• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Diabelski Kamień w Dolinie Radości

Tomasz Szot (TJ)
18 czerwca 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 

W Lasach Oliwskich, a dokładniej w głębi Doliny Radości, na zboczu Czarciej Góry, powyżej leśnej drogi leży rozłupany na dwie części granitowy głaz. Jest on pamiątką po lądolodzie skandynawskim, znaczy się - ma już dobre kilkanaście tysięcy lat.



Starą gadkę kaszubską z wytłumaczeniem nazwy góry oraz kamienia przytacza Franciszek Mamuszka w książce "Oliwa. Okruchy z dziejów, zabytki":

"Przed laty szedł tędy ubogi chłopina, mieszkaniec pobliskiej wsi Klukowo. Przechodząc opodal kamienia ujrzał panka ubranego od stóp do głów w czarne szaty. Zagadnięty przez nieznajomego o przyczynę smutku widocznego na twarzy opowiedział o gnębiącej go nędzy. W odpowiedzi usłyszał, iż może uzyskać majątek, jeśli przyrzeknie, że po 10 latach jego dusza stanie się własnością ofiarodawcy dobrobytu. Kaszuba domyślił się, z kim ma do czynienia. Przed nim stał kusy purtk, czyli diabeł, pragnący posiąść duszę chudziny. Po krótkim namyśle chłop przystał na propozycję kusego i krwią z serdecznego palca podpisał szatański cyrograf.



Po 10 latach spędzonych w dobrobycie udał się Kaszuba w wyznaczonym dniu do lasu i zastał tam czekającego diabła. Chytry chłopek zaproponował kusemu, aby zagrał w nim w karty. Jeśli wygra, zabierze również duszę żony, w przypadku przegranej, zwróci cyrograf. Zły, przewidując łatwe zwycięstwo zgodził się chętnie i już widział siebie rzucającego dwie dusze pod nogi Belzebuba. Przeliczył się jednak, gdyż nie znał gry zaproponowanej przez chłopa. Rozwścieczony przegraną rąbnął z całej siły łapą w głaz, rozbijając ją na dwie części, po czym umknął w głąb lasu."

Tyle gadka kaszubska. Trafić tam nie jest prosto. Pomoże w tym mapka. Jedziemy z Oliwy np. ul.Kwietną, mijamy po prawej Kuźnię Wodną. Cały czas w górę asfaltem tak długo, aż przetnie nam drogę szlaban (zaznaczone na mapce zakazem wjazdu). Dalej prosto aż do rozwidlenia asfaltów. Wybieramy prawy i po kilkudziesięciu metrach zbaczamy w prawo na bitą drogę leśną, miejscami dość piaszczystą Po dwustu-trzystu metrach zobaczymy tabliczkę informującą o głazie narzutowym.
Wydeptaną ścieżką gramolimy się w górę i jesteśmy na miejscu.

Obwód większego głazu wynosi 12,3 m, wysokość 2m, przy czym zagłębiony jest na 1m w ziemi. Mniejszy to 8m obwodu, wysokości ok. 1,75m licząc z częścią zagłębioną w gruncie.

Co prawda po diable nie ma już śladu, ale kamyczki pozostały i warto się wybrać w to miejsce pokontemplować przyrodę.

Poniżej: mapka lokalizacji i możliwości dojazdu do kamienia
Tomasz Szot (TJ)

Parametry trasy

  • Region Trójmiasto i okolice
  • Długość trasy 10 km
  • Poziom trudności łatwy

Znajdź trasę rowerową

Opinie (9)

  • Ah ten Diabelski Kamień; )

    Kilkakrotnie byłem w tym miejscu i sam i z grupa prowadząc różne rajdy. Po raz pierwszy właśnie w tym miejscu dostrzegłem puchacza. Moim zdaniem, miejsce dość ciekawe, choć głazów narzutowych w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym mozna znaleźć znacznie więcej.

    • 4 0

  • Już byłem

    Bylem tam wczoraj. Kruchy jest ten skandynawski granit, wyglada na to, ze kiedys musial byc znacznie wiekszy. Obok rosnie najwyższe drzewo w Nadleśnictwie Gdańskim. Na północny Kaszub też są "diabelskie kamienie" np: na czarnym szlaku Grot Mechowskich, niedaleko Jez.Dobre.(tylko częściowo w ziemi)

    • 2 0

  • A ja Wam powiem, że trzy... (2)

    Chciałbym się podzielić z wami wieścią, iż jeszcze w 1996 roku "Diabelski Kamień" składał się nie z dwóch rozbitych części, ale z trzech. Jest to nawet udokumentowane na "Mapie lasów oliwskich". Co się stało z trzecią częścią to ja niewiem, podejrzewam jednak że komuś poprostu była potrzebna (może pod fundamenty), se ją ztoczył zgóry i na przyczepe, a co se nie weźmie stoi w lesie - i niczyje. Osobiście uważam że źle się stało, bo choć "mały kamyk" to - im więcej takich to ciekawiej.
    PS: Ciekawe czy "Bartka na meble przerobią"?

    • 2 0

    • bartka kiedy nadejdzie pora potraktuja silna chemia (klejo - lakiero podobna) i dalej bedzie tam stal ;)

      • 2 0

    • Do tej pory głaz to trzy jego części.

      Część trzecia ledwie wystaje z gruntu.

      • 0 0

  • Diabelski Kamień to skupisko trzech fragmentów eratyka (1)

    Trzeci fragment prawie w całośći jest zagłębiony w gruncie i niewiele wystaje ponad powierzchnię ziemi. Kiedyś kręcono tu jakiś film i "leśne dziady" nasadziły koło głazu paprocie, choć przepisy wyraźnie zabraniają takich działań.

    • 4 0

    • Co się stało z trzecim "kawałkiem"?

      Pamiętam tą trzecią część, często jeździłem w to miejsce na rowerze. To co teraz jest widoczne to tylko pozostałość po tym, co było ponad gruntem. Szkoda, że nie miałem w tych czasach aparatu. Widzę, że takie rzeczy trzeba dokument-ować, bo niedługo to wszystko przerobią. Dobrze, że JESZCZE tam osiedla nie postawili.
      Mam jeszcze gdzieś to wydanie "Mapy lasów oliwskich" z trzema kawałkami. Mam też nowe wydanie, na którym już jest napisane, że są dwie części. Autorzy mapy też to zauważyli, ale czemu nie opisali?

      • 2 0

  • Diabelski głaz (1)

    O tym głazie krążą różne legendy. Tą wyszumiały mi drzewa rosnące na zboczu Czarciej Góry:
    Chwycił diabeł wielki głaz z dalekiej północy
    Zamachał czarnymi skrzydłami ile miał mocy
    Chciał zburzyć tym głazem katedrę w Oliwie
    By ludzie prości nie żyli tak cnotliwie
    Leciał wysoko nad Oliwskimi Lasami
    Księżyc trwożnie mu się przyglądał między chmurami
    Wtedy Anioł, co katerdę miał w swojej opiece
    W pomoc do koguta szybko się uciecze
    Piej kuraku, by diabła w pole wyprowadzić
    Zburzeniu katedry trzeba szybko coś zaradzić
    Gdy diabeł usłyszał głos posłańca pierzastego
    Ze strachu rzucił głaz do Lasu Oliwskiego
    Sam czmychnął do piekła aż się zakurzyło
    A głaz od upadku na trzy części rozbiło
    Na Czarciej Górze leżą trzy kamienie
    Dzięki nim ta legenda nie pójdzie w zapomnienie
    Gdy w słońcu spoglądasz na nie w zachwycie
    W granitowym odblasku ujrzysz diabelskie oblicze
    To diabeł swej góry od wieków pilnuje
    I na wasze dusze codziennie tu czatuje.
    Dana

    • 21 0

    • No pięknie powiedzianie, jakbym czytał Beowolfa w oryginale. Ten sam oratorski, gawędziarski wydźwięk. Pozdrawiam.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Wycieczka rowerowa wśród kwitnących sadów Dolnej Wisły

40-60 zł
zajęcia rekreacyjne, rajd / wędrówka

MH Automatyka MTB Pomerania Maraton - Kwidzyn - Miłosna (1 opinia)

(1 opinia)
80 - 115 zł
zawody / wyścigi

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk (5 opinii)

(5 opinii)
zawody / wyścigi

Znajdź trasę rowerową

Forum