• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

49. Harpagan zaprasza na start

Krzysztof Kochanowicz
8 kwietnia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 

Materiał z 47. edycji wiosennego Harpagana



Przed nami kolejna edycja największych zawodów na orientację w Polsce! Mowa oczywiście o kultowym Harpaganie, który od 25 lat stanowi obowiązkową pozycję w kalendarzu pozytywnie zakręconych ludzi bez względu na wiek. Ponieważ człowiek z natury dąży do stawiania sobie nowych, coraz większych wyzwań, w obecnym wygodnym świecie dla wielu takim celem jest ukończenie Ekstremalnego Rajdu na Orientację "Harpagan". Nie wszystkim się udaje, ale prawie wszyscy mówią, że wrócą i jeszcze kiedyś spróbują swych sił.



W tej najbliższej, 49-tej już edycji organizatorzy zapraszają do Kalisk, niewielkiej miejscowości malowniczo położonej na skraju Borów Tucholskich. Można powiedzieć, że okolice są sprawdzone, bowiem pomiędzy Starogardem Gdańskim a Chojnicami Harpagan gościł kilkukrotnie: w Czarnej Wodzie (2000, 2012), Bytoni (2003, 2009) oraz Rytlu (2005). Lokalizacja jest nieprzypadkowa - wystarczy spojrzeć na mapę, by przekonać się o wyjątkowym położeniu wśród terenów leśnych, rzek, kanałów i jezior, pomiędzy którymi będą poruszać się uczestnicy w poszukiwaniu punktów kontrolnych.

Rywalizacja będzie się odbywała na trzech głównych trasach, na których można zdobyć Certyfikat Harpagana: pieszej 100 km (nocno-dziennej), rowerowej 200 km (dziennej) i mieszanej 150 km (pieszo 50 km nocą + 100 km rowerem za dnia) oraz pozostałych, krótszych, które z założenia mają wprowadzić uczestników w klimat imprez na orientację, zanim zdecydują się na którąś z długich tras "klasycznych": piesze 10, 25, oraz 50 km (dzienne) i rowerowe 50 oraz 100 km (dzienne).

Trasy piesze TP 50 i TP 100 zaliczane są do Pucharu Polski w Pieszych Maratonach na Orientację, a trasy rowerowe TR100 i TR200 do Pucharu Polski w Maratonach Rowerowych na Orientację. Spośród ponad 1000 uczestników spora część przyjedzie na Harpagana z całej Polski właśnie po to, by zdobyć punkty do klasyfikacji.

Na wszystkich trasach oprócz najkrótszej pieszej, stosowany jest elektroniczny system potwierdzania obecności na punktach kontrolnych SPORTident. Wystarczy przyłożyć chip na punkcie kontrolnym, a zostanie w nim zapisane zarówno zdobycie punktu, jak i dokładny czas (osoby nie posiadające własnych chipów będą mogli wypożyczyć je w bazie). Przyspiesza to zdecydowanie rywalizację oraz publikowanie wyników bezpośrednio po powrocie na metę.

Organizatorzy zapewniają kolorowe mapy, zabezpieczone w foliowym worku strunowym w skali: TP10 - 1:10000 (1 cm na mapie odpowiada 10000 cm, czyli 100 metrom w terenie); TP25 - 1:25000; TP50, TP100, TR50 - 1:50000; TR100, TR200 - 1:100000, natomiast na trasie mieszanej uczestnicy otrzymują na części pieszej mapę 1:50000, a na rowerowej - 1:100000.

Zapisywać się można poprzez stronę internetową oraz bezpośrednio w bazie Rajdu. Warto jednak zrobić to szybciej, bo tylko do 10 kwietnia obowiązuje normalna opłata rajdowa (niższa, niż w uiszczana w bazie).

Pozostałe informacje znajdziesz na stronie internetowej Harpagana

Aby zdobyć legendarny tytuł Harpagana, trzeba zmierzyć się z ekstremalnymi trasami: 100 km pieszą, 200 km rowerową, bądź mieszaną: 50 km pieszo i 100 km rowerem. Aby zdobyć legendarny tytuł Harpagana, trzeba zmierzyć się z ekstremalnymi trasami: 100 km pieszą, 200 km rowerową, bądź mieszaną: 50 km pieszo i 100 km rowerem.


Jak z sukcesem ukończyć Harpagana na tej edycji?

Na przygotowania kondycyjne do najdłuższych tras rajdowych już zdecydowanie za późno, ale można pokusić się o kilka podpowiedzi dla początkujących uczestników odnośnie wyposażenia.

Na trasach pieszych najważniejszym elementem ubioru są sprawdzone i rozchodzone buty, z odpowiednim luzem, bowiem stopa po przejściu wielu kilometrów nieco powiększa się. Typ obuwia jest sprawą indywidualną, natomiast na pewno należy unikać butów górskich lub wojskowych, sięgających za kostkę, o sztywnej podeszwie. Pozostałe elementy będą zależały od pogody i tutaj sugeruje się ubranie "na cebulkę", czyli warstwowe, aby zapewnić odpowiednią wentylację, nie doprowadzając jednocześnie do wychłodzenia. Jest to istotne szczególnie na trasach odbywających się nocą, bowiem poranne ochłodzenia potrafią dać się mocno we znaki. Drogi i przecinki na terenach leśnych - wyraźne. Dla lubiących wybierać drogę na azymut podpowiedź: lasy stosunkowo przebieżne, ale na zachodzie i południu od bazy można napotkać szerokie cieki wodne, niemożliwe do przebycia np.: Kanał Wdy i Wda.

Na trasach rowerowych obowiązkowym, wymaganym regulaminem (!) wyposażeniem uczestnika oprócz oczywiście sprawnego roweru z przytwierdzonym numerem startowym jest oświetlenie przednie - białe (może być czołówka) oraz oświetlenie tylne - czerwone. Pamiętać o włączeniu oświetlenia powinni szczególnie uczestnicy TR 200 - rozpoczynający i kończący rywalizację po zmroku, a także wszyscy inni poruszający się po drogach publicznych. Dużym ułatwieniem oraz oszczędnością czasu dla rowerzysty jest posiadanie mapnika, najlepiej obrotowego. Kask - zalecany. W odróżnieniu od Pojezierza Kaszubskiego teren jest raczej płaski. Jeżeli pogoda dopisze, czyli będzie słonecznie na kilka dni przed rajdem oraz w dzień startu, na obszarze Borów Tucholskich niektóre drogi piaszczyste mogą być trudne do pokonania na wąskich oponach. Zdarzają się również fragmenty dróg brukowanych (także w lesie!).

Na obu typach tras, jak to w imprezach na orientację przystało, bardzo pomocnym urządzeniem jest kompas oraz... zegarek, aby się nie spóźnić na metę ;-)

Przeczytaj relację z poprzedniej edycji

Szczegóły o 49.edycji Harpagana poniżej:

Wydarzenia

49 Ekstremalny Rajd na Orientację Harpagan

bieg, zawody / wyścigi, sporty ekstremalne, rajd / wędrówka

Opinie (20) 8 zablokowanych

  • Fajne jest to, że wzrosła świadomość ludzi co daje jakikolwiek sport.

    Święta pogodą nie pieściły ale kawałek za miastem w lesie - pielgrzymki! Kijki, rowery, spacery, bieganie... Fantastyczna sprawa. Są też tacy co wolą uzupełniać kalorie na kanapie :P

    • 15 4

  • Naturalnie celebryta nie wie co to błotniki, bo w komplecie nie sprzedawali :) (6)

    Lubi mieć błoto na twarzy i plecach:) w sklepie nie proponowali nawet, bo błotniki są niemodne :)

    • 9 5

    • (2)

      Uwielbiam takie komentarze.
      Tak, są ludzie, którzy lubią się ubrudzić i nie ma w tym nic złego, jedyne co mnie czasami powstrzymuje przed wyjechaniem rowerem w ulewę do lasu to perspektywa jego późniejszego szorowania.

      • 4 5

      • głupota niejest niczym złym do czasu az nieszkodzi innym ,a jak są kałuze to wskakujesz by sie poturlac :) (1)

        Pozatym celebryta musi pokazac ze był na zawodach dlatego z numerem wraca do domu by wszyscy widzieli i ubłocony jaki to on wtedy meski sie czuje jak ma błoto na twarzy:)

        • 3 5

        • Strasznie się spiąłeś. Wyluzuj i wpadaj na zawody.. Illegal, Lany poniedziałek, Harpagan czekają...

          • 3 2

    • I nie przyszło ci do głowy, że w danym dniu było po prostu... o zgrozo... SUCHO?

      • 4 1

    • Pooglądaj filmy (1)

      popatrz na upadki na ILLEGAL XC na przykład. Pojedź na Harpa, poprzedzieraj się z rowerem przez krzaki i inne przeszkody i przywieź błotniki w całości do domu. Wtedy okaże się, czy warto je zakładać.

      • 4 1

      • Ojtam...ojtam...

        Od kisielu w gaciach jeszcze nikt nie umarł ;)

        • 0 1

  • Ale jazda z garminem na kierownicy się nie liczy ;) (10)

    Oczywiście zainstalowany tylko do rejestracji tracka...

    • 3 1

    • (9)

      Idę o zakład o dowolną kwotę, że wyposażony z DOWOLNĄ mapę w jakimkolwiek garminie będziesz wolniejszy niż czołówka. ;)

      • 6 2

      • (8)

        Impreza na orientacje, to impreza na orientacje. Używając nawigacji w jakiejkolwiek postaci bądź mapy innej niż ta, którą dostarcza Ci organizator łamiesz regulamin. Co z tego, że nie wygrasz dzięki garminowi bo np nie masz tyle siły w nogach bądź zdolności nawigacyjnych? Nadal oszukujesz zawodników o podobnych możliwościach do Twoich. Promowanie takich zachowań na portalu to już brak przyzwoitości ;) Bez spinki, lubię czystą rywalizację.

        • 2 2

        • Przeczytaj dokładnie regulamin imprez na orientację (3)

          a będziesz wiedział, że można używać tego typu odbiorników i rejestratorów. Są oczywiście osoby, które mogą oszukiwać poprzez wgranie sobie bardzo dokładnej mapy próbując namierzyć się na punkt. Ale zapewniam, że tacy właśnie tylko oszukują samych siebie i nic z takiej imprezy nie wyniosą.

          Osobiście korzystam z Garmina w nieco inny sposób. Mam w nim licznik i kompas, a także rejestruję sobie ślad, by później zobaczyć jak kluczyłem w poszukiwaniu punktów. Niegdyś mapnik woziłem na szyi, teraz kupiłem typowy do roweru, co by mapę mieć w zasięgu wzroku.

          Pomimo dobrej orientacji w terenie, nieraz nawet urządzenie typu gps nie pomoże. Znam takich, którzy ślepo gapiąc się w swój bajerancki wynalazek niejednokrotnie zajechali w czarną d* ;)

          • 1 1

          • (2)

            :) tracka można rejestrować, nie napisałem że nie możesz mieć urządzenia przy sobie. Skoro już piszesz o dokładnym czytaniu regulaminu to proszę źródło:

            http://www.harpagan.pl/rajd/?page=regulamin

            a oto punkt, który o tym mówi:

            "Używanie urządzeń do nawigacji satelitarnej dozwolone jest jedynie w celu zapisu śladu (tracka) do wykorzystania po Rajdzie. Urządzenie takie podczas pokonywania trasy przechowujemy w miejscu, które uniemożliwia dostęp do ekranu, monitora lub też funkcji głosowych tego urządzenia. "

            Mając na kierownicy masz dostęp do ekranu. Nawet nie mając wgranej mapy możesz np wrócić po śladzie. Zatem jest to ułatwienie. Nie twierdze, że oszukujesz. Jednak łamiesz regulamin.

            • 1 0

            • (1)

              Zacytowany przez Ciebie fragment jest idealnym przykładem NIENADĄŻANIA organizatora za rzeczywistością. Na rynku jest przynajmniej 5 producentów licznikó rowerowych opartych na gps, BEZMAPOWYCH ~! Są tylko cyfry dystansu i prędkości, tak jak w licznikach "na koło".

              Wobec tego, jeżeli i jeden typ i drugi liczy dystans, to dlaczego te gpsowe są zabronione? Przecież to paranoja...

              • 0 1

              • spora roznica moze byc w pomairach w lini prostej, a w pomairze przebytej drogi. Tylko nei o to chodzi...

                Co do regulaminu ÓW fragment dotyczy pieszych...

                • 0 1

        • (3)

          Zgadzam się z Twoją wypowiedzią. Też uważam, że to małe oszustwo.

          • 0 1

          • (2)

            niestety na tych imprezach jest sporo małych oszustw.... lewe mapy, GPSy, komórka/telefon do przyjaciela, rozdzielanie drużyn (ja szukam A a ty już jedź na B)... Ludzie nie potrafią się bawić

            • 0 0

            • Większość ludzi przegrywa

              z ponurą rzeczywistością i monotonią. Dlatego chociaż w takich zawodach próbują zwyciężać. Nie odbieraj im tego.

              • 0 0

            • Akurat na Harpaganie nie ma druzyn. Nazwe mozna miec wspolna, ale kazdy ma swoj numer startowy i chip.

              • 0 0

  • Eeee koła nie od kompletu - co to za celebryta ;)

    • 3 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk (5 opinii)

(5 opinii)
zawody / wyścigi

Dni testowe w promotocykle chwaszczyno

dni otwarte

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum