• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdzie kupić rower dla siebie?

Joanna Skutkiewicz
11 stycznia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Źródeł, z których możemy nabyć rower, jest mnóstwo. Źródeł, z których możemy nabyć rower, jest mnóstwo.

Dzień robi się coraz dłuższy, a to oznacza, że z tygodnia na tydzień pogoda będzie coraz bardziej zachęcać do podejmowania aktywności fizycznej na zewnątrz. Wielu z nas zacznie rozglądać się za kupnem roweru, który pozwoli nam dojechać wszędzie szybko, sprawnie i bez stania w korkach. Podpowiadamy, gdzie kupić rower dla siebie, a jakich źródeł lepiej unikać.

Gdzie kupiłe(a)ś swój rower?


W dobie ogromnej popularności rowerów, znalezienie i zakup jednośladu to kwestia kilku kliknięć lub wizyta w sklepie nieopodal. Warto jednak wiedzieć, jak kupować rower, aby nie spotkała nas żadna przykra niespodzianka.

Sklep rowerowy



Bez wątpienia najpewniejszym, najbezpieczniejszym źródłem, z którego można nabyć dla siebie jednoślad, jest sklep rowerowy. W Trójmieście mamy ich mnóstwo - zobacz ich listę. Kupując rower w sklepie specjalistycznym mamy pewność, że sprzęt jest nowy i prawidłowo złożony, a co za tym idzie - bezpieczny. Do zakupu dostajemy paragon, kartę gwarancyjną sprzętu i zazwyczaj także korzystną cenę na przegląd gwarancyjny po pierwszym miesiącu jazdy.

Niektórzy producenci rowerów komfort i bezpieczeństwo użytkowników biorą bardzo serio. Ich ramy mają dożywotnią gwarancję, wszelkie usterki są naprawiane szybko i bezproblemowo, nie uciekają także od opcji wymiany całej ramy lub komponentów, jeśli zajdzie taka potrzeba.

Nie bez znaczenia jest także fakt, iż w sklepach rowerowych zwykle pracują prawdziwi pasjonaci i eksperci w tej dziedzinie. Z przyjemnością doradzą, przedstawią różnice pomiędzy danymi modelami rowerów, pomogą dobrać odpowiedni rozmiar, a jeśli złapiemy rowerowego bakcyla, chętnie zabiorą ze sobą na grupową przejażdżkę.

Market sportowy



Oprócz sklepów typowo rowerowych, w Trójmieście i okolicach możemy też przyjrzeć się ofercie rowerów w sklepach ogólnosportowych. Znajdziemy w nich rowery renomowanych producentów oraz rowery marki własnej. Zwykle oferta w takich sklepach jest nieco uboższa niż w sklepie specjalistycznym, jednak poza tym, te źródła nie różnią się niczym.

Hipermarket



To źródło zdecydowanie odradzamy. Rzeczywiście, bardzo wygodnie jest móc pójść do jednego sklepu i kupić w nim pomidory, płyn do spryskiwaczy, skarpetki i rower. Niestety, tym ostatnim możemy być bardzo rozczarowani. Unikajmy sprzętu, który jest podejrzanie tani i wygląda niezbyt solidnie. Jeśli będziemy mieć szczęście, pojeździmy na nim jeden sezon - to mało imponujący wynik. Wybierajmy rowery marek, o których możemy poczytać w internecie. Jesteśmy wówczas w stanie zweryfikować, z jakich części składa się nasz rower, czego nie zawsze da się powiedzieć o rowerach "marketowych".

Ogłoszenia



Rynek rowerów używanych ma się świetnie. Nie musimy jechać daleko, aby obejrzeć i kupić rower naszych marzeń. Zakup używanego sprzętu to bardzo dobry pomysł, o ile przestrzegamy paru zasad. Po pierwsze: sprawdźmy legalność roweru. Do niedawna można było zweryfikować numer ramy w jednej z kilku baz skradzionych rowerów, ale odkąd weszła w życie ustawa RODO, większość publicznych baz przestała istnieć. Możemy jednak wciąż poprosić sprzedawcę o dowód zakupu i książkę gwarancyjną roweru. Po drugie: spiszmy umowę kupna-sprzedaży z danymi sprzedającego oraz jego oświadczeniem, że przedmiot umowy stanowi jego wyłączną własność. I w końcu po trzecie: przed podjęciem ostatecznej decyzji, oprócz "jazdy próbnej", sprawdźmy też stan techniczny roweru. Obejrzyjmy ramę pod kątem rys i pęknięć, sprawdźmy działanie hamulców, dokręcenie kierownicy i siodła oraz stan bieżnika opon.

Opinie (50) 5 zablokowanych

  • Bjeź Ubera (1)

    rower nie.

    • 1 4

    • Chyba d*pera

      a d*pa rośnie :)

      • 0 0

  • pozdrawiamn moderatora (1)

    nawet nie ma żadnego dobrego single tracka ani dobrej szosy do treningów z dala od januszy i aut, a te trojmiejską siec scieżek rowerowych to se wsadzcei bo to jest dla ludu ktory jezdzi se do sklepu po bulki czy do pracy na rowerze a nie dla sportu. jedziesz i jakies stare babsko ci wlazi i powie ze twoja wina, do d*py z taka infrastruktura. co do kupowania rowerów, w trojmieście brak wszechstronnych sklepów gdzie mozna pojsc i kupić rower taki jaki sie chce, kazdy bije w swoją sponsorowaną partnerską marke.

    • 0 0

    • przypuszczalnie trollujesz, ale słuchaj incelu:

      jak single track i treningi to już jest ze sportowym zacięciem. jedź do ministerstwa sportu, tam żale wylewaj. tu jest koleś miasto dla zwyczajnego mieszkańca. dwa - żenująca jest twoja pogarda dla kogoś kto jedzie po bułki rowerem. trzy - to źle, że są sklepy partnerskie?

      • 0 0

  • nawet nie ma żadnego dobrego single tracka ani dobrej szosy do treningów z dala od januszy i aut, a te trojmiejską siec scieżek rowerowych to se wsadzcei bo to jest dla ludu ktory jezdzi se do sklepu po bulki czy do pracy na rowerze a nie dla sportu. jedziesz i jakies stare babsko ci wlazi i powie ze twoja wina, do d*py z taka infrastruktura

    • 0 0

  • Ankieta (1)

    Ale który?
    jeden kupiłem w sklepie rowerowym, drugi był składany w serwisie na zamówienie, dwa pozostałe kupiłem używane - z ogłoszenia lokalnego i na aukcji przez internet. Wszystkie 4 regularnie używane, a mówię tu o moich rowerach, nie rodziny.
    Musiscie być bardziej precyzyjni z tymi ankietami..

    • 11 9

    • Mam dokładnie ten sam problem z ankietą :) Jeden kupiony w sklepie rowerowym, drugi w markecie sportowym, a trzeci z ogłoszenia.

      • 0 0

  • można w hipermarkecie, można w rowerowym (2)

    można w małym sklepiku - był (a moze nadal jest?) sklep firmowy rometa na morenie. do rekreacyjnej jazdy czy dla dziecka starczy każdy rower, nawet taki z marketu. byleby dbać, czasem coś podregulować, dokręcić, naoliwić, doczyścić szmatką z błota i będzie służył. jeśli ktoś jeździ bardziej wyczynowo, szybko/po wertepach, długie trasy to pewnie, może zapłacić więcej. do zwyczajnej jazdy nie ma co dorabiać filozofii i nabijać w tysiące. od słabej jakości roweru z hipermarketu jest gwarancja.

    • 0 1

    • (1)

      Ale bełkot
      Nie masz zielonego pojęcia w temacie.

      • 0 0

      • obawiam się, że mam

        do rekreacyjnej jazdy rowerem ale też do jazdy dom/praca naprawdę nie trzeba wiele więcej niż dwóch napompowanych kółek, wygodnego siodełka i hamulców. mogą być dobre hamulce, może być lekka rama z kompozytów, może być świetny amortyzator... ale do czerpania frajdy z roweru wystarczy model podstawowy. a jak się rozpirzy - to kupujesz lepszy osprzęt.

        • 0 1

  • Zakup w sklepie (4)

    Kupiłem w sklepie za 9000zł i musiałem ustawić przerzutkę sam.

    • 3 4

    • (3)

      Kupujesz rower za 9 koła i nie zrobiłeś jazdy próbnej?
      Dziwne
      Chyba, że tata dał hajs byś raz na miesiąc pojechał po bułki.

      • 3 1

      • elita, co? (2)

        a na uj jazda próbna? usiąść na rowerze w sklepie i jeśli się podoba kolor/cena/wyposażenie to kupować. i jeździć, cieszyć się pędem wiatru, szumem kół. można się przy tym ekscytować, że szimano to, amory tamto, obcisłe gacie z trzema paskami a szejk by ann lewandowska, ale to juz tylko dorabianie farmazonów do prostej i dającej wiele przyjemności czynności jaką jest rower.

        • 0 2

        • (1)

          Weź wytrzeźwiej i wróć.
          Bo nawet trolowanie ci nie wychodzi.

          • 0 0

          • autor postu o bułkach?

            i kto tu trolluje?

            • 0 1

  • jeśli masz pojęcie o rowerach to tylko używki (4)

    od lat kupuję tak rowery, trochę jak z autem, gwałtownie tracą na wartości, w efekcie czego za rower wart 7000zł po 3 latach płącę 3800zł

    • 14 2

    • może nie tylko, ale to praktyczne

      szczególnie dla dziecka, które szybko z niego wyrośnie. lata temu jeździło się na pelikanie, ew wigry. coś klekotało, coś się urwało, przerzutek brak. a frajda była. rowery były odrapane, a i tak korzystały z niego dzieciaki w systemie przechodnim - ja, brat, kolega z klatki.

      • 1 1

    • BMC fourstroke 2015 xtr di2 kashima x2- katalog 50tys (1)

      Po 3 latach w stanie idealnym, bez ryski, z oryginalnym napędem i oponami gdzie łańcuch jeszcze polata sezon z kasetą, komplet papierów. Owszem trzeba było jechać do Austrii ale za ile? A za 11 tys:)

      • 0 2

      • wow

        wspaniale. a wiesz jaka będzie różnica w przyjemności jazdy po TPK, albo użyteczność w trakcie jazdy dom praca między twoim rowerem, a moim z marketu czy sklepu za 1300 pln? żadna.

        • 2 3

    • OK
      Sam tak kupiłem.
      Ale właśnie problem jest, że trzeba się znać, jak ktoś się nie zna to niech lepiej tak nie kupuje.
      Poza tym ci innego kupić tak szosówkę, a co innego np. enduro.

      • 0 0

  • nowy rower (1)

    zabrakło opcji zamówienia u fachowca, składanego pod wzrost, oczekiwany kolor, czy oprzyrządowanie i tp. tak zrobiłem ostatnio;

    • 1 1

    • być może

      ale to nisza przecież. artykuł jest skierowany do przeciętnego odbiorcy. z tego samego tytułu nie ma tu o rowerach specjalistycznych, wyczynowych, sportowych

      • 0 1

  • Gdzie kupic to wiadomo. Pytanie gdzie jezdzic (2)

    Poważnej infrastruktury rowerowej w 3miescie praktycznie nie ma.

    • 9 16

    • dramat

      rowery w tej postaci jaką znamy towarzyszą nam od przeszło 100 lat, i jedyna infrastruktura jakiej potrzebują to w miarę utwardzone podłoże. a i na gorsze (kamieniste, błoto, roślinność) znajdziesz odpowiedni rower. całe miasto w polbruku i asfalcie, setki km ścieżek rowerowych a ten narzeka że brak poważnej infrastruktury rowerej. helou, rowerem można też po ulicy, czyli ze świnoujścia do krosna dojedziesz, też mało?

      • 1 0

    • Kolejny

      W glowach sie poprzewracalo

      • 1 3

  • Za duży urosłem. Mam 195, 100 kg wagi, jeżdżę 4-5 tysięcy km rocznie. (4)

    Lubię rowery trekkingowe, bo jeżdżę po równym do pracy i turystycznie. Rower zmieniam co 3 lata i za każdym razem muszę wydać 6-7 tysięcy, full xt, dobra firma, wyposażenie itd. Ceny Masakra.

    • 4 5

    • nie wierzę

      rama się zgina? nie można kupić nowych części typu amortyzatory, osprzęt? niech ktoś mi odpisze, jak można jazdą do pracy i turystyczną zarżnąć ramę roweru.

      • 0 0

    • Ja mam (1)

      Gorala 20 letniego Scorpio. I jezdzi.

      • 2 2

      • Tak
        Zapewne świetna maszyna.
        Tygodniowo robi choćby 50 km w wymagającym terenie.
        Ps. Scorpio to był ford

        • 2 0

    • Ciężko zrozumieć o co ci chodzi....
      W czym masz problem?
      Że nie ma rowerów pod Twoje wymiary? - sam mam podobne i nie ma problemu.
      Zmieniasz je co 3 lata bo się psują? ja jeżdżę mtb i jakoś się nie psują. Chciałeś się pochwalić, że 6-7 koła? 2-3 koła kosztuje przyzwoity amortyzator przedni...
      Więc o co ci chodzi?

      • 6 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Wycieczka rowerowa wśród kwitnących sadów Dolnej Wisły

40-60 zł
zajęcia rekreacyjne, rajd / wędrówka

MH Automatyka MTB Pomerania Maraton - Kwidzyn - Miłosna (1 opinia)

(1 opinia)
80 - 115 zł
zawody / wyścigi

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk (5 opinii)

(5 opinii)
zawody / wyścigi

Znajdź trasę rowerową

Forum