• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia zakazała organizowania Masy Krytycznej, wojewoda zakaz uchylił

Krzysztof Kochanowicz
24 kwietnia 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
aktualizacja: godz. 14:04 (24 kwietnia 2013)

W chwili przygotowywania przez Rowerową Gdynię zapowiedzi o kolejnej Masie Krytycznej, Stowarzyszenie otrzymało oficjalne pismo od Prezydenta Miasta, o zakazie jej organizacji z uwagi na "zagrożenie zdrowia i życia uczestników zgromadzenia i innych użytkowników dróg". Wojewoda zakaz uchylił.



Aktualizacja, godz. 14:05 Decyzją Wojewody Pomorskiego Remontowa Masa Krytyczna w Gdyni jest legalna. Zapraszamy wszystkich w piątek o 18:00 pod dworzec SKM Gdynia Główna - informują organizatorzy.

***


Rowerowa Gdynia odwołała się od tej decyzji do Wojewody Pomorskiego. Rowerzyści chcieli zwrócić uwagę na ignorowanie mieszkańców poruszających się na rowerach podczas zaplanowanych na długie miesiące uciążliwych remontów w Gdyni. Decyzja wojewody o ewentualnym uchyleniu zakazu spodziewana jest w środę w południe.

Trasa comiesięcznego przejazdu biegnie tradycyjnie z Dworca SKM Gdynia Główna przez Drogę Różową do Orłowa, gdzie trwa właśnie łatanie jednej z rowerowych czarnych dziur. Organizatorzy zadbali, aby przejazd tylko minął newralgiczne miejsce, jadąc w kierunku orłowskiego molo, jednak dla gdyńskiej drogówki okazało się to "zagrożeniem zdrowia i życia uczestników zgromadzenia i innych użytkowników dróg".

Nie mamy pojęcia z jakim zagrożeniem wiąże się przejazd roweru obok stojącego samochodu albo wręcz czekanie na możliwość przejazdu razem z samochodami w razie korka - mówi Łukasz Bosowski ze Stowarzyszenia Rowerowa Gdynia. Wiele razy przejeżdżaliśmy ulicami Gdyni dając się wyprzedzać samochodom i nierzadko przychodziło nam się zatrzymywać np. na światłach - to normalne. Tym razem policja chce te ulice zamykać. To zwykła złośliwość i urażona duma po zignorowaniu przez prezydenta bezpodstawnych wniosków miesiąc temu - uważają organizatorzy.

Bardzo często drogi dla rowerów urywają się w miejscach, gdzie trwają prace budowlane. Jest czymś normalnym, że remont na drodze wiąże się z objazdem. W Gdyni dotyczy to tylko samochodów. A rowerzyści? Czyżby mieli się teleportować?

Byliśmy zapewniani, że po zatrudnieniu urzędnika rowerowego każdy projekt drogowy związany z drogami rowerowymi będzie przez niego uzgadniany. Wygląda na to, że kolejny raz daliśmy się nabrać. Efekt tych "uzgodnień", a raczej ich braku widać na co dzień na ulicach: Morskiej, Zwycięstwa i pewnie niedługo na Chwarznieńskiej. Mieszkańcy, którzy z racji długich korków przesiadają się na rowery są "witani" przez gdyńskich zarządców zakazami ruchu - podsumowuje Łukasz Bosowski.

Rowerowa Gdynia powtarza raz jeszcze główne hasło Masy:
MIASTO JEST DLA LUDZI - NIE DLA SAMOCHODÓW !

Opracował:

Miejsca

Opinie (209) 3 zablokowane

  • Oj niewygodna, niewygodna ta krytyka ;))

    teraz UM w Gdyni będzie przykrywał krytykę jakąś imprezą zorganizowaną właśnie dla rowerzystów. A urzędasy bedą robić zdjęcia na rowerach ;))

    • 7 5

  • (7)

    Do pracy mam 20km w jedą stronę o której muszę w stać żeby dojechać rowerem na 8:00 i jak przekonać szefa żeby zbudował mi prysznic. Jak się ma sprawa z dojazdem w zimie, czy musze zmieniać opony na zimowe? Czy skoro korzystam z dróg na równych prawach co samochód nie potrzebuje ubezpieczenia takiego jak mają kierowcy aut? Czy jak mam pierszeństwo to mogę jechać nie zważając na wszystko? Czy pomimo tego że mialem pierwszeństwo i spowodowałem wypadek w którym jakiś kierowca mnie nie zauważył i połamał mi nogi to i tak wyszło na moje?

    • 16 2

    • (6)

      Konkretne pytania, więc konkretne odpowiedzi:
      - to zależy od Twojej kondycji. Mi 24 km do pracy zajmuje rowerem 35 minut. Samochodem ok 50 minut.
      - Nie znam Twojego szefa, nie wiem, jaki argument na niego wpłynie.
      - Zimą, i przy gorszej pogodzie przesiadam się z powrotem do samochodu.
      - Nie ma obowiązku zmiany opon na zimowe w rowerze.
      - Nie potrzebujesz OC.
      - Tak, możesz jechać, choć nie polecam.
      - Zapewne tak, jesli chodzi o tzw rację moralną.

      • 2 8

      • (1)

        Jeśli masz możliwość dojazdu rowerem do pracy to super - zrób to lecz 24km w 35 min to na pewno nie przez miasto a na równiutkiej szosie bez między zatrzymań.

        • 5 0

        • rozważ opcję rower + tramwaj lub rower + SKM

          • 0 0

      • (3)

        ponad 40km/h średnia? winszuję ;)
        co do prysznica to rano nie musisz cisnąć ile łyda zapodaje tylko jechać na relaksie a po pracy wyżyć się w drodze powrotnej.
        Zimą też da się jeździć... drogi rowerowe o dziwo też są odśnieżane.

        • 5 5

        • (2)

          To że się da to jest logiczne lecz to jaki to ma sens to już sprawa wątpliwa. Trójmiasto ma tą wadę, że jest rozciągnięte i często ludzie pokonują naprawdę duże odległości do pracy. Jakbym miał możliwość dojazdu do pracy rowerem to pewnie bym skorzystał lecz miejsce pracy musiało by być niedaleko domu. Nie wyobrażam sobie, że po 10km na rowerku siedze spocony w biurze, potem ide na spotkania nieświerzy. Co do kondycji to mam dosyć dobrą pływam długie dystanse 3tys metrów. Rowerem zjeździłem pomorze w zdłuż i w szerz i jak najbardziej popieram tą formę transportu, tylko że MK ją fetyszuje i osiąga odwrotny efekt od oczekiwanego. Drogi rowerowe TAK. Komunikacja rowerowa TAK. Lecz NIE dla bezmyślnego stawiania roweru nad samochodem w każdym wypadku.

          • 8 2

          • czy protest przeciwko pomijaniu rowerów w projektach tymczasowej organizacji ruchu to stawianie roweru nad samochodem ?
            To prośba o równe traktowanie!

            • 1 1

          • rozważ opcję rower + tramwaj lub rower + SKM

            • 0 0

  • dobra decyzja (1)

    a tego zalozyciela do pierdla !

    • 6 7

    • znaczy... decyzja wojewody, Szczurka, czy ministra Kwiatkowskiego, założyciela urzędu, obecnie piastowanego przez tego nieudacznika Szczurka? Już dawno nie żyje...

      • 0 0

  • Masa Terrorystyczna

    Już dawno powinno się tego zabronić widziałem kiedyś jak ta garstka ekstremistów rowerowych jechała ulicami miasta w obstawie policji i innych służb, była wyłączona sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniach. Zastanawiałem się wtedy ile to wszystko kosztuje, bo przecież w piątek po 18 trzeba było zwołać trochę ludzi do pracy by zabezpieczyć ten przejazd, i firmę by wyłączyła światła. Koszty na pewno poniosła policja i miasto. Bo jak by wystawić rachunek organizatorowi to szybko by się zmieniła forma protestu. O stojących w korkach ludziach wracających z pracy nie będę się rozpisywał, można o tym poczytać w innych komentarzach.

    • 22 8

  • trzeba zmienić formy wyrażania opinii na stacjonarne

    ostatnio chyba Max-Kolonko coś pisał/mówił że w USA nie do pomyślenia jest organizacja manifestacji przemieszczających się - zbyt trudne i kosztowne do upilnowania. U nas też powinni to zmienić - powinny być tylko stacjonarne.

    • 7 4

  • a co z kładką rowerową na Obłuże? (2)

    Ponad rok już stoi zamknięta (zresztą chyba nigdy nie było odbioru techn, bo projekt był skopany), ale podobno w marcu 2013 miało być huczne otwarcie. Z tego, co gdzieś czytałem, to 16 baniek w plecy.

    • 12 1

    • dla kogo w plecy dla tego w plecy, pewnie gdzieś siedzi ktoś kto przytulił lwią część z tych 16 baniek i ma to w głębokim poważniu.

      • 3 1

    • Christo, w zeszłym tygodniu widziałem, jak wylewali na Obłużu pod estakadą samochodową asfalt. Więc chyba otwarcie się zbliża.

      • 2 0

  • Nie lepiej zrobić happening dla rodzin, dzieci i przy okazji wygłosić swoje sprzeciwy, postulaty i pomysły? Miasto jest i tak wystarczająco zakorkowane i nawet rowerem ciężko jest się przebić przez Orłowo. Przy frekwencji 20 osób, obstawie policji i wkurzaniu kierowców według mnie to nie ma sensu i ma zupełnie odwrotny skutek.

    • 7 3

  • Pan prezydent sobie u mnie przechlapał, (1)

    najbardziej aferą śmieciową.
    Mimo to, jednak oddam na niego swój głos w wyborach a chociażby dlatego , że nie ulega pedo terrorowi i "urzędasom " rowerowym.
    Panie prezydencie !!!! Mamy baardzo duże zaległości a nie za dużo pieniędzy.
    CZas przekalkulować czy budowa ścieżek rowerowych a 3mln zł za 1km ( dla kilku rowerzystów) jest bardziej potrzebna niż budowa nowych dróg, przedszkoli, infrastruktury miejskiej, ułatwień dla niepełnosprawnych ,etc,etc,etc...wiele by wymieniać .
    A jak wprowadzi Pan zakaz poruszania się rowerami po ruchliwych ulicach , cofnę i "odszczekam " słowa o "przechlapaniu"

    • 4 5

    • rowerowy śpiew :)

      • 1 0

  • Dlaczego nie ma ankiety pod artykułem?? (1)

    Przy każdym, nawet najbardziej nic nieznaczącym artykułem jest ankieta a tutaj nie ma? Szkoda. Może stronniczy autor się boi jak by wyglądał jej wynik...

    • 7 1

    • Wszystko zależy jakie

      "genialne "pytania w ankiecie autor by wypichcił. Nie spodziewam się rewelacji.
      Wszystkie te "ankiety " to poziom gimbusa.

      • 1 0

  • Dlaczego rowerzysci nie płacą OC skoro uszestniczą w ruchu drogowym? (7)

    Powinni płacić

    • 16 6

    • OC to nie tylko stluczka (3)

      Ale pozar innego auta od Twojego, chociazby. Rower się nie zapali.

      • 3 4

      • To poleciałeś z tematem (2)

        ile znasz takich przypadków?

        • 2 2

        • pare takich... (1)

          Jedzie rowerzysta ty stoisz na światłach albo w korku, brak miejsca dla przejazd dla niego to sie rowerowy wciska, przerysowywuje ci blache i w długą ze śmiechem na ustach... Takich sytuacji jest peło codziennie...

          • 2 4

          • Nie peło, tylko PeO! PeO! - skanduj tak dalej

            • 2 2

    • Po pierwsze nie ma obowiazku tak jak w przypadku aut,
      Po drugie są rowerzyści ktorzy płacą oc,
      Po trzecie oc to nie jest podatek za użytkowanie drogi tylko ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej.
      Podsumowując jezeli rowerzysta mialby oc to jezeli bedzie zdarzenie drogowe z powodu rowerzysty, to ubezpieczalnia pokrywa koszty naprawy auta poszkodowanego z polisy ubezp. rowerzysty. Jezeli rowerzysta nie ma oc a jest sprawcą to pokrywa koszty naprawy auta poszkodowanego ze swojej kieszeni. Czy nie tak to działa?

      • 5 1

    • (1)

      Idąc tym tokiem rozumowania to piesi też powinni płacić OC. Dalej psy, koty, a także inne zwierzaki.

      • 3 1

      • Idąc Twoim tokiem rozumowania kierowcy też nie powinni płacić, bo po co ?

        • 0 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk (5 opinii)

(5 opinii)
zawody / wyścigi

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum