MTB Bike Tour Gdańsk 2009, edycja 1

opr. Krzysztof Kochanowicz

8 kwietnia 2009 (artykuł sprzed 15 lat)

Opinie (6)

Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Gdańsku zainaugurował 4 kwietnia zawody rowerowe popularnego cyklu MTB Bike Tour Gdańsk. Impreza jest rozgrywana na Pomorzu już piąty rok z rzędu i cieszy się coraz większą popularnością.

Pierwsza edycja imprezy została zorganizowana w Gdańsku Matemblewie. Na starcie stanęła rekordowa w historii cyklu liczba uczestników - zgłosiło się 186 osób. Oprócz niezrzeszonych, byli również przedstawiciele 24 klubów i grup zawodniczych. Najliczniejszą kategorią była tradycyjnie Elita (19-29 lat), w której sklasyfikowano łącznie 47 zawodniczek i zawodników.
Trasa przejazdu została zaplanowana przez Eugeniusza i Michała Bogdziewiczów - znanych i utytułowanych zawodników m.in. Klubu Sportowego Lechia Gdańsk. Dystans, jaki mieli do pokonania uczestnicy MTB Bike Tour Gdańsk był zróżnicowany dla poszczególnych kategorii wiekowych. Na kolarzy czekały m.in. trzy ostre podjazdy, które sprawiały, że rywalizacja stawała się niezwykle emocjonująca. Zawodniczki i zawodnicy walczyli nie tylko o jak najlepszą pozycję na mecie, ale również o punkty do klasyfikacji generalnej cyklu. Składać się na nią będą trzy tegoroczne wyścigi, a jej podsumowanie nastąpi po ostatniej październikowej edycji.
Jako pierwsi na trasę ruszyli najmłodsi kolarze, w kategorii wiekowej do 12 lat. Mieli do pokonania 3 pętle po 1000 m. Najmocniej na pedały naciskała Zofia Rzeszutek(Baszta Bytów) i dzięki temu wyprzedziła na mecie Patrycję Lorkowską. Jako trzecia dojechała Agata Szotowska. Wśród chłopców najlepiej z dystansem 3 km poradził sobie Szymon Sajnok(UKS Gryf Kartuzy). Drugi wyścig ukończył Tomasz Rzeszutek (Baszta Bytów), a Dominik Dorsz (SP 6) był trzeci.

Młodzicy (13-14 lat) mieli do pokonania 4,2 km, a ich trasa była już trudniejsza. Pierwsze miejsce w kategorii dziewcząt zapewniła sobie Natalia Nowatorska (UKS Gryf Kartuzy). Kolejne na mecie były Weronika Lorkowska (GTS Łęgowo) i Emilia Kuptz (UKS Gryf Kartuzy). Kategorię chłopców wygrał Jakub Kuptz przed Piotrem Flisikowskim i Piotrem Okrojem wszyscy z UKS Gryf Kartuzy.
Trasa dla kategorii junior młodszy (15-16 lat) liczyła 8,4 km dla dziewcząt i 12,6 km dla chłopców. Najszybciej pokonała ją Julita Linowska. Druga była Karolina Drobotowicz, a trzecia Alicja Tojza. W ród chłopców najlepszy okazał się Wojciech Gruk (KS Subaru Garyfisher Gdynia), który pokonał Adriana Szpakowskiego i Mateusza Nowaka (KS Subaru Garyfisher Gdynia).
Juniorzy (17-18 lat) mieli do przejechania 16,8 km. Zwycięzcą tej kategorii został Arkadiusz Petka(Baszta Bytów). Na drugim miejscu finiszował Marcin Kobiela, a jako trzeci linię mety przekroczył Arkadiusz Ebert (obaj Lechia Gdańsk). Jedyną startującą w kategorii dziewcząt była Joanna Stefanowska (KS Subaru Garyfisher Gdynia), mająca do pokonania trasę o długości 8,4 km.

Weronika w końcu dopięła swego i stanęła na "pudle"

W dalszej kolejności na trasę wyruszyli zawodnicy przyporządkowani do kategorii Masters II i III (odpowiednio 46-59 lat i powyżej 60 lat). Ci pierwsi musieli pokonać 8,4 km, a Masters III 12,6 km. W grupie Masters II przejazd ukończyła tylko jedna pani - Wiesława Stachańczyk (Sopot Killers). Rywalizację panów wygrał Mariusz Goliński (mtbnews.pl). Drugi linię mety minął Zbigniew Perekitko, a trzeci finiszował Mariusz Haluch. W grupie Masters III zwyciężył Leon Holz, wyprzedzając na mecie Stanisława Heleniaka i Eugeniusza Bogdziewicza.
W kategorii Masters (30-45 lat) najszybciej z trasą o długoci 16,8 km poradził sobie Leszek Gąsiorowski(mtbnews.pl), który wyprzedził Jacka Rogowskiego i Dariusza Zawiszę Panie miały do przejechania 8,4 km. O zwycięstwo walczyły dwie kobiety Anna Wirkowicz (Subaru Trek Gdynia) i Joanna Niewiadomska z Gdańska. Lepsza okazała się Gdynianka.
Najdłuższe zmagania czekały zawodników popularnej Elity (19-29 lat). Tu bezkonkurencyjny na odcinku 29,4 km okazał się Bartosz Banach. Drugim miejscem musiał zadowolić się jego brat - Robert Banach a trzecia pozycja przypadła Krzysztofowi Krzywemu. W ród kobiet najlepsza była Monika Lange (KS Subaru Garyfisher Gdynia). Drugie miejsce zajęła Weronika Hoffmann z Gdańska, a trzecie Agnieszka Hefczyc.
Dzięki wsparciu sponsorów uczestnicy mieli zapewnione atrakcyjne nagrody i upominki. Dla najlepszych w poszczególnych kategoriach było to m.in. 18 karnetów na aerobik, spinning, siłownię oraz saunę, ufundowanych przez Ośrodek fitness, rekreacji i rehabilitacji Akademos. Zwycięzcy otrzymali również odzież sportową od firmy HiMountain oraz akcesoria rowerowe od firmy Lemonsport. Do grona sponsorów należy także drukarnia Geomawit.

Krzysiek z GRT w końcu przekonał się do startów w tego typu imprezach i nawet dojechał do mety.

MOSiR w Gdańsku przygotował dla zawodników specjalne biketour'owe" koszulki. Ponadto wśród startujących został rozlosowany aparat fotograficzny Olympus FE-360 i karnet do Akademosa. Nagrody wręczali Krzysztof Golwiej Prezes Pomorskiego Okręgowego Związku Kolarskiego, prorektor ds. Studenckich i Sportu AWFiS w Gdańsku - prof. nadzw. dr hab. Kazimierz Kochanowicz z oraz Marcin Wojciechowski, zastępca dyrektora MOSiR w Gdańsku. Rywalizacji kolarzy przyglądał się Mistrz Świata i Europy w windsurfingu Przemysław Miarczyński.
Partnerem cyklu jest Akademia Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku.

Tegoroczny cykl składa się z trzech edycji. Każda z nich rozgrywana jest na ciekawej i wymagającej trasie. Wszystkie zlokalizowane są w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym,(Matemblewo, Oliwa ul. Abrahama i Czyżewskiego).

Najbliższa impreza już 20 czerwca, na którą zapraszamy już teraz. Na uczestników czekają duże emocje i wspaniałe nagrody!

Patronat medialny nad tegorocznym cyklem sprawują: Polska Dziennik Bałtycki, Portal Regionalny Trojmiasto.pl, Radio Eska Trójmiasto, portal wrotapomorza.pl i mtbnews.pl.

opr. Krzysztof Kochanowicz

Opinie (6) 1 zablokowana

Sortowanie
- Od najstarszych
- Od najnowszych

Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2009-04-08 01:07

To była na prawdę świetna impreza... (3)

Po raz pierwszy w maratonie MTB wystartowałem na Bażantarnii w Elblągu, wtedy jednak nie przejechałem nawet jednego okrążenia ;( W każdym razie szybko sie zniechęciłem.
Do startu w tej imprezie przekonałem się z kilku powodów i nie żałuję. Atmosfera była na prawdę świetna, a dopingujący mi ludzie: rodzina, znajomi tylko podbudowywali mnie z każdym okrążeniem.
Trasa jak dla mnie nie należała do łatwych, ale najważniejsze, że dojechałem do mety i to nie z najgorszym wynikiem. Z resztą moim najważniejszym celem była dobra zabawa i spotkanie się z przyjaciółmi.
PozdRower

Krzysiek [Grupa Rowerowa Trójmiasto]
15 lat
- 3 1
Twoja opinia

Zmień treść

Po raz pierwszy w maratonie MTB wystartowałem na Bażantarnii w Elblągu, wtedy jednak nie przejechałem nawet jednego okrążenia ;( W każdym razie szybko sie zniechęciłem. Do startu w tej imprezie przekonałem się z kilku powodów i nie żałuję. Atmosfera była na prawdę świetna, a dopingujący mi ludzie: rodzina, znajomi tylko podbudowywali mnie z każdym okrążeniem. Trasa jak dla mnie nie należała do łatwych, ale najważniejsze, że dojechałem do mety i to nie z najgorszym wynikiem. Z resztą moim najważniejszym celem była dobra zabawa i spotkanie się z przyjaciółmi. PozdRower
Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2009-04-09 18:41
  
  ... (2)
  
  Na maratonie Krzysiu to Ty jeszcze nie byłeś. Bażantarnia czy Bike Tour'y zaliczane są do zawodów typu XC - Cross Country. A na maraton to zapraszam do Wejherowa...
  
  15 lat
  - 1 1
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  Na maratonie Krzysiu to Ty jeszcze nie byłeś. Bażantarnia czy Bike Tour'y zaliczane są do zawodów typu XC - Cross Country. A na maraton to zapraszam do Wejherowa...
  Regulamin dodawania opinii
  - Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
    2009-04-10 12:20
    
    Jeśli zapraszasz to się podpisz... (1)
    
    A swoją drogą przyjadę do Wejherowa, bo nic nie mam do stracenia.
    Słyszałem, że coś tam płasko ;)))
    
    Krzysziek [GR3miasto]
    15 lat
    
    1 0
    
    Twoja opinia
    
    Zmień treść
    
    A swoją drogą przyjadę do Wejherowa, bo nic nie mam do stracenia. Słyszałem, że coś tam płasko ;)))
    Regulamin dodawania opinii
    - Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
      
      2009-04-11 12:44
      
      plasko..moze ...ale... szybko pewnie jo..sakramencko
      
      nie ogladaj sie za siebie po Ci z przodu ktos...lalala
      
      rysiek z klanu
      15 lat
      
      0 0
      
      Twoja opinia
      
      Zmień treść
      
      nie ogladaj sie za siebie po Ci z przodu ktos...lalala
      Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2009-04-09 08:31

? (1)

Trenować, a nie plakać, że się nie ukonczyło.

armstrong
15 lat
- 1 1
Twoja opinia

Zmień treść

Trenować, a nie plakać, że się nie ukonczyło.
Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2009-04-10 12:24
  
  A kto płacze?
  
  Jedni startują dla wyniku, inni tylko dla przyjemności i dobrej zabawy. Osobiście startuję dla tego drugiego, a nad rozlanym mlekiem nie płaczę.
  
  Qba
  15 lat
  - 1 0
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  Jedni startują dla wyniku, inni tylko dla przyjemności i dobrej zabawy. Osobiście startuję dla tego drugiego, a nad rozlanym mlekiem nie płaczę.
  Regulamin dodawania opinii