Dookoła jezior trójmiejskich (wypadzik we dwoje)

Krzysztof Kochanowicz

21 lipca 2003 (artykuł sprzed 20 lat)

Opinie (7)

Z nad Jeziora Otomińskiego pojechaliśmy lewym brzegiem w stronę Straszyna. Przy Elektrowni Wodnej zjechaliśmy w prawo, przejechaliśmy przez kładkę i w ten sposób przedostaliśmy się na drugi brzeg jeziora Goszyńskiego. Jadąc polną drogą wzdłuż dawnej linii kolejowej, biegnącej wzdłuż lewego brzegu jeziora z łatwością można znaleźć parę ciekawych miejsc na piknik, czy plażowanie. Całkiem przyzwoite, czyste kąpielisko z łagodnym brzegiem znajduje się przy końcu jeziora. Jedyna rzecz, do której można byłoby się przyczepić, to brak ratownika :-).

Trzymając się cały czas tej malowniczej polnej drogi dojechaliśmy do wsi Pręgowo, a następnie do Kolbud. W Kolbudach nad Jeziorem Łąkim znajduje się dość ładna plaża, a obok niej wypożyczalnia sprzętu wodnego. Z pewnością można powiedzieć, że woda w tym jeziorze jest o wiele czystsza niż nad Jeziorem Otomińskim.

Lecz najbardziej usatysfakcjonowało nas Jezioro Łapińskie, które znajduje się nieco wyżej od Kolbud. Jadąc drogą na Łapino wzdłuż Jaru Rzeki Reknicy, który godny jest uwagi, należy odbić w kaflową drogę do jednego z trzech ośrodków wypoczynkowych. My wybraliśmy Ośrodek "Relax", przy którym znajduje się bardzo ładne, czyste kąpielisko z łagodnym i czystym dnem. Dookoła jest pomost, a tuż przy nim mała polana, na której można wypocząć zarówno wygrzewając się na słońcu jak i drzemiąc w cieniu. Z drugiej strony z kolei znajduje się boisko do piłki siatkowej i wypożyczalnia sprzętu wodnego. Wstęp na teren ośrodka jest gratis.

By dotrzeć z powrotem do Gdańska, nie było żadnego problemu, gdyż znad Jeziora Łapińskiego prowadzi czarny szlak, aż do Jeziora Otomińskiego wystarczyło więc tylko uważnie śledzić oznaczenia. Czarny szlak jest bardzo malowniczy, prowadzi praktycznie cały czas jak nie wzdłuż jezior, to drogami leśnymi. Dość godnym uwagi miejscem, w którym można zrobić przerwę jest drewniana kładka nad rzeką Radunią.

Informacje dodatkowe:

- Z Gdańska Głównego do Jeziora Otomińskiego jest ok. 14 km
- Z Jeziora Otomińskiego, czarnym szlakiem nad Jezioro Łapińskie ok.10 km (+ 2 km do Ośrodka Wypoczynkowego)
-Trasa z Gdańska, łącząca jeziora: Otomińskie, Goszyńskie, Łąkie, Łapińskie ok. 70 km, w sam raz na weekendowy wypad we dwoje.

Relacja pochodzi ze strony Grupy Rowerowej 3miasto

Dołącz do ludzi pozytywnie zakręconych
O naszych inicjatywach, rajdach i wycieczkach dowiesz się regularnie odwiedzając naszą stronę internetową lub wpisując się na listę sympatyków. Jeśli chcesz być na bieżąco informowany co organizujemy, napisz do nas e-mail: gr3miasto@gmail.com

Krzysztof Kochanowicz

Parametry trasy

Region Trójmiasto i okolice
Długość trasy 70 km
Poziom trudności łatwy

Znajdź trasę rowerową

Miejsca

Grupa Rekreacyjna 3miasto Chwaszczyno, Chopina 13
5.8 Imprezy - organizacja, animacje 1 miejsce

Opinie (7) 1 zablokowana

Sortowanie
- Od najstarszych
- Od najnowszych

Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2003-07-21 08:22

tam mieszkam

Cieszę się, ze ludzie z trójmiasta doceniają uroki wsi sąsiadujacych.

Agnieszka
20 lat
- 2 0
Twoja opinia

Zmień treść

Cieszę się, ze ludzie z trójmiasta doceniają uroki wsi sąsiadujacych.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2003-07-21 09:55

Łapino

Pamiętam, co roku rodzice zabierali mnie na wczasy na 2-tygodniowy turnus do Łapina do ośrodka pracowniczego WUT (domek nr 6). To były czasy... Też jeździliśmy rowerami, chodź pamiętam, że na polnej drodze od Czapelska pierwszy raz złapałem za kierownicę naszego 126p. Najbogatszym wtedy ośrodkiem był ośr. Zarządu Portu, ale był też CPN i Melioracje. No i wysepka na jeziorze. To były czasy... jeszcze przedkolonijne. Tam nauczyłem się pływać, tam dowiedziałem co to jest zielona noc ... itd. Ehh, napijmy się...

rubber
20 lat
- 4 0
Twoja opinia

Zmień treść

Pamiętam, co roku rodzice zabierali mnie na wczasy na 2-tygodniowy turnus do Łapina do ośrodka pracowniczego WUT (domek nr 6). To były czasy... Też jeździliśmy rowerami, chodź pamiętam, że na polnej drodze od Czapelska pierwszy raz złapałem za kierownicę naszego 126p. Najbogatszym wtedy ośrodkiem był ośr. Zarządu Portu, ale był też CPN i Melioracje. No i wysepka na jeziorze. To były czasy... jeszcze przedkolonijne. Tam nauczyłem się pływać, tam dowiedziałem co to jest zielona noc ... itd. Ehh, napijmy się...
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2003-07-29 23:19

Opinia

Witajcie. Jestem mieszkańcem Łapina Górnego i jest mi niezmiernie miło po przeczytaniu tego artykułu. Jezioro Łapińskie jest super aczkolwiek, proponowałbym pierwszy ośrodek. Jest on wyremontowany ( nowe domki, barania chata, mini zoo) i posiada kapielisko z wypozyczalnia sprzetu wodnego. Serdecznie zapraszam wszystkich do Łopina!!

Piortek
20 lat
- 1 0
Twoja opinia

Zmień treść

Witajcie. Jestem mieszkańcem Łapina Górnego i jest mi niezmiernie miło po przeczytaniu tego artykułu. Jezioro Łapińskie jest super aczkolwiek, proponowałbym pierwszy ośrodek. Jest on wyremontowany ( nowe domki, barania chata, mini zoo) i posiada kapielisko z wypozyczalnia sprzetu wodnego. Serdecznie zapraszam wszystkich do Łopina!!
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2003-07-30 13:32

od autora

Dzięki wszystkim, którzy wspominają o innych ciekawych miejscach w okolicach Jeziora Łapińskiego oraz o kąpieliskach i wypożyczalniach spżętu wodnego. Z pewnością wszystkie wasze informacje przydadzą sę nam przy realizacji kolejnych wypraw rowerowych w tamte okolice.

Frans
20 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Dzięki wszystkim, którzy wspominają o innych ciekawych miejscach w okolicach Jeziora Łapińskiego oraz o kąpieliskach i wypożyczalniach spżętu wodnego. Z pewnością wszystkie wasze informacje przydadzą sę nam przy realizacji kolejnych wypraw rowerowych w tamte okolice.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2003-08-11 13:18

a moze w gory

Fajna strona , jezeli ktos jadnak szuka nowych ciekawych tras to zapraszam W okolice Magurskiego Parku Narodowego , prowadze tam pensjonat

www.zielonybeskid.com.pl

piotrek
20 lat
- 0 1
Twoja opinia

Zmień treść

Fajna strona , jezeli ktos jadnak szuka nowych ciekawych tras to zapraszam W okolice Magurskiego Parku Narodowego , prowadze tam pensjonat www.zielonybeskid.com.pl
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2006-09-08 10:34

Nasze Lapino.

I ja ze wzruszeniem wspominam coroczne wakacje w Lapinie. I ci sami zgrani ludzie... Ile zesmy sie nawyglupiali.. Te ogniska z kielbaska na patyku trwajace do rana...I te spacerki naokolo jeziora, nie mowiac o swietnych dyskotekach, ktore byly organizowane w osrodkach.
Nie bylo dnia, zeby ktos narzekal na brak zajec...
Zawcze chetnie bede powracac myslami do tego miejsca.

Kasia
17 lat
- 1 0
Twoja opinia

Zmień treść

I ja ze wzruszeniem wspominam coroczne wakacje w Lapinie. I ci sami zgrani ludzie... Ile zesmy sie nawyglupiali.. Te ogniska z kielbaska na patyku trwajace do rana...I te spacerki naokolo jeziora, nie mowiac o swietnych dyskotekach, ktore byly organizowane w osrodkach. Nie bylo dnia, zeby ktos narzekal na brak zajec... Zawcze chetnie bede powracac myslami do tego miejsca.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2011-09-16 22:24

Niestety czarny szlak jest w tym miejscu już nie przejezdny.

Dokładniej rzecz ujmując nie ma już kładki na Raduni na wysokości Widlina. Rzekę można najbliżej przekroczyc w Kolbudach albo w Niestępowie.

jeździec
12 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Dokładniej rzecz ujmując nie ma już kładki na Raduni na wysokości Widlina. Rzekę można najbliżej przekroczyc w Kolbudach albo w Niestępowie.
Regulamin dodawania opinii