• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Fat flevo. Jedyny taki rower na świecie jeździ po Gdańsku

Joanna Skutkiewicz
4 lipca 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 

Kto z nas jeździł kiedyś na rowerze poziomym? A na elektryku albo fat bike'u? Każdy z takich rowerów jest nieco odmienny od jednośladów, którymi poruszamy się na co dzień. Istnieje maszyna, która jest połączeniem wszystkich wymienionych typów roweru. Poznajcie poziomy, elektryczny fat bike - jak na razie jedyny taki na świecie. Na co dzień można go wypatrzyć, gdy mknie po ulicach Gdańska.

Czy umiesz jeździć na rowerze poziomym?


Już na pierwszy rzut oka ten rower robi wrażenie. Masywna konstrukcja, ważąca aż 34 kilogramy, to kombinacja roweru typu fat bike z elektrycznym rowerem poziomym. Rozumiana tradycyjnie kierownica służy w nim tylko do oparcia dłoni i... dodawania gazu.

Co ciekawe, to jedyny taki rower na całym świecie. Na co dzień można go dostrzec, gdy przemyka ulicami Gdańska. W wypatrywaniu go trzeba jednak wykazać się nie lada refleksem, bo silnik o imponującej liczbie watów umożliwia osiągnięcie zaskakująco wysokich prędkości. Wbudowany akumulator wystarczy na 50-60 kilometrów jazdy mieszanej, to znaczy takiej, w której używa się nie tylko mocy silnika, lecz także swoich mięśni.

- Rower ten powstawał na przełomie roku 2019 i 2020 - mówi Wojciech Pitra-Ptaszek, pomysłodawca konstrukcji i właściciel roweru. - Pomysł był mój, z kolei wykonanie leżało całkowicie po stronie mojego znajomego, Pawła - założyciela firmy Matixbike, z forum dotyczącego rowerów poziomych. Z tego co mi wiadomo, obecnie na świecie nie istnieje drugi taki rower, który byłby oparty o technologię Flevo, ale na grubych oponach.

Nietypowy, ale przyjazny



"Fat Flevo" jest stosunkowo wygodny. Pozycja, którą przyjmuje na nim użytkownik, pozwala na komfortowe przebywanie dużych odległości. Nie bez znaczenia jest tu obecność miękkiego zagłówka, dzięki któremu głowa i szyja rowerzysty spoczywają na wygodnym oparciu. Odpocząć mogą także ręce: skrętna rama roweru sprawia, że w manewrach bierze udział całe ciało. Jest to również powód, dla którego ta nietypowa konstrukcja wymaga o wiele dłuższego procesu nauki niż zwykły rower poziomy.

- Trudno wytłumaczyć rękom, że mają nie brać udziału w kierowaniu rowerem - śmieje się właściciel, mówiąc o początkach z poziomym jednośladem tego typu. - Jednak gdy to się uda, ręce w trakcie jazdy odpoczywają, a całą pracę wykonują nogi.
Pomimo niewielkiej wysokości i nietypowej pozycji, rower ten jest bezpieczny do poruszania się nim w ruchu drogowym. Posiada pełne, mocne oświetlenie i charakterystyczne chorągiewki, a ponadto zwraca uwagę już samą swoją konstrukcją. Nie trzeba jednak ograniczać się do jezdni - z powodzeniem można wjechać nim także do lasu. Grubym oponom z bieżnikiem niestraszne są nieutwardzane ścieżki czy nawet piasek. Większym wyzwaniem jest... wniesienie go po schodach. W końcu nie można mieć wszystkiego!

Opinie (142) 8 zablokowanych

  • Danziger (8)

    Rowerzyści w Gdańsku to prawdziwa plaga. Stwarzają tylko niebezpieczeństwo dla pieszych. Nigdy nie używaja dzwonków. To skandal.

    • 41 74

    • Dzwonek

      Jest obowiązek posiadania dzwonka ale nie ma obowiązku jego używania.

      • 0 0

    • z tym używaniem dzwonków to taka głupia sprawa. (1)

      na całym świecie oznacza ostrzeżenie i jest postrzegane jako uprzejmość. u nas jest uznawane przez większość społeczeństwa za natarczywe pospieszanie, wręcz obelgę, jak jazda z wciśniętym klaksonem...kilka lat temu po kilku więzankach dziennie w ciągu kilku tygodni oduczyłem się używania dzwonka (i nie, nie jeździłem jak wariat rozganiając ludzi). ludzie lepiej reagują na dźwięk ostrego hamowania...przykre.
      niebezpieczeństwo dla wszystkich stwarzają na naszych drogach wszyscy. i piesi wcale nie są lepsi od kierowców. natomiast rowerzyści wybijają się na tym tle- z prostej przyczyny- jest ich stosunkowo mało, a wielu takich, co uważa, że wszystko im wolno.

      • 4 0

      • Do mnie z kolei z mordą, że hamuje, a powinieniem używać dzwonka

        Hejterom nie dogodzisz...

        • 4 1

    • (1)

      Na części rowerów są dzwonki, nie wszyscy je maja

      • 1 6

      • zgodnie z przepisami powinny być na każdym.

        • 5 1

    • A Ty nie jesteś rowerzystą?

      Nie znam nikogo, kto by nie miał roweru.

      • 2 2

    • Plagą to jestes ty hejtu i poblikujacej codziennie swoją głupote

      • 10 9

    • Rozumiem że sądzisz po sobie?

      • 10 7

  • Szyja nie odpada? (5)

    Bardzo nienaturalny kąt ułożenia szyjnego odcinka kręgosłupa. Musi nieźle boleć po paru godzinach jazdy.
    A jak jeszcze nie boli, to zacznie z a jakiś czas.
    :)

    • 29 5

    • Jeździł Pan czy jest pan lekarzem? A może wróżbita Maciej?

      • 0 0

    • A to dziwne bo jeżdżę podobnym od 26 lat i jestem zdrowy jak ojciec grzyb z radia - macham kulasami niczym króliś - no chyba że zmarłem i se pedalrzę jako zmarły ...

      • 1 0

    • W ten weekend...

      Gościu od innej poziomki, przejechał mazurski ultramaraton rowerowy - ponad 610 km w dobę. Ma się dobrze.

      • 2 0

    • Nie bolało, nie boli i nie będzie boleć. Na rowerach tego typu jeżdżę od 4 lat i nie mam problemów z bólem kręgosłupa. Miałem takie problemy wcześniej po standardowych rowerach i odginaniu głowy do tyłu, nie wspominając o bólach nadgarstków i innych części ciała. Poziome rowery są w mojej ocenie lepsze od standardowych jeżeli chodzi o komfort jazdy i nie tylko. Wiadomo - jak wszystko - mają też wady.

      • 0 1

    • Moja kobieta spędzia w takiej pozycji 16 godzin na dobe fejsbukując w telefonie i ma się dobrze

      • 3 0

  • Poziomy do ruchu po mieście... (3)

    Po co? Nikt normalny się tym nie rozpędzi (a po to się przecież leży żeby szybko jechać)
    a widoczność czegoś takiego dużo gorsza więc tylko kwestia czasu kiedy ktoś nie zauważy i będzie nieszczęście...
    Jak ktoś ma chore nogi to OK ale dla zdrowego to nie polecam
    No i ciekawe ile taki kloc waży, bo to w mieście ma znaczenie...

    • 0 1

    • co ma masa roweru do znaczenia na mieście?

      • 0 0

    • Dziwne co piszesz - znam gościa co ponad 74 tysie podobnym płaskim rowerem w katowicach robi w 8 lat - no ale ty wiesz lepiej ;) bo walczysz doświadczeniem i lepszym rozeznaniem - jak komisja znawców samolotów papierowych i pasażerów tramwaju nr 9 z katastrofa smoleńską

      • 1 0

    • Widzę, że nigdy nie jeździłeś poziomego roweru ani też żadnego nie widziałeś na żywo. Rowery poziome nie są przeznaczone dla ludzi, którzy mają chore nogi ale np. lepiej nadają się dla takich, którzy przez kręgosłup nie są w stanie jeździć na normalnym rowerze. To pierwsza sprawa. Kwestia widoczności - mam oświetlenie z przodu, z tyłu, mam odblaski, mam naklejki, które też są odblaskami oraz mam dwie flagi na wysokości głowy człowieka. Jeżeli ktoś tego nie zauważy to z przerażeniem myślę ile dzieci taki ktoś musiał w życiu rozjechać. Mniejsze to to, włazi wszędzie - cyk i nieszczęście gotowe. Poza tym rowery poziomy przez to że jest dość nietypowym widokiem na mieście rzuca się w oczy o wiele bardziej niż klasyczny rower, który się opatrzył na tyle mocno że często wtapia się w tło. Tak więc wydaje mi się, że Twoja opinia kolego jest nie poparta niczym konkretnym poza "wydaje mi się". Pozdrawiam.

      • 0 0

  • (2)

    Wcale sie nie dziwie ze jest tylko jeden egzemplarz tego pojazdu, bardziej motoru niz roweru. Przeciez to zadne godne nasladowania rozwiazanie, a jazda na nim jest i trudna i niewygidna i meczaca. Oczywistym jest że nie posiada homologacji i mozna zobie nim pojezdzic na prywatnej dziwlace, bo nie na ulicach

    • 5 8

    • rozumiem iż jeździłeś na flevo? :) 95% jazdy odbywa się bez trzymanki, nogi skręcają zamiast rąk, ale szara masa nie zrozumie :)

      • 0 0

    • Spoko ma papiery - wystarczy prawo jazdy B jak na motocykle 125 - policja zakawalifikowała pojazd do samoróbek i zezwoliła poruszać sie po drogach i rowerowych

      • 0 0

  • niby spoko, ale jazda na nim wyglada na bardziej męczącą niż na zwykłym (2)

    • 0 1

    • no tak to że ktoś jest gruby i wazy 150 kg oznacza że ejst ślamazarnym prosiakiem - pogadaj o tym z zawodnikiem sumo, najlepiej dla swojego bezpieczeństwa na macie - zanim zareagujesz to 10 razy wylecisz z kręgu jak by Cie koń kopnął.
      No ale stereotyp musi być - grubas to zewłok ...
      Też mam 127kg, 189 wzrostu ale spoko na 100m - 12,5 sek mam a wyciskam nogami 340 kg - chętnie pokaże CI refleks grubasa ;)

      • 1 0

    • Trzeba spróbować

      żeby mieć porównanie. Jeździ się super wygodnie w takiej pozycji, szczególnie przy dłuższych dystansach. Jazda pod wiatr lub zjazd z górki daje sporo przewagi rowerów poziomych nad pozostałymi. Większość obecnych rekordów prędkości, dystansu przejechanego w ciągu np doby, dla pojazdów napędzanych siłą ludzkich mięśni, jest ustanowiona na konstrukcjach poziomych.

      • 2 0

  • Jeździ taki jeden po trasie z Rębiechowa do Miszewa (3)

    i blokuje ruch. Złośliwy, niepełnosprawny bigot, który celowo prowokuje kierowców.

    • 5 11

    • Wcale nie blokuję, w tym miejscu akurat mi sie chce siku a że mam pampersa to staje i leję - trochę wyrozumiałości dla inwalidy kmiocie dymany wiadrem w krzakach ...

      • 0 0

    • A jaki to ma związek z artykułem? No chyba że ktoś jeździ na identycznym rowerze na grubych oponach i sterowaniem flevo to mnie zdziwiłeś bo szukałem szukałem i nie ma takich nigdzie jeszcze, ten jest pierwszy... ;)

      • 0 0

    • kierofcuf to raczej nietrudno "sprowokować"

      mniej stabilnych psychicznie ludzi nie znajdziesz w Tworkach

      • 4 2

  • hahaha (4)

    Od 30 lat mieszkam w malym miasteczku za zachodnia granica i od 30 lat widze tam jezdzace 2 takie lezace rowery . Pani Joanno prosze poprawic tytul na jedyny w Polsce. :)

    • 2 5

    • hehe - mieszkam w tym samym miasteczku i nie takie same tylko podobne bo na cienkich kołach - trz aumiec parzec i konkludować a nie widzieć i nie kojarzyć.
      Nie każdy prezydent to d*pa ;)

      • 1 0

    • jedyny taki rower o takiej konstrukcji

      poziomych jest wiele ale ten jedyny. Proszę czytać ze zrozumieniem :) a tak w ogóle Fajne cacko!

      • 1 0

    • Widujesz FLEVO na grubych oponach czy po prostu poziome rowery? Bo to jest różnica, a dla laika może się wydawać że to to samo.

      • 0 0

    • Prawda, w miescie, w ktorym mieszkam od 23lat widze takie rower, za odra, to nie sensacja

      • 2 2

  • Rower (1)

    Tego typu jeździł w latach 80tych-90tych po Gdańsku pamiętam

    • 8 1

    • To ten sam rower tylko lekki lifting przeszedł - tylko właścicielem jest wnuk tamtego pana ...

      • 0 0

  • niewygodny i niepraktyczny (16)

    • 56 20

    • Dlaczego? (8)

      Wygląda na bardzo wygodny.

      • 9 15

      • Jest bardzo wygodny

        Mam podobny model na klasycznych oponach, przejeździłem kilka tysiecy kilometów i wiele całodniowych wypadów na długich trasach.

        • 1 0

      • Wyjedź z pierwszego lepszego dużego parkingu, potem go przenieś przez tunel (czasami trzeba) (3)

        co masz w zamian? I tak się nie rozpędzisz bo instynkt samozachowawczy nie pozwoli, a jak pozwoli to długo nie pojeździsz
        Sorry ale wielu kierowców po prostu nie patrzy w miejsce o współrzędnych 60cm nad jezdnią i 50cm od krawężnika i ja się im nawet nie dziwię... Bo po co? Nic tam nie ma, chyba że poziomka tego pana się akurat znajdzie

        • 1 1

        • (2)

          Jak widzę, nie raczyłeś nawet spojrzeć na film z prezentacją. Rower ma dwie flagi na poziomie głowy dorosłego człowieka to raz, dwa - rower nie ma 60cm, nie ma też 70 cm wysokości, moja głowa znajduje się na wysokości około 130cm lub wyżej - wzrost dziecka, a jeżeli tego kierowca nie zauważa to powinien stracić prawo jazdy w trybie natychmiastowym bo stwarza zagrożenie dla życia dzieci. Tak więc niestety nie widziałeś pojazdu na żywo kolego, nie obejrzałeś filmu i mówisz takie rzeczy, które nie mają pokrycia z prawdą. Przykre w zasadzie. Polecam poczytać na temat efektu dunninga-krugera.

          • 1 1

          • Może i powinien , ale co z tego... (1)

            marne pocieszenie dla rozjechanego a wymuszenia to przecież
            dla rowerzysty codzienność. Więc po kija rower, który jest gorzej widoczny a którym się można rozpędzić więcej niż "normalnym"

            • 0 1

            • Rower nie jest gorzej widoczny. Rower jest lepiej widoczny niż normalny. A co do rozpędzenia się - prędkości są porównywalne w warunkach miejskich do normalnego roweru. Nie wiesz o czym mówisz ale mówisz po to żeby mówić. Bez sensu.

              • 0 0

      • (2)

        podjedż pod duże wzniesienie.....

        • 6 3

        • Jak duże?

          Jak strome? Choć podjazdy pod wzniesienia to słaby punkt roweru z napędem na przednie koło, w dodatku poziomego, ale podjedzie spokojnie na każdą górkę w mieście, nawet bez wspomagania. Czasem dogoni innych, a przy zjeździe zniknie przed nimi ;-) bezcenne!

          • 2 0

        • Przecież jest wspomagany elektrycznie

          • 4 4

    • Nie jeździłeś?

      Raczej nie wiesz, a piszesz.

      • 2 1

    • jego wygoda i praktyka kończy się jak trzeba podjechać pod wysoki krawężnik (3)

      • 7 2

      • (2)

        W takim przypadku żaden rower nie jest wygodny.

        • 4 6

        • w każdym rowerze można podrzucic kierownicę przy wjeździe przednim kołem na krawężnik. (1)

          i stanąc na pedały wjeżdżają tylnim
          (ewentualnie podrzucić tylne koło jeśli ma się wpinane pedały)
          Ten rower pod nic nie pdjedzie.

          • 3 2

          • a dużo jeździłeś fat'em z przednim napędęm?

            • 2 0

    • Popierwsze jest wygodny dlatego jest poziomy a praktyczny, to nie rower na zakupy i jazde po miescie (1)

      takie rowery sa do pokonywania wielkich odległości czyli na długie jazdy.

      • 12 9

      • Na długie jazdy na takich tłustych oponach???

        • 13 4

  • Pojazd do zabijania (10)

    Pojazd o takiej masie i rozwijający takie prędkości powinien poruszać się po drodze, a nie po ścieżce rowerowej. To jest Moje zdanie, nie wiem jak to wyglada z punktu prawnego ustawy PoRD.

    • 78 24

    • Z punktu widzenia ustawy DDR jest zwykle częścią drogi.

      • 0 0

    • Tiaaa (4)

      Jeżeli rowerzysta waży 80 kilo i rower 30 to rozumiem że rowerzysta o wadze 100 kilo na 15 kilowym rowerze też ma wypad robić ze DDR? Facet.

      • 10 8

      • Grubas (3)

        Nie rozpedzi się tak szybko. Uważam, że pojazdy napędzane inaczej niż siłą własnych mięśni powinny poruszać się po drogach, a nie ścieżkach rowerowych. Takim pojazdą jest bliżej do motocykli niż rowerow.

        • 14 14

        • Ok, już wbijam na Grunwaldzką z moją hulajnogą.

          • 1 1

        • Jaka droga, co Ty gadasz?

          Gość tym elektrykiem pojedzie dwa razy wolniej niż jakieś obcisłe rajtuzy na kolarzówce.

          • 10 4

        • Grubas Nie rozpedzi się tak szybko.

          Co to za głupoty? Najpierw myśleć, potem pisać. Nie odwrotnie

          • 9 6

    • przeciętny rower miejski waży ponad 20 kg...

      a po drodze rowerowej teoretycznie można poruszać się zgodnie z ograniczeniami na danym odcinku...natomiast zupełnie nie rozumiem idei takiego roweru:)

      • 3 2

    • Obecnie po drogach rowerowych jeźdzą jakies przygłupy na motorynkach z kwadratowymi plecakami

      dostarczających hamburgery.I nie widzę by ktoś reagował. A tobie przeszkadza rower poziomy.

      • 11 5

    • Seriously?

      To, że może, nie znaczy, że musi.

      • 1 1

    • Grubasy na drogę

      Śmieszki rowerowe tylko dla chudych!

      • 5 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Wycieczka rowerowa wśród kwitnących sadów Dolnej Wisły

40-60 zł
zajęcia rekreacyjne, rajd / wędrówka

MH Automatyka MTB Pomerania Maraton - Kwidzyn - Miłosna (1 opinia)

(1 opinia)
80 - 115 zł
zawody / wyścigi

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk (5 opinii)

(5 opinii)
zawody / wyścigi

Znajdź trasę rowerową

Forum