• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bike Tour Gdynia - Finał, 09.10.2004

18 października 2004 (artykuł sprzed 19 lat) 
Trasa w porównaniu do edycji z lat poprzednich została bardzo mocno zmieniona. Pomijając start i metę - cała reszta uległa gruntownej modyfikacji. Na każdym okrążeniu były cztery podjazdy, w tym jeden, który dla wielu był podbiegiem (podjazd nr 2), trzy pozostałe możnaby scharakteryzować za miarę przyjmując ilość i wielkość korzeni, podjazd nr1 był dosyć płaski, z małymi korzonkami, nr3 był już cięższy i pod koniec było kilka mokrych, śliskich korzeni, nr4 składał się tylko z korzeni, dużych i wystających, ale za to suchych. Zjazdy też dosyć ciekawe, ale jak to na BT nic ciężkiego. Mnie trasa bardzo przypadła do gustu, jest zdecydowanie najlepsza z tych które do tej pory były na Karwinach.



W wyścigu w kategorii elite, jak zwykle wystartowało bardzo wielu zawodników, poza Michałem Bogdziewiczem, nie zabrakło nikogo z pomorskiej czołówki, pojawił się nawet Andrzej Kaizer. Na starcie stanęła też dosyć spora rzesza freerideowców, co wywołało wielkie zdziwienie wśród stałych bywalców, i niekiedy bardzo chamskie zachowanie na trasie ze strony wyprzedzających. Po stracie stawka bardzo szybko się rozciągnęła. Od początku nie było żadnych wątpliwości co do tego kto zajmie najwyższe miejsce na pudle, wiadomo było że ktoś z Action ATI, pytanie tylko czy miał to być Robert Banach czy Andrzej Kaizer, wypadło na tego pierwszego. Trzeci na mecie zameldował się Marek Cichosz, czwarty Mariusz Bielski, piąty Przemek Ebertowski, szósty Kuba Krzyżak, siódmy Sławek Wojciechowski, ósmy byłem ja, dziewiąte i dziesiąte miejsce zajęte zostało przez Łukasza Mudynia i jego kolegę klubowego z Baszty Bytów.



Ponieważ był to finał, na koniec dekorowano zwycięzców klasyfikacji generalnej. Pierwszy, chyba to nikogo nie zaskoczy, był oczywiście Robert Banach z kompletem punktów (jak startuje to wygrywa), drugi Mariusz Bielski a trzeci Sławek Wojciechowski.



I to by było na tyle. Bike Tour 2004 zakończony, puchary rozdane, koniec. Miejmy nadzieję, że tendencja do wyznaczania cięższych tras, i dawania dystansów na poziomie minimum przyzwoitości zostanie utrzymana. Jak tak dalej pójdzie to może kiedyś w relacji napiszę, że, o zgrozo, trasa na BT była cięższa niż na Bażantarni. Przy tym tempie zmian nie grozi mi to jednakże wcześniej niż w 2015 roku.

tekst: Jaromir Stępnowski
foto: Wiesia & Wojtek 'Mocarz' (wiesia.nets.pl)

Opinie (4)

  • Jaromir

    No Jarek chyba cos namieszales w wynikach... Zapomniales o Krzysku Drabiku, który bardzo dobrze pojechal i był chyba 4. No i wydaje mi sie ze Mudyń i Pituch z Baszty Bytów nie ukończyli tego wyscigu (oni nie koncza wyscigow na takich pozycjach, chyba kazdy wie dlaczego:)
    Atak poza tym to wyścig mi sie podobał, bardzo fajna, szybka trasa. Gdybym tylko przed wyscigiem zmienił opony.......

    • 0 0

  • freerideowiec;)

    w zasadzie wszystko już dawno napisałem, wiec jesli kogoś interesuje jak to wyglądało z perspektywy niskiego siodła:P to zapraszam tutaj:

    http://www.grbf.com/articles.php?id=41

    • 0 0

  • poprawiony link

    http://www.grbf.com/articles.php?id=41

    • 0 0

  • :-)

    Bardzo fajna relacja i przede wszystkim krotka :-D. To chyba moj ostani wyscig XC, 2 duble to raczej za duzo hahaha. Pozdrawiam uczestnikow (wiekszosc oprocz paru burakow :-P).

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

MH Automatyka MTB Pomerania Maraton - Kwidzyn - Miłosna (1 opinia)

(1 opinia)
80 - 115 zł
zawody / wyścigi

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk

zawody / wyścigi

Cross Duathlon Gdańsk

89 zł
bieg, zawody / wyścigi

Znajdź trasę rowerową

Forum