• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dzwonki rowerowe trafiły do gdyńskich rowerzystów

Marta Nicgorska
9 sierpnia 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 

W środę późnym popołudniem na bulwarze Nadmorskim w Gdyni wyposażyliśmy rowerzystów w dzwonki rowerowe. Trójmiejskie gadżety z hasłem "Kocham Trójmiasto" trafiły do wszystkich chętnych i aktywnych miłośników dwóch kółek.



Druga edycja tegorocznej akcji rowerowej, tym razem zorganizowana w pobliżu jednej z najbardziej obleganych ścieżek rowerowych w Gdyni, była kontynuacją naszych wcześniejszych inicjatyw i jak zawsze spotkała się z pozytywnym odzewem cyklistów. Tym razem nie było ciągnącej się na kilkadziesiąt metrów kolejki, ale pierwsi rowerzyści pojawili się na gdyńskim bulwarze w okolicy restauracji Barracuda już pół godziny przed czasem. Mimo ładnej pogody, gdyński bulwar nie był jednak zatłoczony.

Pierwszą partię dzwonków rozdaliśmy grupie osób, które przyjechały z wyprzedzeniem i cierpliwie oczekiwały na start akcji zaplanowanej na godz. 18. Drugą partię przekazaliśmy spontanicznie nadjeżdżającym cyklistom. Przygotowane przez nas dzwonki rowerowe rozdaliśmy w niespełna godzinę. Część z nich trafiła do aktywnych mieszkańców Trójmiasta, którzy nie rozstają się na co dzień z rowerem, część powędrowała na małe rowerki, wszak dzieci nie brakowało.

- Dzwoneczki odebrane. Świetny pomysł! Jeszcze powtórka akcji z lampkami, bo również super inicjatywa - mówi Grzesiek Szymczuk, uczestnik akcji.


- Byłam na waszej akcji trzy lata temu w tym samym miejscu, kiedy rozdawaliście lampki rowerowe.Wciąż ich używam. Cieszę się, że teraz do kompletu otrzymam od portalu dzwonek. Nie mam jeszcze sygnału ostrzegawczego, a przyda mi się na pewno, bo coraz więcej korzystam z roweru - mówi rowerzystka z Gdyni.
Dzwonki rowerowe cieszyły się dużym zainteresowaniem spacerowiczów oraz użytkowników hulajnóg - jednak zgodnie z naszymi założeniami trójmiejski gadżet otrzymywały tylko te osoby, które przyjechały na akcję rowerem. Zrobiliśmy jeden wyjątek od reguły - dwa dzwonki trafiły do osób na wózkach inwalidzkich. Bardzo im na tym zależało, aby pojazd, na który są skazani, miał jakiś sygnał ostrzegawczy.

- Fajnie, że panie z redakcji Trojmiasto.pl trzymały się zasad i pozostały nieugięte na prośby osób, które podchodziły, żeby wysępić dzwonek dla rodziny czy znajomych. Nie ulegały presji i nie dawały dzwonków osobom bez rowerów - przyznaje pan Tomasz.
Podobną akcję zorganizowaliśmy w Gdańsku w pierwszym dniu wakacji w pasie nadmorskim w pobliżu molo w Brzeźnie. W sumie przekazaliśmy rowerzystom w Trójmieście ponad 800 dzwonków rowerowych.

- Naszym akcjom rowerowym przyświeca zawsze edukacyjny cel. Wierzymy, że takie inicjatywny podnoszą świadomość rowerzystów i skłaniają do refleksji i korzystania z roweru w sposób bezpieczny dla siebie i innych. Akcesoria rowerowe mogą w tej rozsądnej jeździe pomóc, bo wyposażenie takie jak światełka czy dzwonki to sprawa absolutnie podstawowa - kwituje Agnieszka Bomba, wiceprezes portalu.

Wydarzenia

Opinie (104) 3 zablokowane

  • życie przez palce jak skarpetki w pralce

    kupię sobie Indianę i też zacznę śmigać na takie wydarzenia, za dużo siędzę przy komputerze i życie mi ucieka przez palce.

    • 0 0

  • też chcę

    też taki chcę tylko od miesiąca wybieram rower i nadal nie wiem jaki kupić... Najlepiej jakiś niedrogi a z dobrym osprzętem.

    • 0 1

  • dzwonki dzwonkami, mam jedno spostrzeżenie (13)

    mało rowerzystów jeździ w kaskach, a to chyba ważniejsze niż dzwonki, może jakaś akcja uświadamiająca rowerzystów, jak niebezpieczne jest jeżdżenie bez kasku.

    • 12 15

    • (1)

      O jak by kaski rozdawali to do Gdyni zjechałby cały Gdańsk i Wejerowo,bo by był zysk.Za taki kask to trzy jabole jak w mordę strzelił by były

      • 0 1

      • Byłbyś pierwszy w kolejce

        • 0 0

    • (2)

      na kask to redakcje nie stac. kask nadajacy sie do uzytku to przynajmniej 200zł.

      • 5 1

      • jasne ,nieprawda przynajmniej 500 zł :) (1)

        • 0 1

        • 1000

          • 0 0

    • Wystarczy zobaczyć na jednego z chłopców ze zdjęcia (5)

      Ma na głowie kask, który jest za duży, przez co zsuwa mu się na bok. W razie zdarzenia, nie tylko będzie bezużyteczny, ale może dodatkowo zaszkodzić, bo swym ciężarem "ściągnie" głowę w dół jeszcze bardziej, niż gdyby chłopak nie miał kasku.

      Ale tak to jest, jak wierzy się, że "każdy kask jest bezpieczny", i kupuje się pierwszy lepszy.

      • 2 1

      • Debilny bełkot (4)

        Tako sam jak ludzie którzy argumentują to że nie zapoznają pasów bo pasy podczas wypadku zabijają

        • 2 4

        • Mówię o nieodpowiednim kasku, tak samo jak nieodpowiednie zapięcie się pasami też nie pomoże.

          • 0 1

        • gratuluję odwagi (1)

          Celnie oceniłeś w nagłówku swój post.

          • 2 0

          • Chciałeś być zabawny

            A jesteś smutny jak zawsze

            • 0 0

        • w niektorych okolicznosciach tak wlasnie jest

          • 1 2

    • Dzwonek jest obowiązkowy, kask nie.

      • 4 1

    • dzwonki tez wazne a na dodatek obowiązkowe a kaski nie

      • 4 1

  • A może tak przy okazji rozdawania

    rozdać po egzemplarzu kodeksu drogowego? Nie wszystkim ale wielu bardziej by sie przydał a kilku (tym co by raczylu przeczyać) uratowałoby życie.

    • 1 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Akcja rowerowa w Gdyni

    temu gogusiowi, co robił skróta trawnikiem, to powinniście dać kopa w d*pę, a nie dzwonek

    • 0 0

  • Super akcja (8)

    Byliśmy razem z Grażyną, mamy 6 dzwonków za darmoszke

    • 48 7

    • (1)

      Ja tesz wziołem pienć. Jak ktoś chce to szpszedam za dyszke sztuka.

      • 3 1

      • wymienię za słownik j. polskiego, przyda Ci się

        • 1 0

    • (5)

      No wiesz co szwagier...siara

      • 6 0

      • Danka (4)

        Danka, trzymam dwa dla Was. Jak przyjedziecie ze Zdzichem w sobotę na grylla to dostaniecie!

        • 7 0

        • (1)

          Kazik z Bożeną tyż dzwonili że przyjechaliby na krzywy ryj na tego gryla ,ale pytali się czy dla nich tyż macie dzwonki,bo inaczej nie opłaca się im dojeżdżać bo palywo więcej wyjdzie w TDi-ku

          • 0 0

          • Dla Kazika ostatni jeszcze został. Ale dla Bozenki nie starczy już. Z resztą i tak jej nie lubimy, bo zawsze wyżera całą zwyczajną z grylla i dla nas zostaje tylko kaszanka... A co tam! Niech wpadają!

            • 0 0

        • (1)

          Też się melduje ma grylu. Przywioze własny szpirytus i pochwalę się nowym pasiorem w tedeju.

          • 4 0

          • Seba

            Ok. Tylko żebyś mi śladów od oleju na nowej kostce nie zostawił! Ostatnio ostro z niego leciało, aż musiałeś dolewać przed odjazdem

            • 5 0

  • mam horom curke. daj pani dzwonka.

    • 0 0

  • rowerzystom należy rozdać (3)

    rozum, kodeks ruchu drogowego, podręcznik dobrych manier, karty rowerowe po zdanych egzaminach, numery rejestracyjne obowiązkowe

    • 13 6

    • Jak kazdy burak za kierownicą blachosmroda oceniasz innych tylko po sobie :) (1)

      • 1 0

      • buraku, nigdy nie byłem kierowcą samochodu, chodze o kulach chodnikami

        • 0 0

    • jak rozum to poprosze po kierowcy. Bedzie jak nowy, nieuzywany.

      • 5 2

  • Akcja super - popieram (16)

    Warto też instruować jak i kiedy z nich korzystać. Bo niestety wiele osób dzwoni podczas na prawidłowo idących pieszych gdy sami łamią przepisy jadąc po chodniku gdy obok jest ścieżka.

    Pamięta ktoś jeszcze te stare dzwonki, które dzwoniły same z siebie..... ? Akcja super popieram.

    • 25 6

    • dzwonkiem nie dzwoni się na, a ostrzega (13)

      zdecydowanie wolę usłyszeć z tyłu dzwonek, a nie nagle zauważyć wyprzedzającego mnie rowerzystę.
      Pomijam, że jazda powyżej 30/h na drogach rowerowych jest masakrą i rowerzysta taki powinien jechać jezdnią.
      Ostatnio miałem okazję iść pieszo ulicą Kielecką w Gdyni i rowery zjeżdżają tam często ok. 50/h. No z taką prędkością powinni jechać jezdnią, bo jest to śmiertelnie niebezpieczne.

      • 13 3

      • no patrzcie jaki znawca (1)

        na ścieżce obowiązuje taka sama maksymalna prędkość jak na drodze obok, jak jest 50 to mogę sobie jechać 50

        • 1 1

        • nieprawda

          • 0 1

      • Na jezdni rowerzysta ma prawo się znaleźć gdy (8)

        1. Brak ścieżki rowerowej
        2. Gdy warunek 1 spełniony a prędkość maksymalna na drodze jest ograniczona do 90 kmh.

        • 2 6

        • (3)

          Nie ma czegoś takiego jak niemożliwość jazdy rowerem na jezdni gdzie dopuszczona maksymalna jest powyżej 90 km/h? Są jezdnie dwupasmowe gdzie prędkość maksymalna 100 km/h i rowerzysta może po niej jechać.
          Po chodniku można jechać gdy są złe warunki atmosferyczne, masz pod opieką dziecko do lat 10 lub gdy dopuszczona prędkość maksymalna jest powyżej 50 km/h (chodnik musi mieć co najmniej dwa metry).
          Jak masz ciąg pieszy, a pod znakiem tabliczka Nie dotyczy rowerów, lub dopuszczony ruch rowerów to możesz jechać jezdnią. Nie możesz gdy jest C-13/C-16 lub C-13|C-16

          • 0 1

          • jak jest powyżej 90 to jest ekspresówka albo autostrada. Rowerem nie pojedziesz.

            co do reszty racja ale są wątpliwości w kwestii "ciągów pieszo-rowerowych".
            Jest nakaz czy nie? w PoRDzie nie ma nic na temat tego ustrojstwa.

            • 2 0

          • Na autostradę pewnie też byś wjechał rowerem

            • 0 1

          • Nie możesz gdy jest C-13/C-16 lub C-13|C-16?

            Zgodnie z kodeksem drogowym nie możesz jechać jezdnią, gdy jest DDR i pas.
            Gdy "korzystasz" z C-13/C-16 lub C-13|C-16 masz ustępować pieszym.
            Jak nie rozumiesz art. 37 PoRD, to nie wypisuj przynajmniej bzdur.
            Możesz absolutnie, możesz zostać bezprawnie ukarany, ale wtedy mandatu się nie przyjmuje. Taryfikator wyraźnie odwołuje się do PoRD i znajdź tam w którym miejscu jest napisane o obowiązku korzystania z dróg rowerowych i pieszych.

            • 0 0

        • (2)

          tam jest chodnik z dopuszczeniem ruchu rowerowego ( cud inzynieri w postaci ciagu pieszorowerowego) i rowerzysta musi po tym jechac.

          • 3 2

          • Po pierwsze - nigdy nie było i nie ma obowiązku jazdy chodnikiem z dopuszczeniem ruchu rowerowego! (1)

            Po drugie - PoRD nie nakłada obowiązku jazdy drogami rowerowymi i pieszymi, a wyłącznie pasem dla rowerów i Drogą dla rowerów.
            Wytyczne ministra od znaków są tak samo skuteczne, jak niedoszły obowiązek ustępowania pieszym zbliżającym się do przejścia.

            • 4 0

            • Zdania są podzielone.

              Ktoś chyba musi iść z tym do sądu żeby to sprawdzić.

              Dla mnie to też absurd

              • 2 0

        • Co to za bzdury?

          • 1 0

      • problem w tym ze mu nie wolno. zabraniaja tego przepisy. absurdalne, no ale jestesmy w Polsce.

        z drugiej strony babcia na rowerku z koszyczkiem jadąca tak szybko jak pieszy idzie musi jechac jezdnia jak rower przez urzednika akurat w danym miejscu nie został dopyszczony.

        zna ktos jakikolwiek kraj gdzie funkcjonują przepisy gdzie rowerzysta ma obowiązek jechac po chodniku nie po jezdni?

        • 4 1

      • Żeby jechać jezdnia trzeba mieć pojęcie o przepisach ruchu drogowego

        • 4 4

    • dzwonki nie dla kretynów

      Popieram, warto poinstruować do czego używa się tych dzwonków, mijałam ostatnio "rowerzystę", który dzwonił na wszystkich i na każdym wyjeździe z posesji mimo, że nie było żywej duszy. Świetna rozgrzewka dla nerwów rano przed pracą.

      • 3 1

    • właśnie takie rozdają co same dzwonią

      • 2 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Akcja rowerowa w Gdyni

    Maskara !!! (4)

    Niech na początek nauczą się przepisów ruchu drogowego, bo to co się dzieje to prawdziwy cyrk! Zabrać rowery z chodników !!! Teraz będą dzwonić jadąc chodnikiem !!!

    • 9 8

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Akcja rowerowa w Gdyni

      zacznij od siebie piracie drogowy co codziennie łamie przepisy (3)

      gdyby takich jak ty pilnowac to byc 100 mandatów dziennie dostawał

      • 2 5

      • Opinia do filmu

        Zobacz film Akcja rowerowa w Gdyni

        (2)

        Skąd wiesz, że jestem piratem drogowym?? Często używam roweru, ale umiem poruszać się po publicznych drogach. Bo mam prawo jazdy i znam przepisy w przeciwieństwie do tych mas poruszających się chodnikami.... proszę zróbcie akcje ."Rowery z chodników"

        • 3 1

        • Opinia do filmu

          Zobacz film Akcja rowerowa w Gdyni

          popieram - kiedyś istniało cos takiego (obowiązkowe) jak karta rowerowa (1)

          dzieci uczyły się przepisów - co tak przy okazji ratowało im życie

          • 2 0

          • Opinia do filmu

            Zobacz film Akcja rowerowa w Gdyni

            popieram - dzisiaj istnieje cos takiego (obowiązkowe) jak prawo jazdy
            kierowcy uczą się przepisów - niestety nie pomaga. Kierowcy powodują ponad 30tys wypadków rocznie. 3tys ginie, 40tys zostaje rannych.

            • 2 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk (5 opinii)

(5 opinii)
zawody / wyścigi

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum