• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rowerem po chodniku? Będą mandaty

Michał Sielski
23 sierpnia 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 

Kończy się cierpliwość pieszych i osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo w centrum Gdyni. Pouczenia jeżdżących rowerami po chodnikach - przede wszystkim przy ul. Świętojańskiej zobacz na mapie Gdyni - nic nie dają, więc zaczną się mandaty. - Rowerzyści na chodnikach to obciach dla całego środowiska rowerowego. To przez nich wielu twierdzi, że jesteśmy roszczeniową grupą, która sama nie przestrzega żadnych przepisów - podkreśla pan Bartosz, który na co dzień porusza się po Gdyni rowerem.



Przeszkadzają ci rowerzyści na chodnikach?

Przez ostatnie miesiące strażnicy miejscy z Gdyni regularnie pouczali rowerzystów jeżdżących po chodnikach. Niewiele to jednak pomogło. Wystarczył nam kilkuminutowy spacer po centrum Gdyni, by potwierdzić, że rowerzyści na chodnikach to realny problem. W śródmieściu - gdzie nie ma zbyt wielu dróg rowerowych - może 2 na 10 jedzie po ulicach. Reszta lawiruje wśród pieszych. Jedni wolniej, inni nieco szybciej. Wszyscy niezgodnie z przepisami.

- I potem się dziwimy, że wszyscy narzekają na rowerzystów, którzy jeżdżą jak chcą: po chodnikach, przejściach dla pieszych, a jak im wygodniej, to po ulicy. Tacy ludzie to obciach dla całego środowiska rowerowego i są główną przyczyną zupełnie niepotrzebnych animozji pomiędzy pieszymi, kierowcami i rowerzystami - podkreśla pan Bartosz, który codziennie porusza się po Gdyni rowerem.
Wypadki już były, nikt nie chce następnych

Trzeba jednak przyznać, że winę za taki stan rzeczy ponoszą także władze miasta. To zarządcy infrastruktury przez lata przekonywali rowerzystów, że ich miejsce jest na chodniku - właśnie tam wyznaczane były drogi rowerowe, często tylko przez maźnięcie farbą białej linii dzielącej chodnik. Kilka lat temu zaczęto budować odseparowane drogi rowerowe, ale one także powstawały kosztem chodników. Stosowanych na całym świecie i bezsprzecznie najbardziej bezpiecznych pasów wydzielanych w jezdni, w Gdyni praktycznie nie ma. Nie zmienia to faktu, że gdy drogi rowerowej nie ma, rowerzyści powinni jechać ulicą, a nie chodnikiem. I w większości o tym doskonale wiedzą, ale przekonują, że na chodniku czują się bezpieczniej.

- Każdemu, kto myśli, że jazda chodnikiem po Świętojańskiej jest bezpieczna, służę filmem pokazującym autentyczny wypadek właśnie na Świętojańskiej. Można zapoznać się z dramatycznymi skutkami zderzenia rowerzysty z pieszym. Nie ma w Gdyni miejsca, gdzie obecność rowerzysty na chodniku jest groźniejsza niż właśnie na Świętojańskiej, gdzie co kilka metrów są wyjścia ze sklepów, kawiarni, przystanki trolejbusowe czy przejścia dla pieszych. A jednocześnie jazda rowerem po tej konkretnej ulicy jest bardzo przyjemna - jeśli ktoś się boi, proszę o kontakt, chętnie sam się z nim przejadę i pomogę w przełamaniu oporów. Jako ostrożny i mający dużą wyobraźnię rowerzysta, z pełnym przekonaniem zachęcam do zjechania z chodników i do pojechania Świętojańską - relatywnie spokojną ulicą, po której samochody nie mają możliwości szarżowania - podkreśla Zygmunt Zmuda-Trzebiatowski, pełnomocnik prezydenta Gdyni ds. rozwoju infrastruktury rowerowej oraz przewodniczący Rady Miasta.
Do jazdy ulicami nie tylko w Śródmieściu namawiają też przedstawiciele Stowarzyszenia Rowerowa Gdynia.

- Zachęcamy, aby na Świętojańskiej używać rowerów zgodnie z ich przeznaczeniem i poszanowaniem przepisów. Jazda po chodniku jest tylko pozornie bezpieczniejsza. Apelujemy również do policji o aktywniejsze działania wobec rekordowego w kraju wzrostu zdarzeń z udziałem rowerów w Gdyni - podkreśla wiceprezes stowarzyszenia, Łukasz Bosowski.

Zobacz jak w pełni legalnie przejechać rowerem przez Trójmiasto.


Kiedy rowerzysta może jechać chodnikiem

W najbliższych dniach policja i Straż Miejska będą podejmować więcej interwencji w centrum Gdyni. Pouczeń ma być znacznie mniej, za to zaczną się mandaty. Za jazdę chodnikiem lub przejazd po przejściu dla pieszych można zapłacić 100 zł.

Jazda chodnikiem jest dozwolona tylko w wyjątkowych przypadkach. Zaliczamy do nich ekstremalne warunki pogodowe (śnieg, ulewa, silny wiatr) lub jazdę z dzieckiem do 10 lat. Rowerzyści mogą też wjechać na chodnik, gdy równocześnie spełnione są trzy warunki: chodnik ma co najmniej dwa metry szerokości, ruch na jezdni jest dozwolony z prędkością ponad 50 km/h (w terenie zabudowanym) i nie ma wydzielonej drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla nich przeznaczonego.

Straż Miejska: jazda po chodnikach będzie karana

Ulice w centrum Gdyni nie spełniają tych warunków, więc jeśli drogi dla rowerów nie ma, miejsce rowerzystów jest w normalnym ruchu, a nie wśród pieszych. Wiele osób nie chce się jednak do tego dostosować, będą więc musiały ponieść konsekwencje.

- Od kilku miesięcy wspólnie z policją skontrolowaliśmy kilkaset osób i, niestety, wyniki nie są optymistyczne. Mimo aktywnie prowadzonej akcji edukacyjnej, w którą włączyły się stowarzyszenie Rowerowa Gdynia i In Gremio, stosowanych pouczeń, ostrzeżeń i poleceń, okazuje się, że nadal trafiają się osoby, które - lekceważąc przepisy - brawurowo jeżdżą po chodnikach. Słyszymy skargi od mieszkańców, którzy narzekają na rowerzystów, jeżdżących bardzo szybko po chodnikach, często na granicy ryzyka, w grupie po kilka osób, lawirując wśród przechodniów, co stwarza realne zagrożenie nie tylko dla nich samych, ale też innych osób, z małymi dziećmi czy zwierzętami. Stąd też bardziej restrykcyjne podejście do tych rowerzystów, którzy nie stosują się do obowiązujących przepisów i nagminnie je łamią. Sytuacja jest jasna - będziemy zdecydowanie reagować - podkreśla Danuta Wołk-Karaczewska, rzecznik gdyńskiej Straży Miejskiej.

Opinie (1151) ponad 20 zablokowanych

  • Po ulicy bardzo niebezpiecznie! (128)

    Każdego dnia będziecie mieli na sumieniu kilku potrąconych rowerzystów.
    A kiedy zamykaciie jezdnie, bo urządzacie sobie biegi to co wtedy?

    • 781 347

    • (40)

      ktoś każe na rower siadać?

      • 99 170

      • (33)

        Dziwni ludzie, sami czują się zagrożeni na drodze. A na chodniku zagrażają innym. Gdzie pieszy ma uciec od tych szaleńców?
        Rozumiem jazdę spacerowym tempem ale idioci robią sobie wszędzie miejsce do popisów i wyścigów. Gdyby nie oni pewnie jazda na rowerze była by wszędzie dozwolona. A tak przez robactwo trzeba tworzyć ograniczenia.

        • 94 34

        • przykład wypowiedzi kolejnego pseudozrównoważonego, prosamochodowego d*pka (30)

          Rowerzysta jadący jezdnią to mieszkaniec miasta lub przyjezdny, korzystający ze swoich praw, a nie szaleniec.
          Rowerzystka w wieku 10 lat jadąca chodnikiem podobnie.
          Kolarze i doświadczeni rowerzyści powinni mieć prawo korzystania z jezdni, nawet jeśli obok niej jest ciąg pieszo-rowerowy nazywany niekiedy drogą dla rowerów.
          Ciekawe, czy przedpiśca zaangażowałby się w przekształcanie miasta w takim duchu?

          • 16 61

          • (27)

            Wkurzają mnie upośledzeni umysłowo ludzie, wrzucający wszystkich rowerzystów do jednego wora...

            po pierwsze
            karane mandatami powinny być tylko osoby jadące chodnikiem w sposób stwarzający zagrożenie...
            jak ktoś sobie spokojnie wlecze się za pieszymi, to w czym problem?

            po drugie
            problemem jest to, ze większość rowerzystów nie jeździ ulicą z jednego powodu: nie, bo się boją, tylko nie chcą żeby za nimi ciągnął się 500m sznur samochodów... (powodzenia w wyprzedzeniu rowerzysty na małomiejskiej)
            przepisy są debilne... Bo co, koleś jadący rowerem do pracy ma się (np na małomiejskie :) ) ciągnąć za korkiem samochodowym który jest tam zawsze rano?! Np. Na tej ulicy jest pełno znaków, że trzeba wyprzedzać rowerzystów co najmniej w odległości 1m.... Jest też taki przepis, nawet jeśli znaku by nie było...
            ale co z tego, skoro jest korek, rowerzystów nie ma, a samochody stoją blisko krawężnika, bo pasy są wąskie? Co ma zrobić jadący za nimi rowerzysta? Może ma stać na końcu tego korka i 30 min czekać? :d puknijcie się w cymbał...

            ludzie przestańcie być cebulakami... Zacznijcie używać głowy i mózgu do tego, w czym człowiek ma przewagę nad zwierzętami...

            skoro są ciągi pieszo rowerowe, i nie ma na nich więcej wypadków, niż w innych miejscach...
            to najlepszy dowód na to, że każdy... Absolutnie każdy chodnik powinien być ciągiem pieszo rowerowym.....
            jeśli ktoś się z tym nie zgadza - masz prawo się nie zgadzać, ale póki nie udowodnisz swojej racji jakimkolwiek logicznym konstruktywnym argumentem, albo przykładem - milcz!

            przykładem nie są 'rowerowi piraci'... To są jednostki, lub dzieci/nastolatki... Normalny człowiek jeździ... Jak człowiek... Nie stwarzając żadnego zagrożenia...
            prawo powinno być robione dla normalnych ludzi, a nie pod oszołomów...

            • 169 25

            • (15)

              Coś dużo tych jednostek.
              1) mandaty karne powinny otrzymywać osoby łamiące przepisy, jak się komuś przepisy nie podobają to niech prześle logiczny przekaz i zainicjuje ich zmiany.
              2) Ile to ta "większość"? Kierowcy samochodów też powinni uszanować innych uprawnionych uczestników ruchu i grzecznie czekać na możliwość bezpiecznego wyprzedzenia. Skoro ta małomiejska taka zła to pewnie i tak się tam korkują.

              Spójrz na siebie, potem zacznij prosić innych o zmianę zachowania.

              "jednostki", "większość", " masz prawo się nie zgadzać, ale póki nie udowodnisz swojej racji jakimkolwiek logicznym konstruktywnym argumentem, albo przykładem - milcz!" - wyznawca korwina? Wy macie do wszystkiego prawo, a panującego prawa nie szanujecie.

              • 15 57

              • "Spójrz na siebie"
                to Twoja błędna OPINIA, którą wyciągnąłeś z przeczytania jednej mojej wypowiedzi...
                lewacką metodą wmawiasz mi coś, czego nie powiedziałem, oraz zachowanie, którego zupełnie nie można przypisać danej (mojej) osobie...
                po czym wnosisz, że ja nie respektuje obowiązującego prawa?
                gdzie chociaż wspomniałem o tym, że należę do większości która nie jeździ ulicami? po czym to wywnioskowałeś?

                "jak się komuś przepisy nie podobają to niech prześle logiczny przekaz" - właśnie to zrobiłem, ale nie zrozumiałeś...

                jeżdżę zarówno rowerem jak i samochodem, i wiem, że kretyni są w obu grupach... ale są to jednostki... każdy (KAŻDY) kto postanowi obiektywnie ocenić sprawę przyzna mi rację... bo gdybym nie miał racji, to wypadki były by na każdym skrzyżowaniu co 5 minut....
                nie wiem jakie są proporcje jednostek do większości... nie liczę tych ludzi którzy jeżdżą dobrze, a 'święte krowy' na drodze zdarzają się (w obu grupach rowerzystów jak i kierowców) sporadycznie... jest to MARGINALNA część całej grupy jednej, jak i drugiej...

                zakazywanie wszystkim jazdy chodnikiem, lub wymuszanie na wszystkich jazdy na jezdni, lub ogólnie wrzucanie wszystkich do jednego wora jest krzywdzące... jesli tego nie rozumiesz, to nie mój problem, tylko Twój... ja postarałem się to wytłumaczyć na tyle dobrze na ile pozwala mi czas, bo za moment wychodze ;)

                podam jeszcze jeden przykład:
                kobieta 35-50lat, jedzie rowerem miejskim na zakupy... wymuś na takiej kobiecie jazdę po jezdni :) 9/10 pojedzie dobrze, bo np. zna przepisy/ma prawko, czuje się pewnie... 1/10 spowoduje wypadek...
                ile kobiet DZIENNNIE jeździ po gdańsku rowerem na zakupy? 100? 200? chcesz dodatkowe 20 wypadków dziennie?

                wiem, że te liczby są 'z kosmosu' - ale szacuje, a w tym jetem ŚWIETNY, że było by znacznie więcej źle jeżdżących kobiet, a ogólna liczba jest znacznie większa niż 200 :) każdy kto w ogólniaku uważał na matematyce wie, że żeby coś udowodnić trzeba wykazać, że 'nie mniej niż', lub 'na pewno więcej niż...' - a nie podać dokładną ilość...

                pozdrawiam, i zalecam rozwagę w ocenie następnych wpisów, nie tylko moich....

                ps. proszę mi NIE zmieniać wielkości liter w zaakcentowanych słowach, robię to na tyle sporadycznie, że nie powinno nikomu wadzić :)

                • 44 11

              • no właśnie: inicjowanie sensownych zmian prawa (11)

                jestem za zniesieniem karania rowerzystów za jazdę po chodniku
                jestem za zniesieniem obowiązku korzystania z drogi rowerowej przez kolarzy
                argument jest następujący: zagrożenie stwarzane przez rowerzystę jadącego chodnikiem wobec pieszych jest nieporównanie mniejsze niż zagrożenie stwarzane przez kierowcę wobec jadącego nią kolarza/rowerzysty.
                Rowerzysta/ kolarz jadący jezdnią nie stwarza realnego zagrożenia dla osób jadących pojazdem dwuśladowym o napędzie mechanicznym.
                Rowerzysta jadący po jezdni na terenie zabudowanym nie tamuje ruchu - ruch blokuje kierowcom nadmiar samochodów, a nie sporadycznie pojawiający się na niej kolarze lub rowerzyści.

                • 28 15

              • (10)

                Rower jadący 30km/h też może zabić.
                Odnoszę wrażenie, że większość ludzi nie kuma o co chodzi z fizyką ;)

                Po drugie. Większe prawdopodobieństwo jest, że dziecko wyskoczy pod koła roweru na chodniku, niż że samochód specjalnie wjedzie w rower. Rozumiesz już o co chodzi?

                • 27 22

              • (1)

                odnoszę wrażenie, że nigdy nie jechałeś rowerem ;))))))))

                być MOŻE masz rację, że rowerzysta jadący 30km/h może zabić...
                tak samo jak może zabić Cie nóż kuchenny, albo wykałaczka....
                "też może zabić" cię imbecyl, albo psychopata szukający zaczepki... może zabić Cię równineż łyżeczka do lodów, lub zbyt śliska podłoga na basenie......
                co za KRETYN....... kuźwa miałem unikać tego typu określeń ale się NIE DA... to jest NIEMOŻLIWE jak tępi są niektórzy "obywatele" naszego pięknego kraju.......

                nawiązując do 1 akapitu mojej wypowiedzi: znajdź mi rowerzyste, który jedze 30km/h ;D:D:D:D

                • 21 25

              • Takich jak ty powinno się izolować. Taki głupi, a próbuje zgrywać takiego mądrego.
                Odnoszę wrażenie, że Ty nigdy z domu nie wychodziłeś. Matka jeszcze piersią cię karmi, a na tyłku pampers. Do gimbazy pewnie zdalnie uczęszczasz albo masz specjalny tok nauczania. Taka szybka analiza twoich wypocin.

                • 4 11

              • Ty fizyk (2)

                Dziecko jest przy rodzicach . Chodnik jest dla pieszego i rowerów takie jest prawo

                • 10 14

              • (1)

                Chodnik jest dla pieszego według prawa. Przeczytaj artykuł.

                • 16 3

              • Przepisy ruchu drogowego

                Nie zupełnie zgodzę się z Tobą:
                Rozdział 5 - Ruch pojazdów
                Oddział 11 - Przepisy dodatkowe o ruchu rowerów, motorowerów, pojazdów zaprzęgowych
                Art. 33.
                5. Korzystanie z chodnika lub drogi dla pieszych przez kierującego rowerem jednośladowym jest dozwolone wyjątkowo, gdy:
                opiekuje się on osobą w wieku do lat 10 kierującą rowerem
                szerokość chodnika wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością większą niż 50 km/h, wynosi co najmniej 2 m i brakuje wydzielonej drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów
                warunki pogodowe zagrażają bezpieczeństwu rowerzysty na jezdni (śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź, gęsta mgła), z zastrzeżeniem ust. 6.
                6. Kierujący rowerem, korzystając z chodnika lub drogi dla pieszych, jest obowiązany jechać powoli, zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym.

                Abstrahując od przepisów które nie zawsze nadążają za rzeczywistością lub często są zbyt restrykcyjne uważam iż rowerzyści poruszający w sposób bezpieczny i z niewielką prędkością nie powinni być karani mandatami.
                Raczej powinniśmy iść w kierunku takich państw jak Dania, Holandia czy Belgia gdzie rower jest jednym z ważniejszych środków komunikacji bez względu na warunki atmosferyczne. Wszelkiego rodzaju zaostrzanie przepisów zniechęca ludzi do korzystania z tak wspaniałego i ekologicznego środka lokomocji jakim jest rower!
                Na filmiku nie widziałem żadnego rowerzystę który by zagrażał bezpieczeństwa pieszym!, co nie oznacza że tacy się zdarzają ;( i tych trzeba karać z całą surowością!

                • 7 2

              • 30 km na chodniku to szaleniec (3)

                którego powinno się karać z całąsurowością.
                Kobieta jadąca ledwie 10-12 km po chodniku na zakupy nie pasuje do Twojego argumentu.

                • 13 1

              • (2)

                10-12 km według mnie jest w miarę bezpieczne. Ale przypomnijmy sobie jak to było, gdy w sopocie właśnie takie ograniczenie wprowadzili. "Nikt tak wolno nie jeździ" i takie tam. Dodatkowo pozwalając tym jadącym powoli i bezpiecznie, pozwalamy też szaleńcom. Chyba, że zaczniemy wprowadzać ograniczenia prędkości na chodniku. Ale jak to kontrolować?

                • 4 1

              • prędkość

                Często jak jadę po chodniku nie przekraczam 15 km/h zwykle jest to bliżej 10 km/h i wiele osób porusza się z podobną prędkością!

                • 4 1

              • ale te 10km/h dotyczy wydzielonej drogi rowerowej

                zasadniczo w Japonii masz na chodniku nawet mniejsze ograniczenia dla rowerzystów: "z prędkością pieszego". I da się to egzekwować.

                • 2 0

              • jak na razie to w Polsce jest duże prawdopodobieństwo, że kierowca wjedzie

                w dziecko poruszające się na chodniku lub rowerzystkę poruszającą się obok jezdni na drodze rowerowej niż że rowerzysta potrąci pieszego na ciągu pieszo-rowerowym.

                Takie antyrowerowe przeginanie mało kogo przekonuje - codziennie setki rowerzystów korzysta (legalnie i nielegalnie) ze stref pieszych, pieszo-rowerowych, chodników etc. etc. a liczba zdarzeń - kolizji między pieszymi a rowerzystami jest pomijalnie mała.

                Za to Polska przoduje w Europie w ilości ofiar wśród pieszych koszonych samochodami na przejściach lub na poboczach - z winy kierowców.

                • 0 0

              • do" PPP" (1)

                A kto w tym państwie szanuje prawo ?

                • 0 1

              • rowerzyści poruszający się jezdnią gdy obok niej nie ma drogi dla rowerów

                izo - pokochaj wreszcie swój kraj i jego mieszkańców.
                Przyjdzie ci to łatwiej, jak wsiądziesz na rower i pojedziesz wypasioną drogą dla rowerów poza miastem lub w pasie nadmorskim.

                • 0 0

            • Do Aradash (7)

              Masz rację
              Co za bzdury są w tym kraju.mieszkam w Sztokholmie i tutaj byłaby nie do pomyślenia w ogóle taka dyskusja.tu każdy jeździ wszędzie i nie ma żadnego problemu.ludzie,wy chyba zyjecie w jakimś cyrku.ostatnio jechałem z rodziną w centrum Sztokholmu.krzyżówka jak świętojańska i armii krajowej.my stoimy na czerwonym jadąc w górę,na przeciwko też na czerwonym świetle jadąc w dół stoi policja. I co???? rozejrzelismy się po bokach i przyjechaliśmy na czerwonym przed ich nosami!!!! Nawet się na nas nie spojrzeli. Chyba nie wymaga komentarza.pozdrawiam z normalnego przyjaznego ludziom kraju.

              • 30 12

              • (2)

                no a jak ktoś mieszka w centrum i jeździ rowerem do pracy to ma iść z nim kawał drogi do ścieżki rowerowej? Poza tym ja jeżdżę na rowerze dla przyjemności, powoli, bez kasku i ochraniaczy, tak jak kiedyś jak się było małym na podwórku pod blokiem tylko mam teraz większy zasięg ;) nie czuję się bezpiecznie na drodze i nie chodzi nawet o kierowców, ale także moje umiejętności i zdolność do paniki w trudnych sytuacjach. Jak mam ścieżkę to jadę, ale jak nie mam to powoli przez chodnik uważając na innych i na siebie przejeżdżam. Zawsze zdarzą się idioci po obu stronach, którzy doprowadzają do takich głupich dyskusji... Wiadomo, że jak jest dużo ludzi to lepiej zejść z roweru i się kawałek przejść, a na zajęciach teoretycznych na prawo jazdy uczą bardzo mądrej rzeczy, nazywa się to zasadą ograniczonego zaufania.

                • 17 2

              • Z ust mi to wyjąłeś!!! (1)

                Już widzę jak za mną, jadącą max 10/h z zakupami w plecaku po ulicy Morskiej w Gdyni posuwają się jadący samochodami uśmiechnięci i cierpliwi kierowcy, którzy eskortują mnie czule od Śródmieścia, aż do Chyloni. To chyba byłoby wbrew przepisom, nie? Nie można za szybko jeździć, ale i za wolno też "nie lzja"

                • 6 1

              • Akurat na Morskiej nie ma problemu, ponieważ jest droga rowerowa.

                • 1 0

              • Dokładnie, szaleńców trzeba wyłapywać, ludzi normalnych zostawcie w spokoju.

                Ciągi pieszo-rowerowe są, chodzą po nich ludzie i jeżdżą rowery i jakoś może istnieć jedno i drugie razem. Więc niemal każdy chodnik, gdzie nie ma ścieżkirowerowej, powinno się zmienić w ciąg pieszo-rowerowy.

                • 13 1

              • Trzeba być wielkim palantem przejeżdżając na czerwonym świetle - takich trzeba KARAĆ !! W ten właśnie sposób i z takimi chorym podejściem już wytworzyło się środowisko świętych krów na rowerach.

                • 6 4

              • ano komentarza wymaga,
                skoro przepisy mówią że wolno ci przejechać na czerwonym jeśli nic nie jedzie i nie stwarzasz zagrożenia to możesz to zrobić - i nie ma tu co porównywać łamanie prawa do stosowania się do niego

                nie wszystkie przepisy w naszym kraju są dobre, przyjazne uczestnikom ruchu ale są i trzeba je przestrzegać albo liczyć się z konsekwencjami od tych co to prawo egzekwują

                pokutuje również patrzenie tylko ze swojej pozycji, dla rowerzysty samochody oraz piesi są źli (jedni nie uważają na nich, a inni bezczelnie wchodzą na ich ścieżki rowerowe), dla pieszych rowerzyści i samochody złe (w końcu każdy z nich porusza się szybciej od nich i stwarza zagrożenie w bezpośrednim kontakcie) a dla kierowców samochodów źli rowerzyści "panoszący się na drogach" i piesi co "lezą pod koła"
                a zapomniał bym o motocyklistach, ci też są źli dla innych a inni dla nich

                • 2 0

              • Polska jest krajem przyjaznym ludziom

                tylko niektórzy ludzie zachowują się nieprzyjaźnie w realu i na tym portalu - zwłaszcza gdy są anonimowi.

                • 0 0

            • w sumie spokojnie spacerująca osoba po ścieżce rowerowej (też słabszy uczestnik ruchu jak rower na jezdni) nie stwarza zagrożenia, ba nawet pieszy na jezdni to przecież jak będzie szedł spokojnie to czemu nie

              nawet wolno poruszający się rowerzysta jest zagrożeniem dla dziecka, które ma prawo iść po chodniku

              • 5 5

            • Takie jest prawo i należy je przestrzegać (1)

              Jak ci sie nie podoba to albo przestań jeżdzić albo przygotuj się na mandaty. Proste logiczne myślenie . Lub kandyduj do sejmu i zmień przepisy. Mamy prawo jakie mamy i trzeba go przestrzegać. Jak jade samochodem i jest zakaz wjazdu to nie mogę wjechać tłumacząc ,że nie było ruchu. A rowerzysta jedzie gdzie mu sie podoba nie patrząc na znaki i jedzie pod zakaz lub wjeżdża na chodnik. Gdyby takie przypadki były jednostkowe tak wielu ludzi by nie narzekał na Was. Chyba ,że wszyscy widzą tego jednego rowerzystę no to w tedy przepraszam

              • 2 8

              • to że ty nie wjeżdżasz samochodem jak jest zakaz wjazdu

                to nie znaczy że nie ma licznych przypadków kierowców wjeżdżających do stref pieszych i parkujących na drogach rowerowych.

                Sensownym kierunkiem zmiany prawa jest zniesienie możliwości parkowania na chodnikach - obecnie dużo większa liczba kierowców parkuje na chodnikach legalnie i nielegalnie niż rowerzystów zagrażającym pieszym na chodnikach.

                • 0 0

          • aaaaa (1)

            "Kolarze i doświadczeni rowerzyści powinni mieć prawo korzystania z jezdni," - powinienes jeszcze dopisać pod warunkiem,że będą zmuszeni do posiadania OC!

            • 1 1

            • heniu - jakie zagrożenie dla kogo stwarzają rowerzyści poruszający się po jezdni?

              może wprowadzisz nakaz wykupienia OC przez pieszych poruszających się po skraju jezdni gdy nie ma tam pobocza? a może piesi powinni wykupywać OC gdy przechodzą na drugą stronę jezdni poza przejściem dla pieszych? (to jest dozwolone przez przepisy prawa o ruchu drogowym w wielu miejscach na terenie zabudowanym)?
              Nie musisz się zapisywać do ligi prosamochodowych d*pków udających odpowiedzialnych obywateli, dbających o bezpieczeństwo swoich pojazdów, ale tolerujących nagminne przekraczanie limitów prędkości.

              • 0 0

        • Nie każdy rowerzysta to szaleniec !!!

          • 4 4

        • A wiesz, że skretyniała Unia Europejska

          A wiesz, że skretyniała Unia Europejska zabroniła silniczków do roweru mających jakieś sensowne zastosowanie? Mogą jedynie być napędem wspomagającym, wyłączającym się przy 25 km/h. A maksymalna dozwolona moc to 250W. A taki silniczek znacznie poprawiałby szansę rowerzysty na jezdni. Cóż, skoro wyganiają na jezdnię, to rowerzyści zaczną jeździć z takim silniczkiem ODBLOKOWANYM, czyli bez tych ograniczeń (da się to zrobić banalnie prosto i nikt nie zauważy - policjant tego nie rozpozna, musiałby być serwisantem). Z odblokowanym silniczkiem rowerzysta pojedzie po jezdni nawet 50 km/h na samym silniku, z pedałami pewnie ok. 70, co już daje szansę na ucieczkę przed wymuszającym samochodem.
          Przez te silniczki stałem się eurosceptykiem i NIENAWIDZĘ UE.
          NA POHYBEL UNIJNEMU DZIADOSTWU!!

          • 0 0

      • rower jest ekologicznym, cichym i przyjaznym dla zdrowia środkiem transportu (2)

        problemem są rowerzyści jeżdżący ruchliwymi arteriami miast. to wprowadza utrudnienia w ruchu drogowym i stwarza niepotrzebne zagrożenie. dlatego już lepiej niech sobie jeżdżą tymi chodnikami. nie słyszałem jeszcze aby pieszy zginął pod kołami roweru, za to o rozjechanych przez samochody rowerzystach słyszy się non stop

        • 21 11

        • Jeśli rowerzyści utrudniają jazdę to tylko samochodym fajtłapom. Jesteś jednym

          z nich ?

          • 5 17

        • czy piesi przechodzący przez ruchliwe arterie miast nie wprowadzają utrudnień w ruchu drogowym?

          powinni się teleportować?

          Rowerzyści to po prostu ludzie, którzy chcą korzystać ze swoich praw do korzystania z przestrzeni ulicznej.

          Jeżeli komuś się wydaje, że zmniejszenie liczby rowerzystów poruszających się po mieście jezdniami przyczyni się do poprawy płynności ruchu to jest w dużym błędzie.

          Problemem miast jest nadmiar samochodów, a nie rowerzyści poruszający się głównymi arteriami.

          • 0 0

      • n/c

        to czemu pieszy wchodzi na ścieżkę rowerowa jak ma obok chodnik?

        • 7 1

      • ktoś każe na rower siadać?

        Tak , sumienie , które każe dbać o zdrowie . A wręcz o tym trąbią w mediach.

        • 3 0

      • Możesz jeździć rowerem jak sam Szurkowski, a i tak jakiś idiota wjedzie Ci z tyłu samochodem albo potrąci Cię przy wyprzedzaniu. Niestety - rowerzysta na ruchliwej jezdni JEST w niebezpieczeństwie, a także STWARZA PROBLEMY - gdyż jadąc wolno (przeważnie wolniej niż prędkość dozwolona), zmusza pozostałe pojazdy do wyprzedzania go, co samo z siebie rodzi zagrożenia.

        • 0 0

    • Jak nie umiesz jeżdzić i nie znasz przepisów to niebezpiecznie (25)

      • 73 42

      • Argument poniżej spadających liści. (24)

        Przepisy możesz znać doskonale, a potrąci cię ktoś kto ich nie zna.

        • 72 30

        • czyli rowerzysta bo to właśnie oni nie znają przepisów (3)

          • 57 40

          • Opinia została zablokowana przez moderatora

          • brak obowiązku posiadania prawa jazdy nie implikuje automatycznie braku znajomości przepisów (1)

            posiadacze praw jazdy jadący samochodami stwarzają bardzo duże zagrożenie: Polska zajmuje niechlubne czołowe miejsca w statystykach wypadków drogowych, powodowanych głównie przez kierowców.

            • 12 6

            • do tego jest dodatkowy problem

              AGRESJA kierowcow - wobec siebie nawzajem oraz wobec rowerzystow, o wiele wieksza. dlatego w polsce na drogach rowerem jest niebezpiecznie.
              Te agresje widac doskonale nawet tutaj, na tym forum, gdzie wszyscy siedzimy spokojnie na fotelach przed komputerem,

              • 24 5

        • Tjaaaa... (19)

          "..a potrąci cię ktoś kto ich nie zna.", bo przecież prawo jazdy się dostaje na piękne oczy..
          Rowerzysta-pełnoprawny uczestnik ruchu drogowego, ale zarazem jedyny który nie musi mieć potwierdzonej urzędowo znajomości PoRD. Dawniej było coś takiego jak karta rowerowa która uprawniała do jazdy ulicą, dzisiaj wystarczy posiadać rower.. Popatrz na rowerzystów na drogach, zero oświetlenia i odblasków, brak kasku (dla własnego bezpieczeństwa), brak kamizelki odblaskowej (która muszą posiadać piesi idący poboczem), często słuchawki na uszach/smartfon w ręce.. ale to przecież wina wszystkich wokoło, tylko nie rowerzystów.. Rowerzyści na chodnikach, istne Tour de Pologne, dzwonki rozgrzane do czerwoności i bluzgi rzucane w kierunku pieszych z częstotliwością ckm'u..

          • 85 27

          • już lepiej niech PORD nie bierze się za wydawanie i egzaminowanie (7)

            kolejnych uczestników ruch bo albo zdanie egzaminu będzie graniczyło z cudem albo znowu będą tam afery korupcyjne.

            • 30 11

            • Hmmmmm... (5)

              Ja bez znajomości i łapówek zdałem za pierwszym razem, to że nie potrafisz się nauczyć Przepisów o Ruchu Drogowym (PoRD) nie jest winą Pomorskiego Ośrodka Ruchu Drogowego (PORD), tylko twojej wrodzonej głupocie, co wyraźnie pokazałeś myląc te dwa skróty.

              • 20 21

              • zdałeś na chybił trafił (2)

                akurat powinieneś się wstydzić
                a nie chwalić, hahaha,
                co 3 osoba automatycznie zdaje, żeby zachować pozory zdawalności,
                akurat trafiło na ciebie,
                reszta jest puszczana po3-4 razach
                co jest równoznaczne z łapówką/wyciąganiem pieniędzy
                lub bardziej otwartą łapówką w postaci wykupienia 20 lekcji od zaprzyjaźnionego instruktora

                • 12 31

              • Tak misiu..

                Tak sobie tłumacz swoją głupotę/lenistwo. Zdają osoby które się potrafią NAuczyć przepisów ruchu drogowego, ci którzy Uczą się ich na pamięć zdają za eNtym razem..

                • 15 10

              • tak tak, dalej tak sobie to tłumacz

                • 4 3

              • najważniejsze,że ty jesteś inteligentny i dlatego będe spać spokojnie.

                • 2 1

              • być moze zdaleś akurat wtedy, kiedy było ledwo co po aferze korupcyjnej. wtedy ludzie zawali za 1-3 razem. Wcześniej standardem było zdawanie po 3-7 razy.

                • 0 1

            • Jak tak dalej pójdzie to trzeba będzie takie coś wprowadzić.

              • 2 1

          • (5)

            dzieci w szkole ucza sie przepisow ruchu drogowego

            • 11 3

            • Na których zajęciach? (4)

              WF, j.polski/angielski/niemiecki, matematyka, plastyka, przyroda, historia, muzyka, chemia, fizyka?
              Wiem! Na bank religia, bo tej mają najwięcej w planie lekcyjnym!

              • 8 9

              • jest ciąg programowy: wychowanie komunikacyjne

                to załatwia sprawę.
                Zagrożenie wywołują nie dzieci, ale dorośli posiadacze praw jazdy - oni są głównymi sprawcami wypadków.

                • 8 4

              • Na zajęciach technicznych.

                Poza tym w klasach 1-3 podczas zajęć.

                • 5 0

              • Godzina wychowawcza, kursy na kartę rowerową...

                • 2 0

              • Widać jesteś tatusiem uczącego się w szkole dzieciaka skoro znasz takie fakty. Plan lekcji masz już w jednym palcu.

                • 0 1

          • hahaha....

            Ale pojwchałeś(aś)a co na wspólnego zdanie prawna że znajomością przepisów drogowych? NIC!!!! Bo 90% "zdających" nie ma o nich pojecia

            • 5 5

          • jaki procent "certyfikowanych znawców prawa o ruchu drogowym"

            przestrzega limitów prędkości na terenie zabudowanym?
            uważa ich lekceważenie za przepis nieistotny dla bezpieczeństwa a przyczyniający się do wzrostu przepustowosci ulic?
            Czym innym jest posiadanie prawa jazdy, czym innym dbanie o bezpieczeństwo niechronionych uczestników ruchu i sensowne angażowanie się w poprawę treści i sposobu egzekwowania prawa o ruchu drogowym.

            • 8 5

          • Kask. (2)

            sprawa " kasków" jest dyskusyjna . Badania przeprowadzone ( niestety nie w Polsce) mówią że : w mieście kierujący samochodami bardziej : czule " traktują rowerzystów bez kasku .

            • 2 3

            • proszę o źródło. (1)

              Co za bzdura

              • 0 1

              • wygooglaj sobie dobrze skonfigurowane hasła

                • 0 0

    • To mardz do lasu!

      A Ty pieszych nie masz na sumieniu?!
      Nie, bo Ty jestes rowerzysta i wszystko masz w d. . .

      • 31 29

    • Bo na rower byle kto może wsiąść. (3)

      Bez żadnego przeszkolenia, bez znajomości przepisów, bez elementarnej wyobraźni. Rowerzyści na drogach są w trzecią siłą jeśli chodzi o ilość uczestników ruchu, ale za to są drugą siłą jeśli chodzi o powodowanie (nie uczestnictwo, a właśnie powodowanie) wypadków.

      • 60 18

      • jakieś dane na poparcie czy bzdurki wyssane z palca? (2)

        • 15 13

        • W lipcu wypowiadał się tak rzecznik... (1)

          Komendy Głównej Policji.

          • 7 1

          • bycie rzecznikiem KGP nie chroni przed niską zdolnością do refleksji

            • 0 0

    • Zgadzam się na 100% (19)

      Jezdnia jest dla samochodów tak jaķ tory dla pociągów. Czy ktoś sobie wyobraża że pociąg istąpi pierwszeństwa pieszemu? Albo czy rowerzysta będzie jechał po torach? Przecieź jadący pociąg ważący tysiące kilogramów nie zatrzyma się nagle w miejscu tak jak i ważący tysiące kilogramów samochód. Dlaczego ludzie nie rozumieją, że na jezdni i torach jest RÓWNO niebezpiecznie.!!!

      • 50 33

      • (8)

        Ciekawe jaka mase posiada 80kg rowerzyta plus jego rower jadacy 25km/h. Teraz wyobraz sobie co taka masa robi przy zderzeniu z dzieckiem w wieku np 2-3 lat.
        Nie znasz sie na przepisach, boisz sie jazdy po ulicy. To planuj droge tak aby jechac po drodze rowerowej albo wypad do kominikacji miejskiej jsk brzydzisz sie samochodu.

        • 58 30

        • Taki rowerzysta posiada masę kretyniczną (2)

          która specjalizuje się w corocznym terroryzowaniu i blokowaniu całego trójmiasta i wpaja obcisłym gaciom, że posiadanie roweru zwalnia z myślenia i konieczności poznania i przestrzegania przepisów ruchu drogowego, daje pierwszeństwo zawsze, wszędzie i nad wszystkimi uczestnikami ruchu (z innymi obcisłogacimi włącznie!), oraz włącza tryb nieśmiertelności!

          • 42 19

          • tabletki odstawione czy próba ironii?

            • 3 7

          • O czym ty w ogóle piszesz . Zastanów się zanim pomyślisz (o przepraszam ty nie masz mózgu).

            • 3 7

        • rowerzyści zabijają pieszych, to się dzieje na naszych oczach (1)

          omyłkowo dałem ci minusa

          • 9 15

          • A piesi którzy są kierowcami zabijają rowerzystów i kółko się zamyka. Zastanów się zanim coś napiszesz.

            • 8 3

        • Tir a rowerzysta.

          Wyobraź sobie, jak niebezpieczny dla rowerzysty jest wymijający go Tir czy inna większa ciężarówka. Podmuch wiatru spowoduje że rowerzysta leci pod koła.

          • 6 3

        • to może lepiej porównaj masę takiego rowerzysty z masą samochodu (1)

          a w ogóle to od czego są rodzice? co by było gdyby ten 2-3 latek nagle wybiegł na jezdnię prosto pod autobus itp.?

          • 7 9

          • a co ten autobus wg ciebie robiłby na chodniku?

            • 2 6

      • Dokładnie! (9)

        Jezdnia powinna być tylko dla pojazdów mechanicznych. Ścieżki rowerowe dla rowerzystów. Dla nich nie ma miejsca na jezdni i w konfrontacji z innym pojazdem nie mają szans. A problemem władzy, jest zbudowanie tylu ścieżek rowerowych, by rowerzyści nie musieli i nie mieli prawa wjeżdżać na jezdnię. Wszyscy byliby zadowoleni!
        P.S. Kocham swoją puszkę i nie życzę sobie dzikich rowerzystów na ulicy. Nie ma tam dla nich miejsca.

        • 58 30

        • napisz jeszcze, że ziemia powinna być dla ziemniaków (3)

          a rum powinien być tylko dla rumaków.
          Drogi nie były budowane dla samochodów, piesi powinni czuć się bezpiecznie przekraczając je na przejściach, podobnie jak kierowcy wyjeżdżający z podporządkowanych ulic lub przejeżdżający skrzyżowania z ulicami głównymi.
          Kocham życie i nie życzę sobie samochodów kierowanych przez pseudozrównoważonych internautów którzy nie potrafią sobie przypomnieć faktów śmierci pieszych na chodnikach i rowerzystek na drogach dla rowerów - spowodowanych przez wariatów za kierownicą posiadających prawo jazdy.

          • 9 12

          • (1)

            "Dróg nie wybudowano dla samochodów" to tytuł książki Carltona Reida, zresztą świetnie napisanej, polecam każdemu, nie tylko trollom

            • 7 0

            • jak to nie?

              a w ogóle w mieście nie mamy dróg, tylko mamy "ulice". ulica = jezdnia, nie chodnik. czyli dla samochodów. granicą jest w tym wypadku krawężnik.

              • 4 1

          • Tyle teoria - JA RÓWNIEŻ nie życzę sobie wariatów na drogach. VETO. Tylko - kogo to obchodzi? Czy będzie od tego bezpieczniej? Czy sam będę się mógł czuć bezpiecznie jeżdżąc rowerem czy nawet motocyklem? Czy będę miał pewność, że jakiś idiota nie wjedzie mi w tył samochodem, gdy zatrzymam się aby ustąpić pieszemu na pasach??

            • 0 0

        • wyłącznie dla pojazdów mechanicznych są specjalne drogi, tzw. drogi szybkiego ruchu i autostrady (3)

          a z ulicy korzystać może rowerzysta, zorganizowana kolumna pieszych. Twoje chore życzenia nie mają na to wpływu.

          • 21 4

          • dlatego nie płaczcie że są wypadki, skoro każdy może poruszać się po ulicach.
            temat bezsensu

            • 7 7

          • jestes pewien ze to jego chore zyczenia? (1)

            poczytaj dokladnie, bo nawet tu na forum kierowcy twierdza, ze rowerzysta na ulicy jest gosciem :D

            • 4 1

            • jak się komuś benzyna na mózg rzuciła to nic na to nie poradzę

              ale trochę rozumiem osoby, które na benzynę wydają miesięcznie więcej, niż na jedzenie. Miłość to zdolność do poświęceń ;)

              • 3 3

        • Ciekawy sposób rozumowania . A miasto wybudowano dla ludzi . I nie życzę sobie w nim samochodów . Nie ma dla nich miejsca .

          • 8 2

    • A po chodniku bezpiecznie? (2)

      Chodnik jest dla pieszysch pedalarzu.
      Jak na mnie najdziesz to będzie to dla ciebie gorsze spotkanie niż z samochodem.

      • 50 29

      • od kiedy?

        • 6 7

      • rowerzysta

        jak na ciebie najade to nie bedzie co zbierac grubasie

        • 7 10

    • a więc tutaj szuka kasy wielce milosciwie nam panujący

      Prezydent. Stać go żeby wydać milionna tto żeby powiedzieli mu co ma zrobić z lotniskiem a jie stać żeby zrobić bezkolizyjny przejazd przez Orłowo. Tragedia

      • 19 6

    • (3)

      a chodzenie po dróżce rowerowej będzie również karane? -,-

      • 50 8

      • (2)

        Mam nadzieje,ale mam też nadzieje że SM zajmie sie przejściami dla pieszych na drodze rowerowej. To co sie dzieje np na początku mola w brzeźnie to jakaś masakra.

        • 13 4

        • Na przejściu dla pieszych na ścieżce rowerowej obowiązuje ta sama zasada co na normalny, (1)

          Jak coś jedzie to nie przechodzisz.

          • 3 3

          • wystarczy nawiązać kontakt wzrokowy

            jak jedzie rowerzysta, łatwo przekroczyć jego tor jazdy - jest dużo węższy niż tor jazdy samochodu.
            Kontakt wzrokowy z kierowcą także w wielu przypadkach wystarczy w zupełności.
            Agresja na tym forum bywa dużo większa niż w realu.

            • 1 0

    • bo potrąceni rowerem piesi to inna kategoria ? (2)

      • 15 2

      • problemem są kierowcy potrącający pieszych na jezdniach i na chodnikach (1)

        problemem są również kierowcy lekceważący limity prędkości i powodujący wypadki z samochodami wyjeżdżającymi z bocznych ulic.

        • 4 7

        • śmieszą mnie te minusy bez cienia argumentu

          • 0 0

    • Pedalarze (16)

      W koncu zrobia z wami pedalarze w getrach co na rowerze po rownym lub z gorki tylko jeżdża a reszte w autobusie.

      • 18 28

      • i znowu wojna Polsko-Polska? (15)

        Jestem kierowcą, rowerzystą i pieszym. Nigdy nie muszę wyegzekwować swoich praw bo staram się być tolerancyjny i otwarty na ludzi. Np. jak jadę rowerem ścieżką rowerową i chodzą tam ludzie to nie muszę ich zniszczyć dzwonkiem, mogę objechać. Jak jadę ulicą samochodem to nie muszę wyprzedzić 'na papier' rowerzysty 'bo zamula', ale też jako pieszy nie muszę od razu wejść na pasach - bo mi się należy. Ktoś musi wyhamować, a mi wystarczy chwilę poczekać. Jak jadę czasami rowerem po chodniku to wiem, że jestem tam gościnnie i ekstremalnie uważam na pieszych - nie tylko tak, aby nikogo nie potrącić, ale tak, aby nikt nie poczuł się zagrożony, że może do tego dojść. A przejazd przez przejście dla pieszych na rowerze to naprawdę taki problem? Zajeżdżanie ludziom drogi i stwarzanie zagrożenia ok, ale przejazd rowerem przez przejście dla pieszych to ma być mandat?

        Nie wymuszam, nie ochrzaniam, nie napinam się. Współuczestniczę w ruchu w różnych postaciach z poszanowaniem innych i chciałbym, aby inni zachowywali się tak wobec mnie.
        Szanujmy się, myślmy i pomagajmy sobie i wszyscy będą szczęśliwsi. A tak to ciągła niechęć, szukanie problemów pomiędzy poszczególnymi grupami.

        • 71 1

        • Przejazd rowerem przez przejście to nie problem.. (11)

          .. to zakazane przepisami wykroczenie w ruchu drogowym. Kierowca z ciebie żaden, bo byś wiedział jakim zagrożeniem w ruchu jest przyjeżdżający przez przejście dla pieszych rowerzysta..

          • 10 18

          • pieszym jest dzieciak mający 10 lat, jadący rowerem (2)

            i jako pieszy ma prawo pokonać to przejście nie schodząc z roweru (bo w myśl ustawy nie jest rowerzystą!). Ma też prawo pokonać to przejście bezpiecznie.

            • 5 2

            • Ma prawo do tego, ma prawa do owego, ma prawo do sr*mtego... (1)

              ...ale ma też obowiązki.

              • 6 3

              • taki jesteś "sprawiedliwy"?

                posiadanie praw nie jest warunkowane wykonywaniem obowiązków

                • 0 1

          • Skąd wiesz jakim jestem kierowcą? (7)

            Przez 20 lat nie miałem choćby stłuczki, na rowerze również nigdy nie doprowadziłem do jakiegokolwiek niebezpieczeństwa.

            Najlepiej trzymaj się tylko regulaminów, przepisów i wystawiaj mandaty, hetuj, oceniaj. Wygląda na to, że to twój żywioł. Przeczytałeś regulamin tego forum? A jeśli obraziłeś mnie swoją opinią. Chcesz tak żyć?

            • 10 3

            • Rozumiem... (6)

              ...że dla ciebie gość szalejący autem po Monciaku też nic strasznego nie zrobił? Może kierowcy TIRów zaczną stosować "rowerowe praktyki" i będą sobie skracać drogę chodnikami, jeździć pod prąd bo tak im wygodniej i przejeżdżać na czerwonym bo im się spieszy? Przepisy to przepisy i dotyczą każdego, nie można ich stosować wybiórczo bo tak!

              • 7 10

              • (5)

                Bardzo uczciwe porównać przejazd rowerem przez przejście dla pieszych i potrącenie samochodem na Mociaku kilkadziesiąt osób. Super! Urban byłby dumny!

                Z mojej strony koniec dyskusji - przy takich faulach to nie najmniejszego sensu.

                • 18 2

              • Przecież jeden i drugi złamał przepisy.. (2)

                Jednego bronisz, drugiego potępiasz. Z ciebie byłby dumny sam Putin.

                • 2 11

              • oprócz analizy przepisów i sposobów ich egzekwowania

                można analizować stopień zagrożenia tworzony przez różne typy zachowań i koncentrować się na eliminowanie największych zagrożeń.
                Zagrożenia generowane przez rowerzystów przejeżdżających w poprzek ulicy po przejściu dla pieszych są nieporównanie mniejsze niż zagrożenia powodowane przez kierowców lekceważących zakazy wjazdu do stref pieszych i nadmiernie szybką jazdę.

                • 8 1

              • jeden jedzie powoli, lekkim pojazdem, omijając ludzi

                drugi szybko, półtoratonowym pojazdem - celując w ludzi. Masz coś z oczami?

                • 6 4

              • Rowerowy bolszewizm. (1)

                Przepisów powinni przestrzegać wszyscy. Podważanie zasadności przepisów przez rowerzystów to czysty bolszewizm i strzał we własne kolano. To, że władze miasta zapowiedziały egzekwowanie przepisów wynika tylko z chamstwa rowerzystów. Nikt nie ścigałby jadących spokojnie ludzi po chodniku gdyby nie dochodziło do łamania przepisów i niebezpiecznych zachowań. Rowerzyści nie potrafią nawet korzystać ze ścieżek rowerowych, często widzę całe rodziny jadące pod prąd. Więc skąd młodzi ludzie mają brać przykład?

                • 10 2

              • Dlaczego postawiłeś kropkę po niezbyt lotnym tytule "Rowerowy bolszewizm"?

                Przecież to nie zdanie czyli nie stawia się kropki.
                Dlaczego nie przestrzegasz przepisów? Co za językowy bolszewizm! Nie wolno się na to zgadzać. Mandat i wykluczenie z debaty publicznej na 3 miesiące.

                To powyżej to oczywiście ironia. Przykład do czego doprowadza szukanie problemów tam, gdzie ich nie ma. Dopinanie się do innych w każdym drobnym przypadku.

                Dajcie żyć rowerzystom, zwracajcie uwagę wtedy kiedy rzeczywiście przeszkadzają, a nie porównujecie do wariatów, którzy chcą ludzi pozabijać.

                A propos bolszewizmu - to właśnie nadmiar regulacji i egzekwowanie wszelkich zakazów, zasad, Milicja, donosy itd. Tym to się odróżnia od idei człowieka wolnego. Człowiek wolny robi to na co ma ochotę (nie wchodząc innym w paradę), bolszewik analizuje regulaminy i przykazania oraz oczywiście obserwuje innych. Każdy pilnuje regulaminu i to staje się najważniejsze. Musi to na Rusi - nie wzięło się znikąd.

                • 4 1

        • (2)

          Niestety niekiedy wydaje sie, ze wsiadajac na rower wielu daje upust swoim frustracjom. Mysle, ze to kwestia swiadomosci po co wsiadamy na rower i zastanowienia sie przez sekunde przed odjazdem czy warto tak agresywna postawe przybierac. Sam sie czasami na tym lapie...

          • 13 6

          • dałem ci minusa, bo dolewasz paliwa do agresywnych postów

            pisanych przez ludzi, którzy uważają, że są "sprawiedliwi" a faktycznie reprezentują prosamochodowe, bezrefleksyjne poglądy "większości".
            Problemy bezpieczeństwa ruchu drogowego nie wynikają z faktu obecności pieszych czy rowerzystów w ruchu (bez względu na wybierane przez nich miejsce w ruchu drogowym) ale zachowania części kierowców myślących kategoriami "jezdnia dla pojazdów mechanicznych, rowerzyści na wydzielone drogi rowerowe lub do lasu, piesi na chodniki, a ziemia dla ziemniaków".

            • 7 5

          • Czy tego samego nie da się napisać o kierowcach?
            Mało jest przykładów, że kierowcy zachowują się jakby walczyli z całym światem?

            • 5 2

    • "A kiedy zamykaciie jezdnie, bo urządzacie sobie biegi to co wtedy?"

      to samo, co dla samochodów - zakaz poruszania się. Ot i cała filozofia.

      • 4 2

    • (2)

      Zgadz się. Policja nie reaguje. Żona dojeżdża drogą wewętrzną z Chlonii (ulica Pucka) do Rumii. Pędzą tam samochody z szybkością formuły 1 chociaż jest tam ograniczenie dla ruchu samochodów. Kiedy się za nie weźmie Policja.

      • 8 1

      • jak widac nikogo to nie interesuje

        a mnie tez to zastanawia. ludzie pedza tam pod 100kph czasem. chcialbym zrpesadzac, ale tak jest niestety.
        rozumiem ze problemem sie zajma jak ktos zginie dopiero.

        • 2 1

      • pewnie ta żone jedzie tunelem pod torami dlatego tam tak szybko mozna jechać

        na powierzchni torowisko i rozpędzenie się na tak krótkim dystansie jest pozbawione sensu choćby w trosce o zawieszenie i silnik

        • 0 0

    • to nie wsiadaj na rower do nędzy.

      • 1 5

    • Akurat na Świętojańskiej spokojnie można jechać rowerem po jezdni

      Ruch jest stosunkowo powolny, a na chodniku tłumy pieszych. Wiele raz tam jechałem rowerem jezdnią i nic złego mnie nie spotkało

      • 5 1

    • (1)

      Po części masz rację, jazda ulicą jest niebezpieczna, gdy kierowcy nie przestrzegają limitów prędkości jakie obowiązują w terenie zabudowanym. Jednak kodeks drogowy jasno precyzuje, kiedy można rowerem jeździć i jakie są ograniczenia.

      • 1 1

      • mik - piszesz tak, jakby jazda rowerem po mieście była "dopuszczana" tylko warunkowo

        a jazda samochodem czymś naturalnym.

        To nie jest jedyny możliwy punkt widzenia.
        Miasto może stopniowo rozszerzać zasięg płatnego parkowania, stref wolnych od parkowania i ruchu samochodów dopuszczając tam jedynie ruch pieszych i rowerzystów.

        O to się obecnie toczy gra w Gdyni.

        • 2 0

  • nareszcie sie biora za to (26)

    • 426 285

    • Uprzywilejowana grupa obcisłogacich.. (2)

      ..dostawała pouczenia, ty wejdź na DDR to dostaniesz "pouczenie" kosztujące 20zł.

      • 38 25

      • A kto mnie złapie na mojej wyścigówce? :) (1)

        Strażnik podczas przerwy na pączki, czy policjant w Kijance będzie mnie gonił po chodniku? Dwa szybkie zakręty i już mnie nie ma:)

        • 1 4

        • dopóki psy nie zaczną patrolować na rowerach
          nie ma szans na zmiany w zachowaniu rowerzystów
          ani na zmiany w infrze

          czyli hulaj dusza

          • 0 1

    • Zgadzam się... (9)

      niech się zabiorą za tych "rowerzystów" na moście Braci Lewoniewskich na zaspie... po jednej stronie wąski chodnik dla pieszych... gdzie rowerzyści jeżdżą i nie zchodzą z roweru... po drugiej stronie droga rowerowa a kilku debili jeździ po ulicy i jak przejechać autem?! aż się prosi aby takiego puknąć :/

      • 39 9

      • mam Ci wrzucić zdjęcia pieszych na tym samym moście łażących po ścieżce rowerowej? (4)

        kultura, tego brakuje w tym kraju jest za to rozpychanie się łapami i typowe dla nas chamstwo!

        • 28 26

        • zgadzam się......

          też widziałem dwie kobiety które szły sobie po drodze rowerowej i podziwiały pendolino... :/

          • 22 7

        • paranoja (2)

          identyczna sytuacja na sciezce pod krewetka w Gdansku.
          Jak chcecie dawac mandaty za jazde rowerem po chodniku to oczywiscie idac tym tokiem myslenia to piesi za przebywanie na sciezkach rowerowych tez musza dostawac mandaty.

          • 20 12

          • Ale wiesz, że przy Krewetce jest CPR a nie DDR i piesi mają tam pierwszeństwo?

            • 17 5

          • tego typu pisty są paliwem dla pseudozrównoważonych emocjonalnie

            prosamochodowych d*pków, którzy chcieliby, by piesi się teleportowali nad jezdniami ulic, a rowerzyści prowadzili rower przechodząc przez jezdnię, nawet jeśli przez nią jest wyznaczony przejazd dla rowerów.

            • 5 9

      • to puknij się w łeb sam (2)

        Ci, którzy jadą w dół po ulicy to osoby, które wysiadły na Zaspie i mogą albo iść o chodniku - albo zjechać ulicą. Do DDR raczej nie przejdą.

        • 4 5

        • i w tym problem.... (1)

          bo rowerzyści wjeżdżali na most od strony hynka już po ulicy! chociaż mieli drogę rowerową obok...

          • 3 3

          • nie tę sytuację opisałem

            ale dla imbecyli nie będę jej opisywał. Dyskusja jest bezcelowa - podpieranie się przepisami i logiką kończy się wyminusowaniem postu.

            • 2 4

      • Zaspa Lewoniewskich

        @ Maniek - jedziesz rowerem do/z peronu w kier. Grunwaldzkiej - jak wjechać na drogę rowerową, niedocofie??

        • 4 3

    • ulicami też jeździć nie potrafią (7)

      doskonały przykład tego pajaca co środkiem jeździł, nagrywał a teraz płacze ze go po sądach ganiają, ze on wcale srodkiem nie jechał, że moze on chciał w lewo skręcac...

      • 32 7

      • i jeżdżą bez świateł i odblasków po nocy

        to jest kurka przerażające

        • 18 4

      • rowerzysta jadący jezdnią po mieście (5)

        ma prawo jechać środkiem jezdni.
        Komisarz uważający, że rowerzysta ma obowiązek jechania maksymalnie blisko prawej krawędzi jezdni na terenie zabudowanym powinien stracić stanowisko.

        • 5 9

        • Poczytaj (4)

          PRD

          • 7 2

          • możliwie blisko (2)

            nieraz przez koleiny, zaparkowane samochody, pękający asfalt - kierowcy trzymają się tak blisko środka, jak tylko mogą. Jak robi to samo rowerzysta - wielkie larum, że łamie PoRD. Jak Kali ukraść krowa to dobrze...

            • 6 3

            • to pojedź na Chwarzno, w pobliże ulicy Zaruskiego (1)

              i sprawdź czy uzasadniona była jazda tak daleko od krawędzi. Później poczytaj co tam pan obrońca w sądzie nagadał, uśmiechnij sie pod nosem i popatrz z politowanie na biednego rowerzyste.

              • 5 0

              • baranku rowerzysta nie musi robić samochodowym frajerom miejsca by wyprzedzali go na grubość lakieru a uwierz mi pajacu tak to się odbywa kiedy widzą że się zmieszczą

                • 0 1

          • odróżnij zapis"możliwie blisko" od tezy "maksymalnie blisko"

            i nie udawaj znawcy PORD, jak Komisarz prosamochodowy

            • 1 0

    • (1)

      Świętojańską powinno się zamknąć dla ruchu samochodowego i udostepnić rowerzystom

      • 20 30

      • Arturku - być może siliłeś się na ironię

        Świętojańska powinna być dla pieszych i rowerzystów, z ewentualnym dopuszczeniem autobusów/trolejbusów.

        • 0 0

    • I niech się wezmą za rowerzystów przejężdżających po chodniku przy pryzstankach autobusowych.

      Jadą szaleńcy koło przystanku z dużą prędkością nie patrząc, że ludzi wysiadają i wsiadają do autobusów. I jedzie taki "rowerzysta", król chodnika i dzwoni z daleka na ludzi, którzy wsiadają. Aż chce się takiego z kopa potraktować, żeby glebę zaliczył.

      • 13 4

    • nieobciskogaci :D

      rolkarze na chodniki a nie na sciezki rowerowe

      • 5 3

    • janusz

      je....ac rower majstrow !!! frajerzy po calosci ktorzy nie znaja zasad i przepisow ruchu drogowego !!!

      • 1 1

  • (14)

    Dokładnie, jeżdżą jak chcą. Jak im pasuje to ulicą, jak nie (bo trzeba czekać na czerwonym świetle) to wskakują na ścieżkę lub chodnik. Rowerzyści od siedmiu boleści.

    • 473 176

    • zazdrościsz stojąc w korku w swojej blaszanej puszce ? (10)

      na tym właśnie polega siła roweru: droga rowerowa, jezdnia, chodnik. Dzięki temu ma on tak ogromną przewagę nad samochodem w mieście. jak zacznę jeździć z przepisami tylko tam gdzie urzędnicy to zaprojektowali i wybudowali to wtedy rower traci bardzo dużo ze swojej mobilności

      • 31 65

      • (1)

        Jesteś żałosnym lemingiem.

        • 25 14

        • ??

          okreslenie leming w tej sytuacji pasuje do ciebie

          • 6 5

      • (1)

        podaruj sobie pajacu te teksty o blachosmrodach puszkach, wy chyba się onanizujecie na samo słowo blachosmród, co? nie mam racji?

        • 31 11

        • po porstu znam ten typ janusza

          jak idzie pieszo to klnie na samochodzy i rowerzystów, jak jedzie samochodem klnie na pieszych i rowerszystów a jak od święta jedzie rowerem to klnie na pieszych i samochody
          zawsze uważa, że te grupy w której akurat nie jest to banda debili i łamiących przepisy idotów, których nalezy okrzyczeć, obtrąbić, pouczyć, zepchnąć z drogi itd.

          • 21 7

      • (2)

        Taka sytuacja wracam wieczorem z pracy autobus pełen ludzi z popołudniowych zmian, nie ma gdzie palca wcisnąć a facet na chama się pcha z rowerem nie patrząc na innych bo nie chce mu się jednego przystanku rowerem podjechac...

        • 13 5

        • troche empatii! (1)

          moze tam jest chodnik i nie ma jak legalnie przejechac? ;)

          • 4 2

          • to niech prowadzi rower po chodniu

            • 5 1

      • (2)

        Zazdroszczę czy nie zazdroszczę ale są jakieś przepisy! Może też wjadę autem na chodnik / ścieżkę i Wam zablokuję drogę? Bo często po drodze jeździcie środkiem i nie ma Was jak ominąć - wtedy Wam to nie przeszkadza. A ten Wasz tekst o blachosmrodach jest żenujący, nie macie innego argumentu - nie każdy ma możliwość jeździć rowerem więc dajcie sobie już z tym spokój.

        • 4 5

        • " Może też wjadę autem na chodnik / ścieżkę" (1)

          też mi nowość... dzień jak co dzień pełno takich na chodnikach ścieżkach, parkujących na przejściach dla pieszych... mało zdjęć na trojmiasto masz?

          • 7 1

          • ale on tego nie widzi

            siedzi w biurze a jego auto oglądają inni. Nie jest więc uczestnikiem sytuacji.

            • 3 0

    • (1)

      jak by każdy nosił takie obcisłe gacie to też by się spieszył do celu za wszelką cenę

      • 33 5

      • dobre, dobre, hehehe

        • 11 2

    • Tak...

      Skoro rowerzyści maja dostawać mandat za jazdę po chodniku to niech piesi dostają manat za chodzenie po ścieżce rowerowej. Skoro ludzie tak ładnie chcą karać ludzi na rowerach, niech rusza się tez na rower i niech zobaczą jak to jest gdy pieszy sobie idzie droga rowerowa.

      • 3 2

  • Jeżeli chodnik jest wąski nie powinno sie zezwalać na jazde rowerami (15)

    Dlaczego jeżdżą bez dzwonków ?
    Ostatnio na chodniku o szer ok 1,5 jechała gruba berta i mało mnie nie zgniotła bo nie umiała równowagi utrzymać. Rowerem też można zabić bo nie każdy umie jeździć.

    • 363 61

    • Z dzwonkiem czy bez Nie dla jazdy po chodniku dla pieszych . (2)

      • 38 10

      • Dobrze mowisz, dziś rowerem bedą jeździć jutro quadami a pozniej ciągnikiem rolniczym (1)

        chodnik jest dla pieszych!!!

        • 30 10

        • A nieprawda, bo istnieje coś takiego jak ciągi pieszo-rowerowe.

          Zarówno chodzą po nich piesi jak i dozwolony jest ruch rowerowy, bez malowanych linii.
          Każdy szeroki chodnik, jeśli nie ma drogi rowerowej, powinien być zamieniony w ciąg pieszo-rowerowy.
          Wyłapujmy i karzmy szaleńców stwarzających zagrożenie ale nie normalnych ludzi.

          • 6 5

    • Zgodnie z przepisami.. (8)

      ..chodnik musi mieć trzy metry szerokości, żeby mógł się po nim poruszać (jechać) rowerzysta. W opisanym przez ciebie przypadku, rowerzysta musi rower prowadzić.

      • 17 11

      • Ta baba była tak potwornie gruba na tym rowerze (2)

        że policjanci co jechali radiowozem krzyczeli do niej ,, Rozejść sie! Rozejść sie!

        • 30 7

        • (1)

          naśmiewanie się z czyjejś wagi jest PRYMITYWNE

          • 9 6

          • Oczywiście, że naśmiewanie sie z wagi jest prymitywne

            bo waga służy do ważenia a kolega naśmiewa sie z masy ;)

            • 10 0

      • TYLKO gdy pada deszcz lub gdy na rowerze jedzie dziecko ponizej (nie pamietam 10-14?) (3)

        chodnik moze mieć nawet 50 metrów szerokości i tak po nim NIE WOLNO się poruszac rowerem

        • 11 10

        • (2)

          Najpierw poczytaj a potem się wypowiadaj. Można jechać rowerem po chodniku zgodnie z przepisami w momencie jeśli chodnik ma minimum 2m szerokości, obok nie ma drogi dla rowerów, a prędkość na ulicy jest większa niż 50 km/h.Złe warunki atmosferyczne to inna bajka - wówczas też można jechać przy czym niezależnie jaka jest szerokość chodnika i prędkość na ulicy. Dziecko może jechać rowerem po chodniku o ile ma do 10 lat i porusza się z opiekunem.

          • 5 4

          • czyli opiekun z dzieckiem do 10 lat ma prawo jechać chodnikiem (1)

            • 5 0

            • Oczywiście!

              A nawet nie jeden, bo prawo nie określa ich liczby. Może być nawet stu opiekunów. Ale dziecko musi jechać własnym rowerem, a nie na przyczepce lub foteliku, ani nawet na sztywnym holu. Ale zgodnie z tym, można legalnie przejechać rowerem po przejściu dla pieszych.

              Oczywiście lepiej mieć ze sobą (np. w smartfonie) co najmniej PoRD i prawo o znakach, bo policjanci to bywają ciemne mośki, nie znają prawa, czytają tylko swój kapownik, a tam są tylko pierwsze zdania.

              Typowy i notoryczny jest tu PoRDart33.1. "Kierujący rowerem jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza, lub zamierza skręcić". Policjanci znają tylko początek, a końca - nie.

              • 1 2

      • może trzydzieści metrów?

        niestety wielu średnio wyposażonych kierowców
        uważa że ich prawko jest ZAMIAST znajomości przepisów
        nie znają nawet dotyczących ich samych
        a co dopiero rowerzystów

        • 2 0

    • Plisa

      Gruba beta hahahahuaha dobre popieram wszystko ludzie z
      Poczuciem humoru
      Niech żyją najdluzej

      • 1 0

    • rowerem też można zabić

      jak go na kogoś zrzucisz z piątego piętra

      ale nawet wtedy wolisz żeby na ciebie spadł rower niż maluszek 126

      • 1 1

    • bo dzwonek mają w spodniach. wolno im.

      • 1 1

  • Piractwo rowerowe (12)

    No nareszcie , kiedy ta hołota nauczy się że jeśli jest chodnik a niema na nim wytyczonej ścieżki rowerowej . Obowiązuje zakaz poruszania się pojazdów w ciągu komunikacji pieszej .

    • 285 137

    • Piractwo także na innych, niż Świętojańska !

      Może Straż Miejska otoczy opieką pieszych na ulicy Legionów. Chodniki nierówne, zajęte w części przez parkujące samochody - na pozostałej części szerokości 1,5m wśród pieszych lawiruję ROWERZYŚCI. Na jezdnię rowerzyści nie zjeżdżają obawiając się samochodów poruszających się - mimo ograniczeń szybkości do 50 i 40km/h - szalejących dużymi prędkościami. Tak więc piraci na jezdni + piraci na chodnikach tworzą codziennie niebezpieczeństwo dla mieszkańców.

      • 18 7

    • może wezmą się też za tych obcisłych na rolkach! (2)

      won ze ścieżek rowerowych, rolkarz to pieszy i jego miejsce jest na chodniku
      jak już mamy być konsekwentni...

      • 30 14

      • Moralność Kalego? (1)

        Wy się pchacie na chodniki, które jak sam twierdzisz są dla pieszych, ale "pieszego" rolkarza ze ścieżki rowerowej gonisz... Więc WON! z ulic i chodników, macie swoje ścieżki to się ich trzymajcie!

        • 13 14

        • zakazać wszystkiego wszystkim! kara śmierci dla każdego!

          • 12 2

    • Mądry się odezwał łeb żryty

      • 3 7

    • (1)

      A kiedy piesza hołota nauczy się, że nie chodzi się po scieżce rowerowej?! Tym bardziej z wózkiem! Pieszy święta krowa może wszystko?! Kidy policja w końcu zabierze się za pieszych?!

      • 15 12

      • kolorowych snów z rowerem w łóżku - przecież nie jesteś nigdy pieszym

        • 5 5

    • ja

      Kiedy piesza "hołota" przestanie wchodzić na ścieżki rowerowe? zacznijcie odróżniać chodnik od ścieżki rowerowej.

      • 4 4

    • Piekna nagonka na rowerzystów (1)

      W takim razie Proszę rowerzystom dać jeździć po drogach rowerowych i tak samo karać pieszych za nagminne włażenie i spacerowanie po drogach rowerowych. Rowerzyści za uszami mają, ale piesi obecnie zamieniają się w bezmózgie święte krowy

      Wojtek - Kierowca samochodu

      • 7 4

      • bo wielu tępaków

        generalnie życie dręczy codziennie.
        "Rower przejechał po chodniku, a ja jestem pieszym, nie popuszczę, nagram i opiszę to chamstwo!"

        • 0 2

    • rower

      holota a debil ktoremu to niepasuje nigdy rowerem po swietojanskiej nie jechal

      • 0 1

    • ,,,

      Kodeks drogowy dopuszcza poruszanie sie po chodniku rowerem jeśli w tym miejscu jest utrudniony przejazd po ulicy przy czym nie ma ścieżki, a chodnik jest większej szerokości.

      • 0 1

  • Dopero teraz ktoś się obudził? Prawo jest to samo od lat (23)

    Dla przypomnienie
    ,
    nie wolno jeździć po chodniku, oprócz paru wyjątków
    .
    niemniej pewnie mało komu by przeszkadzał rowerzysta na chodniku (chyba że jest tłum), gdyby zachowywał się przyzwoicie - ale cały problem jest w tym że 90% z nich jeździ jak na autostradzie Porsche
    '
    ale lekcje religii robią swoje - chamstwo i egocentryzm triumfuje - dla przypomnienia takie zachowanie w PRL byłoby nie do pomyślenia, może dlatego że istniał obowiązek posiadania karty rowerowej, która otrzymywano się po zdaniu egzaminu z przepisów ruchu, a robiły to małe dzieci
    '
    teraz uczą się o krasnoludkach i modlą w kółko

    • 241 106

    • (8)

      Chamstwo dzięki lekcjom religii ? A to ciekawe. Brałeś dzisiaj mocarza ?

      • 39 23

      • (1)

        niestety kościół saczy jad z ambon i uczy głupoty w szkołach

        • 31 33

        • widać, że nie chodzisz do Kościoła

          • 22 11

      • jakoś lepsi się od tej indoktrynacji kościelnej nie stają

        • 15 9

      • Przeczytaj jeszcze raz jego post, ale uważnie. (2)

        Chodziło mu o to, że dzieci teraz mają dwie godziny religii tygodniowo i nie ma czasu na inne przedmioty, np. na przygotowanie do egzaminu na kartę rowerową.

        • 20 13

        • taka moda

          zapewniam cię, że jest czas. Moje dziecko chodzi do podstawówki, ma 2 godziny lekcji religii i bez problemu w szkole wyrobiło kartę rowerową ( a i pływacką). Każda okazja jest dobra do nagonki na kościół, nawet jazda rowerzysty po chodniku. Jak ktoś się uprze, to i psia kupa na trawniku, niskie emerytury i atak terrorystyczny - wszystko wina kościoła

          • 1 0

        • A to raczej

          wina PO- wskiego MEN-u niż kościoła. Edukacja dawno zeszła na psy i skutki zidiocenia młodzieży widać na chodnikach i na tym forum.

          • 1 0

      • tak, sekta rzysmko katolicka w Polsce wpaja dzieciom nienawiść (1)

        tak jak islamscy terroryści wpajają swoim dzieciom nienawiść,
        dokładnie ta sama metoda,
        potem islamskie dzikusy są gotowe ukamienowac na ulicy każdego kto choć krzywo spojrzy,
        dokładnie jak w Polsce

        • 9 16

        • Współczujemy

          Szkoda, że w swoim oku belki nie widzisz.

          • 7 5

    • znowu ból d*py (4)

      temat o rowerach, a kogoś kościół w gacie uwiera...
      co do religii - owszem niech wróci do salek katechetycznych - jestem za!
      a w szkole zajęcia z przepisów ruchu drogowego i kultury na drodze wolałabym zrobić w godzinach omawiania Harrego Pottera, który uczy dzieci co najwyżej latać na miotle.

      • 26 6

      • wiesz - nie można sobie dobierać tylko wtedy tematu jak tobie pasuje (3)

        jesli dla przykładu katolicy twierdzą, że są tacy lepsi od innych, bo wyznają boga i stosują się do jego nauk, to całkowicie zasadnym jest pytanie się, jak to jest ze w kraju w którym 97% jest teoretycznie katolikami, są złodzieje mordercy, pedofile (i nawet nie wspominam o pedofilach wśród kleru)

        z tych morderców, złodziei i pedofili statystycznie 97% to katolicy, ale jak się łączy te dwie sprawy, to nagle katolicy się strasznie oburzają

        • 17 11

        • Ale bełkot

          jest w nim 97% palikociarstwa i 3% cynizmu. Pustka, zagubienie i strach w oczach przykrywa brak elementarnej wiedzy, kultury i ogłady. Życzymy nawrócenia.

          • 12 17

        • no właśnie te 3 % to złodzieje mordercy i pedofile (1)

          97% czyli katolicy są ok.

          Już sie pogubiłem , to artykuł o rowerach czy znów o salkach kliknąłem...

          • 6 5

          • niestety., okazuje się, patrz statystyki, że pedofile i mordercy to najbardziej katolickie osoby

            nie dasz rady zawrócić rzeki kijem,
            fanatycy religijni mają dewiacje we krwi,
            inaczej nie daliby się wciągnąć do sekty

            • 7 10

    • Z tym modleniem to różnie bywa

      Faktem jest,że uczą o krasnoludkach ale nie o tych z bajki o Śierodce Marysi tylko o takich jak się d*pczą

      • 4 6

    • Dzisiaj jezdnie są bardzo niebezpieczne dla rowerów... (3)

      ... chamstwem to ty fujaro się popisujesz. W PRL-u to kolej przewoziła wszystkie towary. Nie było tirów na drogach, nie było tyle autobusów a zwłaszcza przegubowych. Wtenczas można było jeździć śmiało po jezdni. Dzisiaj to niestety jest duże zagrożenie od tych aut. Nawet jak wszystko odbywa się prawidłowo to takie auto wytwarza zawirowania powietrza, może cię wciągnąć, możesz się sam od tego podmuchu przewrócić i wpaść pod tylne koła. Wszystko może się stać. Nawet sami kierowcy potrafią być chamscy , bo zamiast ominąć cię w pewnej przyzwoitej odległości a nawet trochę zwolnić to jeszcze dodają gazu aby cię nastraszyć. Taka prawda i takie jest życie. Wszyscy popełniamy błędy. Ja jeżdżę wszędzie ale z umiarem. Chodzę też pieszo i widzę co się dzieje na jezdniach. Kierowcy podczas jazdy wszystko robią, rozmawiają przez telefon i to do tego potrafią przejeżdżać po pasach jak i przez skrzyżowania
      z tym telefonem przy uchu, a to jest zabronione i to wam nie przeszkadza a tylko rowerzyści wam zawadzają. Za kierownicą to kierowcy wszystko robią jedzą , piją , kobiety się malują a nawet pala papierosy. Bardzo często i to nagminnie kierowcy parkują samochody na chodnikach które, nie mają nawet metra szerokości jak nie całym samochodem to jednym bokiem, a jest przepis że, należy zostawić 1,5 metra dla pieszego, więc jakim prawem kierowcy parkują chociaż bokiem na chodnikach węższych niż 1,5 metra. Odpowiedzcie sobie sami. Kto jest tym chamem jak tu poprzednik się wyraził.

      • 21 8

      • to też jest prawda (2)

        ale nie możesz postawić pytania w ten sposób,
        że kto jest gorszy,
        wszyscy jesteście zrąbani
        bo macie bigos w głowach, cały naród jest jadowity!

        • 3 6

        • Kim Ty jesteś "tak kochanie"

          Kogo masz na myśli "wszyscy jesteście" ?

          • 6 1

        • narodu tutaj nie angażuj

          nadmiar uogólnień na forach tolerujących anonimowe posty występuje nie tylko w naszym kraju.

          • 4 0

    • to żeś przypomniał

      "nie wolno jeździć po chodniku, oprócz paru wyjątków"....to jakiś wyciag z kodeksu

      • 1 0

    • rower

      Lekcje religii mogłeś sobie darować ,wyszło żałośnie.

      • 5 0

    • kretyn

      Po co pajacu mieszasz religie do roweru,ciekawi mnie czy miales chrzest ślub koscielny..plujesz sam sobie w brodę..przyjdzie nowa religia i zaplaczesz

      • 0 0

    • jakiś pieszy darł mordę do mnie na świętojańskiej

      że jadę rowerem po chodniku, podczas deszczu, więc takie pojęcie mają ludzie o prawie.

      • 1 1

  • Mandaty i zabieranie praw jazdy (23)

    Za nie udzielanie pieszym pierwszenstwa na przejsciu przez rowerzystow!
    Przejezdzanie po przejsciu!

    Kiedy powstanie powazna Policja Rowerowa?

    • 212 106

    • Poczytaj sobie najpierw przepisy (9)

      Przed przejściem pieszy musi się upewnić czy może przejść i to samo tyczy się rowerzystów. Nie każde potrącenie jest winą kierowcy, wygrałem sprawę w sądzie to wiem. A wy możecie mi nadal wpadać i odszkodowania za uszkodzenie auta płacić.

      Już jeden taki zafundował mi nową maskę w Golfie 4 i orzekł to sąd. Także jesteście mile widziani na mojej masce

      • 21 32

      • Przeczytaj dokladnie... (7)

        Mowie o rowerzystach... Oni tez maja prawo jazdy a przepisy mowia, ze powinno sie odbierac prawko, nie ma rozdzialu czy jedziesz samochodem czy rowerem

        • 13 9

        • Nie mam prawka, mozesz odbierać. (6)

          • 18 7

          • To wspolczuje... (2)

            Pochwal sie czego jeszcze nie masz. . .

            • 7 7

            • pewnie 18 lat....

              • 9 3

            • Przecież to widać.

              Mózgu.

              • 4 4

          • też nie mam (2)

            mieszkam w mieście nie potrzebuję samochodu, to i prawo jazdy mi nie potrzebne. Jak zakupy, to przywiozą do domu, jak samochód 2 razy w roku potrzebny to taksówki są, dużo taniej i praktyczniej.
            Teraz chyba jednak zrobię, jakbym chciał pracę zmienić może się przydać, ale samochodu i tak nie kupię, bo taki co bym chciał to mnie nie stać, stad zmiana pracy.
            Pozdrawiam.

            • 5 1

            • widać, żeś egoistycznym, bezdzietnym jedynakiem co to rodziny nie ma, bądź mieszka u mamy(samotnej matki?) (1)

              • 3 6

              • nie zgadłeś/aś

                Mam 30 pare lat i 2 dzieci 3 i 6l; do mamusi na świąteczny obiadek - zawsze.
                Brak samochodu oznaką egoizmu - cóż za ciekawa dedukcja, taki myślenie może jedynie wywołać tryb życia uzależniony od samochodu.

                • 4 0

      • Już niedługo koleś - pieszy jeszcze na chodniku będzie miał pierwszeństwo nad

        tobą wkrótce. Więc możesz przenosić się na Wschód.

        • 2 1

    • Wtedy jak powstaną poważne ścieżki.

      • 10 13

    • marzy Ci się państwo policyjne??? (4)

      jak tak to do USA spier.....

      • 6 16

      • A jak tam u Ciebie w Moskwie? (1)

        Nie lamie przepisow, wiec sie nie boje. . .
        Chcesz miec prawo dzungli, to zostan w tej swojej Moskwie.

        A spier. . . to Ciebie Twoj ojciec

        • 8 5

        • poziom rozmowy dosięgnął pedałów, jeszcze trochę rowerowych argumentów i osiągnie chodnik

          • 3 2

      • Nie podoba ci się policja w USA pieprzony "cfaniaku" ? (1)

        • 2 2

        • nie, trolu

          • 2 2

    • własnie powstaje

      gestapo rowerowe

      • 8 3

    • Lajk (1)

      , bo mam nadzieję, że to ironia :)

      • 2 2

      • podpis mówi że nie...

        • 0 1

    • Piesi (2)

      Piesi nie są lepsi też najwyższa pora zabrać się za nich a nie jak lajzy laza po drogach rowerowych

      • 7 2

      • nie wierze...

        Jak mozna o sobie mowic lajzo... no chyba, rower do d*py ci przyrosl i nigdy z niego nie schodzisz

        • 2 2

      • jasne

        ale to jest taka przypadłość polaków, nieważne czy chodzi czy jedzie samochodem itd . brak kultury widać wszędzie . Na szczęście nie wszyscy . A z drugiej strony , promują jazdę rowerami , awarunków do tego brak . Czas sprzedać rower bo za nic nie dam się rozjechać na ulicy .

        • 2 1

    • POLICJA ROWEROWA?!! że niby policjanci by się przesiedli na rowery?!!

      ależ my tego chcemy od zawsze!!! tylko od takich można by brać mandat, co sami schodzą na przejściach i nie jeżdżą po chodnikach

      np. żeby każdy z drogówki obowiązkowo musiał co czwarty patrol pełnić na rowerze
      od razu by się im poprawiło zdrówko i nie przypieprzali by się bez sensu, zobaczyli by jak marnie nas traktują furmani i piesi

      • 4 1

  • No wreszcie! (8)

    Szkoda tylko, że nie wpadli na to przed wakacjami.

    • 188 56

    • właśnie (6)

      córka nie musiałaby spędzać wakacji z nogą w gipsie, bo jakiejś babie na rowerze wydawało się że da radę nas na chodniku wyminąć

      • 7 3

      • gdyby córka trafiła na babę w samochodzie (2)

        to być może byłoby już po pogrzebie, a z żalu nie miałbyś siły pisać na forum takich tekstów

        • 5 10

        • faktycznie...

          te samochody mknące chodnikiem na Świętojańskiej są strasznie uciążliwe, przejść nie idzie...

          • 8 2

        • trudno spotkać auta w przejściu pod węzłem wzgórze

          CHWDR

          • 3 2

      • n/c (2)

        to pilnoj dzieciaka a nie paleta sie samopas i wchodzi na sciezke rowerowa? czy moze tez puszczasz dziecuiaka by po ulicy sobie chodzil?

        • 3 5

        • czytaj biedaku ze zrozumieniem. (1)

          To było na chodniku. Nie na ścieżce rowerowej.

          • 2 3

          • piesi giną w tym kraju na chodnikach w wyniku działań kierowców

            na chodnikach piesi bywają potrącani przez rowerzystów, ale nie giną na nich

            Nie udawaj sprawiedliwego, mamidło

            • 0 1

    • trzeba wybrać
      mandat czy śmierć na ulicy ??
      debilizm polski na ulicach nie zna granic

      • 4 3

  • Nie może być tak, że tylko piesi i kierowcy są karani za głupoty, a rowerzystów nikt nie goni. (11)

    Pieszy nie zwieje, kierowca ma tablice, a rowerzysta "wziuuu..." i tyle go widzieli. Rowery też powinny mieć numery widoczne w monitoringach itp. Są absolutnie anonimowi - szczególnie ci szybcy - jadący skrzyżowania na przełaj.

    • 277 73

    • (3)

      z uwagi na zwiększającą się liczbę kolizji z udziałem rowerzystów powinni być zobowiązani do posiadania OC

      • 25 6

      • większość ludzi (1)

        chyba ma OC w życiu prywatnym. Moja polisa obejmuje uszkodzenia które spowoduje na rowerze, także mam OC na rower

        • 7 8

        • Może ma a może nie. Ty przynajmniej jesteś spokojny.

          • 3 2

      • nie dałem plusa za ironię, bo tekst zbyt grubymi nićmi szyty

        • 1 2

    • już widzę jak pierwszy lecisz, aby zamontować sobie numerek hehe, hipokryta...

      • 4 7

    • Niestety są takie miejsca, gdzie przejechanie ścieżką rowerową graniczy z cudem. (3)

      Choćby przy Krewetce w Gdańsku, gdzie jest duży ruch. Piesi nie zwracają wcale uwagi, że wchodzą na ścieżkę rowerową. Miasto nie ma pomysłu, co z tym zrobić, a pieszych nikt nie karze. Więc bądźmy sprawiedliwi - wszyscy mają coś za uszami. Żeby nie było - jestem pieszym.

      • 8 14

      • tam nie ma ścieżki rowerowej

        jest CPR, a to nie to samo.

        • 18 2

      • Przy krewetce nie ma drogi rowerowej.. (1)

        ..jest ciąg pieszo-rowerowy, na którym pieszy ma zawsze pierwszeństwo, a rowerzysta musi zachować szczególną ostrożność.

        • 21 1

        • i którym wcale nie musi jechać - obowiązkowy jest odcinek za przystankami autobusowymi ;)

          • 3 0

    • taki nie ma prawa jazdy, dowodu rejestracyjnego,ubezpieczenia, nie wiadomo czy zna przepisy,nie musi mieć dowodu osobistego ze sobą .Jak takiemu wystawią mandat to ja nie wiem.

      • 6 2

    • Szybcy pozoranci

      Oni nie są tacy szybcy, niech wystartują na wyścigu dla amatorów to nie będą nawet ostatnimi; nie dojadą

      • 0 0

  • Ścieżki rowerowe (47)

    A może by tak skretyniali urzędnicy zaczęli budować ścieżki rowerowe. Skończyłby się ten irracjonalny problem. Bo niby pieszy ma mieć zawsze pierwszeństwo, a jak się wpitala na ulicę w miejscach nieoznaczonych chociaż metr dalej jest przejście to już tego nikt nie widzi. Albo łażą piczki po ścieżkach rowerowych chociaż obok jest chodnik, to wtedy już jest wszystko w porządku. Tylko rowerzyści po głowach mają dostawać za to, że nie ma dla nich przystosowanej infrastruktury.

    • 457 186

    • Rowerowe scieżki ? (4)

      Nawet jak już jest ta tzw."inrastruktura rowerowa" w postaci niczym nie wydzielonej czerwonej ścieżki rowerowej - to rowerzyści potrafią jeździć obok na chodniku lub obok na jezdni! - taki widok można obserwować wzdłuż całej ulicy władysława iv oraz węzła wzgórze św. Maksymiliana. A może, któraś z ważnych osobistości miejskich zrobi sobie krótką ( za własne pieniądze) wycieczkę rowerową do pobliskiej danii lub szwecji i może zauważy w jaki sposób budowane i oznakowane są tam ścieżki rowerowe.

      • 28 13

      • Ścieżki rowerowe kosztują !!!

        Jeżeli ścieżki rowerowe to największy problem to zbuduj je za własne pieniądze i nie łącz ich z chodnikami dla pieszych bo spora część jeździ i tak po części dla pieszych a jak jest z górki to musowo .

        • 15 19

      • Szwecja...

        Często są tu ścieżki pieszo-rowerowe, a kierowcy tu to prawdziwa załamka....

        • 8 2

      • bo to g.. z czerwonej kostki nie jest żadną drogą rowerową i może warto to sobie w końcu wbić do łba.Węzeł Wzgórze och to tam gdzie przy wyjściu ze stacji SKM droga rowerowa przechodzi dziurą z polbruku w stare płyty chodnikowe i odwrotnie zależnie z której strony się jedzie.To coś na Władysława IV to się nadaje na spacerową przejażdżkę niedzielną a nie transport rowerowy.W Gdyni problem nr 1 to jak ten biedny rowerzysta ma się teleportować z jezdni gdy jakaś śmieszna ścieżka się pojawia nie ma żadnego powtarzam żadnego zgodnego z przepisami zjazdu na nią z jezdni i na odwrót.To co jest np przed Stryjską.Ja osobiście nie widzę możliwości przepisowej jazdy po zakończeniu tzw ścieżki ciągnącej się wzdłuż parku technologicznego.

        • 9 1

      • Te "s" nie opowiadaj bajek. Na W IV nie ma obowiązku jazdy DR, szczególnie

        w dół, tym bardziej iż mogą być tam cele jazdy rowerem - mało jest tam sklepów czy innych punktów ?
        Na węźle Wzgórze - tunel przy SKM jest za mało szeroki ? To się przejedź i wykonaj na rowerze zgodnie z przepisami lewoskręty na jezdniach pod obu wiaduktami samochodowymi (np. skręć w lewo ze Śląskiej w kierunku Górskiego w stronę "Riviery"). Chodnik od SKM w stronę Śląskiej tuż przy torach jest CPR-em, czyli ciągiem pieszo-rowerowym.

        • 0 0

    • w Belgii (4)

      Pieszy za chodzenie siezka rowerowa dostaje mandat

      • 35 5

      • W Niemczech też... (3)

        ...ale też nie uświadczysz rowerzysty na chodniku, chyba że prowadzącego swój rower. Dodatkowo, rowerzysta poruszajacy się ulicą jest zobowiązany posiadać kamizelkę odblaskową i kask, kar za to nie ma, ale w razie wypadku ubezpieczyciel umywa ręce.

        • 9 2

        • obowiązek noszenia kasków obowiązuje tylko w niektórych krajach (1)

          zarażonych samochodozą (np. w Kanadzie i Australii).
          W Niemczech nie ma obowiązku noszenia kasku przez zwykłych mieszkańców korzystających z roweru.
          Kaski noszą kolarze, a nie spokojne rowerzystki, które nikomu nie zagrażają.

          • 12 4

          • A ja bym w Gdyni wprowadził dla urzędasów obowiązek korzystania z mózgu, a wcześniej bym nakazał weryfikację czy takowe w ogóle posiadają. Oczywiście zacząłbym od szczurka

            • 6 2

        • Mój drogi. Obowiązek noszenia kamizelki ma rowerzysta, który jedzie poza terenem zabudowanym.

          • 3 3

    • Nie chcę ścieżek rowerowych.

      Często jestem rowerzystą i proszę o to aby więcej nie budowano ścieżek rowerowych. Jakieś rekreacyjne nadmorskie, albo wzdłuż dużych ulic jak np. Grunwaldzka owszem. Ale nie w każdym miejscu i za wszelką cenę. W wielu miejscach naprawdę obyło by się bez nich.

      • 21 22

    • (14)

      a może by tak skretyniali polscy kierowcy zaczęli brać przykład ze Skandynawów ?

      • 21 15

      • (13)

        a może by tak skretyniali polscy rowerzyści zrozumieli,że są tylko gośćmi na chodniku i na ulicy,a że ich tam wpuszczono to powinni respektować przepisy tak jak inni

        • 11 22

        • a może by tak internauci udający bezstronnych obrażali osób mających inne poglądy

          niż te, które sugerują, że ofiary niezdyscyplinowanego korzystania z samochodów nie były narażane na agresję drogową?

          • 9 6

        • gośćmi na ulicy? (3)

          Twoja osobista własność czy co?

          • 14 4

          • (2)

            ja płacę podatek za korzystanie z ulicy.A TY ? chyba nie to trzym koparę!!!

            • 1 3

            • palancie poj....ny płacisz na KFD z którego się buduje autostradę A1 czy A2 a nie robi się np remont Traktu Świętego Wojciecha czy Mostu Siennickiego debilu

              • 3 0

            • jaki podatek? jak się nazywa? bo ja płacę PIT, VAT, a moja firma jeszcze odprowadza CIT

              z tej puli Gdańsk otrzymuje dofinansowanie na budowę infrastruktury miejskiej. Ty płacisz opłatę paliwową, z której się finansuje autostrady i drogi ekspresowe - po których nie jeżdżę (a Ty może też rzadko). Więc zmień argumenty, bo są po prostu fałszywe.

              • 2 0

        • rowerzysta jest gosciem na ulicy? (7)

          kpisz?
          i rowerzysci maja jezdzic pomiedzy takimi debilami?

          • 21 3

          • (6)

            debilem to jesteś Ty

            • 1 1

            • (5)

              ty jesteś debilem bo każdy kto pierd..li o tym że rowerzyści nie płacą podatków i w związku z tym nie mają prawa poruszać się po drodze jest debilem i to nie zwykłym tylko debilem do potęgi n

              • 2 1

              • STOP TERRORYSTOM ROWEROWYM !!! (4)

                Żadna grupa społeczna nie powinna być dyskryminowana ani uprzywilejowana bez wyraźnej przyczyny.
                Rowerzyści są uczestnikami ruchu drogowego, więc dlaczego nie obowiązują ich przepisy, które muszą być respektowane przez wszystkich innych uczestników tegoż ruchu? Od woźniców i kierowców pojazdów rolniczych, poprzez motocyklistów, kierowców aut osobowych, na kierowcach tirów kończąc. Wszyscy mają obowiązek posiadania uprawnień na prowadzony pojazd, znajomości zasad i przepisów ruchu drogowego. Pojazd, którym się poruszają musi być sprawny technicznie, zarejestrowany i ubezpieczony. Z jakiego powodu zasady te nie dotyczą rowerzystów? Brak znajomości przepisów KD stwarza zagrożenie dla innych uczestników ruchu, ewentualne szkody są trudne do wyegzekwowania z powodu braku numerów rejestracyjnych oraz braku ubezpieczenia!
                Nie jestem wrogiem rowerzystów! Jestem tylko za równym traktowaniem wszystkich obywateli, co przecież gwarantuje nam konstytucja.

                • 3 4

              • błąd! są pojazdy, do których prowadzenia nie jest potrzebne nawet PJ (2)

                koparki i maszyny budowlane są objęte szkoleniami - ale nie z zakresu PoRD. Nie muszą być ewidencjonowane (i nie mają tablic rejestracyjnych). A też jeżdżą ulicami. Zabronisz?

                • 1 0

              • Błąd, ale Twój! (1)

                Na maszyny budowlane i inne pojazdy wolnobieżne wymagane są uprawnienia do ich obsługi. Na kursach program obejmuje również zasady poruszania się tymi pojazdami.

                • 1 2

              • ale nie mają tablic koparki krzycz przywileje niezgodne z konstytucją krzywdzą cię leszczu

                • 2 1

              • Co ty w tej chwili pierniczysz facet?Kto ci powiedział że rowerzystów nie obowiązują przepisy proszę mi to pokazać gdzie jest oficjalnie i urzędowo potwierdzone bo z opiniami poj..bów nie mam już ochoty w ogóle polemizować.To o czym ty pieprzysz to są tylko twoje urojenia, urojenia chorego człowieka który plecie byle pleść.Przepisy są respektowane przez wszystkich pozostałych?To skąd biedaczyno tyle wypadków dlaczego 2/3 wypadków z rowerzystami to wina kierowców czyli tych świętych przestrzegających przepisy?Piesi przestrzegają przepisów no bajeczka normalnie ciekawe co zatem robią na autostradach na obwodnicy przebiegając przez barierki ciekawe co robią bez odblasków poza miastami co robią w miejscach zakazanych dla nich co robią na czerwonym świetle na przejściach.Wszyscy mają obowiązek posiadania znajomości zasad przepisów itd piękna teoria imbecylu tylko dlaczego jest tak jak napisałem powyżej?Ci znający świetnie przepisy kierowcy nie wiedzą że czerwone plus zielona strzałka to stój i dopiero po upewnieniu się możesz przejechać?Co zatem wczoraj robiło butelkowe Audi A4 którego kierowca imbecyl wymusił mi pierwszeństwo przejeżdżając przez czerwone światło jakby go tam nie było a zielona strzałka wg tego typa to pozwolenie jazdy z normalną prędkością i zajechania drogi rowerzystom mającym zielone światło na swoim przejeździe.Piszesz kretynie takie bzdury jakbyś siedział pod jakimś kloszem i w ogóle nie chodził po ulicach.Z takiego powodu te zasady imbecylu nie dotyczą rowerzystów że nie dotyczą ich nigdzie w Europie rozumiesz to?Przegląd techniczny roweru a cóż tam może się zepsuć linka hamulcowa?Wszystkie podzespoły roweru imbecylu masz widoczne gołym okiem a jak jest z samochodem?Bez przeglądu widzisz stan amortyzatorów hamulców i masy rzeczy schowanych pod spodem?Jakie prędkości osiąga samochód (byle jaki osiąga 200 km/.h) a jakie rower jaką masę ma rower a jaką auto?Jaką energię może zatem wyzwolić?To takie dziwne że na ciężki i szybki pojazd są ostrzejsze przepisy?Nie słyszałem o karambolu czy wypadku z ofiarami dlatego że w rowerze pierdyknęła jakaś linka czy opona bo w zasadzie tylko to może się nagle stać.Twoje pojęcie równości deklu mnie śmieszy idąc tym tokiem rozumowania dlaczego mając prawo jazdy B muszę robić C+E jak chcę pojechać ciężarówką?Dlaczego jadąc na rowerze nie mogę skorzystać z autostrady?Równość wobec prawa pajacu dotyczy zupełnie innych i bardzo ogólnych kwestii a takie sprawy jak warunki uzytkowania i zasady używania pojazdów ich wyposażenia określają inne akty prawne pożal się jeszcze baranie że rowerzyści nie muszą jechać w dzień na światłach mijania albo dziennych bo ich pojazdy takich świateł nie mają co do zasady bo mają światła pozycyjne krzycz frajerze nierówność wobec prawa przywileje

                • 4 1

    • to se dzwonek zamontuj

      • 3 8

    • Rowerzysci

      Skretyniały to jesteś Ty ! Mowa jest o przepisach drogowych! Chodnik dla pieszych ,jak sama nazwa wskazywoje rowerzysta ma trzy mozliwosci trasa rowerowa ,jezdnia -jezeli niema takiej mozliwosci to chodnik ! I tyle wtemacie

      • 5 3

    • "ścieżka" połączona z chodnikiem tworzy ciąg pieszo rowerowy na którym pieszy zawsze zgodnie przepisami ma pierwszeństwo wiedziałbyś o tym gdybyś znał chociaż minimum przepisów ruchu drogowego
      ale skąd zwykły cham (oceniając po słownictwie) miałby znać takowe...

      • 6 4

    • 😀

      To prawda niech wkoncu debile wezmą się za budowę dróg rowerowych a nie tylko biorą kasę.

      • 4 0

    • ...

      A mało tego, dzieci nie zawsze mają kartę rowerową. Nie każdy musi znać od razu przepisy ruchu drogowego (!) i woli jeździć chodnikiem o ile jest szeroki i nie rozjeżdża ludzi. I jak taki 14 czy 15 latek ma jechać ulicą skoro karty nie ma? Chodnikiem - źle, ulicą - źle a ścieżek nie ma. Gońcie się urzędasy świętojańska ma na tyle szeroki chodnik że bez problemu można na nim wydzielić ścieżkę i nie będzie problemu, a jak nie na chodniku to ulica też jest szeroka ;)

      • 6 1

    • Popieram

      Popieram by wkoncu debile za coś się wzięli a nie tylko za nic kasę biora a policja za pieszych też niech się weźmie a nie tylko za rowerzystów bo te cielaki łaża drogami rowerowymi od Sopotu do Gdańska totalna porażka

      • 6 0

    • Phi

      Jestem z rocznika 81 i pamietam ze w 3kl podstawowki uczono nas jak nalezy przechodzic po zebrze, ktora strona chodnika idziemy, ktora strona ulicy kiedy nie ma chodnikow. Uczyli nas zasad ruchu drogowego, jak nalezy sie zachowac jako pieszy i jako rowerzysta. Gdyn ktos robil karte motorowerowa poznawal tajniki kodeksu drogowego. Niestety znaczaca ilosc ludzi juz dawno zapomniala te zasady badz wychodzi z zalozenia iz zasady sa po to aby je lamac. My polacy mamy niestety taka mentalnosc ( oczywiscnie nie wszyscy) ze trzeba nam batem nad glowami wymachiwac. Jak wiadomo najlepsza kara jest kara finansowa tak wiec w pelni popieram wystawianie mandatow pieszym, rowerzystom i kierowcom samochodow jak i motocykli.

      • 11 0

    • Sciezki rowerowe

      I tu sie z kolega w 100% zgadzam, ile razy na Wladyslawa 4 mialem taka sytulacje jadac rowerem po sciezce i jeszcze zdziwieni jak czlowiek uzyje dzwonka zeby ostrzec- chodza jak swiete krowy

      • 6 0

    • Nie raz to ja stoję z rowerem na czerwonym, a ludzie łażą przez drogę. Wszystko zalezy od człowieka, a nie od tego,jak się porusza. Jak łazi ma czerwonym, to i na nim przejedzie czy to rowerem czy samochodem (za takich cwaniaków raczej powinni się zabrać).

      • 2 1

    • ściezki (1)

      Jadać w dół ulicą Władysłąwa IV mamy ścieżke rowerową po lewej stronie wzdłuż linii torów kolejowych. Wystarczy przejść się na druga stronę "dawnego Tomcio Palucha" by przekonać sie, że ściezki rowerowe są zbędne, bo rowerzyści jeżdżą po chodniku. Zapytałem kiedyś rowerzystę czemu porusza sie chodnikiem skoro maścieżkę rowerową. - Panie bo tędy mam bliżej i pojechał...

      • 3 2

      • Zwykle na uwagi odpowiadają: "spital...!"

        • 0 1

    • Tom

      szkoda pieniedzy na ścieźki , na Hallera w Gdańsku ścieźka ciągnie się do plaźy , a skretyniali rowerzyści i tak jadą chodnikiem tak po jednej jak i po drugiej stronie i to w róźnym przedziale wiekowym. Karać ich mandatami tak źe bedą z tego pie niądze na nowe ścieźki skoro tacy kretyni nie szanuja tego co jest.

      • 4 4

    • szkoda ścieżek (3)

      Droga nr 221 Gdańsk-Kościerzyna. Istnieje w miarę nowa ścieżka do samych Kolbud (z małą przerwą w okolicy ronda do Jankowa). Sama jezdnia jest dość niebezpieczna: zakręty, podwójna ciągła no i ruch samochodowy duży szczególnie w godzinach szczytu. Pytania: dlaczego tylko nieliczni rowerzyści korzystają ze ścieżki, na wybudowanie której poszły niemałe fundusze. Dlaczego ci rowerzyści w reklamowych koszulkach, na wypasionych rowerach myślą, że ich przepisy o ruchu drogowym nie obowiązują. A może są uprzywilejowani. Czy jest sens budowania ścieżek poza miastem?

      • 3 3

      • bo mają prawo jechać po ulicy leszczu nie wybudowano dla nich tego szmelcu tylko dla niedzielnych poginaczy widziałeś kiedyś kolarzy z profesjonalnych grup żeby na śmieszce rowerowej ćwiczyli np wytrzymałość czy szybkość?Powodzenia w jeździe 50 km/h na rowerze po śmieszce rowerowej

        • 1 1

      • bo to nie jest ścieżka, a ciąg pieszo-rowerowy, z pierwszeństwem pieszych (1)

        tam powinny być poszerzone pobocza, po których dałoby się jechać - i nawet skręcić.

        • 1 0

        • Tam powinny być

          DWA chodniki tej szerokości. Ten dalszy od jezdni całkowicie odgrodzony płotem dla pieszych, a na prawoskrętach powinny być zbudowane mostki nad ulicami do przejścia i przejazdu.

          • 0 0

    • to pretensje do ojców założycieli, że nie przewidzieli potrzeb takiej roszczeniowej grupy

      i lokując gród nad Motławą, czy też parę wieków później projektując perłę polskości, uznali, że rower to nie jest środek transportu tylko przyrząd rekreacyjny

      • 1 3

    • dokładnie!

      idą takie święte krowy po drodze rowerowej, ale o tym już nikt nie mówi. Najlepsze incydenty można znaleźć w sopocie, gdzie NA DRODZE ROWEROWEJ PRZY JAKIEJŚ RESTAURACJI NADMORSKIEJ WYSYPANO KUPĘ PIACHU! no przecież to tylko rowerzysta. Żal.

      • 5 1

    • (1)

      Tyle, że większość Rowerzystów mając ścieżkę woli jechać ulicą stwarzając dla siebie I innych zagrozenie: często jeden obok drugiego I w słuchawkach...

      • 1 2

      • rowerzysta jadący jezdnią po mieście

        nie stwarza zagrożenia dla innych jadących jezdnią ani chodzących obok chodnikiem.

        Jeśli myślisz, inaczej, znaczy ironizujesz lub masz problem

        • 0 1

    • nie "skretyniali urzędnicy", bo to nie oni dysponują kasą i decydują

      budżetem miasta zawiaduje wybrany demokratycznie prezydent Szczurek i równiez wybrana demokratycznie Rada Miasta, którzy to wydają go jak wiemy na inne niezbędne dla miasta inwestycje... Podstawy wiedzy o ustroju państwa się kłaniają ,ludzie o,O

      Widać większość Gdynian woli poprostu wyimaginowane lotnisko niż porządne drogi i komunikację.

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

MH Automatyka MTB Pomerania Maraton - Kwidzyn - Miłosna (1 opinia)

(1 opinia)
80 - 115 zł
zawody / wyścigi

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk

zawody / wyścigi

Cross Duathlon Gdańsk

89 zł
bieg, zawody / wyścigi

Znajdź trasę rowerową

Forum