• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jak jest wyścig to radź sobie sam

Piotr Krupa
9 września 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Wyścig Cyklo Gdynia jest świętem dla kolarzy, ale i problemem dla mieszkańców, w rozwiązaniu którego niezbyt pomagają policjanci. Wyścig Cyklo Gdynia jest świętem dla kolarzy, ale i problemem dla mieszkańców, w rozwiązaniu którego niezbyt pomagają policjanci.

Cyklo Gdynia to duża impreza sportowa promująca miasto i amatorskie kolarstwo. Ma ona jednak drugie oblicze związane z zamykaniem mieszkańców na osiedlach przez kilka godzin i pilnowaniem tego m.in. przez mundurowych. A ci często oprócz nazwy zawodów, przy których pracują, wiele więcej nie wiedzą.



Czy letnie imprezy sportowe na ulicach Gdyni były dla ciebie utrudnieniem?

O ile imprezy biegowe organizowane są niemal wyłącznie w ścisłym centrum miasta, to już w przypadku odbywających się w ostatni weekend zawodów Cyklo Gdynia "zahaczały" również o inne dzielnice. Tak czy owak - skutkuje to zamykaniem dróg. Organizatorom należą się podziękowania, bo na ponad tydzień przed imprezą na trasie wyścigu zostały gęsto rozstawione żółte tablice informujące o godzinach zamknięcia danego odcinka ulic. Było ich tak dużo, że niejeden kandydat na radnego lub posła biorący udział w wyborach mógłby spojrzeć na nie z zazdrością.

Trzeba było więc naprawdę się postarać, żeby przez cały tydzień nie zauważyć chociaż jednej żółtej tablicy wiszącej dosłownie co kawałek.

A mimo to w ostatnią niedzielę i tak znaleźli się kierowcy, którzy byli mocno zdziwieni, że ulice są zamknięte, bo przecież "nikt im nic nie powiedział". To temat na inną opowieść i nie o nich tym razem będzie.

Tak się składa, że jestem mieszkańcem jednego z osiedli tzw. Gdyni Zachód. Niestety wszystko zostało tak zorganizowane, że podczas zamknięcia ulic osiedle było całkowicie odcięte od świata. I wiecie co? Nie było to dla mnie zbyt dużym problemem. Skoro jestem poinformowany odpowiednio wcześniej o czasowym zamknięciu ulic, to mogę zaplanować sobie niedzielę tak, żeby opuścić mieszkanie w odpowiednim momencie i odwiedzić np. galerię handlową zazwyczaj omijaną szerokim łukiem.

Pytanie, co w przypadku, gdy ktoś będzie potrzebował pomocy? Gdy nagle z jakiegoś powodu pojawi się potrzeba, aby szybko dostać się do lekarza lub wezwać karetkę.

Nadmiernie tego nie analizowałem, tym bardziej, że skoro organizator ma tak dobrze zaplanowaną komunikację przed wyścigiem, to pewnie inne kwestie również wziął pod uwagę. Okazało się, że było zupełnie inaczej. Przyszło mi to sprawdzić na własnej skórze, a raczej na skórze mojego dwuletniego synka.

Miał bardzo wysoką gorączkę i po nieudanych próbach jej zbicia od dnia poprzedniego zdecydowaliśmy się pojechać do przychodni. Podjeżdżamy do pierwszej drogowej blokady. Wyskakuje z samochodu i podbiegam do stojącego na środku zamkniętej drogi osobliwego duetu - policjanta i strażnika miejskiego. Przedstawiam swój problem i proszę o pomoc lub poradę w jaki sposób mogą szybko dostać się do placówki, skoro wszystkie drogi są zamknięte. W tym miejscu następuje pauza.

Widać, że jeden czeka aż odpowie drugi. A miny mają takie jakbym zadał im pytanie dotyczące fizyki kwantowej. Policjant zaczyna drapać się po czapce, więc zaczynam sobie uświadamiać, że łatwo nie będzie. W końcu po kilkunastu sekundach ciszy wymieszanej z wzdychaniem i rozglądaniem się na boki, jakby prowadzili negocjacje z terrorystą i czekali na odsiecz ze strony jednostki specjalnej, strażnik miejski próbuje stanąć na wysokości zadania i wypala:

- Do przychodni?! Przecież dzisiaj niedziela. Przychodnie są zamknięte - odpowiada i wypina dumnie pierś jakby miał dostać medal, że tak pięknie i z klasą zbył obywatela proszącego o pomoc.
Myślę sobie, że chyba trafiłem na prawdziwych asów wśród stróżów prawa. Szkoda, że jeden nie jest gruby, a drugi chudy, to wtedy już nie tylko inteligencją pasowaliby do kultowej pary Flip i Flap. Próbuję tłumaczyć. Strażnik miejski szybko schował wystawioną dumnie pierś, jak zapytałem się czy nie słyszał nigdy o przychodniach całodobowych. Potem jest już tylko rozkładanie rąk i opowiadanie, że nic nie można zrobić, bo ulica jest zamknięta. Równie dobrze mogliby powiedzieć mi prosto w twarz, że są tylko "słupami", które ktoś tu przywiózł, kazał stać i nikogo nie przepuszczać.

Przejazd do lekarza? Naokoło albo przez pola

Na zakończenie policjant próbował jeszcze ratować sytuację informacją, że z drugiej strony osiedla powinien - z naciskiem na słowo "powinien" - być wyjazd, ale tak naprawdę, to oni nie wiedzą. Będę musiał pojechać przez całą Gdynię na około. Na pocieszenie zdanie o tym, że to i tak szybciej niż jakbym miał czekać te dwie godziny aż otworzą ulicę.

Robię tak, jak zasugerował policjant. W kilka minut jesteśmy już z drugiej strony osiedla, gdzie oczywiście też wita mnie blokada. Tym razem zamiast policji stoi wolontariusz lub pracownik ochrony, ubrany w kamizelkę odblaskową. Następuje analogiczna sytuacja jak sprzed kilku minut. Przedstawiamy problem - odpowiada nam dokładanie taka sama mina, jak w przypadku panów w mundurach. Jedynym urozmaiceniem są rozkładane teatralnie ręce, co oznacza koniec rozmowy.

Wspomniał jeszcze tylko na odchodne, że z osiedla można wyjechać jakimiś polnymi drogami, ale w jaki dokładnie sposób, to do końca nie wiadomo.

"Ja tu tylko stoję"

W końcu zdecydowaliśmy się wezwać karetkę. Zanim jednak udało nam się to zrobić, musieliśmy wytłumaczyć dyspozytorowi pogotowia ratunkowego, dlaczego do dziecka z wysoką gorączką wzywamy karetkę, a nie pojedziemy z nim po prostu do przychodni. Okazało się bowiem, że pomimo tego, że pół Gdyni jest wyłączone z ruchu, to dyspozytor nic o tym nie wiedział. Wolałem nawet nie myśleć jak on wysyłał tego dnia karetki do bardziej potrzebujących niż my.

Oczywiście w drodze powrotnej ze szpitala natknęliśmy się ponownie na blokadę. Jako że było to z drugiej strony osiedla, to mundurowi stojący przy blokadzie byli już inni, ale z podejściem takim samym jak spotkani wcześniej. Zapytałem, kiedy droga zostanie z powrotem otwarta? Z informacji widniejących na słupach wynikało, że powinno się to stać pięć minut wcześniej. Pan w mundurze - podobnie jak jego koledzy - rozłożył ręce (chyba to ich ulubiony gest) i odpowiedział z rozbrajającą szczerością:

- Nie wiem. Może zaraz. Może za trzydzieści minut. A może za godzinę. Ja tu tylko stoję i czekam na telefon od organizatora.
Nawet jeśli organizator miał przygotowany jakiś plan awaryjny na tę lub podobną okoliczność, to niestety nie zadziałał. Zawiódł jak zwykle czynnik ludzki, który w tym przypadku zamiast służyć pomocą, miał jedynie stać. Nie myśleć, nie analizować, nie wtrącać się. Po prostu stać i udawać pożytecznego.

Start kolarzy na ul. Małokackiej

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (361) ponad 20 zablokowanych

  • Jak słyszę, że te dotowane hojnie przez Szczurka promują miasto to mi ręce opadają. (15)

    Pewnie wszystkie telewizje tym newsem otwierają wiadomości??? 600 kolarzy a cierpi kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców uwięzionych w swoich domach.

    • 257 64

    • (4)

      Uwięzieni w domach? Drzwi im zaryglowali? Czy może za gruby tyłek by przejść się po osiedlu?

      • 33 56

      • czy ty baranie w ogole czytales artykul? (2)

        • 47 10

        • to ty baranie przestań wreszcie jojczyć zrzędzenie takich natrętnych sk..synów jak ty potrafi człowieka tylko wk..wić

          • 9 38

        • Jo

          • 6 1

      • Miejski plebsie przestań marudzić masz płacić podatki, głosować na gryzonia i nie myśleć...
        To wy jesteście dla gryzonia a nie gryzoń dla was... Wielce mnie cieszy, że w końcu zaczęło docierać do tych "wielkomiejskich Gdynian" czym są dla włodarzy :)

        • 1 3

    • ehh (2)

      Sytuacja faktycznie pokazała poziom zabezpieczeń w razie sytuacji kryzysowych, ale facet z tego tekstu chyba nabiał stracił - chodzi o zdrowie jego dziecka, a on potulnie przyjmuje do wiadomości, że nie ma przejazdu to nie ma. A poprosić o telefon do tego całego organizatora to nie można było? Ja bym zrobiła awanturę na pół osiedla

      • 38 8

      • kobieta :)

        dobrze czasem mieć taką pod ręką, do załatwiania spraw konfliktowych są idealne :)

        ps. w przypadku dziecka sam bym policjantowi pokazał jak się sprawy rozwiązuje....

        • 29 3

      • zawsze robisz

        mielesz mordą, wszyscy cię już z tego znają

        • 1 1

    • promocja wg szczurka, wydać jednorazowo kilkadzięsiąt tysięcy złotych i nic z tego nie mieć.

      co ty myślisz, że ktoś tu wróci jak zobaczy zaniedbane ulice i skwer?? miasto musi mieć coś do zaproponowania. wytłumacze ci to łopatologicznie: dlaczego Zakopane czy Sopot nie organizuje co tydzień głupich imprezek a ma mnóstwo turystów???

      • 16 5

    • kilkadziesiąt tysięcy? (1)

      tyle to w całej Gdyni mieszka.
      Osiedla były zamknięte na 30 (!) minut, po kolei, informacje wisiały WSZĘDZIE. Jako mieszkaniec Gdańska wiedziałem doskonale które ulice i kiedy będą zamknięte. Sami zainteresowani mieszkańcy na pewno byli dobrze poinformowani.

      • 7 26

      • nie były, rozpiska się nie sprawdziła, z powodu pogody organizator zmienił trasę i nagle zmieniły się godziny, w ten sposób pomimo wcześniejszej organizacji moje dziecko (inny przypadek niz z artykulu) zostalo odwiezione na chwarzno a pozniej nijak sie nie moglo stamtad wydostac,mozna bylo pomyslec o jakiejs komunikacji miejskiej. Stojaca pani policjant dopiero po rabanie na obwodnicy laskawie podjechala motorem do tlumu (bo tak to sobie za przeproszeniem pierdo** o d*pie marynie ) i powiedziala nie wiem kiedy bedzie otwarcie, organizator pozmienial, MOZE z drugiej strony jest otwarte od dabrowy, ale "nie wiem". Na moje pytania czy w takim razie moze np radiowozem przywiezc troche wystarszone dzieci (bylo tam wiecej rodzicow) odpowiedziala ze to nie jej zadanie, a na pytanie czy moze chociaz sprawdzic z kolegami z drugiej strony czy jest tam ten przejazd czy nie, powiedziala ze nie ma jak. Natepnie chcielismy odebrac dzieci na pieszo to pani zaczela nas starszyc mandatami za parkowanie na wylaczonym odcinku obwodnicy, po czym po dluzszej klotni stwierdzila ze ona to moze i nas wpuscic ale wyjedziemy za kilka godzin, ale nie wie kiedy....
        Na pomoc przyszedl pan porzadkowy czy jak go zwac, ktory przyprowadzil dzieci z wlasnej woli do tego zjazdu.
        Mi zostal duzy niesmak, po co oglaszac jakies godziny zamkniecia drog skoro sie to od tak zmienia, a jesli juz sie to zmienia proszac o wyrozumialas to chyba mozna w druga strone tez byc troche wyrozumialym....

        • 24 2

    • oj tam, oj tam, mocno cierpiałeś?

      • 2 16

    • Mieszkam w budynku pomiędzy Al. Zwycięstwa a Legionów w Gdyni (1)

      Rok temu buła jakaś impreza bieganie lub rowery, nie pamietam. Pamietam natomiast doskonale, ze przez ponad dwie godziny zmuszeni byliśmy czekać aż ktoś łaskawie odblokuje dojazd do naszego domu. Obie ulice były zamknięte nie było wyznaczonego żadnego pasa dla mieszkańców, karetek, czegokolwiek.
      Lubię imprezy fortowej,sama często biorę udział w imprezach zawiązanych z bieganiem i zawsze sądziłam, ze osoby skarżące sie na tych tego dnia to zwykli kanapowi malkontenci. A tu niespodzianka.

      • 14 4

      • i bardzo dobrze

        • 1 0

    • Ludzie to jednak głupi są.

      niby najlepsze miasto do mieszkania w Polsce a jak się czyta opinie niektórych osób to albo to jakieś ofiary losu którym się nigdy nic nie podoba, albo pisowcy.

      • 5 8

  • Co to za wydumane problemy? (46)

    Można w takiej sytuacji skorzystać z nóg lub roweru. Ludzie chcieliby wszędzie wozić cztery litery samochodem. A mogą w rym czasie dopingować sportowców. Liczy się promocja miasta, a Gdańsk z zazdrością patrzy na liczbę imprez miejskich jaka odbywa się w Gdyni.

    • 65 470

    • ja bym zadysponowal LPR czyli heli kopter, kosztami obciążyć organizatora.

      i wydającego zgodę.

      • 68 7

    • Cześć Trollu (1)

      A ty znów bredzisz w moim imieniu...

      Akurat mieszkańcy zachodnich dzielnic mogą sporo powiedzieć na temat "plusów" takich imprez. Troll spoza Gdyni, nawet z moim nickiem, wie tyle, czy wydali z siebie na forum, takie odpady intelektualne.

      • 21 11

      • przestań trollu portalowy na usługach gadać sam ze sobą

        • 2 7

    • Wyznawca Szczurka w natarciu:)

      Weź leki!! Zawsze mam ci przypominać?!?

      • 22 4

    • Powodzenia (3)

      Człowiek mieszka w mieście po to by nie mógł nigdzie wyjść bo jak w jakimś obozie. Organizacja takich imprez i policji jest na tak żenująco niskim poziomie, że chyba tylko cud uratował ten kraj od jakiejś katastrofy na wielkich imprezach masowych. Nie wiem ile ci ludzie dostają w łapę za to, że pozwalają odcinać całe dzielnice. Dotyczy to tak samo widzę Gdyni jak i Gdańska. Pomyśl baranie, że niektórzy ludzie mają inne obowiązki niż tylko siedzieć na d*pie w domu i żłopać piwo a nie wszystkim jest na rękę iść na drugi koniec miasta/trójmiasta bo jakieś pajace odcięły jego dzielnicę i ograniczają mu prawo do przemieszczania się.

      • 52 4

      • Wyjść zawsze możesz, a ty chcesz wyjechać i to cie boli. (2)

        Ja rowerem dojechać mogę wszędzie i zawsze.

        • 7 27

        • i nowy nick przejąłeś, gno*ku...

          choć z nowego IP...

          • 8 3

        • Bo jesteś sprawny

          A teraz sobie wyobraź, że jest starsza osoba, która nie będzie w stanie przejść 2-3 km do przychodni albo szpitala. Chcesz ją przenieść na rękach? Ja sam biorę udział w biegach masowych, więc można powiedzieć, że jestem zwolennikiem tego typu imprez, ale obsługa często i gęsto nie jest przygotowana na takie sytuacje. Poza tym, chore jest to, że ten policjant, strażnik, czy wolontariusz nie skontaktowali się w tym momencie z organizatorem. Przecież to żadna filozofia zadzwonić i ustalić gdzie są zawodnicy - jak są daleko, to można ten samochód puścić do przychodni w trybie awaryjnym. Poza tym, skoro dyspozytor nie wie, że ulice są zamknięte, to jest to do wyjaśnienia, kto nie przekazał takich informacji.

          • 27 4

    • Czytaj Pan że zrozumieniem!!! (10)

      Rowerem, na nogach?! Serio? Do przychodni z gorączkującym dzieckiem?

      • 79 6

      • (6)

        khwm... a dlaczego nie? mój syn i tak w foteliku zawsze zaraz zasypia, czy na rowerze czy w samochodzie, zadna roznica...

        • 5 41

        • śpiące dziecko w foteliku? (3)

          śpiącego dziecka w foteliku się nie wozi. Grozi to uszkodzeniem kręgosłupa, znawco transportu.

          • 21 4

          • (2)

            A jak zaśnie wtrakcie drogi to dziecko wysadzasz z samochodu? Większej bzdury którą opisałeś/aś nie słyszałem,w telenoweli brazylijskiej tak mówili?

            • 7 13

            • (1)

              Mowa o foteliku rowerowym a nie samochodowym! Jeśli nie znasz różnicy to zamilknij bo się tylko ośmieszasz

              • 20 4

              • To może niech napisze że chodzi o fotelik na rowerze a nie samochodowy,bo jasno tego nie określił,więc zluzuj majty.

                • 2 4

        • Tyle wiemy o sobie ile nas sprawdzono

          nie życzę takiej sytuacji, ale może rowerem zdązysz..

          • 5 1

        • Ale niski poziom...

          • 1 0

      • a czemu nie z umierającym lub z ociętą ręką (2)

        z raną postrzałową... kurcze serio w niedziele wszyscy musza jechać do przychodni z dzieckiem w godzinach imprezy... ja pier
        karetka przejedzie!

        • 3 9

        • no właśnie nie przejedzie, bo dyspozytor nie wie o obcislogacich i zamkniętych dzielnicach. i to jest problem (1)

          • 7 2

          • to dyspozytor jedzie karetą? swirujesz?
            jadę ja i chłopaki (i Martyna, ale to superbabka)
            i kto przeszkadza?
            fury zaparkowane przez durni jak ty
            i głusi, co nie słyszą sygnału

            • 1 5

    • nie u nas... (3)

      bo samochód to wielki statut a i nogi bolą :) a i sąsiadowi trzeba pokazać...taki zaściankowy narodzik :)

      • 3 39

      • buba, weź przeczytaj co to statut (1)

        a potem jeszcze sprawdź wyraz "status"!

        • 29 1

        • Nie wymagaj zbyt dużo buby...

          • 1 3

      • Ty pokaż że korzystasz z mózgu.

        • 3 0

    • masz rację chorego członka rodziny można przewiesić przez ramę lub ramię i po problemie
      a jak by sprawiał problemy to można ogłuszyć młotkiem...

      • 51 2

    • No to sobie chodz... (5)

      Jak np. ktos mieszka na wiczlinie czy chwarznie to ciezko dojsc piechotka do roboty do centrum... Juz naprawde przesadzaja z rymi calymi biegami, przejazdami. Niech to robia poza miastem...

      • 32 3

      • w niedziele o 11 jedziesz do roboty? (3)

        Gdzie ty pracujesz?

        • 5 32

        • Pracuję w Galerii Handlowej do której autor artykułu planuje wybrać się w celu miłego spędzenia niedzieli.

          • 23 1

        • Istnieje naprawde! (1)

          Cos takiego jak zmianowy system pracy i zawody zwiazane z obsluga klienta czy uzytecznosci publicznej (czyt. Stacje benzynowe, kawiarnie, knajpy, pogotowie, szpital, dyspozytornie taxi) gdzie nie pracuje sie od pon do pt w godz 7-15/8-16. Wiec takie imprezy sa duzym utrudnieniem zwlaszcza gdy nie ma alternatyw dojazdu

          • 11 1

          • Czyli jak miałeś do pracy na 7 to nie było zadnego problemu a jak na 15 to tak samo wszystko już było otwarte.

            • 0 7

      • kiedy to jest właśnie....

        poza miastem pacanku....

        • 0 0

    • albo z lektyki

      ty używasz wrotek w zimie i balonu do dojazdu do pracy. Co za d**pek.

      • 7 0

    • ten portal powinien wygrać konkurs na największych hejterów, frustratów i smutnych ludzi (3)

      portal opanowany przez PiS :)

      • 14 21

      • teraz gdyby PIS zrobil referendum czy biale jest czarne to tez by wygral,
        bo owce juz sie becząc tloczą w zadanym kierunku i nawet bez przewodnika, samym impetem tlłumu, odgadną i wykonają zamiar kurdupla

        telewizor wystawilem wczoraj do piwnicy, mam dość nahalnej propagandy

        • 7 12

      • (1)

        to akurat nie pis tylko sekta zawsze wiernych cesarzowi

        • 2 3

        • Slabe.....

          • 0 0

    • refleksja (1)

      Wydumane problemy? Nie wiem czy Witominianin widział kiedykolwiek dwulatka z bardzo wysoką gorączką, której nie dawało się zbić. Do przychodni/ szpitala na piechotę tudzież rowerem? Genialny pomysł. Dziecko na pewno radośnie w podskokach będzie towarzyszyło rodzicowi, lub też przewieszone przez ramę, chętnie będzie podziwiało widoki. Tak czytam czasem te komentarze i zastanawiam się czy to brak empatii, czy brak czasu na przyjrzenie się temu, co komunikuje drugi człowiek, czy jakaś intelektualna niemożliwość postawienia się w sytuacji, w której znalazł się bliźni. Trochę więcej jednego, drugiego i trzeciego a nam wszystkim żyłoby się lepiej. Witominianin też ma problemy, oby inni nie ocenili tak łatwo jako wydumane...

      • 46 3

      • Empatia

        Brawo - dzięki Panu/Pani widzę że można napisać komentarz z ironią, ale bez obrazy; na temat, i na poziomie kulturalnego człowieka.

        • 7 2

    • Chroń Panie Boże Gdańsk

      Przed taką liczbą imprez sportowych paraliżującą miasto jak Gdynia

      • 18 2

    • Można? Można

      Z walizkami na samolot? Do pociągu? Można... Nawet jak zaplanujesz coś na bazie informacji na żółtej tablicy która wisi od tygodnia przed impreza a dzień wcześniej ktoś zmienia na niej godziny zamknięcia ulic...

      Można, można kur#}%{% wicy dostać z nie skorzystać z nóg..
      Organizacja poległa na całej linii niestety

      • 9 2

    • Gdybyś...

      W tej chwili stał obok mnie to dostałbyś w papę za Twoje durnowate wypowiedzi. Chciałbym Cię widzieć jak dwuletniego brzdąca przewieszonego przez ramę do przychodni wieziesz. Odłącz sobie Internet, bo chyba Ci nie służy, szkodzisz sobie i innym.

      • 15 3

    • Niezły z ciebie ..up.. (2)

      To nazywa się ubezwłasnowolnienie i ograniczenie swobód obywatelskich.
      miliony wydane na trasy rowerowe a ludzie cierpią bo ktoś komuś wchodzi między pedały.

      Imprezę można zorganizować tak aby nie utrudniała innym życia tylko trzeba chcieć. dobro ogóły w tym przypadku zostało zignorowane, a kasa wyrzucona w błoto i to nie mała.

      Super impreza wielkiej rangi phiii, to nie Olimpiada czy inne Euro a kolarska szmira.

      • 6 3

      • Nie da się nigdzie zorganizować imprezy w sposób taki, żeby nikomu nie przeszkadzała (1)

        Zawsze też będą malkontenci podobni tobie.
        Imprezy na "niższym" poziomie muszą się odbywać, żeby mogły odbywać się imprezy na poziomie "wyższym" i dotyczy to tak samo środowiska pro i amatorskiego.

        • 1 4

        • Racji troche masz, ale kiedys przez trojmiasto przejezdzal Tour de Pologne i jego organizacja nie powodowała zamykania całych dzielnic, tylko zamknięcie dróg w jednym kierunku i zmiane organizacjil na drugiej nitce na dwukierunkowa. Dlatego mysle ze przy odrobinie wysiłku można by było to lepiej zorganizowac

          • 7 1

    • poczytaj artykul najpierw

      Imprezowiczu poczytaj artykul ze zrozumieniem najpierw potem pisz opinie....

      • 0 0

    • Wydumane problemy?

      Ojjjj... Widac ze nie masz dzieci. I troche Ci jeszcze doswiadczenia zyciowego brakuje :-/ zal....

      • 4 1

    • Śledziu...

      z dzieckiem z wysoką gorączką na rowerze....
      masz głowę chyba tylko po to żeby włosy miały gdzie rosnąć..
      no chyba że z tym też masz kłopot

      • 2 1

  • strach pomyśleć, co będzie jak zaistnieje jakąś katastrofa czy coś. (4)

    organizacja na poziome żłobka to przy tym profesjonalizmie debili mistrzostwo.

    • 132 15

    • Pamiętasz co było z sylwestrem z polsatem. Wolna amerykanka z karetkami.

      • 14 0

    • (2)

      tydzień wcześniej wisiały tablice informujące o zamknięciu dróg, na każdym odcinku wyszczególnione godziny. Nie wiem w czym problem? Impreza była w niedzielę, też tego dnia pracuję - po prostu wyjechałam pół godziny wcześniej i nic mi się nie stało

      • 6 18

      • tak

        tylko ktoś 2 dni przed imprezą zmienił markerem godziny zamknięć - np z 12 na 10 - pozdrawiam

        • 7 0

      • Najpierw trzeba umieć czytać

        A później jeszcze to co się przeczytało trzeba zrozumieć. Cześć bezmyślnie odpala samochód i jedzie bo ma a co. Niech patrzą zazdrośnie Ci co nie mają. A tu nagle jacyś , w rajtuzach blokują im swobodę ba wolność im ograniczają. Powinni jarka poprosić to ich wesprze wszak ten na rowerze jeździć nie umie (mało co umie oprócz odwracania kota ogonem). Szkoda mi takich biednych co ciągle ktoś na nich gdzieś czyha i wiecznie wszystko im psuje.

        • 2 9

  • Brawa dla autora. Niedoróba totalna organizacyjna (2)

    Czy tych kwestii nie regulują żadne przepisy? Drogi przeciwpożarowe, ewakuacyjne, itd... Zamiast franzolić o "państwie prawa" by się temu trzeba przyjrzeć.

    • 174 15

    • (1)

      Nie wydaje mi sie zeby to byla niedoroba organizatora, bo takich rzeczy nie da sie przewidziec. Jest to raczej niekompetencja straznikow i policji ktorzy zabezpieczali trase. Komunikacja to podstawa i wystarczylo sie skontaktowac z organizatorem na jakim kilometrze trasy znajduje sie grupa czolowa i czy mozna bezpiecznie przejechac, ewentualnie wezwac eskorte typu policjant na motocyklu i da sie taki problem rozwiazac!!! Reszta narzekan o rzekomych cierpieniach mieszkancow jest zwykla kpina!!! Nie rozumiem takiego uzaleznienia od samochodu i niemoznosci zorganizowania sobie czasu w taki sposob zeby nie kolidowalo to z kilkugodzinnym wylaczeniem drog. Im wiecej takich imprez tym lepiej a ta konkretnie odbywa sie tylko raz w roku! Tak duze miasto jak Gdynia powinno miec imprezy sportowe w kazdy weekend i to w kilku dyscyplinach. Jesli chcecie zeby wasze dzieci sie zdrowo rozwijały przestancie narzekac bo moze takie imprezy sprawia ze chetniej beda uprawialy sport i zadziej odwiedzaly lekarzy.

      • 1 4

      • Da się przewidziec

        Jeżeli wyłącza się z ruchu CAŁE ULICE to wiadomo, że tak będzie.
        Nie powinno być wyścigów w mieście. Niech jeżdżą poza miastem, ew. Przy stoczni itp.

        • 1 1

  • No i? Bez tych imprez Gdynia byłaby Sosnowcem północy (3)

    A tak przynajmniej ktoś kojarzy miasto nie jako przedmieście Gdańska. Można narzekać na promocję, ale mimo że rozmija się z rzeczywistością, centrum rozwalone, chodniki porozwalane, wszędzie parkujace samochody - to jednak w świadomości zbiorowej to miasto klasy A.

    • 29 115

    • Dawno nie byłeś w Sosnowcu. Remonty dróg, inwestycje, otwierają nowe szkoły. (1)

      Gdynia gdyby nie Gdańsk i położenie byłaby Wałbrzychem lat dziewięćdziesiątych.

      • 20 8

      • Tak, nowe szkoly szczegolnie. Wymieniaj ktore. Tylko bez zbednego pisowskiego pie**olenia.

        • 1 7

    • napisz to jeszcze, ale po polsku

      • 6 1

  • Dzizas, chłopie, nie pisz więcej.... (1)

    • 22 93

    • ...dzizas-y,adidasy itp. w Polsce poprosze w języku ojczystym

      • 6 2

  • Niech żyje Wojtek Geniusz Gdyni (7)

    Chcemy więcej lotnisk i igrzysk. Sylwestrów zPolsatem i kolejek linowych !!!!

    • 95 10

    • (4)

      widzę, że realna w natarciu :)

      • 1 7

      • nie realna, ale proza życia zwykłego mieszkańca (3)

        który mieszkając w nadmorskim mieście nie chce wyjeżdżać z niego co weekend, bo nie da się w nim normalnie żyć przez ciągłe blokady

        • 10 2

        • (1)

          Ciagle? 2 w roku. Przestan klamac

          • 1 8

          • 2 w roku?? szczurek wez sie wyspij łosiu

            • 9 0

        • Ja chcę żebyś wyjechał

          bo śmierdzisz

          • 0 0

    • Lotów na byle czym i kiedy pierwsze rakiety z kosmodromu???

      • 7 1

    • Szczurek - do dymisji!

      Słońce Bulwaru zamieni wszystkie plaże na wychodki dla psów...

      • 3 1

  • społeczeństwo kanapowo samochodowe... (8)

    a potem płacz bo w boczki idzie i tłumaczenie że to rodzinne ...hahhaha ...ruszcie d*psko i troszkę piechotą pochodzić

    • 36 156

    • Booozzzzeeee.... (4)

      Zal mi tak malo inteligentnych ludzi jak Ty.... Takim jak Ty to chyba ciezko w zyciu?

      • 31 6

      • (1)

        Kanapa i piwko dla ciebie K najlepiej z biedry leniu

        • 4 20

        • Aaa dzieki.

          Pij sobie smialo na zdrowie :-) a skoro lubisz z biedry to spoko. Mi nic do tego :-) hehehe

          • 1 0

      • mi dobrze... (1)

        a o moją inteligencję się nie martw...po wpisie widać że gumbusiada

        • 1 13

        • No wlasnie sie martwie...

          Intenligencja musi marywic sie o plebs i bidulow...

          • 0 0

    • tylko jeszcze dodaj że chore dziecko do piekarnika na trzy zdrowaśki - od razu się uspokoi
      i już będziemy w domu

      • 31 1

    • po łapkach w dół widać... (1)

      że kanapowce , trójmiejskie pieniacze forumowe :)

      • 3 2

      • Tylko inteligencie...

        W tej dyskusji nie chodzi o kanapy i samochody tylko o zdrowie dziecka. Ale spoko. Czytanie ze zrozumieniem to tez sztuka.

        • 3 0

  • Rzewne story (6)

    Ciekawe czy takie miaukanie będzie też, kiedy przyczyną blokady będą codzienne korki?
    Warto też użyć mapy i objechać blokadę szerszym łukiem.
    Pretensje do całego świata bo się nie ogarnęło sytuacji zawczasu...

    • 34 141

    • zapomniałaś w podpisie dodać "i debilka" (5)

      • 23 6

      • (4)

        biedne samochodowe sk..synki mają wypasione nawigacje gpsy ale sk..synki objazdu znaleźć nie umieją

        • 4 24

        • (3)

          O Boze co za kretyn... wyobraz sobie, ze witomino mialo zamknieta chwarznienska, co oznacza, ze objazdu nie ma !!
          Dodatkowo informacje z tablic nie mialy pokrycia z rzeczywistoscia. Sam tez ustawilem sobie plany tak by trfic w luke, szkoda tylko, ze gdy podjezdzam do blokady o 12, to jeszcze musze 30 min czekac. Ulica miala byc otwarta o 11.45, tak wiec jaki jest problem w tym by rowerzystow, ktorzy nie daja rady dojechac w wyznaczonym czasie do pkt kontrolnego wykluczac z zawodow? Tym bardziej, ze polowa z nich jechala na takiej wyje... ze zal bylo patrzec na tych pseudo sportowcow.

          • 22 1

          • (2)

            o boże debilu nie posikałeś się z tych emocji?Ulica Witomińska była zamknięta frajerze?

            • 0 13

            • Kultura wypowiedzi (1)

              Była zamknięta Chwarznieńska i Małokacka - powiedz więc geniuszu (bo nie użyję takiego epitetu, którym się Ty posłużyłeś choć pasowałby do Ciebie idealnie) jak wyjechać Witomińską gdy mieszka się np. na Hodowlanej czy II MPS?

              • 11 0

              • Policja przepuszczała samochody z Wielkokackiej na Rolniczą i na odwrót

                o co więc chodzi z tą Hodowlaną i MPS?

                • 2 2

  • (55)

    zwykły pieniacz s*ający żarem, temperatura u dwuletniego synka i cały świat ma paść księciowi na kolana

    • 54 235

    • A co? (10)

      Wolalbys zeby sie gorzej skonczylo? Nie zycz drugiemu co Tobie niemile....

      • 34 10

      • A gdzie napisał(a), że woli, żeby skończyło się gorzej? I że życzy coś niemiłego? (9)

        Naucz się czytac ze zrozumieniem.

        • 14 31

        • (7)

          Organizm przy długotrwałej wysokiej gorączce jest coraz bardziej osłabiony i wyczerpany, a reakcje odpornościowe zostają zahamowane.Gdy temperatura wzrośnie powyżej 41°C, zaburza pracę mózgu (śpiączka) i może spowodować jego nieodwracalne uszkodzenie. Człowiek wytrzymuje temperaturę podwyższoną do 42-43°C. Przekroczenie tej granicy prowadzi do nieodwracalnych zmian w komórkach organizmu, a nawet śmierci.

          Tu cepie niekumaty życiowo wolał,żeby skończyło się gorzej.Nie rozmnażaj się lepiej.

          • 8 1

          • (6)

            brajanek ma 38 stopni hilfe debile o okładach zimnych nie słyszeli p..dy życiowe nie powinny mieć dzieci jak patrzę na tych nowobogackich tłumoków tzw rodziców trzęsących się nad małym egoistycznym gnojkiem który nie szanuje starszych tupie pluje rzuca się bo nie ma bata nad sobą to mam odruch zwrotny tak od razu 41 42 może 52 stopnie gorączki

            • 3 10

            • (1)

              Zainwestuj w mózg.

              • 6 1

              • Brawo Ty :-)

                • 0 0

            • Jesli chodzi o egoistycznego gnojka to dales swoim wpisem idealny przyklad. (2)

              ... nawet nie musiales podpisywac.
              Rozumiem ze masz kompleksy (odnosnie "nowobogackich tlumokow") - albo pochodzisz z rodziny w ktorej pieniadze sa od dawna, albo byly ale przodek przegral w karty.

              Tak czy inaczej zycze owocnego zamieniania 500+ na piwo w Biedronce.
              A twoje dziecko (jesli sie rozmnozyles) - niech opatrznosc chroni przed jakakolwiek choroba. Przy takim rodzicu kazda moze byc smiertelna.

              • 3 2

              • (1)

                wiesz baranku ja jestem z czasów kiedy dzieciaki biegały po podwórku w lecie do późnego wieczora łaziło się po drzewach spadało z nich czasem kaleczyło się ręce na starych PRLowskich zjeżdżalniach ale się żyło rodzice nie s..li się że się stłukło kolanko czy rozcięło paluszek a teraz te nowobogackie ciepłe kluchy boją się własnego cienia ich bachory to niewychowane egoistyczne snoby poza tym cherlaki dostające białej gorączki na jakiekolwiek wspomnienie o ruchu i wysiłku fizycznym, na plac zabaw najlepiej takie ciołki ubrałyby swojego gnojka w zbroję i kask albo poduszkami by go obłożyli potem są takie c*otki co nawet koła rowerowego nie umieją napompować

                • 0 0

              • Jak juz to stary capie, a nie baranku....

                ... bo tez jestem z tych "skazonych" PRLem I roznymi zabawami ktore dzisiaj skonczylyby sie zapewne sprawa w sadzie za brak nadzoru.
                Pochodze z bardzo niezamoznej rodziny - ale jakos nie przychodzi mi do glowy wyzywanie kogos od "nowobogackich tlumokow", ocenianie czy powinni miec dzieci czy nie. Niewiem skad znasz ich dzieci - skoro wiesz ze sa niewychowane - swoja droga wyzywanie innych nie swadczy o twoim dobrym wychowaniu (chyba ze wg ciebie to wlasnie jest objaw dobrego wychowania). Piszesz ze sa egoistyczne - egoizmem jest niechec do bycia odcietym od swiata bo organizator sobie nie poradzil, czy moze pretensja do majacych pretensje - bo przeciez rower jest zdrowy I mamy prawo? Tylko dlatego ze Ty czy ja kaleczylismy kolana I nie bylismy chowani pod kloszem nie upowaznia nas by zakazywac innym, wyzywac ich itd.
                Pozdrawiam
                Do kolarzy nic nie mam, natomiast do organizatorow - oj tak: mozna inaczej ustawic trase, mozna w informacji podac troche bardziej realne

                • 1 0

            • wyrośnie na gorszego hejtera

              niż rodzice

              • 1 0

        • To po jaka cho.. To czytasz skoro taki gniot??

          Nie dosc ze gniot to jeszcze tracisz swoj "cenny" czas na komentowanie????? Boze.. Jaka logika patologii....

          • 1 0

    • Dzi*a (18)

      Więcej empatii tempa dzi...

      • 21 8

      • Wyzywasz ludzi od tępych dzid i jednocześnie sugerujesz komuś empatię...?

        Masz na nazwisko Dulska?

        • 14 14

      • (16)

        ojejku brajanek ma 37 stopni ojejku brajanek sobie ałka zrobił p..dy życiowe i ich wychuchane roszczeniowe gnojki brajanek musi być obłożony poduszkami bo sobie biedactwo krzywdę może zrobić

        • 9 39

        • (15)

          Ojejku marcinek ma rowerek za 5000 musi pojechac w durnych zawodavh bo inaczej na marcinka nikt uwagi nie zwroci... zalosne jest te wasze nastawienie... sport uprawia sie dla samego siebie a nie dla trofeow i widowni

          • 28 7

          • (14)

            bydlaku widzę że kłują cię w oczy czyjeś pieniądze więc ci mówię żałosna łajzo dlaczego masz pretensje że ktoś m,a kasę na rower i ma dobrą kondycję?Masz w związku z tym jakieś ale złamasie?Sport uprawia się dla samego siebie a nie dla trofeów sam to debilu wymyśliłeś?Kim ty w ogóle przychlaście jesteś by o tym decydować co?

            • 2 23

            • (13)

              Słuchaj no chłopie, mam samochód jako pierwszy właściciel, mam motocykl jako pierwszy właściciel, mam w szopce na ogrodzie 3 rowery, każdy o wartości > 2000 zł, i sam biegam dla kondycji i sportu. Ale to nie oznacza, że zatruwam życie innym swoim sportem. A ten Twój rowerek za marne 5000 czy tam 10000 to możesz sobie na balkonie do balustrady przyczepić, to każdy zobaczy ;)

              I zważaj sobie synek bo przychlastem to co najwyżej możesz być Ty dla swojej rodziny, pewnie cię tak od małego nazywali, skoro innych ludzi tak nazywasz.

              • 16 4

              • (12)

                ty to nie cały świat, ty tępy szmaciarzu ty sobie możesz biegać po polach ale nie oznacza to że każdy kto lubi biegać ma robić tak samo.Biedaczyno zatruwanie życia nie widzisz baranie jak wyglądają drogi?To wy szmaciarze muszący d.. podwieźć 500 m samochodem zatruwacie ludziom życie codziennie każdego dnia przez okrągły rok każdy janusz uważa że ma puszkę to droga jego masz widzę złamasie jakieś problemy i coś cię trapi bo nie każdy baranie kupuje drogi rower by się nim chwalić.Ty biedny kretynie nie przyszło ci do łba że może go używać tak sobie bo lubi rzeczy dobre i praktyczne?

                • 1 17

              • (11)

                W pierwszej linijce powtarza się u ciebie słowo "ty" trzykrotnie, co oznacza, że jeszcze szkoły średniej nie masz zrobionej. Bo inaczej zwróciłbyś na to uwagę.

                Nikomu nie mówię, że ma biegać czy tam jeździć po polach, no przecież zawsze może robić to w lesie, albo na ścieżkach do tego wyznaczonych, zresztą skoro jeździsz pojazdem to powinieneś znać przepisy ruchu drogowego. Czyli też powinieneś wiedzieć, ze możesz jechać na swoim góralku po ulicach.

                Nigdzie nie napisałem, że muszę podjechać gdzieś 500 metrów. Akurat w niedziele wracałem do domu i moja droga wynosiła jakieś 30 km. Wiem mógłbym wsiąść na rower i pojechać przez te zamknięte trasy w przeciwną stronę do kierunku ruchu, a co tam, na pewno by mnie policja puściła :D. Bo zapewne nie wiesz, ale były odcinki wyznaczone także przez tereny gdzie chodników przy ulicy nie było.

                Czym cię truje przez okrągły rok ?, mój samochód i motocykl razem wzięte przez całe swoje życie nie wyrzucą tylu spalin ile wyrzuca jeden statek przez godzinę eksploatacji, więc idź sobie zatruwaj tą swoją filozofią życie przemysłowym oligarchą do których nikt nie podskoczy bo Oni to faktycznie mają pieniądze na batalie sądowe.

                Bo lubi rzeczy dobre i praktyczne, dlatego też ja kupiłem dobry samochód po to by był praktyczny, wygodny itd. Ale jeżeli powiesz mi, że kolarzówka to jest rower praktyczny to masz problem z myśleniem.

                I tak w tej chwili mam problem, droga oczywiście nie jest tylko dla samochodów, są także motocykle, motorowery, quady, rowery, ale to tylko dla rowerów jest zamykana.

                I przede wszystkim to ja płacę w podatkach za tę drogę, a nie ty więc wykup ładnie oc na swój dobytek i w tedy wychodź na ulicę. Bo jak jeden z was kiedyś mi przerysował zderzak na parkingu to jedyne co potraficie robić, to jak najszybciej pedałować aby uciec z miejsca kolizji. Tacy odważni jesteście... i dojrzali zarazem.

                A teraz idź lekcje odrabiać, bądź douczać się bo widzę po twej wypowiedzi, że na marnym poziomie stoisz.

                • 8 2

              • (7)

                po pierwsze DEBILU o jakich podatkach mówisz?Zapoznaj się pierw ignorancki bucu z tym jak i z czego są finansowane drogi MIEJSKIE a z czego autostrady bo czytanie któryś raz skowytu ile wy samochodowe barany nie płacicie na drogi zaczyna być denerwujące za co wy debile płacicie za jakie drogi?Myślisz tępy tłuku że ludzie nie mający samochodów nie płacą na utrzymanie dróg w mieście?Nie bądź śmieszny wiesz co można wybudować i wyremontować za te grosze z tych twoich podatków?Droga zamykana tylko dla rowerów tak a co jest rok w rok na Sopockiej co?Dlaczego nie burczysz kiedy zamykają skwer kościuszki przed sylwestrem?Dlaczego nie jojczysz kiedy 11 listopada idzie parada ulicą 10 lutego wtedy też sobie nie pojeździsz i co nie boli d.. z tego powodu?

                • 1 10

              • (6)

                Zrób w tym nędznym swoim życiu choć raz coś dobrego dla całego świata,nie rozmnażaj się!

                • 7 2

              • (4)

                Kolega/koleżanka powyżej wystarczająco podsumowała twoją osóbkę. Tak więc nie będę uczestniczyć dalej w tej pisemnej przepychance. Szkoda marnować czas na ciebie.

                • 4 0

              • Brawo (3)

                Niestety po dyskusji widać, jaki poziom kultury reprezentuje sobą zwolennik roweru (pozwolę sobie zacytować "szmaciarzu... baranie... tępy tłuku" - tak rozmawiacie w swoim gronie, kolarze?). Wyraźnie chamstwem i obelgami usiłuje... co właśnie? Wygrać? Ale co - to pytanie do psychologa.
                Brawo dla Pana/Pani za zachowanie klasy w polemice z kimś kto ewidentnie nie rozumie czym jest dyskusja.

                • 9 1

              • (2)

                ktoś kto pieprzy tak niestworzone brednie o tym jak to nędzne grosze czytaj podatki kierowców tworzą i budują wszystkie drogi jest właśnie debilem tłukiem i idiotą sorry ale rower czy brak roweru z tym nie mają nic wspólnego pasażerowie autobusów mieszkajacy w Gdyni też się dokładają do budowy dróg bando bezmózgowych kretynów

                • 2 4

              • Jak wiadomo drogi buduje sie ze srodkow z akcyzy na spodenki z Lycry (1)

                ... a okreslenia "tlumoku, szmaciarzu tepy tluku" kolega pro-kolarski wyniosl z domu: najprawdopodobniej rodzice tak do niego mowili....

                ... I mieli racje.

                • 3 1

              • Z podatków i opłat miejskich debilu miejskie drogi nie są finansowane z funduszy gddkia debilu wytłumaczyć to jaśniej debilu?

                • 1 0

              • wiesz co mnie obchodzą twoje gadki szmatki?

                • 0 1

              • nie fantazjuj

                wszyscy płacą na tę drogę, nawet babcie bez samochodu

                • 0 0

              • Popieram !!! (1)

                Popieram w 100 % !!! A tym debilem w obcisłych gaciach, który tak samo wyzywa innych nie przejmować się... Teraz to już nienawidzę tych pseudo "sportowców" (w większości spoza Trójmiasta), którzy jak widać mają w d...pie wszystkich innych !!!

                • 3 2

              • pytanie co ma za znaczenie dla kolarzy opinia takiego przygłupa?

                • 1 1

    • (9)

      A dla "kilku kolesi" jadących na rowerkach caly swiat ma pasc na kolana?

      • 46 2

      • (8)

        nie musi debilu ta impreza debilu jest raz w roku

        • 4 27

        • I dlatego, że jest raz w roku, można ja tak zorganizować aby dała żyć również innym.

          • 26 1

        • (6)

          nie musisz się nam przedstawiać...

          • 8 0

          • (5)

            ciebie o zdanie ktoś pyta złamasie?

            • 0 7

            • (1)

              Mnie pytał internetowy kozaku.Dam sobie łeb uciąć że jesteś rudy brzydki jak noc i nikt Ciebie nie chce dlatego wylewasz tu swoje frustracje.

              • 0 0

              • swoje urojenia zostaw dla siebie

                • 1 1

            • Lepiej byc zlamasem niz miec kompleksy zwiazane z malym rozmiarem.... (2)

              ... I leczyc je na forum obrazajac innych.

              Moze to przez uciskajace spodenki z Lycry?

              • 3 1

              • z Lycry to masz berecik

                matołku

                • 0 0

              • sz**ciarzu kompleksy twoje projekcje są zabawne

                • 0 0

    • gdzie życie dziecka jest zagrożone, tam - tak - cały świat ma paść na kolana (14)

      i jeśli tego nie rozumiesz, to wypi***j ze swoim dwupedałem na Madagaskar

      • 40 5

      • (13)

        życie dziecka zagrożone mały ch..k miał 37, 5 stopnia i zagrożone życie opowiastki takich mitomanów wywołują we mnie wzruszenie

        • 5 32

        • Przy 37,5 u dziecka nie wzywa się karetki, bo i tak nie przyjedzie. Myślę, że gorączka była dużo wyższa.

          • 19 3

        • (9)

          ale z ciebie de***bil

          • 8 4

          • (8)

            odezwał się zwykły ludzki śmieć co śmieciu tylko tyle mądrego potrafisz powiedzieć

            • 3 1

            • (7)

              tak więc ja zapytam, skąd wnioskujesz, że tzw. Brajanek miał tylko 37,5 stopnia temperatury ciała?

              Zresztą jeżeli w tekście napisane jest czarno na białym, że dziecko miało wysoką gorączkę. To jednoznacznie wyklucza Twoje chore stwierdzenie. Ponieważ 37,5 stopnia to nie gorączka, to raptem stan podgorączkowy.

              • 5 0

              • (5)

                dla półmózgów och przepraszam współczesnych pi..watych rodziców każde skaleczenie małego gnojka to krwotok z tętnicy zagrażający życiu wystarczy zobaczyć te dzieciaki nieporadne pierdołowate cherlaki chodzące w czapkach przy +15 stopniach bo się biedactwa przeziębią, trzymane pod kloszem bo przecież wyjście na plac zabaw to niemal pewna śmierć za to od małego nauczone że to onni mają koło nich skakać i wszystko co chcą mają zawsze mieć

                • 1 5

              • (1)

                Miałeś ołowiane zabawki.

                • 2 0

              • nikt się nie s..ł jak stłukłem sobie rączkę czy kolanko

                • 0 0

              • (1)

                Zachowujesz się jak taki rozpieszczony egoistyczny bachor wychowany tak jak opisujesz w swoich wypocinach.

                • 6 0

              • dokładnie tak ;) chciałbym posiedzieć z takim człowiekiem przez jeden dzień w jednym pokoju, ciekawe po ilu godzinach by oberwał ;)

                Zresztą, co za różnica czy sobie kolano obtłukł czy sobie zbił nadgarstek. Służba zdrowia świadczy usługi za które Ty i ja miesięcznie płacimy. Skoro załóżmy na to ja raz na rok pojadę na pogotowie ze zbitym nadgarstkiem to chyba łaski mi nie robią, tym że wykonają rentgen. Za który przepłaciłem przez ten rok w składkach 10 x. Wiem, że mogę trafić do szpitala któregoś dnia i koszty leczenia niebotycznie wzrosną, ale to nie powód aby nie korzystać z dobrodziejstw XXI w. Przecież nikt normalny nie siedzi nad załóżmy zbiciem nadgarstka i nie modli się o zdrowie.

                • 0 0

              • ciekawe jak twoj gnojek jest wychowywany, to pewnie jeden z tych co muszą podstawówkę w 10 lat robić ;)

                • 0 0

              • Dokładnie!

                Każdy kto ma dziecko wie, że gorączka u dziecka zaczyna się od 38 wzwyż. Wysoka oznacza powyżej 39,5.U dorosłych jest inaczej. Dzieciak autora mógł mieć koło 40.

                • 2 1

        • To jest wasza druga cecha, cholerne narcyzy - sami dzieci nie macie

          bo jesteście zbyt samolubni a cudze dzieci was denerwują, bo jesteście zbyt niedojrzali.

          • 7 2

        • Maly ch... to ty jestes wymoczku.

          Biorac pod uwage wpis I podejscie do innych - masz na ime Brajan a mamusia zapewnila ci bezstresowe wychowanie w poczuciu wlasnej wartosci?
          Mial byc czlowiek, a wyrosl (krotki) czlonek.

          • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

MH Automatyka MTB Pomerania Maraton - Kwidzyn - Miłosna (1 opinia)

(1 opinia)
80 - 115 zł
zawody / wyścigi

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk

zawody / wyścigi

Cross Duathlon Gdańsk

89 zł
bieg, zawody / wyścigi

Znajdź trasę rowerową

Forum