Boris Stein najlepszym Ironmanem w Gdyni
Podium gdyńskiego triathlonu Ironman zostało zdominowane przez reprezentantów Niemiec. Pierwszy na mecie zameldował się Boris Stein (03:52:04), drugi Christopher Hettich (03:52:47), a trzeci Markus Liebelt (03:53:58). Najszybszym Polakiem okazał się Łukasz Kalaszczyński (03:57:09), który uplasował się na 8. miejscu w klasyfikacji generalnej. Najlepszą Polką i trzecią wśród wszystkich kobiet była Maria Cześnik (04:25:28). Dziewięciu spośród blisko 2 tys. zawodników udało się ukończyć zawody w czasie poniżej 4 godzin. Dopuszczalny limit był dwukrotnie większy. W piątek i sobotę odbywały się zawody na krótszych dystansach, w których wystartowało ponad tysiąc osób.
Zdecydowana większość uczestników pochodzi z Europy, ale nie zabrakło również gości z nieco bardziej odległych zakątków naszego globu, m.in. z Turcji, Izraela, Stanów Zjednoczonych, Ekwadoru, Republiki Południowej Afryki, Australii czy Kambodży.
Punktualnie o godz. 8:00 salwy z armat na plaży miejskiej w Gdyni rozpoczęły katorżniczy trójbój. Śmiałkowie mieli do pokonania kolejno pływanie w wodach Zatoki Gdańskiej na dystansie 1,9 km, jazdę na rowerze na dystansie 90 km na ulicach Gdyni i drogach Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego oraz bieganie na dystansie półmaratonu, czyli 21,1 km na ulicach i Bulwarze Nadmorskim.
W GDYNI ODBYŁ SIĘ TEŻ SPRINT, RYWALIZACJA SZTAFET ORAZ IRONKIDS. PRZECZYTAJ RELACJĘ, SPRAWDŹ WYNIKI
Pogoda okazała się łaskawa dla zawodników. Temperatura oscylowała w granicach 17-18 stopni Celsjusza, wiatr był niemal nieodczuwalny. Jedynie pomiędzy godz. 8:30 a 9:00 pojawił się przelotny deszcz. Oprócz niedzielnej aury, triathlonistów wspierał doping tysięcy kibiców, których długie szpalery pojawiły się na wielu ulicach Gdyni.
Warto również wspomnieć, że w przeciwieństwie do poprzednich edycji Ironmana, zawodnicy nie ruszyli do Bałtyku jednocześnie. Byli wpuszczani do wody w kilkuosobowych grupach, które startowały w odstępach 10 sekund. Zmiana została podyktowana oczywiście względami bezpieczeństwa.
Tuż przed niedzielnym południem, a więc jeszcze przed upływem 4 godzin od startu, na linii mety pojawili się pierwsi zawodnicy. Zwycięzcą gdyńskiego triathlonu okazał się 33-letni Boris Stein z Niemiec, jeden z murowanych faworytów. Jego czas to 03:52:04. Jednak po pierwszej konkurencji - pływaniu - późniejszy triumfator plasował się dopiero na 18. miejscu. Straty odrobił na rowerze i po boju był już drugi ze stratą zaledwie niespełna minuty do Szwajcara Manuela Kuenga.
- Muszę przyznać, że gdy nie udało mi się objąć prowadzenia po etapie rowerowym, miałem chwilę zwątpienia. Jednak ani przez moment nie mogłem odpuścić. Nowa trasa rowerowa i doping kibiców podczas biegania są fantastyczne. Jednak biegnąc przy plaży czy bulwarem nadmorskim, mijając kolejne restauracje i bary, ciężko się oprzeć tym zapachom i przez chwilę naprawdę miałem ochotę zatrzymać się i zjeść coś dobrego - przyznał z uśmiechem Stein na konferencji prasowej.
Kolejne miejsca na podium również przypadły naszym sąsiadom zza zachodniej granicy. Srebrny krążek powędrował na szyję 29-letniego Christophera Hetticha (03:52:47), zaś brązowy - 27-letniego Markusa Liebelta (03:53:58). Kueng spadł na 4. pozycję.
Najszybszym Polakiem okazał się 33-letni Łukasz Kalaszczyński. Jego czas 03:57:09 zapewnił mu 8. lokatę w klasyfikacji generalnej. Nasz rodak był jedną z zaledwie dziewięciu osób, którym udało się ukończyć gdyński triathlon poniżej magicznej granicy 4 godzin. Kolejnemu Polakowi, 23-letniemu Robertowi Wilkowieckiemu zabrakło mniej niż minutę, aby znaleźć się w tym zaszczytnym gronie (czas 04:00:59, 10. miejsce w klasyfikacji generalnej).
- Jestem bardzo zadowolony ze swojego wyniku, nieco mniej z zajętego miejsca, ponieważ po cichu liczyłem na miejsce w czołowej "piątce". Stawka była jednak bardzo mocna. Cieszy jednak, że poprawiłem się o sześć minut w stosunku do zeszłego roku, więc progres jest wyraźny - podkreślał Kalaszczyński.
Pierwszą kobietą, która zameldowała się na mecie, była 34-letnia Lisa Hutthaler z Austrii. Pokonanie trójboju w czasie 04:17:03 przełożyło się na 27. miejsce w klasyfikacji generalnej. Drugie miejsce wśród kobiet przypadło 40-letniej Corinne Abraham z Kambodży (czas 04:21:50 i 39. miejsce), trzecie naszej rodaczce, 40-letniej Marii Cześnik (czas 04:25:28, 55 miejsce).
Polka wygrała pływanie, ale na rowerze szybko wyprzedziła ją Austriaczka. Potem dojechały do niej inne nasze reprezentantki: Ewa Bugdoł i Ewa Komander. Dopiero w biegu skutecznie zaatakowała je Abraham i zamiast dwóch był tylko jeden medal dla polskiej ironmenki. Jak się okazało, by były lepsze wyniki biało-czerwonych, trasy powinny być jeszcze... trudniejsze.
- Bardzo dobrze mi się płynęło. Niestety, nie miałam wcześniej okazji jechać na tej nowej trasie rowerowej w Gdyni. Przyznam, że spodziewałam się trudniejszych podjazdów, co byłoby dla mnie bardziej korzystne. Okazały się one jednak nieco łatwiejsze i chyba nie do końca mogłam tutaj wykorzystać swój potencjał na rowerze. Cieszę się jednak, że udało się stanąć na podium - oceniła Cześnik.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (153) ponad 20 zablokowanych
-
2017-08-09 10:52
Apel! (2)
przeczytałam opinie i nie wierze własnym oczom, a właściwie to mogę jedynie pozazdrościć zmartwień: "denerwujące kropki na słupach" - których nawet nie zauważyłam, "zblokowane ulice parę godzin" - przecież miasto musi coś organizować, bo drogi mieszkancu, nikt do waszego miasta nie przyjechałby. Jeśli martwisz się o koszty to najpierw sprawdz dokładnie ile każdy zawodnik płaci za start - myśle ze cala marka IronMan jeszcze niezle na tym zarabia i wcale nie musi "prosić się" miast żeby to zorganizować.
Ja natomiast zadaje Wam pytanie Drodzy triathloniści: w imie czego to robicie?
Dla zdrowia? - to ilu z Was przebylo ten triathon na przeciwbólowych lekach? ilu z Was zabrała karetka? ilu z Was leczy się na schorzenia, którego powodem jest przeciążenia trenowania?
Dla rodziny? - ilu z Was jest już po rozwodzie? a ilu z Was spedza z dzieckiem więcej niż poł godziny dziennie? a ile czasu spędzacie na treningach dla porównania?
A może dla paru like'ów na facebooku.......?
Chetnie wysłucham waszych opinii, bo jestem już na granicy decyzji o rozwodzie.- 2 0
-
2018-08-06 17:57
wytrzymaj
- 0 0
-
2017-08-10 10:24
Może na treningach i triatlonie łatwiej o jakąś satysfakcję, poczucie spełnienia, wewnętrzny spokój itp. niż w domu (mało, mało, więcej, więcej, nigdy wystarczająco dobrze) ?
- 0 0
-
2017-08-07 00:42
Sprostowanie (2)
Od lewej stoja: Markus Liebelt, Boris Stein, Christopher Hettich.
Radze sprawdzac zrodla.
Pozdrawiam- 0 1
-
2017-08-07 01:37
Niewielu to obchodzi (1)
Niewielu to obchodzi chyba mniejszość ale niech będzie.
Dla mnie nr1 Stefan Zakutaszewicz nr2 Roman pi**ziułko i nr3 Zbyszek Kieliszek- 2 0
-
2017-08-08 17:08
Cebulactwo w najczystszej postaci^^
- 0 0
-
2017-08-07 20:43
??? (1)
Od kiedy to Turcja nie jest zaliczana do Europy ?
- 0 0
-
2017-08-08 10:21
Pytanie raczej, dlaczego np.: Turcja i Izrael są zaliczane do Europy
- 1 0
-
2017-08-06 17:03
Zakłamana propaganda (10)
"Oprócz niedzielnej aury, triathlonistów wspierał doping tysięcy kibiców, których długie szpalery pojawiły się na wielu ulicach Gdyni."
W najważniejszym miejscu, w najlepszej porze, przy pięknym słońcu - na mecie na trybunach było niecałe 200 kibiców. I tyle na temat tysięcy kibiców, którzy pokazali gest Kozakiewicza władzom okupowanej przez triatlonistów Gdyni.- 133 63
-
2017-08-07 11:33
Kolega troll policzył wszsytkich kibiców na mecie i orzekł, że było ich 200. A czemu np. nie 259 albo 466? (1)
Jaką metodologię liczenia przyjąłeś? Czy to tylko twoje wydaje mi się.
- 0 1
-
2017-08-07 19:49
Alafabeto!
Nim nauczysz się liczyć gamoniu z Urzędu Miejskiego, to najpierw naucz się czytać. Niesmak napisał "niecałe 200".
- 2 0
-
2017-08-07 17:20
kibic
p...dolisz głupoty
- 0 1
-
2017-08-07 12:42
bardzo fajna impreza pozytywna.
- 1 3
-
2017-08-07 08:07
Gdynia kajala się po szosowych mistrzostwach Polski
a po cichu i tak dogaduje się z organizatorem (w radiu opowiadał jaka to Gdynia otwarta i chętna) , by zafundować mieszkańcom kolejne imprezy w randze mistrzostw.
- 5 0
-
2017-08-07 07:11
PiS TV ? Normalnie retoryka jedynie słusznej partii nacjonalistów.
Ode mnie masz gest dwóch kozakiewiczów. Veni, Vidi. I nie masz racji, oczywiście.
- 2 3
-
2017-08-06 23:41
Zwyczajnie kłamią z tymi tłumami kibiców. W tv było widać jakie pustki
- 14 0
-
2017-08-06 20:15
było więcej niż pod sądem zakodowany umyśle
- 11 23
-
2017-08-06 17:31
(1)
Na mecie była duża rotacja kibiców
- 12 27
-
2017-08-06 17:50
Rotacja
Rotacja, czyli jest prawdopodobne, że dany kibic mógł być w kilku miejscach (np. Skwer, Świętojańska, Bulwar, meta) i... nie może być liczony wielokrotnie. Czyż nie?
- 27 5
-
2017-08-07 09:06
Brawo Gdynia (2)
Coraz to więcej miast testuje wyprowadzanie samochodów z miasta - rozumiem, ze na tym forum piszą zwłaszcza Ci, których nie stać na zamieszkiwanie w Mieście z Marzeń i musieli wyprowadzić się ze swoimi golfami za opłotki naszego pięknego miasta. Europa też zamyka miasta dla samochodów.
To ruch w bardzo dobrym kierunku, bo zalew samochodów, które parkują i się nie ruszają, jest ogromnym problemem dla miasta, organizacji przestrzeni i zapewnienia mobilności mieszkańców.
- Przeciętnie samochód osobowy jest w ruchu 5 proc. czasu, 95 proc. stoi. Każdy samochód, czyli kilkanaście metrów kwadratowych naszej przestrzeni to przestrzeń zabierana miastu, a w konsekwencji nam wszystkim mieszkańcom.
Nic więc dziwnego, że podobne pomysły pojawiają się w innych europejskich metropoliach. W 2015 roku Paryż zabronił samochodom jazdy w pobliżu największych atrakcji turystycznych, typu Wieża Eiffla czy katedra Notre Dame. Madryt od roku 2020 wyłączy z ruchu samochodowego ponad 2 km kwadratowe ścisłego centrum miasta. Władze Londynu, Paryża, Madrytu, Aten i miasta Meksyk zadeklarowały z kolei, że najpóźniej w 2025 r. znikną tam auta na olej napędowy.
Ruch samochody ograniczają także: Hamburg, Amsterdam, Praga, Bruksela, Helsinki, Kopenhaga.
Współczesne miasto to skomplikowany, niepowtarzalny łańcuch powiązań i wzajemnych zależności. Dlatego trzeba robić to z głowa i logikom np. przy organizacji wielkich imprez wtedy mieszkańcy nawet nie odczują gdy wszystko zostanie pozamiatane. Innowacyjne technologie, spadek emisji zanieczyszczeń, zmniejszenie zużycia energii i wody, niezawodna energetyka, elektromobilność, nowoczesne usługi dla mieszkańców – to wyzwania, które stoją dzisiaj przed włodarzami polskich miast. Ich realizacja wpisuje się w koncepcję inteligentnego miasta i jest możliwa dzięki współpracy z wieloma instytucji. Duzi producenci płaca za takie testy miliony, a my dzięki mądrości naszego prezydenta mamy do tego zabawę aktywność obywatelską, promocje i wiele, wiele innych.
A sport i rekreacja integruje do tego ludzi sprawia, że jesteśmy lepsi i pomocni. Naprawdę jestem oczarowany imprezą choć szkoda, że już latka nie te i zdrowie nie to i niestety nie mogę wziąć w niej udział jako zawodnik.- 9 11
-
2017-08-07 16:35
Autobusy też przeszkadzają w centrum i trzeba je wyprowadzić ? A może powrócić do dorożek?
- 1 1
-
2017-08-07 10:01
Jeśli testują wyprowadzanie aut z miasta to dlaczego robią imprezy które te auta sprowadzają do miasta? Bo jakoś nie widziałem naszych championów aby na nogach dojechali na zawody tylko swoimi kombiakami i suvami. Może chodzi o to aby aby wywalić i zniechęcić mieszkańców z miasta aby móc sobie za frajer zawłaszczyć dobro na własny lans i zabawę...
- 2 1
-
2017-08-07 08:37
Triathlon to będzie - przy wyborach samorządowych! (2)
1-2-3 i panu już dziękujemy, panie Wojciechu Sz.
- 5 4
-
2017-08-07 14:03
(1)
Nie wydaje mi się.
- 0 1
-
2017-08-07 16:29
PO tez się wydawało, że wygra wybory :D
- 0 0
-
2017-08-07 08:10
sport (1)
Czemu Prezydent milczy.Nic nie mam przeciwko sportowi ale dlaczego idioci z ZDiZ zablokowali mi powrót do domu.O 10.30 wyjechałem z Witomina i już okazało się ,że nie ma możliwości powrotu.Zjazd z Witomina był tylko Małokacką tylko w dół.Już były zamknięte ulice .Skrzyżowanie przy Witawie wyłączone ul.Chodowlana już była zamykana ul.Chwarznieńska zamknięta.Siłą rzeczy nie mogłem wrócić na Witomino.Panie Prezydencie takiego idiotyzmu jak wyprawiacie w mieście to nie widziałem.Może prokurator zainteresuje się pozbawieniem prawa możliwości powrotu do domu.Jest to skandal .Czas zrobić porządek z nieudacznikami urzędasami.Przy poprzednim paraliżu miasta były przeprosiny i obietnice ,że to się więcej nie powtórzy.Niestety ma pan w d..... mieszkańców a Pana przeprosiny są warte tyle co papier toaletowy.
- 10 5
-
2017-08-07 16:25
Popieram Pana wypowiedź w 100%. Dlatego, żeby parę osób w lateksowych gaciach sobie popedałowało, ludzie nie mogą wyjechać lub wrócić do domu. To skandal co wyprawia urząd miasta i należy im zrobić "reset ich tępych łbów" od mieszkańców w najbliższych wyborach.
Ekipie, która ma w d...e mieszkańców pokazujemy środkowy palec.- 1 1
-
2017-08-07 06:53
paraliż (4)
Mamy dosyć utrudniania życia mieszkańcom miasta przez pseudo-zawody. Czy nie ma w okolicach Gdyni tras dla rowerów? Czy musi to odbywać się w centrum? Niech jakiś jeden kretyn z drugim z urzędu pomyśli, że przez jego durne pomysły ludzie nie mogą wydostać się lub wrócić do domu. Zamykane są całe dzielnice, przez wiele godzin, w weekend kiedy ludzie mają własne plany lub muszą dostać się do pracy. Urząd Miasta chyba wychodzi z założenia, że robi dobrą robotę terroryzując mieszkańców. Niech pamiętają, że to my ich wybieramy...
- 12 8
-
2017-08-07 06:59
Nie wjeżdżaj do miasta ze wsi to nie będzie paraliżu. (1)
- 1 1
-
2017-08-07 16:18
Odezwał się miastowy z psiej wólki. Kretyn
- 0 0
-
2017-08-07 07:45
(1)
Kto to są "My", bo nam się bardzo podobało i My chcemy więcej.
- 1 1
-
2017-08-07 16:07
Jak jesteś uczestnikiem spoza Gdyni to się nie odzywaj, jak tu mieszkasz i chcesz uprawiać sporty, które innym przeszkadzają to wyprowadź się z Gdyni i ganiaj po lasach dookoła. A My - mieszkańcy Centrum, Witomina, Chwarzna, Kamiennej Góry, Oksywia czy Obłuża życzymy sobie mieć wolny wybór co będziemy robić w weekend a nie oglądać twoje lateksowe gacie.
- 1 0
-
2017-08-07 15:41
Wyjechać w piątek, wrócić w niedzielę wieczorem
Jedyna opcja - jeśli oczywiście ma się dokąd.
- 0 0
-
2017-08-06 19:10
(12)
Też uprawiam sport. Dla siebie i nie dla lansu. Cudownie się czuje na drogach Lasów Państwowych. Obcowanie z naturą, spokój, świeże powietrze.
- 106 15
-
2017-08-07 14:48
"Też uprawiam sport. Dla siebie i nie dla lansu. Cudownie się czuje na drogach Lasów Państwowych. Obcowanie z naturą, spokój, świeże powietrze"
Tak szczególnie w wykarczowanych lasach na rozjeżdżonych przez ciężki sprzęt leśnych duktach.- 0 0
-
2017-08-07 11:41
Ale troll. Przecież znamy twoje pomysły na wyniesienie kolarzy i bigaczy z centrum do lasów.
Ty jesteś takim wizjonerem, że pisałeś, żeby Mistrzostwa Polski w kolarstwie szosowym odbywały się na drogach w lesie i parku, a w nie w centrum Gdyni. Znamy twoje komentarze od lat. Ciągle to samo powtarzasz. No i oczywiście twoja niechęć do "ped**arzy" (jak ich pieszczotliwie nazywasz) już jest znana na trójmiasto.pl wśród czytających.
- 1 0
-
2017-08-06 21:37
Uważasz że każdy kto startuje w zawodach robi to dla lansu? (2)
Gratuluję pewności siebie i poczucia wyższości nad "lansiarzami i obcisłogaciowcami". Niestety tylko tego.
- 9 6
-
2017-08-07 05:38
Nagle zawody sie marza?? (1)
A jak byl czas jako junior -ka pewnie stales za szkola i jarales faje za faje.....A teraz nagle zawody bieganie, rowerki hipcio-sprezynka.....czy to chec zdobywania szczytow czy moze zalatwianie problemow z przeszlosci, he???
- 7 4
-
2017-08-07 10:32
Czy uważasz, że to twoja sprawa kto, w jakim wieku, gdzie i po co biega ? Jeśli tak to raczej ty masz problem i to nie tylko z przeszłości ale w teraźniejszości. Ja mam w nosie czy ktoś dla lansu, dla zdrowia czy z nudów. Jak mu z tym fajnie to tylko się cieszyć.
- 2 1
-
2017-08-07 06:46
No i uprawiaj. Zawody triathlonowe są na całym świecie, w miastach te największe. (1)
ja wiem że PiS nie lubi sportowców, nie lubi biegaczy i rowerzystów. Lubi za to bić obcokrajowców, jątrzyć, dzioelić, siać nienawiśc.
Jakiś taki podobny jesteś do wyznawców sekty PiS.- 9 2
-
2017-08-07 09:32
Klasyka lemingozy.
- 0 2
-
2017-08-06 20:11
sie tam czuj dziku (2)
a na drogi nie wychodź
- 4 27
-
2017-08-07 03:50
Rozowe Nike i pomaranczowy Garmin (1)
Ty zapewne musisz sie pokazac w nowych Nike z przeceny albo jako reklama, bo sam oczywiscie nie zaplacisz i co 10 sekund sprawdzasz Twoj time w najnowszym modelu Garmina - zreszta tez za friko.....I to wszystko musi byc w centrum miast, zebys mial sie czym wystawic na FB/Instagramie i innym spolecznosciowym badziewiu.....
Ja tez i zapewne wielu innych rowniez biega intensywnie, ale w terenie, lasach. Ciekawe,ze nikogo nie widze na tych trasach?? Sporadycznie z kims sie mijam.
Ale na Bulwarze i glownych pasazach az sie roi od "jaskrawych i lansiarzy".....- 13 1
-
2017-08-07 08:11
Każdy biega tam gdzie lubi. Jedni lubią las inni nadmorskie alejki a jescze inni o zgrozo biegają tu i tu.
- 3 0
-
2017-08-07 07:58
To nie jest sport, to jest rekreacja :)
- 0 0
-
2017-08-07 06:06
Czy ty nie masz rozumu,taka impreza i co będą promować lasssss,liczy się promocja miasta i o to w tym wszystkim chodzi
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.