• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rekordowy Wielki Przejazd Rowerowy ulicami Trójmiasta

Rafał Borowski
12 czerwca 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 

Jubileuszowy przejazd rowerowy 2016


XX Wielki Przejazd Rowerowy zgromadził rekordową liczbę uczestników. W największej tego rodzaju imprezie w Polsce wzięło udział kilkanaście tysięcy miłośników dwóch kółek, a także rolkarzy i deskarzy. Nic dziwnego, gdyż tegoroczny przejazd składał się z aż trzech peletonów, które wystartowały odpowiednio z Kartuz, Tczewa i Wejherowa.



Jak często jeździsz na rowerze?

Wielki Przejazd Rowerowy to impreza, której chyba nikomu z mieszkańców Trójmiasta przedstawiać nie trzeba. Od wielu lat, w wybrany weekend maja albo czerwca, na ulice Gdyni, Sopotu i Gdańska wyjeżdżał peleton tysięcy cyklistów, którzy z czasem utworzyli prężnie działający ruch społeczny.

Jego celem było nie tylko promowanie poruszania się na dwóch kółkach, ale i przekonanie władz swoich miast do prowadzenia polityki przyjaznej rowerzystom. Innymi słowy, przekonanie włodarzy do m.in. inwestowania w infrastrukturę ułatwiającą poruszanie się po mieście rowerem. To właśnie dzięki ich konsekwentnej postawie, Gdańsk może poszczycić dzisiaj największą liczbą ścieżek rowerowych w Polsce.

W tym roku przypada okrągła, 20. rocznica pierwszego Wielkiego Przejazdu Rowerowego. Z tej okazji organizatorzy postanowili nadać jubileuszowej edycji wyjątkową oprawę. Pod wieloma względami tegoroczny przejazd okazał się wyjątkowy.

Po pierwsze złożyły się na niego nie dwa, a trzy peletony, które wystartowały pomiędzy godz. 9:00-9:45. Oprócz peletonu północnego, rozpoczynającego się w Wejherowie i jadącego przez Redę, Rumię i Gdynię i peletonu południowego, jadącego z Tczewa przez Pszczółki, Pruszcz i Gdańsk, rowerzyści mieli do wyboru również peleton zachodni, którego trasa wiodła przez Kartuzy, Żukowo, Banino oraz Kokoszki. Trasa wszystkich peletonów wyniosła łącznie 120 km.

Po drugie, trasa peletonu północnego między centrum Gdańska a Wrzeszczem nie przebiegała tradycyjnie ciągiem al. Zwycięstwa - al. Grunwaldzka, ale z wykorzystaniem tunelu pod Martwą Wisłą.

Po trzecie, koncerty odbywające się zawsze po zakończeniu przejazdu, zostały przeniesione do wewnątrz peletonów. Między uczestnikami przejazdu przemieszczały się bowiem meleksy, na których grały orkiestry dęte, a nawet zespół rockowy.

Po czwarte, finał przejazdu odbył się w zupełnie nowym miejscu, czyli na Sopockich Błoniach. Wybór oddanego do użytku w zeszłym roku parku okazał się strzałem w dziesiątkę. Na powierzchni niemal 40 tys. m. kw. udało się pomieścić niemal wszystkich uczestników imprezy, którzy zaczęli docierać na miejsce ok. godz. 14.

Tradycyjnie, oprócz szeregu atrakcji, przede wszystkim konkursów z nagrodami, organizatorzy przyznali również coroczne nagrody Złote i Srebrne Szprychy za pozytywne działania wobec środowiska rowerowego oraz Zardzewiałe Szprychy, jak antynagrody za działania negatywne.

- Dlaczego od wielu lat biorę udział w Wielkim Przejeździe Rowerowym? Przede wszystkim dlatego, iż mam poczucie, że dzięki temu mogę naprawdę coś zmienić w moim mieście. To miła impreza integracyjna i świetny sposób na spędzenie wolnego dnia, ale dla mnie najważniejsze jest to, że wspólnie z podobnie myślącymi do mnie ludźmi wpływamy na decyzje władz miasta. Jestem z Gdańska i proszę spojrzeć, ile w ostatnich latach powstało nowych ścieżek czy parkingów rowerowych. Jestem pewien, że to efekt m.in. mojej obecności tutaj - powiedział Marcin, student jednej z trójmiejskich uczelni.

Wydarzenia

Opinie (446) 9 zablokowanych

  • Wszystko się zgadza (21)

    Utrudnienia byłe rekordowe. Fala oburzenia nieuczestniczących w tej imprezie również.

    • 373 159

    • Pomóc może tylko pozew zbiorowy!

      • 39 33

    • (1)

      Nie dojechałeś dzisiaj na czas z Grażyną do galerii? Ojej, co za pech. Mam nadzieję, że już jesteś w Kartuzach z powrotem.

      • 120 87

      • miłośniku wąskiego siodełka,

        możesz je nawet całkiem ściągnąć i dymać wokół swojego bloku, ale nie zatruwaj życia innym!

        • 7 16

    • A jak podczas Bożego Ciała cała Polska jest sparaliżowana to co? Mało. (12)

      • 73 46

      • Aha... (11)

        Czyli to była procesja związku wyznaniowego, którego bożkiem jest rower?
        Tak myślałem, że przez te obcisłe kalesony całe gónwo pcha wam się do łbów.

        • 74 62

        • (4)

          Ta wasza miłość do bliźniego ;)

          • 40 23

          • a gdzie twoja? (1)

            • 12 11

            • A gdzie widzisz jej brak? Tylko jadem potrafisz pluć, ogarnij się i zacznij żyć normalnie bo żyłka ci pęknie.

              • 14 4

          • (1)

            Nie zasługuje jak przeszkadza innym

            • 5 9

            • Jakieś nowe dodatki do przykazań sobie sami tworzycie?

              • 7 3

        • Miłość Kalego. Wam wolno blokować drogi a innym już nie. (4)

          Tak modlę się do roweru. Został on niepokalanie poczęty, za wstawiennictwem wielkiej sterczącej szprychy, którą nawiedził wielki LT-4.
          W końcu ponoć w Polsce mamy wolność wyznania.

          • 38 40

          • Blokowanie dróg. (3)

            Blacho smrody co dziennie blokujecie główne drogi.

            • 45 40

            • Tylko, że te blachosmrody blokują drogi sobie. (1)

              Wam nikt nie broni blokować dróg dla rowerów, nawet trzy razy dziennie przez 365dni w roku....

              • 39 25

              • drogi nie są tylko dla samochodów
                wybij sobie z głowy tę durnotę

                • 30 32

            • prawda

              niech w miastach jeszcze wprowadzą plakietki odnośnie emisji spalin. Wtedy zacznie się biadolenie.

              • 16 10

        • wy w czarnych sukienkach nie macie problemów z g..nem, nie?

          • 4 17

    • (1)

      Narzekają Ci którzy nie przejadą kilometra na rowerze i d*pa boli haha pozdrawiam😀

      • 48 52

      • pupa to chyba ciebie boli

        jak wąskie siodełko wciśnie ci się po samą okrężnicę

        • 1 8

    • To jak będę jechał samochodem, to też mam narzekać, że są korki, albo wypadek i znowu obwodnica zablokowana na 2 godziny. Pomyśl.

      • 10 7

    • 240 000 bylo (1)

      Blahaha!

      • 7 7

      • Biorąc kryteriami pisuaru to był cały naród.

        • 9 10

  • Tylko po co? (17)

    Sam jeżdżę dosyć często rowerem, ale zamykanie tylu ulic, tworzenie gigantycznych korków, gdy część ludzi musi dojechać do pracy, a część chce pojechać wypocząć, niekoniecznie na rowerach. Potęguje tylko niechęć części społeczeństwa do rowerzystów. Pytam się więc po co stwarzać takie sytuacje, które tylko zaogniają relacje między posiadaczami czterech i dwóch kółek?

    • 452 151

    • (7)

      A NIE BYŁO INFORMACJI O PRZEJEŹDZIE DROGA PANI?

      • 32 102

      • To może sprawdź harmonogram przejazdu... (3)

        I porównaj go z realiami.

        • 64 16

        • harmonogram się odezwał

          a gdzie on niby jest? chyba nie mówisz o tej mapce z zygzakami i godzinami? to godziny spotkań kolejnych rowerzystów; oznacza to że główny peleton, do którego mają się dołączyć nie przejedzie szybciej niż; nikt nie mówił że o tej godzinie rowery znikną.
          Czytajcie ze zrozumieniem

          • 19 25

        • (1)

          człowieku w Gdyni przejazd stał od 12:15 do 12:55 było 40 minut na rozluźnienie ruchu aleję Zwycięstwa można było sobie objechać Droga Gdyńską policja z Wielkopolskiej wypuszczała samochody do momentu kiedy cała kolumna wjechała na skrzyżowanie

          • 13 12

          • Większość nie była, nie widziała, ale i tak się z Tobą nie zgadza. Trójmiasto to jest jednak intelektualna potęga.

            • 6 1

      • Na Florydzie też była informacja (1)

        że klub dla gejów i widzisz co się stało? Jeżdżę rowerem i bywałem na WPR, ale do niczego mądrego te imprezy nie prowadzą. Powstają w Gdańsku głupie drogi dla rowerów, za pieniądze podatników, a i tak wielu jeżdzi po ulicach. Geje też pokazali, że było ich dużo i nic poza tym. A teraz jest ich o 50 mniej.

        • 25 21

        • dokładnie

          i każdy z nich, też miał wąskie czarne siodełko zapakowane pomiędzy nerki

          • 0 7

      • Zamiast krzyczeć wielkimi literami, proponuję najpierw przeczytać ze zrozumieniem ...

        • 4 0

    • Ano po to, aby Pani mogła jeździć DDRami. Gdyby nie takie akcje nikt nie zauważyłby potrzeb innych uczestników ruchu. Jakby każdy siedział cicho i tylko się pytał "a po co?", to komuna też byłaby do dziś.

      • 29 31

    • (5)

      Mamy demokracje, nie odpowiada ci coś to głosuj na kogoś innego, kogoś kto ma takie poglądy jak ty i zakażę takich rzeczy

      • 15 27

      • (4)

        Idealny przykład pyskówki wobec osoby, która zauważa tylko problem i nic więcej. Zakładam, że jesteś rowerzystą/rowerzystką?

        • 24 9

        • (3)

          Mamy dyktaturę ciemniaków a teraz dołączyła do nich dyktatura pedalarzy.

          • 15 14

          • Dyktatura rowerzystów?:))) (2)

            Jeden dzień rowery wyjeżdżaja na ulice i zaraz okrzyki: dyktatura!!!
            To, że samochody zatruwają życie w mieście cały rok, to że skrzyżoeania projektuje się pod samochody, to nie jest dyktatura kierowców:)))
            Komentarze na forach to jednak w większości bzdury frustratów.

            • 13 16

            • (1)

              Wez swoj rower i przywiez zaopatrzenie do biedronki.

              • 11 10

              • Znowu ten bzdurny argument? To już nudne. Popatrz ile po drogach jeździ tirów a ile osobówek.

                • 0 0

    • A gdzie widziałeś te GIGAntyczne korki??? (1)

      • 9 6

      • gdynianka

        Ja w nich stałam ,starając się dojechać do domu z Gdanska ok 13,30

        • 8 8

  • Koreczki (11)

    Rekordowo to wy przyjedźcie sie trojmiejskim parkiem krakobrazowym a nie kolejny raz miasta blokujecie!

    • 261 120

    • Ty blokujesz miasto samochodem.

      na chodniku tez jeździsz jakbyś był niepełnosprawny.

      • 25 38

    • Czy podczas Bożego Ciała też narzekasz gdy cała Polska stoi.

      • 23 30

    • (4)

      A d*pa dalej boli haha

      • 7 14

      • Niema przyjemności bez bólu. (3)

        Blacho smrody siedzicie na wygodnych dmuchanych i podgrzewanych kanapach więc nie martwcie się o nasze obolałe cztery litery.

        • 15 19

        • Aaaaa... i wyszła zazdrość jednak :) (2)

          Nie bój żaby, jeszcze z pięć lat pedałowania i odłożysz na własną, podgrzewaną kanapę. A na razie poproś rodziców o nowe siodełko, skoro pupcia boli :)
          Chyba, że ci kolega w lycrach prostatę masował w krzakach i stąd ten ból...

          • 14 12

          • a może 25 ? (1)

            jasnowidz z człuchowa w dizlu?

            • 7 7

            • Zgadłeś! Czyżby wróżbita Maciej z TV Puls?

              • 2 5

    • Blokujecie? Żadnych korków nie było.

      • 10 7

    • (2)

      Gdyby na mecz Polska-Irlandia miasto postawiłoby telebim, kiełbasy i piwo na jednej z głównych ulic np; Galeria Bałtycka(co oczywiście jest niemożliwe). Połowa co szczerzy tu zęby pewnie by tam była.Wtedy cieszyli by się. Sam jeżdżę rowerem bardzo dużo,ale tego typu imprezy omijam z daleka.Wole pojechać sam lub z ekipą w drugą stronę.Nie lubię utrudniać życia kierowcom ponieważ,też nim jestem .Wkurza mnie też kiedy jedzie rowerzysta ciasną ulicą(np.Małomiejska) i nie da się go wyprzedzić.Dla jasności śmigam tam chodnikiem.Policja mandatu nie wlepi. Byłem tam zatrzymany.Po wyjaśnieniu że utrudniłbym ruch puścili mnie przyznając mi racje.Bądźcie wyrozumiali jedni i drudzy a nie zachowywać się jak ŚWIĘTE KROWY.

      • 10 7

      • (1)

        .."Dla jasności śmigam tam chodnikiem"... i mam w d*pie pieszych, przecież to oni mi utrudniają jazdę.

        • 4 5

        • To pewnie tylko minusowałeś. Jak byś wiedział tam mało ludzi chodzi i da się ich wyminąć czy wyprzedzić. Używając takiego ładnego prostego słowa przepraszam. Sądząc po tobie to nie znasz go i nikt cię tego nie nauczył. Na pewno nie matka,jak się jest synem dwóch p....ów.Małomiejską
          pod górę nie da się za szybko jechać.
          Mam nadzieję że kiedyś tamtędy pojedziesz
          około 15,trafisz na 2 rowerzystów jadących
          właśnie pod górę. Wtedy będziesz k....wał.Nie wiem albo nie myślisz, może nigdy tamtędy nie jechałeś bądź,nie
          posiadasz samochodu i jesteś świętą krowy na chodniku

          • 2 2

  • A korki też były rekordowo długie? (1)

    Inicjatywa spoko, ale nie na takiej trasie!

    • 177 70

    • Nie większe niż w tygodniu w godzinach szczytu. W sumie, gdyby kierowcy nie wiedzieli o przejeździe rowerowym, to pewnie by pomyśleli, że już jest poniedziałek.

      • 18 9

  • Dziękujemy! (1)

    Było super!
    I dziękujemy za 20 lat prorowerowej działalności!
    Zmieniacie Gdańsk i Pomorze na lepsze!

    • 210 175

    • Nie najlepsze dla mnie takie masowe imprey,

      ja w przeciwieństwie do wszystkich pojechałem w przeciwną stronę, Za Kartuzy, całkowity luz, żadnych korków, nikomu nie przeszkadzałem i nikt mi nie przeszkadzał.

      • 3 8

  • (16)

    ostatnio przez przejscie w Gdyni przejezdzalo 10 osob na rowerach. w mysl przepisow powinni prowadzic rower.

    • 143 49

    • (8)

      Za mało. Przepis jest zły i nikt go przestrzegać nie będzie. Zmienić i po bólu.

      • 36 42

      • Jak cie ebnie samochód, to może zmądrzejesz. (7)

        • 38 37

        • jak kierowca ślepy (5)

          to potrąci prowadzącego przejeżdżającego czy pieszego.
          siedząc na rowerze, jesteś wyżej, mniejsze ryzyko poważnych kontuzji, bo ze zderzakiem spotyka się rower, nie kolana; z tym ze na rowerze trzeba przejeżdżać prędkością pieszego, a nie zprdlć jak pomylony ile sił w nogach.

          • 24 23

          • Podstawowy błąd myślowy. (4)

            Kierowca nie spodziewa się pedzącego przez przejście rowerzysty, pieszego widać, rowerzystę prowadzącego rower również, ale pędzący rowerzysta pojawia się nagle... tam gdzie nie było go 3s wcześniej. Dlatego rozróżniamy przejazdy i przejścia. Ale spoko, ja będę miał wgniotkę w aucie, ty się możesz połamać i jeszcze mandat zarobisz.

            • 28 13

            • (3)

              Umiesz czytać? "Przejeżdżać z prędkością pieszego", nikt nie mówi o zap#{%niu. Swoją drogą taki przejazd rowerowy od zwykłego przejścia różni się tylko dodatkowym sygnalizatorem, a widoczność dla kierowcy samochodu taka sama - słaba

              • 11 3

              • Małe ale.. (2)

                Ilu jest takich, którzy przez przejście jadą z prędkością pieszego?
                I zrozum, że nie chodzi tu o widoczność, stojącego przed przejściem pieszego, czy rowerzystę który będzie rower przeprowadzał widać... rowerzystę który pędzi przez przejście nie. Patrzysz w prawo - pusto, w lewo - pusto, jedziesz i bum! bo pojawił się mistrz DDRów i przejść..

                • 2 7

              • przejeżdżających przez przejścia z prędkością pieszego jest większość (1)

                problemem są jedynie pędzący po przejściach po wylotach ulic podporządkowanych - jadący z prawej dojeżdżającego do skrzyżowania kierowcy. NIekiedy nie doceniają faktu ograniczonej widoczności zza kierownicy.

                Jeśli przejście jest sterowane sygnalizacją świetlną, zwykle problemu nie ma.
                Problem stwarzają kierowcy nie zatrzymujący się przed zieloną strzałką.

                • 2 0

              • właśnie lepiej jest jak nie ma świateł albo wejść na pasy na czerwonym

                Osobiście boję się wejść na skrzyżowanie na zielonym właśnie przez patafianów pędzących na zielonych strzałkach! Masz zielone - oczekujesz że możesz wejść a tu kierowca grzeje w ciebie. Więc lepiej iść na czerwonym, jak nic nie jedzie, bo wtedy zachowujesz wielką ostrożność!

                • 2 0

        • żeby mnie samochód nie ebną nie muszę roweru przeprowadzać

          wystarczy, że się zatrzymam i rozejrzę, a czasami wręcz wystarczy, że zwolnię. powiedziałbym, że nawet jest bezpieczniej przejeżdżać niż przeprowadzać, bo: a) z roweru więcej widać (głowa dużo wyżej niż z pozycji pieszego, o pozycji kierowcy nie wspominając) i b) przejście opuszczę dużo szybciej.

          • 10 3

    • (2)

      Ostatnio na zielonej strzałce w Gdyni 20 samochodów nie zatrzymało się, a w myśl przepisów powinni

      • 49 11

      • (1)

        OOO! bezrobotny pomiot ormowca nie ma co robić to stoi na skrzyżowaniu i liczy samochody.

        • 3 15

        • widać, że obrażać innych umiesz

          myśleć spokojnie niekoniecznie. Ormowcy często najpierw bili, nie czekając na wyjaśnienia.

          Spróbuj zrozumieć, że obserwacja faktów to krok do zrozumienia rzeczywistości, by nie trzeba było stosować siły ani groźby użycia siły.

          Jak na razie stosujesz język nienawiści: uważaj, bo taka agresja może do ciebie wrócić wtedy, gdy nie będziesz się tego spodziewał.

          • 0 0

    • W dokumentach (2)

      auta masz najczesciej wpisana max liczbe osob: 5. Dlaczego prawie wszyscy kierowcy jada sami?

      • 9 15

      • Dlatego, że to max a nie min. (1)

        • 18 5

        • Szkoda tłumaczyć tępakowi po dwóch klasach podstawówki ,do tego skończonych korespondencyjnie.

          • 3 6

    • O matulu....

      Będą smażyć się w piekle za to.

      • 0 2

  • Baka! Pięknie. Beauty! Miód. (2)

    Tak trzymać. fajny przejazd. Coraz nas więcej co roku.

    • 115 122

    • (1)

      Znalazłeś tam bratnią duszę i podziwialiście swoje obcisłe gacie w krzakach a potem użyliście miodu.

      • 4 16

      • tata do wanny Ci chyba wchodził jak byłeś mały

        • 7 5

  • (11)

    nie dla blokowania ruchu na ulicach, jezdzic po wsiach i lasach, nie ma na to naszej zgody.

    • 174 141

    • (2)

      Nie dla parkowania na chodnikach! Parkować na jezdni!

      • 67 9

      • Nie. Ty blokujesz drogi, ja zacznę ddr. (1)

        • 3 34

        • To dostaniesz mandacik! ;)

          • 7 1

    • Racja! Samochody na wieś, dość robienia codziennie korków w mieście!
      Tylko od lasów się odczep...

      • 46 13

    • Nie dla korkowania miasta przez samochody. (1)

      samochody na żyletki. ludzie na rowery i do skm-ek.
      miasto dla ludzi, nie dla spalin , hałasu i śmierci na drogach.

      • 36 17

      • A durnie do wariatkowa.

        • 4 7

    • NIE dla:twoich wypowiedzi i samochodów

      • 16 6

    • Wasza zgoda nam nie potrzebna

      nie macie nic do gadania, również z moich podatków powstają drogi więc korzystam z nich samochodem czy rowerem jak jest okazja, bo czemu nie?

      • 24 6

    • Rozumiem, że to samo mówisz innym kierowcom, gdy robi się korek?

      • 11 2

    • skoro "nie dla blokowania tras", to zmniejszyć liczbę aut

      w sobotę lub w niedzielę takie przejazdy rowerowe nikomu nie przeszkadzają,
      sam jechałem do pracy w niedzielę, wybrałem po prostu inną drogę

      • 8 1

    • Mów za siebie leszczu!!! Co to znaczy, nie ma "naszej" zgody? Kto Ty jesteś, królowa angielska? Ważny się znalazł.

      • 4 1

  • Tak, rowery tak! (1)

    Sporo jeżdżę na rowerze, nie tylko od święta i cieszę się, że jest taka impreza przekonująca władze miast do prowadzenia polityki przyjaznej rowerzystom.
    Jednak w Gdańsku rowerów, rowerzystek i rowerzystów jest już tak dużo, że potrzebne jest rozpoczęcie gruntownej edukacji o sposobie korzystania z roweru w zatłoczonym mieście. Na miejskich ścieżkach rowerowych, na ciasnych ulicach Głównego Miasta i na chodnikach nie ma miejsca na uprawianie sportu, na wyścigi i na przepychanki z pieszymi, samochodami i z innymi rowerami. Rower w Gdańsku przestał być dziwolągiem, ale trzeba przypominać, że jest narzędziem do spokojnego przemieszczania się.
    Szanujmy się wszyscy w mieście: kierowcy, piesi i rowerzyści!

    • 204 30

    • dokładnie

      potrzeba edukacji na temat tego, jak korzystać z traktow komunikacyjnych jakimi są ścieżki rowerowe. Dla dużej większości panów w lajkrze to jednak wciąż jeszcze tor wyścigowy, gdzie inni użytkownicy to przeszkoda, tak samo jak piesi. Po drugiej stronie są rodzinki, które postrzegają ścieżkę np. przy Alei Zwycięstwa na równi z leśną ścieżynką którą można jechać obok siebie nie bacząc na nic. Potrzeba edukacji o tym , że ścieżka w Trójmieście to w trej chwili trakt komunikacyjny i dla bezpieczeńśtwa trzeba przestrzegać zasad.

      • 5 1

  • 38% jeździ rowerem do pracy (5)

    A drogi zakorkowane jakby jeździło 0,38%.

    • 135 15

    • to pomyśl co by się działo gdyby te 38% ruszyło samochodami? (2)

      • 34 14

      • Przychody z VAT by wzrosly (1)

        • 4 5

        • usługi pogrzebowe nie są objęte tym podatkiem

          • 2 1

    • 38% ale zobacz z jakiej liczny respondentów!? ;)

      w całym trójmieście to oni się rozmydlają ;)

      • 6 5

    • To spójrz sobie na licznik rowerowy (np.przy UM)

      i zobacz,ilu rowerzystów tamtędy przejeżdża. Średnia na dzień i to tylko w tamtym miejscu,to prawie 3 tysiące ! Czyli ponad tysiąc aut mniej na drogach !

      • 8 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

MH Automatyka MTB Pomerania Maraton - Kwidzyn - Miłosna (1 opinia)

(1 opinia)
80 - 115 zł
zawody / wyścigi

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk

zawody / wyścigi

Cross Duathlon Gdańsk

89 zł
bieg, zawody / wyścigi

Znajdź trasę rowerową

Forum