• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nie kupuj baterii z niepewnego źródła, bo mogą spowodować pożar

Michał Brancewicz
24 listopada 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (79)
Bateria i ładowarka powinny pochodzić ze sprawdzonego źródła. Lepiej też nie doładować jej do końca, niż ładować zbyt długo. Dzięki temu unikniemy przykrych zdarzeń. Bateria i ładowarka powinny pochodzić ze sprawdzonego źródła. Lepiej też nie doładować jej do końca, niż ładować zbyt długo. Dzięki temu unikniemy przykrych zdarzeń.

Bateria jest najdroższym elementem elektrycznego roweru czy hulajnogi. Rynek "elektryków" w Polsce szybko się rozwija, co niestety sprzyja temu, że pojawia się dużo tanich i zarazem gorszych produktów z niepewnych źródeł. Korzystanie z nich może powodować awarie i niebezpieczne sytuacje.



Masz przerobiony rower/hulajnogę elektryczną?

Elektryczne rowery, hulajnogi, skutery - dzisiaj napotkamy je wszędzie. Część z nich stanowi flotę firm oferujących wynajem, ale coraz więcej z nas kupuje taki sprzęt na własny użytek.

Wiadomo zatem, że co pewien czas baterie trzeba naładować.

Sklepy rowerowe w Trójmieście



- Jeżdżę rowerem elektrycznym regularnie, baterię ładuję albo w pracy, albo w domu, ale w ciągu dnia, nigdy w nocy - mówi pan Maciej.
Nie wszyscy stosują się do tych zasad. W ostatnich miesiącach coraz częściej pojawiają się informacje o nocnych pożarach wybuchających podczas ładowania.

W miniony weekend w Gdańsku doszło wieczorem do pożaru ładowarek do skuterów elektrycznych. O czym informowali nas czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta. Dziękujemy za wszystkie sygnały.

20:47 20 LISTOPADA 22

Pożar na Kartuskiej spowodowany awarią ładowarki elektrycznej (10 opinii)

Pożar budynku na ul. Kartuskiej 366a. Na miejscu straż pożarna, policja, pogotowie gazowe oraz energetyczne.

Jak informują strażacy, awaria ładowarek skuterów elektrycznych w pomieszczeniach magazynowych była przyczyną pożaru obiektu hotelowego przy Kartuskiej 366.
Pożar budynku na ul. Kartuskiej 366a. Na miejscu straż pożarna, policja, pogotowie gazowe oraz energetyczne.

Jak informują strażacy, awaria ładowarek skuterów elektrycznych w pomieszczeniach magazynowych była przyczyną pożaru obiektu hotelowego przy Kartuskiej 366.


Przyczyny pożarów baterii



Winowajcami są jednak głównie baterie, a nie same ładowarki.

- Główną przyczyną pożaru akumulatorów w hulajnogach jest przede wszystkim brak zastosowanych koszyków (plastikowych holderów, które rozdzielają ogniwa). Ogniwa trzymają koszulkę na kleju i podczas jazdy po nierównościach koszulki rozrywają się. Zetknięcie ogniw jednej sekcji z drugą doprowadza do pożaru - wyjaśnia Jakub Świtoniak z działu akumulatorów sklepu mgvolt.pl - Stosowanie chińskich ogniw, w których chemia i pojemności znacząco różnią się od siebie często, wymusza pracę BMS [to coś w rodzaju bezpiecznika w baterii - red.] na jego maksymalnych parametrach. Jeżeli BMS zostaje przeciążony np. wymieniając ładowarkę na mocniejszą, może dojść do uszkodzenia tranzystora mocy odcinającego BMS podczas ładowania. Wtedy ogniwa nie są zabezpieczone, następuje przeładowanie jednej z sekcji i dochodzi do pożaru.
W "elektrykach" znajduje się dużo ogniw, np. hulajnoga xiaomi ma ich 30, ale są rowery, które mają ich 90, a nawet ponad 100.

Baterie złożone z części od laptopa



Obecnie jest duży popyt na pojazdy elektryczne i nie chodzi tu o auta, ale przede wszystkim rowery i hulajnogi. Dlatego też pojawia się więcej skrajnych sytuacji, jak właśnie pożary.

Dodatkowo rynek zalewany jest przez produkty o niskiej jakości i niewiadomego pochodzenia, które są po prostu tańsze.

- Po zakupie nowego roweru czy hulajnogi użytkownik orientuje się, że jego zasięg jest dwa razy mniejszy niż deklarował producent. Wtedy próbuje na różne sposoby "powiększyć" baterie, a że bateria to jeden z najdroższych składników elektryka to zaczyna się kombinowanie. Kupują niemarkowe wynalazki albo baterie na portalach niewiadomego pochodzenia - mówi Wojtek, który na co dzień jeździ do pracy rowerem elektrycznym.
- Dlatego ważne jest, żeby kupować baterie z pewnego źródła - przestrzega Jakub Świtoniak. - Bo można oczywiście trafić na ogłoszenia, że ktoś nam złoży baterię, taką, jaką będziemy chcieli. Ale wtedy nigdy nie wiadomo skąd pochodzą komponenty. Czy nie są z depakietów z innych urządzeń elektrycznych, jak komputery czy lapotpy, które się odzyskuje i łączy ze sobą. Druga sprawa, to nieuczciwi sprzedawcy, szczególnie ci, którzy ściągają towar ze wschodu. W takich sytuacjach nie wszystkie certyfikaty są sprawdzane i nie wszystkie są prawdziwe, bo dzisiaj to nie jest problem, żeby je podrobić.

Nie zostawiaj ładującej się baterii bez kontroli



Co można zrobić, by uniknąć takich przykrych zdarzeń?

- Należy edukować od strony technicznej kupującego. Ja sprzedaje baterie i ładowarki fabrycznie nowe. Ale też uczulam, żeby po podłączeniu dokonać pomiaru napięcia, czy jest faktycznie takie jakie powinno być - zwraca uwagę Jakub Świtoniak. - Nie należy zostawiać ładującej się baterii bez kontroli, lepiej nie doładować jej do końca i zrobić to po przyjeździe do pracy, niż ładować za długo.

Opinie (79) 4 zablokowane

Wszystkie opinie

  • (2)

    "Czy nie są z depakietów z innych urządzeń elektrycznych, jak komputery czy lapotpy, które się odzyskuje i łączy ze sobą."

    Mam drona na li-ion 18650.
    Elegancko śmiga na akumulatorach wymontowanych z laptopowych "baterii" lub akumatorów od wkrętarek elektrycznych.

    Ostatnio rozkręciłem "zepsuty" akumulator od Makity. Jedno ogniwo "walnięte". Reszta w bardzo dobrym stanie.

    • 12 0

    • Nie porownuj drona co ma tyle ogniw, (1)

      że mozna policzyć ich liczbę na palcach jednej ręki, w elektryku jest uch srednio 15x wiecej...

      • 2 1

      • Dokładnie -- ogniwa z demontażu są dobre do e-petów, czy małych modeli

        gdzie pracują pojedynczo albo w parze.
        Przed łaczeniem w większe pakiety trzebaby je dokładnie pomierzyć i dobrać pod względem pojemności -- a to mało kto potrafi.

        • 0 0

  • Elektryczny rower to motorower!

    Rower nie jest elektryczny, podobnie jak hulajnoga.

    • 0 0

  • to tak samo jak z rzekomą szczepionką.,.. (1)

    dopuszczona warunkowo i z grafen w środku - typowa trutka masońska dla której stworzyli fałszywą pandemię :)

    • 0 2

    • No tak i ziemia jest płaska

      • 0 0

  • Widać z doniesień o samozaplonach , że Tesla też korzysta z akumulatorów tanich i wątpliwej jakości (2)

    • 3 0

    • Jak. Już mowa o tesli (1)

      To jak działa na ludzi pole magnetyczne?

      • 0 0

      • Jak 5g

        • 0 0

  • ciekawe jak będą ładowć elektryczne baterie samochodów w garażach pod domami? (1)

    oj będzie się działo, powinien być zakaz jak z parkowaniem lpg

    • 3 0

    • Nie będą. Będzie zakaz.

      • 0 0

  • To jest właśnie problem odgórnego zarządzania. Jak w socjaliźmie (1)

    Napęd elektryczny jest lepszym napędem niż napęd spalinowy. W napędzie elektrycznym odpada wiele skomplikowanych elementów. Niestety napęd elektryczny posiada jedną podstawową wadę. Jest to bateria. Bateria sprawdza się w latarce, telefonie, laptopie. Niestety jeżeli do napędu chociażby samochodu zastosujemy setki takich baterii, ryzyko uszkodzenia rośnie w postępie geometrycznym.
    Uszkodzone jedno ogniwo, działa jak zapalnik. Reszta ogniw to już tylko ładunek wybuchowy.
    Co to ma wspólnego z socjalizmem? Ano to, że na wzór socjalizmu przymusza się nas do przejścia na jeden jedyny rodzaj napędu, nie licząc się ze stratami.

    • 2 0

    • Toyota produkuje hybrydy od 20 lat. Sprzedała setki tysięcy samochodów z tym napędem. Nie słyszałem aby wybuchały.

      Tesla i owszem. Bo to ładnie opakowane badziewie. Jak wszystko u Muska.

      • 0 0

  • Niech spłoną wszystkie te hujalnogi jak najprędzej (2)

    To zakała naszych chodników i dróg. Ludzie w Polsce nie dojrzeli do korzystania z tych rzeczy.

    • 19 9

    • (1)

      no tak, bo na zachodzie to jakos inaczej ludzie jezdza. dlaczego zawsze takie lesne dziadki ktore nigdzie nie byly wypowiadaja sie ze Polacy sa w czyms gorsi od innych? jedz do francji, hiszpanii czy wloch. jak zdejmiesz rozowe okulary to zobaczysz ze w paryzu ludzie oddaja kał na ulicach, we wloszech smieci w miastach gnija pod domami, w hiszpanii smieci walaja sie po lasach i łakach a w wielkiej brytanii co piatek zarzygani anglicy leza nieprzytomni na ulicach. wystarczy zaczac zwiedzac.

      • 4 2

      • No tak

        równajmy w dół...

        • 0 0

  • kupiłem kiedyś hulajnogę Monorim z firmy Tazz Polska

    Później sie okazało ze to jakaś podróba monorim, a bateria jest przerobiona z 36 V na 54V. Niestety, wieksza bateria to większe gabaryty, wiec Janusz Biznesu wstawił baterię bez separatorów, ot tak bezpośredni styk między ogniwami przedzielony koszulka foliową baterii. Czyli - bomba zapalająca na kólkach.
    d**il jeden ryzykuje życiem ludzi dla zysku, tyle napiszę. Do tego zastosował najtańszy mozliwy BMS bez balansowania ogniw co w sumie uratowało mi życie, bo bateria szybko straciła pojemność i zmusiła mnie do wykonania jej przeglądu. Dziś bateria ma zespoły ogniw przedzielone tekstolitem, z porzadnym BMS z balanserem ogniw oraz tranzystorami mocy na 60A. Tak to wygląda niestety w dzisiejszych czasach, Janusze Biznesu zerują na czyimś bezpieczeństwie. Czas na wprowadzenie jakichś normndla baterii i ustanowienie odpowiedzialności sprzedawcy za wprowadzanie niebezpiecznych baterii

    • 4 0

  • Do ugaszenia zwykłego auta potrzeba 1800 litrów wody do ugaszenia Tesli 24.000 litry to za mało (8)

    Zazwyczaj 40.000 - 48.000 litrów wody potrzeba do ugaszenia elektrycznego auta - to dwie duże cysterny

    • 3 1

    • Bateria (1)

      A kto gasi wodą? Są specjalne środki gaśnicze.

      • 0 2

      • Specjalne? Czyli jakie?

        • 0 0

    • Nie siej fake newsów (3)

      24000 litrów to pojemność zbiornika przeciwpożarowego, w którym można zalać Teslę, jeśli normalne metody ugaszenia nie przyniosą rezultatu.

      • 0 2

      • koleś zacytował to co wylali na autostradze na teslę (2)

        najechali na coś co uszkodziło baterię pod pojazdem. Z pojazdu zostało podwozie i koła taki gokart. Są w sieci fotki.

        • 4 0

        • Jeden przypadek że wylali na Teslę 24000 litrów wody (1)

          Wniosek: do ugaszenia każdej tyle trzeba. Geniusz propagandy.

          • 0 2

          • Nie 24 000 litrów wody tylko 45 000 litrów.

            Ta woda nie miała ratować Tesli, tylko zapobiec rozprzestrzenieniu się pożaru. Samochodów ekektrycznych nie gasi się wodą. Pozwala się im wypalić do końca.

            • 0 0

    • (1)

      Nie słyszałem żeby jakiekolwiek auto gaszono wodą. Równie dobrze możesz podać że będzie wymagane milion ton.

      • 4 1

      • Przecież oficjalnie podano w mediach

        Na ugaszenie płonącej Tesli w Stanach, straż zużyła 45 000 litrów wody.
        Nie śledzisz takich informacji, czy tylko je wypierasz?

        • 2 0

  • No i wszystko jasne

    Te Samsungi Galaxy wszystkie co się paliły to miały akumulatory samoróbki z depaketow.
    Ech, głupi użytkownicy.

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk (5 opinii)

(5 opinii)
zawody / wyścigi

Dni testowe w promotocykle chwaszczyno

dni otwarte

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum