnieją rankingi pokazujące najciekawsze i najlepiej oceniane przez użytkowników kesze. Niektóre z nich wymagały godzin pracy na przygotowanie, wykonanie oraz ukrycie w terenie. Jak widać jedyne ograniczenie w tej zabawie, to wyobraźnia jej uczestników. Dzięki temu, że w skrytkach można znaleźć różne gadżety, a do odnalezienia skrytki często potrzebne jest sporo sprytu, zabawa jest uwielbiana przez dzieci. Zwykły spacer można dzięki skrytkom zamienić w prawdziwą przygodę z poszukiwaniem skarbów.

Jak rozpocząć zabawę?

Najlepiej założyć konto na jednym z dwóch najpopularniejszych portali:

>>> opencaching.pl
lub
>>> geocaching.pl

zalogować się i przeglądnąć na mapie jakie ciekawe skrytki znajdują się w okolicy naszego miejsca zamieszkania. Często skrytkę można odnaleźć po opisie oraz zdjęciach jej ukrycia. Warto jednak także zapisać lub pobrać współrzędne geograficzne. Na początek wystarczy zwykły smartfon z aplikacją pozwalającą wyświetlać mapy (bardzo popularny jest program Locus Map Free dla Androida). Kiedy zabawa wciągnie nas na dobre i poszukiwania będą trwały nawet cały dzień warto zastanowić się nad ręcznym urządzeniem gps, które w porównaniu do smartfona nie wyłączy się po kilku godzinach pracy, będzie odporne na trudne warunki atmosferyczne i z największą dokładnością wskaże nam miejsce ukrycia skarbu.

Jeśli jesteś użytkownikiem zaawansowanych urządzeń gps, pełną instrukcję jak zainstalować najnowsze skrytki w nawigacji oraz ciekawe porady znajdziesz na blogu Trigar.pl

>>>Przeczytaj także artykuł pt. Geolokalizacja w turystyce rowerowej

Krzysztof Kochanowicz

Miejsca

Trigar.pl Gdańsk, Partyzantów 72

Opinie (34)

Sortowanie
- Od najstarszych
- Od najnowszych

Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-02-01 09:15

Odbiornik GPS profesjonalny jest wiekszy od smartfona 2 -3 razy jest odporny na upadki itp (2)

A gimbusom sie wydaje ze odbiornik GPS wielkosci szpiki w ich smartfonie dorównuje tym profesjonalnym:)
Ja za swój wielkości cegły zapłaciłem tyle co obecnie galaxy 6 kosztuje .

7 lat
- 8 0
Twoja opinia

Zmień treść

A gimbusom sie wydaje ze odbiornik GPS wielkosci szpiki w ich smartfonie dorównuje tym profesjonalnym:) Ja za swój wielkości cegły zapłaciłem tyle co obecnie galaxy 6 kosztuje .
Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2017-02-01 13:57
  
  (1)
  
  Dokładnością spokojnie dorównuje.
  
  7 lat
  - 1 4
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  Dokładnością spokojnie dorównuje.
  Regulamin dodawania opinii
  - Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
    2019-01-09 11:34
    
    W niejednym lesie już smartfony kolegów poległy przy moim dalej działającym Garminie.
    
    5 lat
    
    0 0
    
    Twoja opinia
    
    Zmień treść
    
    Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-02-01 09:47

"ilość skrzynek"

może jednak liczba?

Polska trudna język
7 lat
- 5 1
Twoja opinia

Zmień treść

może jednak liczba?
Regulamin dodawania opinii