• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szlak rowerowy Pierścienia Zatoki Puckiej

Krzysztof Kochanowicz
19 lipca 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 

Jeśli lubisz rowerowe wycieczki nad morzem, wybierz się koniecznie Szlakiem Pierścienia Zatoki Puckiej.

Pierścień Zatoki Puckiej, to nazwa szlaku rowerowego, który wiedzie nad wodami zatoki, od Gdyni po Hel. Trasa rozpoczyna się na gdyńskim Pogórzu i kieruje się po sam kraniec tzw. Kosy Północy, licząc łącznie 76 km. Większość szlaku prowadzi wydzielonymi drogami rowerowymi, bądź gruntowymi na których ruch drogowy jest znikomy. Trasę pokonać można o niemalże każdej porze dnia, jak i roku, o czym niejednokrotnie mieliśmy okazję przekonać się, układając wycieczki w tamtym kierunku.



W skrócie...

Trasę z Trójmiasta na Półwysep Helski znamy już na pamięć. Pokonywaliśmy ją wielokrotnie i to o różnych porach roku, zarówno za dnia jak i w nocy, więc przejazd szlakiem Pierścienia Zatoki Puckiej nie był dla nas specjalnie czymś nowym. Tym razem jednak, trasę postanowiliśmy rozpocząć przed zmrokiem i dostać się na miejsce na chwilę przed świtem. W planach mieliśmy także kilkugodzinny odpoczynek i śniadanie na plaży, a dla porannej ochłody kąpiel w morzu. Niestety tuż po wschodzie słońca nadeszły deszczowe chmury i piękne marzenia prysły. Zrezygnowaliśmy także z powrotu do trójmiasta promem, bo co to za przyjemność płynąć w deszczu.

Pierścień Zatoki Puckiej; opis przebiegu szlaku i nasze wrażenia:

Wycieczkę naszą rozpoczęliśmy w Gdyni Głównej, skąd udaliśmy się na Pogórze, gdzie na końcu ul. Derdowskiego zobacz na mapie Gdyni, rozpoczyna się wspomniany szlak rowerowy. Na pierwszych kilometrach trasa wiedzie wyasfaltowaną trasą wzdłuż dawnego lotniska wojskowego, a w Pierwoszynie odbija ku wysokim nadmorskim klifom, zwanym Górami Grunwaldowymi. Najwyższe wzniesienie osiąga tu prawie 30 m n.p.m. Rozciąga się z niego przepiękny widok na Zatokę Gdańską, a także widoczny na horyzoncie Półwysep Helski. Nowym elementem krajobrazu jest także niedawno wybudowane molo w Mechelinkach, gdzie także zmierza nasza trasa.

Z Mechelinek szlak Pierścienia Zatoki Puckiej odbija w kierunku "tysiąca kanałów melioracyjnych" i rozległych łąk, które usytuowane są między wzniesieniami Kępy Oksywskiej i Puckiej. Na tym rozległym obszarze, trasa wiedzie płytami betonowymi wzdłuż malowniczego Rezerwatu Beka. Po drodze mijamy także tajemniczą osadę zwaną Kaszubską Atlantydą. Na horyzoncie, prócz ciężkich deszczowych chmur, widzimy dość strome wzniesienia, pod które lada moment będziemy się wspinać. Na szczęście to tylko kilkaset metrów, aż do miejscowości Osłonino.

Z Osłonina do Rzucewa trasa wiedzie, dziurawym jak ser szwajcarski asfaltem zwanym aleją Jana III Sobieskiego, wzdłuż której porastają ogromne kilkusetletnie lipy, stanowiące dziś pomniki przyrody. Na końcu drogi, w otulinie małego parku mieści się neogotycki pałac. Okalając zespół pałacowy udajemy się w kierunku Lasu Rzucewskiego, przed którym mieści zrekonstruowana Osada Łowców Fok. W obu miejscach warto zatrzymać się, ale za dnia, bo po zmroku mało co widać.

Nieco dalej, jadąc przez ciemny las, warto zwrócić uwagę, że szlak rowerowy częściowo pokrywa się z oznakowanym tym samym kolorem, pieszym szlakiem Kępy Puckiej, jednak chwilę później, za drewnianym mostkiem nad Potokiem Błądzikowskim, tuż przed stromymi klifami, trasa Pierścienia Zatoki Puckiej odbija ostro w lewo kierując się drogą gruntową przez Błądzikowo do Pucka. Na skrzyżowaniu, jakiś dowcipniś odwrócił tabliczki szlaku, które już poprawiliśmy tak jak być powinny. Niemniej jednak należy zwrócić tu szczególną uwagę, coby nie pojechać inaczej.

  • Wycieczka rowerowa od zmierzchu do świtu szlakiem Pierścienia Zatoki Puckiej
  • Wycieczka rowerowa od zmierzchu do świtu szlakiem Pierścienia Zatoki Puckiej
  • Wycieczka rowerowa od zmierzchu do świtu szlakiem Pierścienia Zatoki Puckiej
  • Wycieczka rowerowa od zmierzchu do świtu szlakiem Pierścienia Zatoki Puckiej
  • Wycieczka rowerowa od zmierzchu do świtu szlakiem Pierścienia Zatoki Puckiej
  • Wycieczka rowerowa od zmierzchu do świtu szlakiem Pierścienia Zatoki Puckiej
  • Wycieczka rowerowa od zmierzchu do świtu szlakiem Pierścienia Zatoki Puckiej
  • Wycieczka rowerowa od zmierzchu do świtu szlakiem Pierścienia Zatoki Puckiej
  • Wycieczka rowerowa od zmierzchu do świtu szlakiem Pierścienia Zatoki Puckiej
  • Wycieczka rowerowa od zmierzchu do świtu szlakiem Pierścienia Zatoki Puckiej
  • Wycieczka rowerowa od zmierzchu do świtu szlakiem Pierścienia Zatoki Puckiej
  • Wycieczka rowerowa od zmierzchu do świtu szlakiem Pierścienia Zatoki Puckiej
  • Wycieczka rowerowa od zmierzchu do świtu szlakiem Pierścienia Zatoki Puckiej
  • Wycieczka rowerowa od zmierzchu do świtu szlakiem Pierścienia Zatoki Puckiej
  • Wycieczka rowerowa od zmierzchu do świtu szlakiem Pierścienia Zatoki Puckiej
  • Wycieczka rowerowa od zmierzchu do świtu szlakiem Pierścienia Zatoki Puckiej
  • Wycieczka rowerowa od zmierzchu do świtu szlakiem Pierścienia Zatoki Puckiej
  • Wycieczka rowerowa od zmierzchu do świtu szlakiem Pierścienia Zatoki Puckiej
  • Wycieczka rowerowa od zmierzchu do świtu szlakiem Pierścienia Zatoki Puckiej
  • Wycieczka rowerowa od zmierzchu do świtu szlakiem Pierścienia Zatoki Puckiej
  • Wycieczka rowerowa od zmierzchu do świtu szlakiem Pierścienia Zatoki Puckiej


Między Puckim a Władysławowem szlak wiedzie drogą rowerową cały czas wzdłuż Zatoki Puckiej. Po wjechaniu zaś na Półwysep Helski szlak ginie, jednak to nie powód do strachu. Od tego miejsca na dobrą sprawę ciężko się zgubić, gdyż do końca tzw. Kosy Północy wiedzie tylko jedna trasa. Do celu można swobodnie dojechać bez jakichkolwiek dodatkowych wskazówek.

Jadąc jednak, tak jak my nocą, warto zaopatrzyć się w dobre oświetlenie, gdyż między Puckiem a Helem, wyłożona kostka brukową nadmorska trasa rowerowa oświetlona jest tylko miejscami. Ostatni odcinek szlaku między Juratą a Helem wiedzie utwardzoną drogą szutrową przez las, pokonując małe wzniesienia.

Uwaga na odcinek między Chałupami a Jastarnią !

Pokonanie szlaku latem na odcinku od Chałup po Jastarnię wiąże się z pewnymi utrudnieniami. Nadmorska trasa dzielona jest wraz z pieszymi, którzy traktują tę trasę jak główną marszrutę, to z ośrodka wypoczynkowego, to z kempingu na plażę. Wieczorem wcale nie jest lepiej, gdyż ta sama stonka ciągnie się już po kilku głębszych stwarzając niekiedy jeszcze większe zagrożenie niż za dnia.

Powrót...

Szlak rowerowy Pierścienia Zatoki Puckiej został utworzony z myślą o turystach, którzy w jedną ze stron udadzą się promem, bądź tzw. tramwajem wodnym przez Zatokę Gdańską. Promy kursują zwykle dwa, a nieraz również trzy razy dziennie w kierunku: Gdyni, Sopotu, a także Gdańska. To co jednak wcale nie zachęca, do rejsu, to dość wygórowana cena. Bilet za osobę to koszt 35 zł, a za rower 5 zł. Wydatek więc 40 zł od osoby, to nie tak mało.

Sprawdź rozkład rejsów

Gdyby była piękna, słoneczna pogoda z pewnością skusilibyśmy się na powrót statkiem, jednak gdy niebo przykryły ciężkie chmury i zaczął padać deszcz, zrezygnowaliśmy z tego pomysłu i zaczęliśmy szukać innej alternatywy.

Jak się okazuje, z Helu do Trójmiasta kursuje całkiem sporo pociągów regionalnych, średnio co 70 min. Większość składów wyposażona jest z tzw. przedział rowerowy, a niektóre ciągną za sobą dodatkowy wagon stricte rowerowy. Bilet w taryfie normalnej to koszt 17 zł, a za rower 7 zł, co daje nam łączna kwotę: 24 zł !

Sprawdź rozkład jazdy PKP

Część osób, którym żadna pogoda niestraszna... z powrotem wróciła jak zwykle na rowerach.

Statystyki trasy:

-Dystans szlaku: 72 km
-Łączny dystans wycieczki: 82 km (w jedną stronę)
-Czas jazdy wraz z postojami na obiadokolację i nocną szarlotkę: 8h40min

Rodzaj podłoża:

-Utwardzone drogi gruntowe oraz drogi wyłożone kostką, miejscami także płyty betonowe.
-Trasę najlepiej pokonać rowerem turystycznym / trekkingowym

Szlak rowerowy Pierścienia Zatoki Puckiej miejscami pokrywa się z  Trasą Turystyczną Północnych Kaszub.

Kliknij na mapę i zapoznaj się ze szczegółami trasy
Ściągnij także ślad GPS Kliknij na mapę i zapoznaj się ze szczegółami trasy
Ściągnij także ślad GPS


Wycieczkę prowadzili: Krzysztof Kochanowicz i Iza Walczak [GR3miasto]

Relacja pochodzi ze strony Grupy Rowerowej 3miasto

Mamy co chwilę nowe pomysły, które realizujemy w wolnym czasie, czy to po pracy, czy w wolny weekend, dlatego nie sposób się z nami nudzić. Jeśli więc masz ochotę bawić się razem z nami, nie zastanawiaj się dłużej. Dołącz do nas, to nic nie kosztuje! Zabierz więc rodzinę, znajomych, albo po prostu przyjedź by poznać nowe osoby.

Dołącz do ludzi pozytywnie zakręconych!

O naszych inicjatywach, dowiesz się regularnie odwiedzając naszą stronę internetową. Organizujemy nie tylko wycieczki rowerowe. Przez cały rok kalendarzowy wybieramy się także na wędrówki piesze, marsze Nodric Walking, kajak. W zależności od sezonu uprawiamy różnego rodzaju sporty wodne, rolki, łyżwy, narty, snowboard. Jeśli zaś chcesz regularnie otrzymywać od nas wszelkie newsy, możesz napisać maila z prośbą o przyłączenie się do "listy sympatyków GR3". Wtedy zawsze będziesz na bieżąco ze wszelkimi wydarzeniami. Kontakt e-mail: gr3miasto@gmail.com

Parametry trasy

  • Region woj. pomorskie
  • Długość trasy 82 km
  • Poziom trudności łatwy

Znajdź trasę rowerową

Opinie (17) 2 zablokowane

  • z Błądzikowa do Pucka nie trzeba jechać drogą (5)

    od xx lat można jechać klifami, tylko trzeba mocno uważać. Po zjechaniu z drewnianego mostku wjeżdżamy na klif i cały czas naprzód :) W ostatnich latach część się osunęła, ale wyjeżdżono nowy szlak. Jadąc tą trasą trafimy prosto na ścieżkę rowerową, która wcale nie "ginie" jak to napisano w artykule. Po prostu wjechaliście od złej strony

    • 9 5

    • Jak się uprzeć, to i dołem klifu można, powiedzmy, jechać... (4)

      Raz nawet udałem się tamtędy bezpośrednio po dużym sztormie, ale raczej nie namawiam na przedzieranie się tam rowerem, zwłaszcza pod podmytymi i częściowo zwisającymi drzewami. :)
      Zresztą, jazda górą klifu, chociaż niewątpliwie malownicza, może być niebezpieczna, zwłaszcza po okresie sztormu. Poza tym, należy się liczyć z pokonaniem dwóch krótkich, ale bardzo stromych i śliskich zjazdów/podjazdów. Raczej odradzam jazdę tamtędy np. z dziećmi lub osobami starszymi.

      • 3 24

      • Wielokrotnie jechaliśmy już klifami, to żadna dla nas nowość... (3)

        ...a skoro szlak wiedzie dołem, to po co mamy zbaczać i jechać górą?
        ...tylko po kto by po raz enty zobaczyć te same widoki z klifów, czy może wytrząść 4-litery na kartoflisku?

        • 0 4

        • (2)

          Moja uwaga w sprawie jazdy górą klifu była skierowana do tych, którzy jeszcze tamtędy nie jechali, a rozważają taki wariant.
          A, co do tego kartofliska, to do przejechania jest tylko ze dwadzieścia metrów i nie jest to jakaś szczególna uciążliwość, chociaż jest to trochę nieeleganckie w stosunku do jego właściciela.

          Chodziło mi o inny dół klifu - od tego nowego mostku nie skręcając na lewo do Błądzikowa, ani podjeżdżając prosto na klif, ale skręcając na prawo i dalej brzegiem zatoki do Pucka - tamtędy szlaku rowerowego zapewne jeszcze dłuuugo nie pociągną :), podobnie jak w Gdyni Orłowie/Redłowie, aż do bulwaru.

          • 2 20

          • Jazda plażą... (1)

            Na odcinku, o którym wspomina mój przedmówca wiedzie oznakowany kolorem niebieskim szlak pieszy Kępy Puckiej. Jadąc w stronę Pucka, tuż za drewnianą kładką nad Błądzikowskim Potokiem szlak odbija w kierunku plaży i wiedzie nią około półtora kilometra, omijając w ten sposób najwyższy klif i kartoflisko. Plaża jednak na tym odcinku jest dość wąska, a przejazd brzegiem utrudniają kamyki i większe głazy, miejscami jest też dość grząsko. Co innego więc pokonać ten szlak rowerem,co innego pieszo. Ale rowerem górskim i szerokich oponach odcinek ten pokonać można bez zatrzymywania się !

            • 0 3

            • Cha cha! Po moim "nie namawiam" i po tym "można pokonać" zapewne powiększy się liczba sprawdzaczy tego odcinka :). Dla nich proponuję jeszcze treningowo wspinaczkę z rowerem na klif od tamtej strony. Kiedyś to sprawdziłem, kiedy skutki silnego sztormu zatarasowały ten odcinek - też da się :).

              • 2 21

  • Też jechaliście przez pole ziemniaków? (2)

    MASAKRA!!

    • 13 2

    • To zostało celowo zrobione przez wlaściciela ziemi (1)

      Wczesniej rozkopywal tam zjazd wiec zapewne nie podoba mu sie sciezka na srodku jego pola

      • 4 0

      • rozkopał, bo "turyści" zrobili sobie na jego polu parking samochodowy i miejsce piknikowe

        • 2 1

  • inny początek

    Malownicza trasa. Pokonywałem ją ostatnio, tyle że nie zaczynając od Pogórza i Mechelinek, a od ul. Puckiej w Chyloni czyli od początku R10. Potem przez łąki i obok kapliczki lub przez poPGR-owskie tereny do rezerwatu Beka. A dalej Osłonino itd.

    • 5 0

  • Mapa szlaku w wersji papierowej dostepna jest w punkcie informacij turystycznej w Rewie (1)

    I w dodatku za darmo :)

    • 3 0

    • ...nie tylko tam !

      W każdym niemalże punkcie IT na Kaszubach Północnych można dostać mapkę z powyżej opisanym szlakiem. Na mapce znajdują się także inne trasy rowerowe tego regionu jak np: Trasa Turystyczna Północnych Kaszub oraz R10.

      • 3 0

  • Szkoda,

    że chmury popsuły nieco radość z powitania wschodu słońca na plaży ale co tam, wycieczkę uważam za bardzo udaną i w sumie bezwysiłkową (tempo sielankowo- turystyczne) pomimo ok. 180km na liczniku (w jedną i drugą stronę jechaliśmy z Jędrzejem na kołach). Nocne wycieczki mają swój niepowtarzalny urok i polecam każdemu, kto ma ochotę na przygodę i tajemniczy nastrój :).

    • 9 0

  • Tak chciałam z Wami jechać i już byłam spakowana (1)

    a tu w piątek przyjechała teściowa:/

    • 16 0

    • Straszne!

      • 19 0

  • dzięki za artykuł

    jutro jedziemy, sprawdzimy, dam znać jak było :D Super artykuł, wiem, z czym przyjdzie się zderzyć :D

    • 0 0

  • Pojechaliśmy, początek szlaku który opisujecie, jest w tej chwili cały rozkopany i zasadniczo jest zakaz poruszania się, na siłę da się przejechać jednak chyba lepiej wzdłuż niedalekiej drogi i potem przy lotnisku odbić na ścieżkę:). Dalej superacko, jedynie co omineliśmy to Rzucewo bo poznani rowerzyści odradzili nam to, chyba, że jak to stwierdzili lubimy hardcore ;). Pojechaliśmy osłonina na Żelistrzewo (czy jakoś tak ;) ) i potem już na puck. Reszta trasy bez zmian, super opcja na weekend na maksa polecamy innym :) dzięki za artykuł jeszcze raz hej :)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

MH Automatyka MTB Pomerania Maraton - Kwidzyn - Miłosna (1 opinia)

(1 opinia)
80 - 115 zł
zawody / wyścigi

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk

zawody / wyścigi

Cross Duathlon Gdańsk

89 zł
bieg, zawody / wyścigi

Znajdź trasę rowerową

Forum