• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Budżetowy rower szosowy. Gdzie taki kupić?

Joanna Skutkiewicz
1 lutego 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Warto przejrzeć posezonowe wyprzedaże, żeby zmniejszyć wydatek na rower szosowy. Warto przejrzeć posezonowe wyprzedaże, żeby zmniejszyć wydatek na rower szosowy.

Końcówka stycznia to doskonały moment, aby rozejrzeć się po sklepach rowerowych za swoim wymarzonym jednośladem. Wraz z wiosną do sklepów nadejdą tłumy, a ceny pójdą w górę. W większości salonów rowerowych w Trójmieście trwają jeszcze posezonowe wyprzedaże. Dzięki temu można wyjechać ze sklepu rowerem wyższego modelu, płacąc za niego jak za model niższy.



Czy posiadasz rower szosowy?

Jazda na rowerze szosowym to prędkość, radość i wolność. To możliwość poznania zupełnie nowych tras lub zobaczenia "starych" z innej niż dotąd perspektywy. Jeśli planujemy powiększyć flotę swoich rowerów o szosowy jednoślad, warto jest już nie zwlekać. Ani z zakupami, ani z treningiem!

"Górale" tańsze niż szosy



Jeśli nie dysponujemy dużym budżetem na rower, łatwiej nam będzie znaleźć podstawowy model roweru górskiego niż szosowego. Po ten pierwszy możemy się wybrać, już mając do dyspozycji 2,5 tys. złotych.

Rowery górskie do 2,5 tys. zł. Co dostaniemy w tej cenie?


Jeśli jednak stwierdziliśmy, że lasy znamy już wzdłuż i wszerz, a teraz chcielibyśmy spróbować swoich sił na szosowych trasach, wówczas rower ze sztywnym widelcem, cienkimi oponami i kierownicą typu "baranek" przyniesie nam dużo radości.

Przegląd budżetowych rowerów szosowych



Poniżej przedstawiamy kilka modeli rowerów szosowych dostępnych w trójmiejskich sklepach. Wszystkie przedstawione poniżej rowery są obecnie w promocji i sprzedawane są za ceny niższe niż katalogowe.

  • Rower szosowy Unibike Neon. Cena katalogowa: 2359 złotych
  • Rower szosowy damski Marin Ravenna. Cena katalogowa: 2799 złotych
  • Rower szosowy Scott Speedster 30. Cena katalogowa: 3499 złotych
  • Rower szosowy Trek Domane AL 3 2019. Cena katalogowa: 3699 złotych

Każdy z powyższych rowerów jest zbudowany z aluminiowej ramy w geometrii bardziej rekreacyjnej niż sportowej. W modelach Unibike Neon i Marin Ravenna - do kupienia w sklepie Cyklisci.com - znajdziemy osprzęt Shimano Claris. Scott Speedster ze sklepu Wysepka oferuje nam karbonowy widelec i osprzęt Shimano Sora - dokładnie tak jak Trek Domane z Dre Rowery.

- Stabilna geometria długodystansowa Endurance zapewnia komfort na długich dystansach, ale to wciąż szybki rower na wyścigi - czytamy na stronie sklepu Dre Rowery. - Domane AL 3 jedzie płynnie, stabilnie i pewnie. To idealny wybór dla zaczynających przygodę z rowerem, jak i dla każdego, kto chce przejść na wszechstronny i wygodny aluminiowy rower szosowy. Wysokiej jakości osprzęt gotowy jest na szybkie przejażdżki grupowe i przygody na gorszych, rzadziej uczęszczanych drogach.
Ceny niewyprzedażowe, a wciąż niskie oferuje nam marka Triban.

- Rowery marki Triban mogą okazać się dobrym wyborem dla tych, którzy rozpoczynają przygodę z szosą - zapewniają Jarosław KowalczykRadosław Łabędzki ze sklepu Decathlon w Rumi. - W porównaniu z innymi markami nie są drogie, a na wszystkie ramy aluminiowe Decathlon daje dożywotnią gwarancję. W modelu RC100 znajdziemy opony 700x32, dzięki czemu możemy spodziewać się komfortu nie tylko na asfalcie, lecz także na drogach gruntowych. Rower sprawdzi się do cykloturystyki - możemy zamontować do niego bagażnik. Nieco droższy model, RC120, oferuje już karbonowy widelec do aluminiowej ramy. Z kolei RC500 możemy przystosować zarówno jako rower szosowy, jak i gravelowy. Wyposażony jest w osprzęt Shimano Sora oraz hamulce tarczowe.
  • Rower szosowy RC 100 Triban. Cena katalogowa: 1199 złotych
  • Rower szosowy Triban RC120. Cena katalogowa: 1999 złotych
  • Rower szosowy Triban RC500. Cena katalogowa: 2799 złotych


Rower szosowy? A może gravel?



Możemy jeszcze pokusić się o porównanie roweru szosowego z przełajowym lub gravelowym, jeśli w jednośladzie szukamy przede wszystkim wszechstronności. Zwłaszcza ten ostatni wydaje się dobrym kompromisem pomiędzy szybkością na asfalcie a zaradnością na bezdrożach. Rower przełajowy będzie jeszcze szybszy, ale także mniej wygodny. Nie odradzamy jednak zakupu roweru szosowego, bynajmniej - to sprzęt, którego trudno nie polubić.

Rower rowerowi nierówny. Przegląd rodzajów rowerów

Miejsca

Opinie (76) ponad 10 zablokowanych

  • (2)

    Dlaczego te rowery nie mają dynama i lampek? Czy ci ludzie śmierci się nie boją???

    • 11 22

    • Nie znam nikogo, komu brak światełka zrobił krzywdę.

      Ale znam parę osób którym w pełni dnia krzywdę zrobił wymuszający pierwszeństwo kierowca.

      • 0 0

    • A gdzie koszyk, bagażnik i nóżka?

      • 2 0

  • Kila porad zakupowych (1)

    Nie, uwierz mi, nie potrzebujesz ramy z karbonu.
    Nie, nie potrzebujesz dura-ace, ultegra, 105, Shimano sora spokojnie wystarczy
    Nie, nie patrz na to, że dany rower jest 2 kg lżejszy, nie żryj w maku i momentalnie będziesz miał 2 kg mniej i jeszcze na tym zaoszczędzisz.
    Nie, na prawdę nie potrzebujesz wpinanych butów żeby podjechać pod łostowicką, spokojnie to olej i pamiętaj, że jazda na platformie jest bezpieczniejsza w mieście, gdzie w każdej chwili ktoś wyjedzie Ci przed nos (auto, rowerzysta, pieszy). Na wpinki przyjdzie czas.
    Tak, dobierz odpowiedni rozmiar ramy o pasującej Ci geometrii, bo to najważniejsze!
    Powodzenia i czekamy aż zawitasz po radośniejszej stronie życia dopakowany endorfinami bez cukrzycy i nadwagi!

    • 23 7

    • wpinane buty i niebespieczeństwo

      jak ja słucham tych siusiumajtków.... jeżdżę w górach, w bike parkach, latam chopy w "spd" i żyję. A jak miałem kilka razy kolizję na ostrym kole :D to byłem w platformach z paskami (strpami) i nic mi się też wielkiego nie stało z tego powodu. Jak nie ogarniasz, to możesz prowadzić rower i i tak sobie krzywdę zrobisz.

      • 0 0

  • Planet X

    albo używka, to nie góral, żeby był zajechany jak cygańskie skrzypce po weselu. Używka za 3000 zł może już być na 105 + rama z włókna węglowego. Robisz generalny przegląd i jeździsz.

    • 0 0

  • a jaki sens jest jeździć po ulicy z prędkością 35-40 km/h ? (19)

    widzę takich co w weekendy jadą całą szerokością w kilku, najczęściej 40 latkowie w kryzysie. Chcą sobie coś udowodnić :)

    • 29 129

    • kryzys

      Ja mam 40 - tkę, w Kręć km dla gdańska byłem w czołówce (3220km) ...co ma wiek do jeżdżenia jak i**ota???? Mevo środkiem DDR, jazda z tel. w ręku to raczej klimaty niższej półki wiekowej...
      pozdro

      • 0 0

    • taki sens, żeby nie mieć w średnim wieku bębna, nadciśnienia i cukrzycy (16)

      ale tego nie skuma salceson w pasacie tdi

      • 100 11

      • (15)

        Sens jazdy w każdym wieku jest tylko to ale! Ale po co od razu całą szerokością ulicy?

        • 12 19

        • głąbie ! a jak byś wyprzedził "wężyk" 40 kolarzy o długości 300m ? (1)

          w razie co na czolowke czy spychal do rowu/na drzewo ?
          Twoje głupie dywagacje to podżeganie do katastrofy w ruchu lądowym - zagrożone do 12 lat.

          • 0 1

          • klaunie, przepisy wyraźnie mówią jak długa może być kolumna

            i nie jest to 300m

            • 2 0

        • (5)

          Podczas wyprzedzania musisz zachować bezpieczny odstęp. Jaką ci to robi tak naprawdę różnicę, czy zjeżdżasz na środek jezdni czy całkowicie na prawo?

          • 17 6

          • (3)

            Nie obrażając ale czytanie ze zrozumieniem jest przydatne bo napisałem:Ale po co od razu całą szerokością ulicy? Nie czepiam się kolumny jednak przy wąskiej drodze i krętej np. Marszewska już gdy dwóch "zuchów" jedzie obok robi się ciasno a tacy bezrefleksyjnie "palą" gumy za nic mając tworzący się korek. A zjechać nie ma gdzie bo jest często gęsto podwójna ciągła.

            • 6 14

            • A jak ty na podwójnej ciąglej chcesz wyprzedzać ??

              podżegasz do popelniania wykroczeń drogowych ?

              • 1 0

            • (1)

              No i o to chodzi. O bezpieczeństwo. Wąska droga, a Wy kierowcy mijacie rowerzystę na grubość gazety. Pomimo podwójnej ciągłej, jak sam piszesz, a tego Co robić nie wolno. A jeśli jadą obok siebie, to już tego nie zrobisz i przynajmniej nikogo nie zepchniesz na pobocze. Proste.

              • 35 8

              • Żadne bezpieczeństwo tylko czysta złośliwość

                • 3 4

          • *lewo

            • 2 3

        • (3)

          O ile mi wiadomo to rowerzyści mogą jeździć ulicą i wskazane jest by jeździli w kolumnie po dwóch, łatwiej jest wówczas ich wyprzedzić. Będąc kierowcą tak samo wyprzedzasz wolniej jadące pojazdy więc nie wiem w czym problem. Jazda na takim rowerze to sama przyjemność. Sprawdź sam :) a będąc po drugiej stronie inaczej będziesz to widział:) pozdrawiam

          • 31 8

          • (2)

            Ale rowerzyści nie mogą jechać obok siebie, jeżeli utrudnia to ruch (np. mamy wąską jezdnię) - a niestety często o tym zapominają.

            • 13 17

            • mogą przeczytaj przepisy

              • 7 4

            • Do wyprzedzania służy lewy pas. Jak da się lewym wyprzedzić to niczego nie utrudniają. Zresztą bez wolnego lewego pasa nie da się bezpiecznie, przepisowo wyprzedzić nawet jednego rowerzysty jadącego przy krawędzi.

              • 19 4

        • (2)

          Jak sobie nie radzisz z wyprzedzeniem rowerzystów to odpuść sobie samochod bo widocznie prowadzenie cię przerasta.

          • 35 4

          • (1)

            No widzisz prezentujesz opinię tych co jeżdżą rowerami po szerokości i w dodatku "brat łata dobra rada", tak trzymaj będzie ci w życiu pięknie i przyjemnie. Grunt to innymi się nie przejmować czyli aleluja i do przodu.

            • 4 14

            • moje bezpieczeństwo jest ważniejsze niż twoja wygoda.

              • 18 5

    • A ci nie w kryzysie co robią?
      Piją harnasie, oglądają familiade, poluja na promocję w oszonie i pucują pasata b5?
      To wolę mieć kryzys

      • 41 7

  • (1)

    elegancki sprzęt te rowery szosowe, pamiętajcie jednak jadąc zgięci w pół, że w polskich warunkach na operację kręgosłupa czeka się ponad rok

    • 2 4

    • chyba nigdy nie jezdziłes

      W samochodzie też siedzisz zgięty w pół

      • 0 0

  • Na naszą krawężnikowo-brukowo-kotkową infrastrukture rowerową jak znalazł :D (8)

    Po jednym dniu rower krzywy, a rowerzysta obolały :D

    • 27 10

    • Bo to nie rower do miasta, a na tor lub zorganizowane wyścigi. Zacznie je używać zgodnie z przeznaczeniem zamiast bezczelnie blokować ulice.

      • 0 1

    • BMW (5)

      No właśnie kolego do tego świetnie sprawują się wspomniane gravele.

      • 3 0

      • (2)

        gravel do jazdy po mieście? :D
        Od razu może mtb :D

        • 2 6

        • (1)

          Właśnie tak, góral to przesada ale gravel w sam raz, szosówką po mieście to męczarnia, zbyt dużo krawężników i studzienek

          • 7 1

          • Zależy od dystansu. Np. 50km przez miasto na kolarzówce po tej infrastrukturze, to koszmar. Chyba, że z miasta jedzie się na szosy za miastem, to tylko kilka km robi się w jednym kierunku. Jednak koszmar to jest, na niektórych odcinkach, jak jakaś kara za grzechy niepopełnione.

            • 1 0

      • Bez przesady, dobre koła i można zapomnieć o centrowaniu (1)

        Takie pod tysiaka spokojnie dadzą radę w miescie i kiepskich na kaszubskich asflatach.

        • 1 4

        • Prawie wszystkie dają radę tak samo, rozwalisz każde kółko wcześniej czy później.
          Jak dotąd na tanich kółkach awarii uniemożliwiających jazdę nie miałem, a lepsze kółka zaskakiwały mnie swoją ułomnością.

          • 0 2

    • nie ma obowiązku jazdy po krawężnikowo-brukowo-kotkowej infrastrukturze

      Ma się pełne prawo jazdy tak jak na zdjęciu lewym pasem jezdni, bo tam jest najbezpieczniej dla każdego rowerzysty.

      • 1 3

  • Szosa budżetowa (6)

    Sorry, ale coś takiego nie istnieje. Kupisz taka budżet szosę i zaczyna się wymiana. Napęd, koła, klamki, hamulce itd. Lepiej najpierw pomyśleć czy to dla mnie i czy jest sens takiego zakupu.
    Uwaga dotyczy to każdego sprzętu, nie tylko szosy.

    • 28 9

    • Jak rower to tylko za 10k (1)

      Taa, od razu walnę sobie szosę za 10koła i będę startował w traitlonach i moge TurDeFrance xD Weź daj spokój, ja kupiłem sobie po sezonie tribana 500 kilka stówek taniej i jestem mega zadowolony, oczywiście, że są dużo lepsze modele ale nie będę śmigał w zawodach. Śmigam nim w koło komina i na zakupy, coś załatwić. W Dublinie gdzie często bywam w związku z moją pracą, ludzie w garniakach do pracy na szosie smigają, co drugi rower szosa, w szoku byłem ale tu to normalne i rowery nie jakies nówki, tylko przelatane, podrapane ale sprawne i ludzie korzystają bo po mieście to najlepsze rozwiązanie, scieżek pełno ale i po ulicach duży ruch na ośkach. Mam nadzieję, że i u nas to się zmieni ;)

      • 3 2

      • w Dublinie jeżdżą drapakami żeby im ich nie zajumali.

        Ale tak jest na całym świecie w Polsce też - nie musiałeś jechać aż do Dublina żeby doznać szoku.
        Jakbyś zostało do weekendu i wyjechał za miasto w tym twoim LDublinie, to dopiero byś zobaczył jakimi maszynami jeżdżą taki szok że mógłbyś już tego nie przeżyć ;-)

        • 1 0

    • szosa bużetowa to średniej klasy kilkuletni rower używany;

      jeśli trzeba to zmieniasz łańcuch, kasetę, klocki - i będzie służył lepiej i dłużej niż nówka z 3000zł.

      • 1 0

    • (1)

      Ostatnio jechałem na najnowszej wersji Tiagry 10s i muszę przyznać, że byłem zaskoczony.
      Nie wiem jak z trwałością, ale chodziło przyzwoicie muszę przyznać, przynajmniej na poziomie poprzedniej 105, a może lepiej.

      • 0 0

      • kur\ła Pieter

        a czego się spodziewałeś - miałem tiagre, clarusa, 105 ... wszystko tak samo przerzuca :)

        • 2 2

    • bzdura, akurat tanie napędy są trwalsze bo stalowe

      w wyższych klasach masz aluminium które daje lekkość, im wyższej klasy tym trwalsze ale nigdy tak jak najtańsza stalowa kaseta. Druga sprawa, po co masz zmieniać klamki czy hamulce? To że są niższej klasy nie znaczy że się zepsują. Są gorsze ale to nie niesie za sobą konsekwencji w awaryjności tylko w efektywności. Co do kół się zgodzę. Dobra felga robi robotę, przede wszystkim się tak szybko nie gnie, natomiast kilkadziesiąt gramów niższa masa daje kolosalną różnicę w dynamice.

      • 0 1

  • Nigdy (4)

    W kraju policyjnych nierobów, wsiąść na rower to samobójstwo!
    W terenie zabudowanym samochody pędzą setką i więcej, policja nie widzi nic.

    • 27 5

    • Nie jest łatwo (2)

      Sam jestem kierowcą, ale miałem kilka przygód z kierowcami, gdy jechałem na rowerze, a dodam, że zupełnie zgodnie z przepisami.
      Kompletnie nie rozumieją przepisów, atakują, próbują wystraszyć, spowodować upadek, zepchnąć, wyprzedzają w taki sposób, że powinna być za to z pewnością utrata prawa jazdy.
      Skandaliczne jest to, że przemoc drogowa jest pielęgnowana w Polsce, bo nie widzę żadnych działań w tym zakresie.
      Wykroczenia tego typu na rowerzystach powinny być traktowane w Polsce szczególnie surowo, bo to nie są wykroczenia, a działania przestępcze, niosące potężne ryzyko.

      • 14 2

      • A rowerzyści są święci (1)

        i niewinni jak święta Agnieszka.

        • 3 6

        • Nie, nie są. Tylko powiedz, ile osób zabili głupi rowerzyści na drogach? A teraz powiedz ile osób zabili kierowcy z tej kategorii? Widzisz różnicę?

          • 8 3

    • To prawda. Bez trupa nie reagują niestety.

      • 3 2

  • Kolarki to były modne jakieś 30 lat temu. (6)

    Teraz trekkingowe elektryczne, nic więcej.

    • 10 45

    • taaa, jak jakiś i**ota kupuje rower dla mody to tak

      • 2 0

    • (2)

      Zeby dobry elektryczny kupić trzeba mieć pieniadze. A wiekszosc rowerzystow to niestety gołodupcy.

      • 3 13

      • dlatego kupują rowery za 10 koła

        • 2 0

      • Za 3,5 tys zł

        Możesz przerobić rower na elektryczny. Bedzie lepszy niż oryginalny za 9 tys zł.

        • 3 4

    • chyba sie z choinki urwałes

      jw

      • 4 0

    • kompletna bzdura akurat, kolarzówek jest coraz więcej

      • 7 2

  • Lubię zrobić przygazówkę (7)

    moim starym tdi podczas wyprzedzania pseudo kolarzy. Niech im idzie na zdrowie.

    • 9 55

    • Ha, ha ale się ped**arze spieli. (1)

      Jeżdżenie rowerem jest przyczyną bezpłodności i problemów z erekcją.

      • 3 4

      • nie to cukrzyca, coś pomyliłeś spaślaku

        • 3 2

    • pierdzielisz, nawet nie masz TDI

      chciałeś tylko zajątrzyć a realnie to jesteś przestraszoną ofermą która nawet jak złorzeczy to pod nosem żeby ktoś nie zauważył

      • 2 3

    • strasznie małego musisz mieć. kompleksy można inaczej leczyć.

      • 4 1

    • Jechać z burakami

      • 0 1

    • i**ota

      Bo jestes zwyklym i**ota w starym tdi.

      • 5 2

    • Za to pseudokierowca i niepseudoschizol się zaprezentował z najlepszej strony.
      Jakim trzeba być osłem i nikim w życiu, żeby pokazywać z samochodu swój niedorozwój.

      • 7 2

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Wycieczka rowerowa wśród kwitnących sadów Dolnej Wisły

40-60 zł
zajęcia rekreacyjne, rajd / wędrówka

MH Automatyka MTB Pomerania Maraton - Kwidzyn - Miłosna (1 opinia)

(1 opinia)
80 - 115 zł
zawody / wyścigi

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk (5 opinii)

(5 opinii)
zawody / wyścigi

Znajdź trasę rowerową

Forum