• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańsk z mniej znanej perspektywy

10 sierpnia 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Pierwszym punktem programu naszej wycieczki był Cmentarz Nieistniejących Cmentarzy, znajdujący się przy Kościele Bożego Ciała u stóp Góry Gradowej. Pierwszym punktem programu naszej wycieczki był Cmentarz Nieistniejących Cmentarzy, znajdujący się przy Kościele Bożego Ciała u stóp Góry Gradowej.

Ponieważ to półmetek wakacji, a spora część aktywnych członków GR3miasto rozjechała się rowerami we wszystkie strony świata, postanowiliśmy zorganizować omawianą wcześniej w naszym gronie wycieczkę. Jej formuła skierowana była do możliwie najszerszej grupy sympatyków aktywnej rekreacji rowerowej.



W niedzielę, 31 lipca ruszyliśmy w składzie 26 osób na wycieczkę po Gdańskim Śródmieściu i przyległych dzielnicach. Naszym zamiarem było zapoznanie się z miejscami i obiektami usytuowanymi poza głównym nurtem szlaków turystycznych. Miejsc często mniej eksponowanych, niemniej trwale wpisanych w historyczny rodowód miasta i wielce znaczących dla jego kulturalnej rangi. Jednym z założeń było odwiedzenie dzielnic, które przetrwały w stanie prawie nienaruszonym i nadal emanują atmosferą przedwojennego Gdańska.

Trasa została tak zaplanowana, aby sprawnie, dzięki naszym dwukołowym "wehikułom czasu", pokonywać kolejne etapy wspólnej podróży po mieście i jego historii. Zamiarem prowadzącego było zaprezentowanie uczestnikom miejsc, obiektów oraz zwięzłych informacji prezentujących Gdańsk jako miejsce styku i twórczego przenikania wielu kultur, religii i tradycji, które przez wieki wpływały na budowanie jego pozycji i wielkości.

Dotarliśmy też w miejsca związane z najnowszymi dziejami. Ostatnim etapem była wizyta na terenie Stoczni Gdańskiej, w tzw. Młodym Mieście oraz spotkanie w Instytucie Sztuki Wyspa połączone ze zwiedzaniem wystawy Alternativa. Była to okazja szczególna, a dla niektórych być może niepowtarzalna, ponieważ spora część obiektów stoczniowych niebawem zniknie zastąpiona przez nowoczesne biurowce i apartamentowce.

Przebieg naszej trasy:

I Etap: kierunek Góra Gradowa

Po krótkim omówieniu spraw porządkowych i zasad poruszania się w tak licznej grupie, ruszyliśmy spod Dworca Głównego PKP w Gdańsku w kierunku Góry Gradowej. Pierwszym obiektem do jakiego się skierowaliśmy był Cmentarz Nieistniejących Cmentarzy. To miejsce szczególne i symboliczne poświęcone tym wszystkim, którzy przez wieki zamieszkiwali w Gdańsku, a których groby uległy zniszczeniu i zapomnieniu w wyniku licznych zawirowań historycznych.

Wcześniej mijaliśmy cały kompleks budynków przy ulicy 3 Maja, o ciekawej architekturze, a które kiedyś wchodziły w skład zespołu dawnego szpitala Bożego Ciała.

Głównym celem tego etapu była Gradowa Góra i zlokalizowane tam forty napoleońskie oraz stała ekspozycja Centrum Hevelianum.

II Etap: kierunek Biskupia Górka

Po drodze na Biskupią Górkę mijaliśmy dawną szkołę kadetów oraz równie historyczne budynki więzienia i sądu, zatrzymując się na chwilę przy dawnym kościele Mennonitów, poznając przy okazji historię i dorobek tej grupy wyznaniowej. Mieliśmy też okazję zwiedzić wnętrze świątyni, której obecnymi gospodarzami są zielonoświątkowcy. Przy okazji pragnę im podziękować za zaproszenie do wnętrza, cierpliwość i wiele wyczerpujących informacji nt. samego kościoła oraz swojego wyznania, a przede wszystkim za niezwykle miłe przyjęcie.

Wspinamy się pod Biskupią Górkę Wspinamy się pod Biskupią Górkę


III Etap: kierunek Park Oruński

Po zwiedzeniu dzielnicy Biskupia Górka, mijając Zaroślak, ruszyliśmy malowniczą trasą wzdłuż kanału Raduni do parku Oruńskiego. To bardzo urokliwe i godne polecenia miejsce. W jego centralnej części ustawiony został pomnik Tatara Polskiego upamiętniający 700-letnią historię związku naszych narodów. Wizytę w parku wykorzystaliśmy na krótki odpoczynek i usunięcie drobnego problemu technicznego w rowerze jednego z uczestników.

IV Etap: kierunek bastiony nad Opływem Motławy i Dolne Miasto

Chwilowy postój związany z oglądaniem zabytkowych budynków zlokalizowanych przy ul. Gościnnej wykorzystaliśmy na uzupełnienie płynów i zapasów na dalsza część zaplanowanej trasy. Z Oruni, przez Bramę Nizinną, ponownie wjechaliśmy do Śródmieścia dokonując rekonesansu Dolnego Miasta, przejechaliśmy obok Białej Wieży i Małego Arsenału gdzie obecnie mieszczą się pracownie wydziału rzeźby gdańskiej ASP. Na całym tym obszarze zaledwie tydzień wcześniej odbywał się festiwal Teatrów Ulicznych.

Zwiedziliśmy również cały system fortyfikacji: bastiony, Kamienną Śluzę oraz ponownie przejechaliśmy się po ulicach Dolnego Miasta podziwiając urokliwe budynki i nieco tajemniczy klimat tej dzielnicy. Spore zainteresowanie wzbudziła architektura budynku, w którym obecnie mieści się Centrum Sztuki Współczesnej "Łaźnia", którego jednak nie zdążyliśmy już zwiedzić.

Wizyta w Twierdzy Wisłoujście Wizyta w Twierdzy Wisłoujście


V Etap: kierunek Twierdza Wisłoujście

Kontynuując jazdę wzdłuż systemu fortyfikacji Dolnego Miasta, ruszyliśmy w kierunku Stogów a następnie trasą Sucharskiego, dotarliśmy do Twierdzy Wisłoujście.
Zwiedzając twierdzę w towarzystwie przewodnika, mieliśmy okazję poznać jej historię, wejść do podziemi a z wieży podziwiać szeroką panoramę Gdańska i całej infrastruktury portowej, Westerplatte oraz latarnie morskie w Nowym Porcie i Porcie Północnym.

VI Etap: kierunek Stare i Główne Miasto

W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się jeszcze w małej knajpce w okolicach przystani portowej, aby po dwudziestominutowej przerwie kontynuować jazdę w kierunku Śródmieścia, wjeżdżając na Stare Miasto od strony Wyspy Spichrzów. Wcześniej jednak, mijając niszczejące obiekty zabytkowej rzeźni, nowy budynek filharmonii, Dom pod Murzynkiem oraz marinę. Trasa powrotna przebiegała obok Bramy Stągiewnej, przez Bramą Krowią i pozwalała nam w miarę zgrabnie omijać tłumy przybyłe na Jarmark Dominikański, który rozpoczął się właśnie tego weekendu. Niestety, na Targu Drzewnym, pod pomnikiem króla Jana III Sobieskiego nastąpiło jedyne i na szczęście drobne nieporozumienie, spowodowane olbrzymim ruchem i koniecznością podzielenia się na dwie grupy. Ostatecznie jednak udało nam się odnaleźć przy kolejnym, ostatnim punkcie naszej wycieczki.

Przekraczamy bramy Stoczni Gdańskiej by zapoznać się z wystawą Alternativa Przekraczamy bramy Stoczni Gdańskiej by zapoznać się z wystawą Alternativa


VII Etap: kierunek Stocznia Gdańska

Korzystając z niepowtarzalnej okazji (dla niektórych z uczestników, być może jedynej) postanowiliśmy objechać rowerami niesamowite, postindustrialne miejsca i zaułki niedostępne na co dzień dla zwiedzających. Następnie udaliśmy się do hali wystawowej w celu zwiedzenia "wystawy Alternativa". . Dzięki przychylności i uprzejmości organizatorów i kustoszy tego miejsca byliśmy potraktowani jak specjalni goście i dodatkowo uczestnicy naszej wyprawy mogli skorzystać z pomocy i fachowych informacji przydzielonych nam przewodników.

Ku własnemu zaskoczeniu obserwowałem żywe zainteresowanie sztuką współczesną wśród uczestników naszej wycieczki, pomimo wielogodzinnego wysiłku. Po wykonaniu pamiątkowych zdjęć podjechaliśmy jeszcze pod budynek gdzie znajdował się warsztat pracy Lecha Wałęsy by naszą wycieczkę zakończyć pod budynkiem Instytutu Sztuki WYSPA. Tutaj ponownie mieliśmy okazję do zwiedzenia jej pomieszczeń i aktualnie prezentowanych instalacji i obiektów. Następnie przyszedł czas na oficjalne zakończenie naszego spotkania a część uczestników konturowała nowo zawarte znajomości lub integrowała się w gronie starych znajomych.

Powiększ mapę i zobacz miejsca, które odwiedziliśmy Powiększ mapę i zobacz miejsca, które odwiedziliśmy


Podsumowanie:
Wspólnie spędzony dzień kończyliśmy w dobrych nastrojach, tym bardziej, że aura dopisała i mogliśmy cieszyć się pełnym słońcem, które tego dnia wreszcie zawitało po wielodniowej nieobecności. Pokonaliśmy dystans około 55km, część wróciła na kołach do Sopotu lub Gdyni więc ich bilans dnia był z oczywistych względów większy.

Wszystkim uczestnikom dziękuję za udział, dobrą zabawę i rewelacyjny nastrój, a w imieniu GR3miasto zapraszam na kolejne wycieczki.

Dołącz do ludzi pozytywnie zakręconych
O naszych inicjatywach, rajdach i wycieczkach dowiesz się regularnie odwiedzając naszą stronę internetową lub wpisując się na listę sympatyków. Jeśli chcesz być na bieżąco informowany co organizujemy, napisz do nas e-mail: gr3miasto@gmail.com


Autor relacji: Piotr Bartoszewicz [GR3miasto]

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Parametry trasy

  • Region Trójmiasto i okolice
  • Długość trasy 55 km
  • Poziom trudności łatwy

Znajdź trasę rowerową

Opinie (37) 7 zablokowanych

  • Sobieszewo... (6)

    następną wyprawę proponuję do Sobieszewa...tam jest Ptasi Raj no i promem niedaleko do Stutthofu...wspaniała wycieczka rowerowa na sobotni dzień...

    • 36 4

    • Iras - ty i to twoje sobieszewo (1)

      Iras - ty i to twoje sobieszewo

      • 3 6

      • a po drodze można się zrelaksować i odpocząć na hałdzie fosfogipsów

        • 9 3

    • Tak, taaaaaak koniecznie do Stuthoffu...... (3)

      ......to takie niesamowicie urokliwe miejsce. Człowiek może się tam odprężyć i podładować akumulatory, szczególnie po wylegiwaniu na hałdzie fosfogipsów!

      • 8 2

      • (2)

        dokładnie. koniecznie całymi rodzinami, a na trwace w obozie można odpocząć i zjeść po kanapce.

        • 0 3

        • a może ktoś weźmie grila? (1)

          • 1 3

          • ....grill juz tam jest!

            Został po poprzednich biwakowiczach.

            • 4 3

  • Wszystko ekstra,tylko cena normalnego biletu na Twierdzę Wisłoujście z innego wymiaru;/ - 8 zł (6)

    • 10 21

    • (2)

      To dużo czy mało? Bo nie wiem z którego wymiaru jesteś.

      • 10 6

      • duzo za duzo,biarac pod uwage fakt,ze wiele do zwiedzania to tam nie ma. (1)

        • 5 2

        • Dam dychę, ale zniknij już z tego forum....

          ....to jak, zgoda?

          • 4 6

    • 3 osoby i mamy 24zł a to już jedna dniówka emeryta (2)

      • 5 1

      • lub 8 piwek z biedronki

        • 0 2

      • strach pomyśleć ile będzie przy 200 osobach

        Nikt do Twierdzy nikogo na siłe nie ciągnał, przymusu wchodzenia nie było

        • 1 3

  • Bardzo ciekawa wycieczka

    Coś innego niż kolejny wyjazd w teren.Osobiście od czasu do czasu też zwiedzam miasto. Niby człowiek tyle czasu już tu żyje, a tyle jeszcze nie widział. Jak mam czas i ochotę, to przy okazji załatwiania spraw na mieście robię skok w bok z głównej drogi i objeżdżam boczne uliczki.Czasem wystarczy zboczyć na ulicę obok, żeby poczuć się jak w innym mieście. Gdzie indziej jest bardzo kontrastowo. Wysoki "szklany" wieżowiec, a obok budynek z lat 60-tych. Kawałek dalej i ceglana szkoła pamiętająca IIWŚ.Zachęcam do takiego zwiedzania na rowerze. Można szybko przemieszczać się, a zarazem jechać na tyle wolno, żeby się rozejrzeć.

    • 13 1

  • :)

    Czy dystans 55 km nie pojawił się przypadkiem komuś na liczniku po powtórnym przejechaniu całej trasy? :)

    • 11 1

  • Dlaczego w programie wycieczki nie było przejazdu (6)

    koło domu Bolka-Elektryka?

    • 12 31

    • Czy zawsze musi się wyrwać jakiś burek ze swoją beznadziejną głupotą? (3)

      To chore, że nawet przy okazji relacji z rajdu rowerowego musi się znaleźć jakiś oszołom, nie majacy nawet odwagi sie podpisać, który będzie zamęczał gruchę własnymi fobiami i polityką. Szanowny kolego A1, tutaj piszemy o aktywnym spedzaniu czasu na rowerach i mamy w d...e ciebie i twoje chore zaptrywania polityczne. Wsiądź lepiej na rowerek, zmęcz się to ci przejdzie, a może też odrobinę znormalniejesz.

      • 15 3

      • (1)

        jo-jo ty musisz być bardzo nieszczęśliwym człowiekiem, albo sam pisałeś artykuł i jesteś nadwrażliwy na komentarze, co może świadczyć o tym że jesteś nieszczęśliwym człowiekiem.

        • 2 7

        • Do Otja

          Powyższa wrzuta autorstwa A1, nie jest żadnym komentarzem ale ordynarną prowokacją. Nie mająca nic wspólnego z meritum, a w związaku z tym kompletnie bezsensowną. Podobnie jak twój komentarz - Otja.Powtórzę: zajmujemy się rekreacją i jazdą na rowerach, nie polityką. W dodatku lubimy wszystkich ludzi za wyjątkiem tych, którzy z niezrozumiałych powodów czują potrzebę psucia dobrego nastroju innym. Fakt, jestem nieszczęśliwy - ale wyłacznie wtedy, kiedy muszę czytać podobne wypociny jak twoje, Otja i A1. Jak chceie sobie powiecować, to wybierzcie się na meeteing jakiejś - to forum jest dla sympatyków aktywności rowerowej.

          • 4 1

      • Jakie zapatrywania? Po-li-ty-czne?

        A co ma emeryt do polityki? Chciałby a nie może...A poza tym skąd wiesz że nie jeżdżę ? Oj bardzo byś się zdziwił...Gorzej, bo dostać wp### od "PiSowca"to byłaby zapewne utrata twarzy, szok, coś w rodzaju stanu umysłuPOchylonych po tym co powiedział Czuma

        • 0 3

    • elektryk (1)

      zeby nie ten 'bolek' to ty gamoniu bylbys jeszcze na poziomie KUBY KOREI BIALORUSI ...a swoja droga ciekawe ile ty masz lat cwoku ze piszesz te swoje wypociny.

      • 3 3

      • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • Stoczniowiec

    Oooo Stocznia :) Codziennie tamtędy chodzę. Pozdrawiam stoczniowców.

    • 13 0

  • Biskupia Górka i... wracasz na piechotę.

    jw.

    • 12 4

  • Proponuję... (2)

    Proponuję wspaniały przejazd około 40 km nową trasą rowerową po byłym torze kolejowym między stacją Swarzewo a miejscowością Krokowa. Trasa idealnie wyprofilowana i pokryta dywanikiem asfaltowym. Po drodze wspaniałe pałacyki Północnych Kaszub oraz tablice informacyjne o zabytkowych obiektach. Wpierw myślałem ,że znalazłem się na Bornholmie bo takiej ścieżki rowerowej na Pomorzu nie widziałem. Ale różniła się tym, że skandynawskie ścieżki rowerowe mają wykoszone pobocze a u nas o tym zapominają. Trasa jest bombowa !!! I łatwy dojazd kolejką do Swarzewa oraz powrót z Pucka. Do tego super obiad w Minkowicach obok Krokowej w Restauracji Kaszubskiej.

    • 25 0

    • Nie ukrywam trasa przyjemna, jednak materiał trzeba będzie powtórzyć...

      ...bo padły mi baterie w aparacie ;)Być może jeśli czas pozwoli do tematu nowo powstałej trasy rowerowej ze Swarzewa do Krokowej wrócimy w przyszłym tygodniu.Do zobaczenia na szlaku

      • 2 0

    • Trasa rewelacyjna polecam każdemu byłam kilka dni temu i jeszcze tam wrócę. Dla tych którzy nie wiedzą gdzie to jest polecam ten opis http://skarbykaszub.pl/readarticle.php?article_id=21 Do zobaczenia na trasie :D

      • 0 0

  • a może tak szybciej obwieścić ...czy to tylko dla wybranych? (3)

    • 7 2

    • (2)

      Wystarczy wysłać maila do Krzyśka i dowiesz sie gdzie i kiedy .

      • 0 0

      • (1)

        istnieje jeszcze inna opcja: Trójmiasto-> Rowery->imprezy rowerowe...i wiesz co i gdzie będzie się działo w najbliższym czasie

        • 1 0

        • Jak ktoś szukać nie potrafi...

          ...to choćby pod nos mu podsunąć, to i tak nigdy nie znajdzie.Wystarczy przeczytać końcówkę relacji. Osoby zainteresowane wycieczkami Grupy wiedziały już co zrobić. Ja właśnie przed chwilą dopisałem się do newslettera.Pozdrawiam

          • 0 0

  • Fajna wycieczka rzecz jasna ale dla tych co chcą zobaczyc mniej znany Gdańsk polecam nocą

    włóczęgę na rowerze po dzielnicy Aniołki-sporo już wyburzyli starych fajnych ale zdezelowanych chat które jeszcze kilka lat temu w nocy podziwiałem niby blisko ale słabo znane rejony...

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk (5 opinii)

(5 opinii)
zawody / wyścigi

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum