• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ile wolno rowerzyście na chodniku?

Piotr
5 października 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Strażnik miejski wypisuje mandat rowerzystce. Strażnik miejski wypisuje mandat rowerzystce.

- Od pewnego czasu praktycznie codziennie urządzane są łapanki na rowerzystów korzystających z chodnika przy al. Zwycięstwa w Orłowie, rowerzyści są karani mandatami karnymi. To absurd - pisze nasz czytelnik, pan Piotr.



Zdarza ci się jeździć rowerem po chodniku?

Rowerzyści nie mają w Gdyni łatwego życia. Drogi rowerowe nie stanowią zwartej sieci, więc często muszą podróżować ulicami, bądź chodnikami. Na tych ostatnio coraz częściej pojawiają się jednak strażnicy miejscy, którzy karzą ich mandatami. Zwrócił na to uwagę nasz Czytelnik, pan Piotr. Oto jego opowieść:

Al. Zwycięstwa zobacz na mapie Gdyni jest dwupasmową arterią komunikacyjną dużego miasta, gdzie praktycznie całą dobę odbywa się wzmożony ruch uliczny - także pojazdów ciężarowych. W jaki sposób np. 70-letnia kobieta, jadąca na rowerze ma się odnaleźć pomiędzy pędzącymi 40-tonowymi zestawami? Czy ktoś robił badania jaki procent kierowców przestrzega ograniczenia 50 km/h? 20 proc? 30 proc.? Czy rowerzysta na takiej drodze - z samej definicji - nie będzie stanowił zagrożenia? Kto będzie odpowiedzialny za śmierć naszego rowerzysty, który jako przykładny obywatel będzie się poruszał jezdnią?

Czy Straż Miejska na prawdę nie może znaleźć sobie innych zajęć? Mamy mnóstwo dzikich wysypisk, w centrum Gdyni dochodzi do brutalnych pobić, ale ważniejsze jest ukaranie rowerzysty, który zachęcony proekologiczna polityką miasta chce żyć w zgodzie z naturą, a przy okazji nie zginąć...

Na zakończenie przypomnę artykuł 33 ust. 5 Prawa o Ruchu Drogowym:
Korzystanie z chodnika lub drogi dla pieszych przez kierującego rowerem jest dozwolone wyjątkowo, gdy:
- opiekuje się on osobą w wieku do lat 10 kierującą rowerem;
[...]
- warunki pogodowe zagrażają bezpieczeństwu rowerzysty na jezdni (śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź, gęsta mgła), z zastrzeżeniem ust. 6.

Wynika z tego, że podpunkt 3 zezwala na korzystanie w pewnych warunkach pogodowych z chodników - wszak przytoczony katalog niekorzystnych zjawisk pogodowych nie jest zamknięty - w moi odczuciu także słoneczna pogoda powoduje zagrożeni dla rowerzystów: kierowca samochodu może być oślepiony przez słońce, może też jechać znacznie szybciej niż 50 km/h "bo pogoda pozwala"...

Odpowiada Danuta Wołk-Karaczewska, rzecznik Straży Miejskiej w Gdyni:

W tym miejscu kończy się droga rowerowa, więc rowerzyści powinni zachować szczególną ostrożność, wręcz zejść z rowerów. Tym bardziej, że to tuż obok przystanku i chodnik ma ok. 1 m szerokości. Należy pamiętać o tym, że pierwszeństwo na chodniku mają piesi. Braki w infrastrukturze nie mogą usprawiedliwiać takich zachowań i łamania prawa. Sama byłam świadkiem jak rowerzyści śmignęli mi przed nosem, gdy tam stałam. Przecież wystarczy jeden krok, osoba z psem czy z dzieckiem i tragedia gotowa. Strażnicy są w tym miejscu właśnie ze względów prewencyjnych - by takim zdarzeniom zapobiec.

Trojmiasto.pl ma swoją redakcję w Gdyni!
Dzięki temu będziemy jeszcze bliżej mieszkańców Gdyni i ich problemów.
Pracujemy na trzecim piętrze Transatlantyka, przy
Placu Kaszubskim 17/307 zobacz na mapie Gdyni.
Piszcie do nas na adres
gdynia@trojmiasto.pl, dzwońcie pod nr 58 321 95 50 lub po prostu przychodźcie.
Piotr

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (753) ponad 10 zablokowanych

  • JA bym mandatu nie przyjął !!!! (63)

    To czegoś takiego jak pouczenie w kodeksie wykroczeń już nie ma?

    • 519 120

    • (13)

      w Sopocie Panowie ze straży miejskiej nawet nie wiedzą czy mogą takowe wystawiać.

      • 40 5

      • czyli normalnie.. (1)

        Nic nie wiedzą :). Ale do służby są przyjmowani ludzie, którzy brzydzą się myśleniem. I tacy są tam potrzebni. Wykonywać rozkazy. Nie myśleć. Nie wyciągać wniosków.

        • 56 8

        • na zwycięstwa od Klifu jest zakaz poruszania sie rowerami po jezdni

          regularnie łamany przez grubych facetów w rajtuzach

          • 5 2

      • "wystarczy jeden krok, osoba z psem czy z dzieckiem i tragedia gotowa. Strażnicy są w tym miejscu właśnie ze względów (10)

        niech mi ta pani jeszcze przedstawi jakieś statystyki ilu to pieszych odniosło poważne obrażenia i/lub zginęło w kontakcie z rowerzystą i porówna ze statystykami ilu ginie rowerzystów na drogach a dopiero potem pieprzy głupoty jak powyżej. Straż miejska jest po to "by takim zdarzeniom zapobiec" . Ja jak widzę pieszego na drodze to go omijam SM nie jest mi do niczego potrzebna za to parę lat temu znajomy z Gdyni zginął na rowerze pod kołami ciężarówy - gdzie była wtedy straż, żeby zapobiec "takiemu zdarzeniu".
        Proponuję bunt i pełną obstrukcję. Jak nie ma ścieżki przy drodze itd. jeździmy sobie spacerkiem przy środku pasa ruchu tak żeby maksymalnie utrudnić ruch, zrobić korek i mieć na wszystko wyj...ane. rąb...ć ten system i wsiunów ze SM.

        • 65 15

        • na rowerze to jeździło sie między wsiami, bo autobusu nie było (9)

          Jest droga rowerowa? Jeździj nią. Nie ma? Boisz się jezdnią? Zsiądź z roweru lub jedź ostrożnie, tak jak o tym napisano w kodeksie, w tym fragmencie, który autor pominął!

          Nikt was nie lubi, bo jeździcie jak wariaci i jesteście roszczeniowi,czego przykładem też Ty jesteś.

          A jak ci się nie podoba, to wsiadaj w autobus.

          • 30 70

          • (7)

            "jesteście roszczeniowi,czego przykładem też Ty jesteś" - przestań pieprzyć jak mnie nie znasz. Jeżdżę i samochodem i rowerem. Siedząc za kółkiem nic mnie chyba bardziej nie wkurza jak rowerzysta na drodze i wolałbym żeby ich nie było na tej drodze, z kolei jeżdżąc rowerem zdecydowanie wolę chodnik niż ruchliwą ulicę chociażby dla tego żeby nie utrudniać ruchu raz i dla własnego bezpieczeństwa dwa. I może nie przyszło ci do łba, że rowerkiem można sobie jeździć w celach rekreacyjnych i zwiedzać różne zadupia tak jak ja to na przykład robię i jazda po ulicy mało ma wspólnego z rekreacją a ścieżki rowerowe delikatnie mówiąc nie zawsze są po drodze.

            • 42 16

            • (4)

              A tobie do łba nie przyszło, że piesi nie chcą was na chodnikach, bo jesteście zagrożeniem, ze swoją butą i brakiem wyobraźni? Cytując ciebie, nie pieprz mi, gdzie czujesz się bezpiecznie, bo guzik mnie to obchodzi. Nie czujesz się bezpiecznie na rowerze na jezdni - to spadaj z roweru!

              • 15 42

              • (2)

                Też jestem pieszym i nie mam z tym żadnego problemu, nawet dzisiaj jeden taki minął mnie na chodniku, i co ? I nic ?
                Jeśli masz jakieś fobie i lęki to skonsultuj się ze swoim psychoterapełtą.
                A poza tym, to działasz mi już na nerwy.

                • 38 8

              • my piesi nie chcemy rowerzystów na chodnikach, chyba, że jadą powoli i ostrożnie

                • 24 5

              • To dla uspokojenia skołatanych nerwów zostaw ten wątek ;)

                • 2 1

              • " Nie czujesz się bezpiecznie na rowerze na jezdni - to spadaj z roweru!"

                Taki argument na pewno zachęci jedenasto-, dwunastoletnie dzieci do jazdy na rowerze. "Gratuluję"!

                • 14 2

            • (1)

              rekreacja w spalinach hahahahahahahahahahaha dobre sobie

              • 8 1

              • wszyscy w mieście wdychają spaliny i mogę się założyć że rowerzysta wciągnie ich mniej od kierowcy stającego zderzak w zderzak w korku ;)

                • 0 0

          • Co znaczy nie lubi mądralo. A jaką ty większość prezentujesz ?

            • 1 0

    • jest, ale jest niedochodowe z punktu widzenia kasiorowego.

      • 15 0

    • a po co się zatrzymywać? (10)

      Jak ci strażnik kiwa,
      a ty jedziesz rowerem,
      to też mu pokiwaj
      i jedż se dalej.

      Przecież pieszo nie dogoni. Samochodem też, bo rower można tam zaraz obok wnieść po schodach.
      No chyba nie odstrzelą
      (choć po strażnikach nigdy nie wiadomo)

      • 94 10

      • (9)

        Namawiasz do wykroczenia.

        Kodeks wykroczeń art. 92. §1.

        "Art. 92. § 1. Kto nie stosuje się do znaku lub sygnału drogowego albo do sygnału lub polecenia osoby uprawnionej do kierowania ruchem lub do kontroli ruchu drogowego, podlega karze grzywny albo karze nagany."

        Nie dogoni? A może jednak. Nie zdziw się jak podczas próby zatrzymania ubrudzisz się od ziemi a panowie lub panie nie będą potem tacy mili.

        Racja, że nie odstrzelą, a powinno być jak w USA. Tam prawo jest mniej wyrozumiałe dla niestosujących się do niego.

        • 16 65

        • jakby było tak jak w Usa. (2)

          To większość strażników już by leżała w piachu, i połowa rowerzystów też. Prawo jest wszędzie takie same, rządzi nim kasa i nic więcej.

          • 21 9

          • dlaczego? (1)

            Nie próbuj bronić złotych porad "a po co się zatrzymywać"

            • 10 6

            • nie bronię żadnych porad

              • 2 7

        • (2)

          art. 92. § 1. odnosi się do DRÓG PUBLICZNYCH

          tłumaczyć co z tego wynika w kontekście chodnika odgrodzonego od jezdni stalową barierką?

          szukaj dalej. Owszem jest wykroczenie podpadające tu, ale to nie jest to.

          • 3 4

          • Chodnik jest częścią drogi publicznej :) (1)

            Droga to nie to samo co jezdnia :)

            • 11 0

            • a barierka obok jest częścią klatki z której się urwałeś?

              chciałbym być w sądzie przeciw tobie.
              choć może to było by niesportowo za łatwe
              a sędzina analfabetka to zawsze loteria

              • 0 13

        • niestety SM ma prawo zatrzymac jadący pojazd tylko za znakiem "zakaz ruchu" (1)

          Więc jak najbardziej może mu pomachać, choćby środkowym palcem czy antenką.

          • 6 4

          • Niestety ale nie znasz przepisów.

            strażnicy Straży Miejskiej są uprawnieni do wykonywania kontroli ruchu wobec:
            kierującego pojazdem:
            niestosującego się do zakazu ruchu w obu kierunkach, określonego odpowiednim znakiem drogowym,
            naruszającego przepisy ruchu drogowego, w przypadku ujawnienia i zarejestrowania czynu przy użyciu urządzeń działających samoczynnie;
            uczestnika ruchu drogowego naruszającego przepisy o:
            zatrzymaniu lub postoju pojazdów,
            ruchu motorowerów, rowerów, pojazdów zaprzęgowych oraz o jeździe wierzchem lub pędzeniu zwierząt,
            ruchu pieszych.
            Tak więc mają prawo zatrzymać rowerzystów.

            • 3 2

        • ok, ale jak prawo jest debilne to trzeba je zmienić,

          a nie stosować tylko dlatego, że jest prawem

          • 1 0

    • A dlaczego straż miejska nie przyjeżda do mnie na osiedle (1)

      kiedy ciągle samochody zagradzają drogę? Raz dwa razy byli i im się odechciało. Przecież lepiej nigdzie nie jechać i czekać cały dzień na rowerzystów. Bezpieczniej i mniej wysiłku przy lepszych statystykach mandatowych... Dlatego SM ma taką opinię a nie inną. Zarabiają tylko kasę dla miasta a nie są dla mieszkańców...

      • 50 6

      • Widzisz, ale jak przyjdą do ciebie na osiedle to kierowcy blokujący drogę zaraz zaczną drzeć ryja że nie mają gdzie zaparkować i lepiej niech się wezmą za rowerzystów którzy jeżdżą po chodnikach. Polaka nie zadowolisz.

        • 1 2

    • Danuta Wołk-Karaczewska pewnie tam mieszka (1)

      Ta Danuta Wołk-Karaczewska, rzecznik Straży Miejskiej pewnie mieszka w okolicy, pewnie raz widziala jakiegos szalonego rowerzyste i od razu kazala swoim przydupasom obczaic teren.

      • 47 4

      • To tak jak Karnowski w Sopocie z 10km/h

        Jeden dziadek wjechal na niego w lecie na sciezce rowerowej w Sopocie i mamy 10km/h. A Karnowski wychodzil z klubu zeglarskiego przez sciezke na plaze. A nie uczyli panie prezydencie spojrzec w lewo i prawo? Do szkoly sie chodzilo?

        • 5 1

    • (6)

      Masz prawo nie przyjąć mandatu o czym zresztą przy każdej okazji zostajesz pouczany. Ale nie zdziw się jak potem zapłacisz co najmniej maksymalną stawkę przewidzianą w kodeksie :) Policjant ani strażnik ma taką możliwość, ale nie ma obowiązku pouczenia zamiast wystawienia mandatu.

      • 5 13

      • weź się ogarnij i zastanów co piszesz (4)

        co najmniej maksymalną?

        • 12 5

        • TAK (3)

          Maksymalna jak zmienisz zdanie i pokornie przyjmiesz mandacik na komendzie, a jak nie to licz się z możliwością dodatkowo pokrycia kosztów postępowania w grodzkim.

          • 6 10

          • większego idioty nie czytałem (1)

            niejednokrotnie odmawiałem przyjęcia mandatu i ani razu nie zapłaciłem więcej niż proponował policjant nie licząc kosztów sądowych, dwa razy wyszedłem na tym lepiej

            • 13 4

            • Służby są po prostu złośliwe wobec osób niekłaniającym się im w pas. Sąd ma prawo zastosować w takiej sytuacji naganę i zwolnić z kosztów ze względu na znikomą szkodliwość społeczną czynu. Służbiści (policja, SM) znają tylko część szczególną kodeksu wykroczeń zupełnie ignorując wszystkie artykuły znajdujące się przed nimi, twierdzą że prędkość jazdy nie ma znaczenie itp pierdoły. Oczywiście kłamią! Wszelkie okoliczności mają znaczenie. Jednak służbiści są złośliwi i leniwi, więc pomijają wszelkie okoliczności stanowiące korzyść dla obwinionego. Jeśli ktoś ma czas polecam sąd w gdyni (wydział II Karny, sekcja d/s Wykroczeniowych a nie nieistniejący Grodzki). Orzekający sędziowie mają sporo oleju w głowie w przeciwieństwie do zacietrzewieńców z SM.

              • 8 0

          • bzdura

            Koszty sądowe to 81 zł, sąd nie zwiększa mandatu a zazwyczaj wygrasz z głupim strażnikiem.
            Najlepszym przykładem są fotoradary - SM pyta komu użyczyłeś samochód, odpowiadasz pismem że osobie A, B, C. SM kieruje sprawę do sądu za nie wskazanie a sąd rozstrzyga na twoją korzyść bo przecież wskazałeś 3 osoby. Niestety koszty postępowania idą na skarb państwa a nie SM.

            • 9 1

      • bzdury ważniaku prawisz. Niekoniecznie - ja kiedyś nie przyjąłem mandatu i słuszne -

        przed kolegium (czyli dawno) wystawili mi mniejszą od mandatu grzywnę.
        A z tym karaniem to niech uważają - na Zachodzie okazuje się że można uzyskać azyl polityczny uciekając z innego zachodniego kraju. 3 lata temu bodajże jakaś niemiecka rodzina dostała azyl z powodu prześladowań Jugendamtu. Podobno to był rewanż za azyl jaki Niemcy udzielili komuś z USA. Ot, mała wymiana obywateli i "uprzejmości". Oglądając programy typu "Uwaga" TVN-u myślę że niektórzy nasi rodacy mogliby spróbować dostać azyl blisko naszych granic (np. ci niesłusznie oskarżani o jakieś machloje jak np. pan Kluska). Może to by wstrząsnęło naszymi urzędasami.

        • 2 0

    • zakazać tam przejazdu na rowerach (2)

      nie dość że ścieżka się kończy
      to jest zwężenie chodnika
      a na dodatek jest to wszystko na szerokości około 2 metrów od zatrzymujących się na tym przystanku autobusów.
      Jestem absolutnie za wprowadzeniem na tym odcinku zakazu poruszania się na rowerach. Wysiadając z zatłoczonego autobusu nie sposób uniknąć zderzenia nawet z wolno jadącym rowerem. Chodnik jest na drugiej stronie jezdni również a generalnie powinno się zjeżdżać na ulicę.

      • 10 16

      • (1)

        Jak to jest możliwe, że stawiają przystanek autobusowy na chodniku, który ma metr szerokości i jest jeszcze postawiona wiata!
        Poza tym dlaczego zrobili "drogę rowerową" , która kończy się na takim chodniku? I co rowerzysta ma zrobić, wrócić się do skrzyżowania i włączyć do ruchu drogowego, czy prowadzić rower przez.
        W Gdyni nie ma ani kawałka drogi rowerowej, jest ściema na której ktoś wyciągnął kasę !

        • 29 2

        • Przejedź się do Klifu na zakupy

          najlepiej autobusem z Sopotu, tylko powiedz kiedy i jakim to pomogę Ci zrozumieć problem jadąc na rowerze oczywiście.

          • 1 0

    • A to pozwolił na to żeby w tym miejscu chodnik miał 1m szerokości ? wydaję mi się że to nim powinna zająć sie prokuratura (3)

      jeżeli nawet stało się dawno, bo pewnie za komuny....to dlaczego nie ma winnego tego zaniedbania przez 20 lat niepodległej Polski?

      • 26 3

      • moja opinia (2)

        Cytat ze Stanisława Lema:"Dopóki nie skorzystałem z internetu nie wiedziałem,że na świecie jest tylu idiotów" jesteś idealnym tego przykładem -jezdnia była kiedyś poszerzana z tyłu stoi dom i to zdaje się wybudowany przed wojną to co? mieli go wyburzyć!

        • 0 5

        • (1)

          chyba nie zrozumiałeś. Pytanie jest dlaczego nikt nie zajmie się zbyt wąskim chodnikiem, robiąc jednocześnie nagonkę na sporadycznych rowerzystów ?
          Odpowiedź jest oczywiście prosta ...

          • 5 1

          • zajmij się, zburz kamienice !

            • 1 2

    • Pies to pies

      • 4 1

    • Weż pomyśl (1)

      Rowerzysta ma ścieżkę rowerową lub ulice a nie chodnik. Poza tym w ciągu ulicy Morskiej rowerzyści nagminnie jeżdżą po chodniku a mają ścieżkę rowerową. Samym pouczeniem nic się nie nauczysz. Jestem za tym że mandaty powinien dostać rowerzysta jadący po chodniku jak i pieszy chodzący po ścieżce rowerowej.

      • 8 16

      • Bo jak jakiś kretyn nie potrafi prawidłowo oznakować ścieżki rowerowej i dojazdu do niej to co się dziwić. Skąd rowerzysta ma wiedzieć że kończy się ścieżka i musi przejechać na drugą stronę kiedy na skrzyżowaniu ścieżka z jednej strony przechodzi na drugą stronę ulicy ale nie jest to w żaden sposób oznakowane? Oprócz tego nierzadko przy projektowaniu ścieżek rowerowych panuje zupełna dowolność raz są one po jednej stronie, później znowu po drugiej, przecież to powoduje tylko niepotrzebne zwalnianie ruchu bo rowerzysta musi stać na dodatkowych światłach przy każdym przejeździe na drugą stronę.

        • 13 3

    • (10)

      a czy przypadkiem w tym miejscu (jak i na całej długości al zwycięstwa, niepodległości i grunwaldzkiej) jest zakaz poruszania się rowerem? jeżeli rowerzysta nie może jechać ulica, nie ma ścieżki rowerowej to wolno mu jechać chodnikiem nawet jeżeli jedzie sam i bez deszczu/śniegu - z tym że musi zachować szczególną uwagę bo pieszy ma pierwszeństwo!

      • 12 3

      • (9)

        Są tylko trzy przypadki kiedy rowerzysta może jechać chodnikiem i są podane w tekście powyżej i tyle w temacie ,więc zamknij dziób i nie pieprz głupot bo wprowadzasz zamęt u nie znających przepisów.

        • 1 12

        • (7)

          guano wiesz, jest wiecej przypadków niż te 3 przytoczone tutaj a najważniejszym jest właśńie zakaż jazdy rowerów obowiązujący chyba na całej Al Zwycięstwa

          • 1 1

          • To guano to twój chleb powszedni -więc smacznego tępoto.

            • 0 1

          • Prawo o ruchu drogowym Art. 33, p.5: (4)

            5. Korzystanie z chodnika lub drogi dla pieszych przez kierującego rowerem jest dozwolone wyjątkowo, gdy:

            1) opiekuje się on osobą w wieku do lat 10 kierującą rowerem;

            2) szerokość chodnika wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością większą niż 50 km/h, wynosi co najmniej 2 m i brakuje wydzielonej drogi dla rowerów oraz pasa ruchu dla rowerów;

            3) warunki pogodowe zagrażają bezpieczeństwu rowerzysty na jezdni (śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź, gęsta mgła), z zastrzeżeniem ust. 6.

            • 7 1

            • Na Zwycięstwa JEST zakaz poruszania się rowerem. (1)

              • 1 0

              • nie na całości

                • 1 0

            • Napisałem to bez rozwijania ale do 9 tłuków to nie dociera.

              • 0 0

            • nie ma obowiązku posiadania przez cyklistę prędkościomierza, nie słyszałem też o

              obowiązku posiadania metrówki a chodniki mają podaną szerokość ?. Więc szczególnie punkt 2 mam gdzieś. A ty albo jesteś sam urzędasem albo obywatelem który napędza biurokrację durnymi postulatami.
              Ostatnio zauważyłem że część obywateli mimo pretensji do urzędników sama grzeszy głupimi pomysłami (podobnie jak niekórzy dziennikarze).

              • 1 0

          • guano to twój chleb powszedni g zjadzie!!

            • 0 0

        • mam gdzieś przepisy tego kraju akurat w tej kwestii.

          • 0 2

    • tu chodzi o łatwe pieniądze

      • 9 1

    • ja też (1)

      nie po to mam rower żeby go przez pół miasta prowadzić, na zdjęciu faktycznie tłumy pędzą chodnikiem, po stroju kobiety widać że zawodowo zajmuje się kolarstwem i pędziła tamtędy co najmniej 100km/h

      rozumiem że według zacytowanych przepisów z 11 latkiem pod opieką należy jechać ulicą i nie stworzy to zagrożenia

      • 19 2

      • tłumy, tylko to przemawia do rowerzystów. Ustąpią tylko przed tłumem.

        • 2 4

    • chodniki dla pieszych

      Chodniki są budowane dla pieszych,dla rowerów są jezdnie.Pytam się gdzie mają chodzić piesi,spacerowicze z dziećmi lub psami.Odpowiedz: mają chodzić jezdnią.Należy ograniczyć prędkość pojazdów do 20 km,będzie bezpieczniej niż na chodniku.

      • 1 1

    • Puczenie

      Mandat skuteczniej dociera i lepiej poucza!

      • 0 0

  • już palma odbija tym rowerzystom (42)

    gazują na wąskim chodniku i jeszcze pretensje!!!

    • 345 446

    • gdzie i kiedy (11)

      ludzie, naprawdę już nie macie problemów jeśli przeszkadzają Wam rowerzyści.

      Sam często jeżdżę rowerem po chodniku. Nigdy w nikogo nie wjechałem, ustępuje pierwszeństwa.

      Największe problemy na chodniku są z ludźmi, którzy celowo lub nawet z dobrej woli chcą pomóc i zaczynają kluczyć. Ja wyminę Cię, nie musisz mi schodzić szczególnie mocno.

      • 47 20

      • (6)

        a jak dam niespodziewanie krok w bok to też mnie wyminiesz ?

        • 21 17

        • (1)

          tak bo na chodniku jade powoli a jak ktoś stoi tyłem to zwalniam i prawie stojąc w miejscu przepraszam.

          • 20 3

          • i dziękujemy gdy nam ustępują.

            niebezpieczni są tylko ci z telefonem przy uchu
            i piesi i kierowcy

            • 20 5

        • ale po co? (1)

          dla złośliwości? paranoja. Za komuny to i ludzie byli normalniejsi

          • 6 6

          • nie ze złośliwości, bo w ogóle nie wiem, że za mną jedzie rower

            • 10 1

        • (1)

          Jak dasz niespodziewanie krok w bok to nawet idąc pieszo ale trochę szybciej od ciebie na ciebie wpadnę. Więc bądz przytomny i nie chodź zygzakiem.

          • 0 1

          • ale pieszy ma prawo nie być przytomny, może np. wracać od lekarza i źle się czuć, a pieszo nie zrobisz mi takiej krzywdy jak rowerem

            • 3 1

      • (3)

        najlepsi rowerzysci to tacy co jezdza chodnikiem piszac smsy i sluchajac muzyki z predkoscia kolo 30km na godzine......

        • 15 2

        • Ja nigdy (1)

          nie słucham tak szybko muzyki ;)

          • 25 0

          • podoba mi się

            podejście kolegi do składni

            • 5 0

        • jezdza 130 pajacu

          • 0 1

    • Do panow se strazy miejskiej: (4)

      Idzcie na jakas sciezke rowerowa i lapcie pieszych, ktorzy na nia wchodza. W ten sposob wystawicie jeszcze wiecej mandatow.

      • 56 13

      • teryfikatorowo 100 złotych od sztuki

        • 11 1

      • no właśnie. (1)

        jak pieszy przechodzi na czerwonym straż nie reaguje, pieszy wchodzi przed rower na ścieżkę rowerową - jest ok. Ale jak rowerzysta zadzwoni to jest ham! i to jest Polska. Podobno kraj ludzi kulturalnych i wykształconych. hm... zaczynam w to wątpić...

        • 16 11

        • To musi być straszne. Źli piesi prześladujący biednych rowerzystów i do tego ta okropna Straż Miejska.

          • 19 19

      • proponowane miejsca to:

        Grabówek - morska, przystanek autobusowy nieopodal Kaufland'u
        Śródmieście - Ul. Wł IV przystanek 1-szy przystanek w kierunku Sopotu.

        • 0 0

    • przypały na jowejkach!

      • 7 12

    • z_akaza_ć tam p_rzejazd_u na r_owera_ch

      zakazać tam przejazdu na rowerach

      • 6 5

    • i dobrze, skoro nie mają ścieżki, to lepiej niech jeżdżą pustym chodnikiem, niż zatłoczoną ulicą

      zawsze tak było i jakoś nie było problemów, a teraz wprowadzili jakiś idiotyczny przepis. a przecież jadąc na rowerze 25 km na godzine ulicą powodują oni większe zagrożenie, niż jadąc chodnikiem

      • 18 5

    • Gazują to cyklonem B

      • 3 1

    • ilość minusów swiadczy jacy idioci tu komentują - niestety takich jak ty jest coraz mniej

      • 1 5

    • najgorsze, że przejerzaja po pasach dla pieszych (1)

      i tylko patrzeć jak wpadną pod samochód

      • 5 3

      • "piszę powoli, bo wiem że z czytaniem u was nie najlepiej"

        weź głęboki oddech, pomyśl i napisz

        dlaczego gdy
        -samochody mają czerwone światło
        -piesi mają zielone
        -rowerzysta złamie polskie prawo i przejedzie tam dowolną, np. bardzo dużą prędkością udając biegnącego pieszego sprintera

        dlaczego miał by on wpaść pod koła samochodu? przecież samochody mają CZERWONE, i tak muszą stać, nie ważne czy przez przejście idą żółwiki, czy biegną sprinterzy...

        W Rajchu i w UK rowerzyści maja prawo przejeżdżać przez przejścia dla pieszych (nie tylko przez przejścia pieszorowerowe) "jako piesi", nie tylko "jako pojazdy". I jakoś nie ma tam plagi "znienacków" ani nikt nie podnosi takich egzotycznych argumentów.

        naprawdę jestem ciekaw odpowiedzi

        • 0 1

    • dzwonek (4)

      Gazują czy nie, czasem nawet jadąc ze ślimaczą prędkością i używając dzwonka niektórzy piesi nie raczą przesunąć się o pół kroku widząc nadjeżdżający rower...

      • 6 6

      • (2)

        a dlaczego mieliby się przesuwać ? i dokąd ?

        • 11 10

        • (1)

          Dlaczego? Ze zwykłej ludzkiej grzeczności. Z tego samego powodu dlaczego na schodach ruchomych w Anglii ludzie ustawiają się zawsze z prawej strony..Ale to wyższa kultura, Polak przecież nie zrozumie..

          • 2 0

          • racja.

            Zwykłe dobre wychowanie powinno wystarczyć, bez wspierania go dozorcą i karą. Skoro wystarczy w tylu innych krajach, dlaczego u nas tak całkowicie i masowo zawodzi?

            Jesteśmy w Polsce niegrzeczni, nieuprzejmi, aroganccy, egoistyczni... dlaczego?
            A jednocześnie ściągamy w szkołach i dajemy ściągać, tolerujemy pijaków, zamiast na nich donosić, i chodzimy gromadnie do kościoła... pogięci jesteśmy czy co?

            • 0 0

      • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • KRÓLOWIE ŚCIEŻEK, ULIC I CHODNIKÓW!!! (3)

      Sam jestem i rowerzystą (kiedy pogoda pozwala) i kierowcą (kiedy całą rodziną jedziemy do pracy i szkoły), no i oczywiście pieszym od czasu do czasu - mogę więc porównać zachowania z każdej z tych trzech perspektyw. No i niestety najgorzej wypadają - według mnie - rowerzyści. Takiej bezczelności, nieprzestrzegania przepisów i braku szacunku dla innych użytkowników ruchu jak wśród rowerzystów nie zauważyłem nawet u kierowców, wśród których chamskie zachowania na drodze są przecież również nierzadkie...
      Z czego to wynika? Przede wszystkim z ogromnej niewiedzy rowerzystów, którzy przecież nie mają obowiązku przejścia żadnego kursu czy szkolenia, które nauczyłyby ich zasad ruchu drogowego. Każdy może kupić rower i jeździć nim, nie znając nawet podstawowych zasad pierwszeństwa, ograniczonego zaufania, że o znajomości znaków nie wspomnę...
      I to niestety widać potem w postaci wszelkiego rodzaju "królów ścieżek, ulic i chodników", uważających, że to inni na nich powinni uważać, a nie odwrotnie!!!

      • 28 6

      • a może... (2)

        szkolenia dla porąbanych pieszych???

        • 1 8

        • (1)

          porąbanych przez rowerzystów ? jakiś kurs samoobrony ? dlaczego nie

          • 4 0

          • trzeba kursu by wiedzieli że:
            lepiej nie chodzić ubrany na czarno po nocy
            lepiej nie chodzić z telefonem przy uchu i tyłem
            lepiej nie nastawiać muzy w słuchawkach na 200dB
            lepiej nie chodzić tyralierą
            lepiej nie chodzić samym środkiem
            lepiej nie chodzić zataczając się ze strony na stronę
            kurs potrzebny, bo sami nie wpadną

            • 0 0

    • JESTEM ZA (1)

      Mandaty sie należą jak najbardziej. Bardzo często spotykam sytuacje że rowerzysta jedzie po chodniku mimo że po drugiej strony ulicy jest dla niego przeznaczona ścieżka !!! Gdybym szedł po tej ścieżce to by każdy rowerzysta wyskoczył do mnie z gęb... a jak jedzie po chodniku to dodatkowo muszęmu miejsca ustąpić. Panowie i Panie nie przesadzajmy bo robimy z rowerzystów święte krowy. Albo ścieżka albo ulica. Chodnik jest dla pieszych !!!! Sam jestem rowerzysta i na prawde przestrzegam tych zasad. Pieszemu wszędzie nie wolno a rowerzystom tak ?? gdzie tu logika. Jeśli rower może po chodniku mimo, że obok jest ścieżka to pieszy niech korzysta ze ścieżki.

      • 21 5

      • drogi rowerowe, jezdnie i chodniki?

        tak właśnie myślę, ze skoro rowerzyści wpychają się dosłownie wszędzie, i jeżdżą po chodnikach wymuszając pierwszeństwo, to piesi mogą chodzić po ścieżkach rowerowych

        • 6 1

    • (1)

      po drugiej stronie drogi jest ścieżka rowerowa !!!

      • 2 2

      • nie ma

        nie ma!!!! sprawdz dokladnie i nie pisz bzdur dzieciaku

        • 3 2

    • Zgadzam się. (4)

      Duża część rowerzystów jeździ chodnikami jakby to była ścieżka rowerowa. Rowerzyści pomyślcie trochę, Wy jedziecie te 25-30km/h, a pieszy idący w kierunku w którym jedziecie, Was nie widzi. Są różne sytuacje, ktoś zawróci, zmieni "pas ruchu" i tragedia gotowa. Nie wyrzucam Was pomiędzy TIRy, po prostu zwolnijcie, uważajcie za siebie i za pieszych. Da się to przecież jakoś współgrać, prawda ?

      • 10 0

      • tak pytam (3)

        jak walnę w Ciebie na rowerze 30kmh to wstaniesz i pójdziesz a ja pojadę karetką do szpitala...

        • 2 9

        • (1)

          czyli jednak we mnie walniesz ... skoro tak, to nie dajesz mi wyboru .. spadaj na jezdnię i tam walcz o przeżycie, a chodnik jest mój (pieszego) i ty rowerzysto z niego uciekaj

          • 7 2

          • a dlaczego miał by walnąć?! on napisał tylko że jak BY walnął to mu na rowerze grozi więcej niż pieszemu (co jest faktem, choćby dlatego ze spadnie z większej wysokości)

            czy on jest masochistą i samobójcą by ryzykować OTB?
            jeśli nie, to dlaczego chcesz by ryzykował jeszcze więcej z furiatami na jezdni?

            dlaczego nie włożysz trudu by zrozumieć prosty tekst?

            dlaczego zawsze przypisujemy innym najgorsze możliwe intencje
            ciągle podejrzewamy atak
            i obieramy najbardziej agresywną z możliwych obronę? ? ?

            • 0 0

        • Cóż

          CHODNIK, jak sama nazwa wskazuje służy do chodzenia, więc to TY musisz uważać na pieszego, nie pieszy na Ciebie. A jak się coś nie podoba, to sio na ulicę, albo prowadź rower chodnikiem.

          • 7 1

  • Wczoraj jechałem tędy, tych domów jeszcze nie było. (7)

    "Tak mówicie? A gdyby tutaj staruszka przechodziła do domu starców, a tego domu wczoraj by jeszcze nie było, a dzisiaj już by był, to wy byście staruszkę przejechali, tak? A to być może wasza matka!" - tłumaczenie Pani rzecznik jest właśnie podobne: "Przecież wystarczy jeden krok, osoba z psem czy z dzieckiem i tragedia gotowa" -i dalej czytamy "Strażnicy są w tym miejscu właśnie ze względów prewencyjnych - by takim zdarzeniom zapobiec." -> gdyby działali prewencyjnie to nie wystawialiby mandatów. Brawo Gdynia! Frontem do rowerzystów! Tak trzymać :/

    • 269 42

    • (2)

      ale matka siedzi z tyłu...

      • 15 0

      • matka, jest tylko jedna

        • 5 0

      • i nie mówcie mi ze matka siedzi z tyłu

        sieg heil

        • 0 0

    • (1)

      Zalozcie Solidarnosc Pedalowcow, spiszcie 21 postulatow i idzcie spac na styropian.
      Dosc juz mam tego ciaglego jeczenia i narzekania. do tego jeszcze porownywanie ze w holadnii to a w niemczech tamto....pomyslcie ze w Chinach, korei za to za co w Polsce dostajecie mandat, zostalibyscie rozstrzelani,a damska czesc spoleczenstwa nie mialaby prawa wyjsc na ulice bez zabudowanej twarzy.
      Co - ze popadam w skrajnosc? Wy mozecie w jedna to ja mam prawo w druga stone.
      Zacznijcie placic uczciwie podatki, zamiast pracowac na czarno, to bedzie kasa na budowe tras rowerowych wg waszych zachcianek.
      Nie ma chyba w tym kraju (poza moherowymi beretami) drugiej tak zmanierowanej grupy spolecznej - "ta sciezka rowerowa zla, po po drugiej stronie ulicy", "tamta do bani bo zakret jest o 15 stopni za ostry i trzeba hamowac" albo "ta jest do bani bo kostka jest nierowna a po deszczu robia sie kaaaluuuzeeeeee ".
      Sam jezdze sporo na rowerze, od 16 lat krece rocznie 2-3 tysiace kilometrow, glownie po Trojmiescie (moze 1/4 to jekis "plenerowki) i to co sie tu prezentuje (jeszcze pod szyldem stowarzyszenia "Rowerowa costam") przyprawia mnie o mdlosci.
      Proponuje Wam, drodzy rowerowi malkontenci, wyjac kij z d... i isc na spacer, np do Mozambiku - w jedna storne, albo skupic sie na jezdzeniu zamiast szukaniu taniej sensacji.

      • 7 3

      • jakbyś jeździł to byś

        tak nie pie. gadał. Ale nie jeździsz widocznie . Teoretyzujesz.

        • 2 6

    • tomasz k?

      • 0 1

    • W Polsce to jest najlepsza prewencja wystawianie mandatów bo inaczej po pouczeniu większość ma to głęboko w poważaniu a tak jak taki jeden z drugim jak zapłaci to drugi raz pomyśli czy łamać prawo. Na Polaków tylko zero tolerancji działa bo inaczej każdy sądzi że ma rację albo mu się należy albo "bo myślałem..." Sam jeżdżę dużo rowerem ale mam problem jak notorycznie muszę uskakiwać na chodniku przed rowerzystami. Więcej takich działań ale w całym Trójmieście. Brawo. A zupełnie mnie rozwala narzekanie że w miejscach gdzie kosztem chodnika zrobiono ścieżkę rowerową piesi na nią wchodzą...

      • 0 1

  • Straż Miejska powinna być rozwiązana (11)

    Proszę mnie kasować bo chcę wyrazić swój pogląd: Należy rozwiązać tą formację.

    • 492 51

    • (1)

      Dziekujemy za sugestie ale prosba Pana nie zostanie wykonana.

      • 15 7

      • My z kolei przychliliśmy się do Pana prośby, od jutra zamykamy.

        • 8 1

    • Dlaczego SM

      Trzeba rozwiązać umowy z dpiiiiiiiiiiiiiii

      • 2 2

    • KNP w wielu miastach Polski m.in Rybnik czy Bydgoszcz (4)

      prowiadzi zbiórki pod referendum ws likwidacji. Bandyci jednak bronią się jak mogą kwestionując np podpisy

      • 10 2

      • Kogo nazywasz bandytą? (3)

        • 1 3

        • bandytą nazywam autora postu "bo nie ŻĄDAJMY tylko prośmy"

          • 0 1

        • (1)

          tych którzy umiłowali sobie bezkarne życie na nasz kosz i tylko poluja na więcej pieniędzy

          • 7 0

          • Za brak przewinienia nie biorą kasy więc skąd takie stwierdzenie ?

            Najlepiej aby wszyscy lali, pluli, chlali i napier... się na ulicy. taaaaa

            • 2 4

    • (2)

      Sm jest po to żeby odciążyć Policję od lżejszych rzeczy.

      • 1 9

      • (1)

        I w praktyce częścią spraw nikt się nie zajmuje - jesteś odsyłany z Policji do Straży, a ze Straży do Policji i tak w kółko.

        • 7 0

        • A konkret?

          • 0 3

  • (1)

    no tak Gdynia i jej zarąbiste drogi rowerowe tak pani rzecznik żeby pojechać dalej trzeba przejść dlatego ja i tysiące innych rowerzystów zwyczajnie olewamy te zabawne drogi rowerowe a raczej te para drogi rowerowe te chodniczki z czerwonej kostki najeżone przeszkodami i tyloma idiotyzmami że włos się jeży na głowie.Pytam wprost jakie szkoły kończyli inżynierowie podpisujący się pod projektami TAKICH bubli?I powstaje tego coraz więcej chyba tylko po to by urządzać łapanki i ratować miejski budżet

    • 147 18

    • i tu sie z toba zgadzam

      PRZESTAC BUDOWAC TE PIEPSZONE SCIEZKI, tylko pieniadze marnowane sa.
      A tak jest sciezka rowerowa, a rower zapiepsza asfaltem, albo po drugiej stronie ulicy chodnikiem, bo mu sie przejechac nie chce na ta strone gdzie sa sciezki.

      Poza tym nie ma rownych i rowniejszych, skoro SM dopiepsza sie do wszystkich kierowcow samochodow to dlaczego nie do rowezystow.

      • 0 0

  • Witamy ;) o to Polska ! (3)

    • 106 24

    • To tylko gdyńska polityka "pieszego rowerzysty" ;)

      • 5 3

    • nie wiem do czego pijesz

      czy do przepisów, czy mentalności ludzi. Pisze to jako rowerzystka , która przejechala wiele kilometrow. Korzystam również z chodników, jeśli nie ma ścieżek. Przepisy bywaja absurdalne, ze nie sposób ich nie ominąć. Wiele lat jazdy i nie zauważyłam specjalnej walki z rowerzystami do ostatnich miesięcy. Podziękowania dla rowerzystów, którzy nie maja za grosz kultury jazdy. Nie dziwie się pieszym. Za baranow placa inni, w wiadomy sposób. Widzę takich śmigających po chodnikach, którzy maja wszystko gdzieś i jest mi wstyd.

      • 0 2

    • Na grunwaldzkiej w gdansku

      jest zakaz jazdy rowerem wlasnie z tego powodu (droga oduzym natezeniu), a w gdyni chyba mysla ze rowzysci to kamikadze... jesli byl by zakaz jazdy rowerem po ulicy to mogli by korzystac z chodnika

      • 0 0

  • Skandal (11)

    Ja bym ich zbluzgał, że by się pod ziemię zapadły ćwoki jedne, przecież można chodnikiem jak na drodze samochody mogą jeździć z dopuszczalną prędkością powyżej iluś tam..

    • 49 68

    • (7)

      "powyżej iluś tam" - nie znasz przepisów to nie cwaniakuj.

      • 21 6

      • (6)

        To mnie oświeć o wszechwiedzący :)aż dziw, że od razu nie był gotów się pochwalić

        • 4 10

        • jeżeli jest powyżej 50km/h (5)

          • 8 0

          • (4)

            teoretycznie 50 jest praktycznie 70-80 mało kiedy ktoś jedzie al.Zwycięstwa w Orłowie 50 tką dlatego rozumiem że nie każdy rowerzysta ma odwagę jechać jezdnią

            • 3 4

            • (3)

              za to każdy cyklista ma odwagę śmigać po chodniku 40 km/h (taka odwaga wilka wśród owieczek)

              • 7 5

              • Nie gadaj bzdur, ci ""profesjonalni" czyli tacy jeżdżący z dużymi prędkościami jeżdza po ulicy.

                • 1 2

              • bzydura (1)

                jezdze troche po sciezkach i ulicach Gdanska, jakies 100 kilosow tygodniowo, i jeszcze nie widzialem, aby ktos grzal po chodniku wiecej niz 20-25km/h, 40 to moze smigac co najwyzej szurkowski w wyscigu pokoju

                • 0 0

              • 20-25 km/h na chodniku ???? chyba zwariowałeś . Po chodniku jedzie się w tempie pieszego

                • 3 2

    • Tak, z tego co pamiętam to powyżej 70km/h, chodnik musi byćszeroki na min. 2 metry no i pierwwszeństwo dla pieszych

      • 7 0

    • Ta jasne,Ty byś ich zbluzgał hahaha,nie ośmieszaj się.

      • 3 0

    • Powyżej 60km/h ale chodnik musi mieć ponad dwa metry szerokości,klepiecie de bzdury a nie chce wam się przeczytać przepisów masz komputer to nie jest problemem.

      • 2 1

  • Rowerzyście na chodniku nic nie wolno. (20)

    Powinno się ich tępić, nie dosyć że jeżdzą po pasach to jeszcze straszą przechodniów na chodnikach.

    A jak pan Piotr nie ma większych problemów to współczuje i na koniec powiem: brawo straż miejska!

    • 195 329

    • to SM umie pisać????!!!!! (6)

      • 21 10

      • (5)

        To w takim razie dlaczego nikt nie stawia mandatów pieszym za chodzenie po ścieżce rowerowej?

        • 35 8

        • Skąd wiesz że nikt? (2)

          Choć cały czas, może się przekonamy :)

          • 9 5

          • a ty chocisz? (1)

            • 12 2

            • s ohotom

              • 5 2

        • i rolkarzom - bo to wg przepisów są piesi ! (1)

          • 0 0

          • wyluzuj, bo mi nie przeszkadzają a na rowerze jeżdżę dużo.

            • 0 0

    • siema janusz (3)

      dobry komentarz, komendant będzie z ciebie dumny bo sam nie umie pisać w internecie, dobra robota! P.S Przystrzygłeś już wąsy?

      • 7 10

      • Jestem mieszkańcem Gdyni a nie strażnikiem miejskim i akurat w tych dzialaniach będę im szczerze dopingował. (2)

        Dla mnie rowerzyści to banda nie myślących istot stwarzających zagrożenie dla pieszych i kierowców samochodów. Moja wypowiedz nie ma nic wspolnego z lubieniem SM czy ich nienawidzeniem.

        • 13 15

        • Dla mnie nie rowerzyści to banda nie myślących istot stwarzających zagrożenie dla rowerzystów i kierowców samochodów. Moja wypowiedz nie ma nic wspolnego z lubieniem SM czy ich nienawidzeniem.

          • 1 0

        • ta

          pewnie na komunie dostales sanki a nie rower

          • 2 0

    • OKO ZA OKO (1)

      Jak mandaty dla rowerzystów to ja proszę wlepiać dla świętych krów co nie rozróżniają chodnika od ścieżki i tam łażą a i za brak torebki na kupkę po pupilku również bo ten biegnie radośnie na spacerku a ja dziecku buty czyszczę bo mentalność ciężko zmienić a przepisy łatwo

      • 12 4

      • co ma piernik do wiatraka?
        To może jeszcze w drugą stronę: bez mandatów za kradzieże, pobicia, gwałty...?
        Łamiesz prawo - powinieneś wiedzieć, że to grozi karą (i dotyczy to również pieszych na ścieżkach, choć stanowią mniejsze zagrożenie od rowerów na chodnikach).

        • 3 6

    • kim jesteś ?

      Bijąc brawo skończonym debilom. Chyba nie liczysz, że będę szanował kogoś kto nie myśli.

      • 2 1

    • pewnie jestes gruby i nie umiesz jezdzic rowerem, stad te Twoje glupie gadki, slamazaro

      • 6 2

    • potwierdzam

      ubieram stroj nietoperka wsiadam na swoj bicykl i jazda po chodniku straszyc przerazonych pieszych, juz niejedna niewiasta ze strachu w majty narobila

      • 1 0

    • iebie powinno sie tepic kretynie,na ulicach jazdarowerem jest niebezpieczna

      • 1 1

    • trącaj kule

      • 0 0

    • zobaczymy jak ty wsiądziesz na rower :)

      • 0 0

    • wazeliniarzem straży miejskiej jesteś ?

      • 0 0

  • (42)

    I słusznie. Święte krowy na rowerach. Jeszcze bezczelnie dzwonią na pieszych, bo im się należy!

    • 204 271

    • pewnie powinni ci w d.... wjechać to (9)

      byś wtedy miał dopiero pretensje.

      • 9 21

      • (8)

        nie, powinni bezpiecznie ominąć pieszych, a w razie potrzeby zejść z roweru i go przeprowadzić

        • 28 5

        • proponuje najpierw pojeżdzić troszke na rowrku potem się wypowiadać. (6)

          • 10 19

          • jeśli jedziesz po chodniku to musisz się dostosować do pieszych (5)

            ale nie róbmy znowu z rowerzystów zbrodniarzy. Nigdy nie pomyślałem, że można z rowerów zrobić problem.

            • 14 2

            • (4)

              tak tak jadąc na rowerze po pojj banej gdyni należy co chwila zsiadać z roweru bo ścieżka o długości 150 m nagle jest potem jej nie ma Orłowo to już totalna paranoja rowerowa dwukierunkowa droga rowerowa nagle staje się jednokierunkowa na odcinek pod Klifem (sklepem) wjechać zgodnie z prawem się nie da) żeby wjechać na ciąg pieszo-rowerowy idący przez las na tyłach Tesco niedawno zbudowany trzeba z jednej strony naruszyć zakaz wjazdu potem za lasem ddr się kończy i wyprowadza nas na chodnik gdzie wg prawa rowerem jechać nie można.Nie można karać ludzi za debili którzy nie panują nad znakami w mieście.W Cisowej jakiś bezmózg otwierając ten ciąg za tesco mógł pomyśleć że może by tak zastosować do znaku zakaz wjazdu na jednokierunkowy odcinek Kcyńskiej tabliczkę nie dotyczy rowerów z odpowiednim piktogramem albo wyznaczyć kontrapas no ale nie da się lepiej strażnika postawić niech mandaty wystawia

              • 5 8

              • (1)

                ale zawsze możesz być uprzejmy wobec pieszych i przepuszczać ich

                • 13 1

              • a z jego wypowiedzi wynika że jest nieuprzejmy ? Skąd to przypuszczenie ?

                • 0 0

              • baranie, jak jadę samochodem i droga się kończy to nie zapier...

                po chodniku rozjeżdżając pieszych tylko uruchamiam nogi i dojdę na miejsce. A głupek na rowerze nie może?

                • 11 2

              • popieram twoją opinię - te minusy masz chyba od urzędasów albo takich co

                "myślą" podobnie jak oni.

                • 0 1

        • przeprowadzaj go sobie sam mądralo, jeśli go w ogóle masz bo wątpię

          • 0 0

    • WSTYD (7)

      wstyd mi za was jako Polaków, uczcie się od innych narodów tolerancji ... zamiast wyzywać wszystkich rowerzystów. Tak sie przyjęło, że kierowcy mogą łamać przepisy, już nikogo nie dziwi, że nagminnie jeżdżą po pijaku .. ale jak rowerzysta wiedzie na chodnik to jest to większa afera niż wypadek śmiertelny spowodowany przez kierowcę. Ludzie opanujcie się!!!

      • 23 15

      • rowerzyści łamią wszystkei przepisy (3)

        Strasznie mi przykro, ale to rowerzyści łamią przepisy na chodniku. Po chodniku rowerzysta może się poruszać tylko w określonych sytuacjach, a robiąc to musi dać pierwszeństwo pieszemu. Który z cyklistów się stosuje do tych przepisów? Prawie żaden.
        Nie jestem przeciwko rowerzystom, ale jeśli idę chodnikiem to chcę się tam czuć bezpiecznie. Chodniki nie są torami wyścigowymi, jeśli są wąskie rowerzysta nie powinien nimi jeździć. Po co stwarzać zagrożenie dla innych? Wystarczy trochę rozumu. Nie piszcie o braku tolerancji pieszych, bo to nie o to chodzi. Pieszy ma się czuć bezpiecznie, nie jest zwierzyną łowną, która ma czmychać na widok rowerzysty. A ostatnio do "użytkowników" dołączyli dzielni jeźdźcy motorynek, dramat.
        A z mandatami za spacerowanie po Ścieszkach rowerowych się absolutnie zgadzam.

        • 18 7

        • bo debile rządzący miastem ich do tego zmuszają znaki drogowe w Gdyni przeczą często same sobie

          • 3 6

        • Ja się stosuję.

          • 0 2

        • To podpisz petycję do władz Gdyni czy miasta w którym mieszkasz w sprawie budowy

          ścieżek skoro ci tak źle z cyklistami na chodnikach. Im szybciej tym lepiej. Tak robi prawie każda lokalna społeczność na Zachodzie. Mijają już 23 lata od 4 czerwca i g... się robi w tym mieście w tej sprawie.
          Jątrzyć to potrafi w tym kraju każdy ale coś podpisać jakąś petycję to już nie.
          I nie każdy rowerzysta ostro jeździ, a już nie na pewno kobiety. Głównie je widuję na chodnikach, a do ostrej jazdy to trzeba mieć kondycję.

          • 0 0

      • (2)

        Głupoty gadasz o tych bezkarnych rzekomo kierowcach. Nie wolno łamać przepisów i kropka.

        • 7 1

        • nikogo nie dziwi, że kierowcy mogą łamać przepisy nie oznacza, że są bezkarni (nikt nie pisze o bezkarności) ... nie rozwodzicie sie na forach co wyrabiają kierowcy tylko rowerzyści, a Ci pierwsi to dopiero recydywa (nie wszyscy oczywiście) i to jest nasz prawdziwy problem. Zgadzam się, że żadni nie powinni łamać przepisów rówież piesi, przecinająć ścieżkę rowerową lub wchodząc na nią - powinni przynajmniej sie rozejrzeć.

          • 0 5

        • Co znaczy że pisze głupoty. Mało to było i jest afer o bezkarności kierowców ? Nie

          oglądasz od czasu do czasu Jaworowicz czy innych tego typu programów ? Więc nie pisz rzekomo. Nie wiesz gdzie żyjesż ? W jakim kraju ?

          • 0 0

    • true true

      • 2 5

    • dzwonią aby uprzedzić ze się zbliża rower; i tyle...

      ...a nie dzwonią na pieszych. Wystarczy trochę wyobraźni i rowerzysta nie jest taki straszny.

      • 21 10

    • Na pewno na chodniku dzwonią?

      A może jesteś jednym z tych matołów, którzy łażą ścieżką rowerową, mimo że chodnik obok, bo a) taka ładna czerwona kostka, b) nawet piktogramu roweru nie umieją przeczytać?

      • 6 10

    • jak idzie głucota i ślepota (2)

      i robi nie przewidywalne ruchy to chyba oczywiste że należy zadzwonić. W końcu dzwoni a nie trąbi, a to jest jakś różnica?

      • 5 8

      • na chodniku to może nawet się położyć w poprzek, a ty podwójny peda...e masz go grzecznie ominąć (1)

        i to powoli i ostrożnie. Część z pieszych jest też kierowcami, a jak się poczujesz, kiedy wjadę TIR-em na ścieżkę i "grzecznie" cię otrąbię?

        • 11 1

        • Przestań się popisywać chamie. Mało to samochodów i to eleganckich bryk ma uchwyty

          na rowery ? Ci co zginęli na rowerach na Suwalszczyźnie to byli z Warszawy i myślisz że ta cała nieszczęsna rodzina przyjechała na nich ze stolicy ?
          Nigdy nie widziałeś rowerów na osobówkach ? Toś ślepy i ty prowadzisz TIR-y ?

          • 0 0

    • (12)

      Dzwonią by uprzedzić i zapobiec głupim wypadkom, do których notorycznie doprowadzają piesi chodząc nieprzytomnie z lewej do prawej. Słuchawki na uszach, telefon w ręce, siaty, plecaki, którymi wymiatają na wszystkie strony...i jeszcze najlepiej parasol...i w duszy prawostronne poruszanie się po chodniku! To co się dziwisz??
      Mam nadzieję, że cię spotkam na ścieżce rowerowej, bo mogę się założyć, że niejednokrotnie po niej dreptałeś!

      • 6 6

      • (3)

        Nie ma czegoś takiego jak prawostronne poruszanie się po chodniku. Z ulicy spadłaś czy co ?

        • 4 4

        • (2)

          "Rowerzysta ma obowiązek poruszania się prawą stroną jezdni - jak najbliżej jej prawej krawędzi.
          Zasada ta dotyczy także pieszych na chodnikach oraz rowerzystów na drogach dla rowerów."
          najpierw poczytaj o przepisach ruchu drogowego potem się wypowiadaj

          • 3 5

          • (1)

            W Kodeksie Drogowym nie ma tego co napisałaś ! Brak szkolenia dla rowerzystów to katastrofa.

            • 7 1

            • to urywek starego kodeksu. juz nieaktualnego.

              • 0 0

      • (1)

        Lubisz pieszych spacerujących po ścieżce rowerowej ? To dopiero dziwactwo

        • 2 1

        • ha, ha, ha!
          wprost przeciwnie. Gratuluję umiejętności interpretacji

          • 0 2

      • Monisiu, zlituj się dziewcze (1)

        Piesi mają prawo chodzić po chodniku, a nawet obowiązek. To rowerzyści są nieprzewidzianymi użytkownikami. Piesi mają prawo chodzić z plecakami, siatami i słuchawkami na uszach. Jeśli dla rowerzysty jest to problem,powinien wybrać mało uczęszczane chodniki albo ścieżki rowerowe, tylko i wyłącznie.

        Chodnik jest strefą bezpieczeństwa dla pieszych. Jazda rowerem po chodniku musi się odbywać z poszanowaniem pieszego, to nie jest Tour de France, albo Pologne.

        Jeżdżę rowerem dla przyjemności, a nie żeby rywalizować z pieszymi. Wybierając się na przejażdżkę, myślę o relaksie a nie szykuję się na wojnę z pieszymi.

        • 7 0

        • Masz rację, ale myślę czy nie chodzi jej o wspólne odcinki, a takie są. I tu jeśli idę piechotą

          to idę prawą stroną aby cykliści mogli mnie wyprzedzić z lewej strony - wynika to z mojego zdrowego rozsądku i mojego funkcjonalizmu a nie przepisów.

          • 0 0

      • Chodnik jest przede wszystkim dla pieszych, rowerzysta może z niego korzystać w wyjątkowych sytuacjach, więc nie pisz proszę o nieprzytomnych pieszych, którzy doprowadzają do wypadków. Chodnik to nie jest miejsce, gdzie pieszy ma iść w pełnym skupieniu, uważając na potencjalnego nadjeżdżającego rowerzystę.

        • 0 0

      • (2)

        Ciekawe na jakiej podstawie wyciągasz wniosek, że chodzę po ścieżce rowerowej. W przeciwieństwie do tępaków na rowerach wiem jak się poruszać. Jak gdzieś idę to chodnikiem. Sama nazwa powinna ci podpowiedzieć co się na chodniku robi. Skup się: chodnik - chod-nik - chod-zić - chodzić. Już zrozumiałaś, czy jeszcze powtórzyć? Chodzić. Nie jeździć na rowerze, tylko chodzić. Za słownikiem języka polskiego: chodzić - przenosić się z miejsca na miejsce, stawiając kroki.

        • 0 1

        • Ty może nie chodzisz, ale inni chodzą. I nie rób z niej idiotki tym swoim "skup się ..."

          - nie kompromituj się. I pamiętaj są wspólne trakty i piesi powinni chodzić prawą stroną aby nie było nieporozumień. Poza tym są chodniki tak szerokie, że dziwi mnie że nikt z władz nie zleci pociągnięcia farbą i rozdzielenia ruchu rowerowego i pieszego - przykład: odcinek Władysława IV na przeciwko "Batorego" jako przedłużenie ścieżki rowerowej kończącej się raptem na Armii Krajowej.
          I tu podam ci przykład jak zachowują się osoby czekające na autobusy własnie na przystanku u zbiegu wspomnianych ulic (w stronę Orłowa) - część z nich oczywiście czeka na ścieżce.

          • 0 0

        • jeszcze jedna mała uwaga piechurze - jak zachowujesz się na schodach ruchomych.

          Oczywiście jest to nie na temat artykułu ale skoro mowa o tym jacy to piesi nie są, i skoro w poprzedniej uwadze wymieniłem uwagi jako pieszy względem innych pieszych to dodam jeszcze to: na schodach ruchomych jeśli nie idziemy to stajemy po prawej stronie a nie na całej szerokości. Na Zachodzie jest funkcjonalna zasada: są ludzie którym się jednak spieszy i na schodach ruchomych nie stoją i mają lewą stronę na swobodne przejście bez mówienia co rusz "przepraszam". A w Polsce to same "państwo" zwłaszcza pary tarasują swobodne przejście. Ta zasada dotyczy szczególnie na ciągach komunikacyjnych - w dojściach do metra, kolei i tym podobnych.

          • 1 0

    • Rowerzyści dzwonią na pieszych ze względów bezpieczeństwa.

      Pieszy poinformowany dzwonkiem nie wykonuje gwałtownych kroków w lewo lub w prawo i rowerzysta może spokojnie minąć pieszego. Zawsze tak robię i mówię "dziękuję".

      • 3 0

    • Chyba jesteś jakiś zacofany albo zacofana, (1)

      Gdynia nie ma dróg rowerowych z prawdziwego zdarzenia, a rower to świetny pojazd do poruszania się, i gdzieś trzeba jeździć, skoro na drogach zabijają. PIESI NA TRAWNIKI !!!

      • 0 0

      • sam jedź po trawniku skoro musisz gdzieś jeździć

        • 0 0

    • dzwonią aby poprosić o przepuszczenie, jak idziesz na chodniku powoli, a za Tobą idzie człowiek, który się spieszy np. do pracy i musi Cię wyminąć bo chodnik jest wąski, to powie głośniej przepraszam, na co Ty szybko odskoczysz, a on pójdzie dalej. Rowerzysta z racji, że musi zachować odległość aby nie zrobić pieszemu krzywdy nie będzie krzyczał "przepraszam" bo prawdopodobnie nie usłyszysz, albo uznasz, że wrzeszczy na Ciebie "bo im się należy", tak więc używa dzwonka.
      P.S: Czemu piesi nie są karani mandatami za chodzenie po drogach rowerowych?

      • 1 0

    • Zauważyłam, że dzwonią, aby dać znać, że jadą. Można się wtedy trochę przesunąć i zrobić miejsce.

      Nie jestem świętą krową i nie zajmuję całego chodnika dla siebie, bo mi się należy!

      • 0 0

  • i niby jak rowerzysta ma się z powrotem teleportować na ścieżkę? (12)

    "http//goo.gl/maps/c1QtF"

    • 94 21

    • (11)

      Droga rowerowa jest kontynuowana dopiero na skrzyżowaniu ze światłami. To co jest na zdjęciu prawnie nie jest drogą rowerową więc spokojnie jedziemy ulicą aż do skrzyżowania.

      • 8 5

      • następne skrzyzowanie (10)

        tak, a tutaj co widać? "//goo.gl/maps/gMUOB"

        • 0 0

        • (8)

          Czerwony chodnik nie oznacza drogi rowerowej, od tego są znaki. Dla potwierdzenia proszę bardzo widok od drugiej strony http//goo.gl/maps/9PG0h

          Znak D-6b przejście dla pieszych i przejazd dla rowerzystów jest informacją dla kierowców samochodów i w tym miejscu akurat jest to bubel bo to nie jest droga rowerowa

          • 6 1

          • (5)

            nie wyszło.
            A znasz znak D-6a"?
            i wymalowanie P-11?
            już widze po edycji.

            • 1 0

            • (4)

              Prawnie zawsze trzeba sobie wyobrazić, że w danym miejscu jestem pierwszy raz i nie znam miejsca na pamięć. Jadąc od strony Sopotu nie widzę po drodze żadnego znaku informującego o drodze dla rowerów ani namalowanych znaków poziomych na czerwonym chodniku dlatego w tym miejscu wybieram ulicę. Ten przejazd rowerowy jest błędny, może go zrobili na przyszłość.

              • 5 0

              • (3)

                bublem jest brak zjazdu z powrotem na drogę dla rowerów, za domami.

                • 6 1

              • (2)

                Jak już tłumaczyłem, tam nie ma drogi dla rowerów. Droga rowerowa kończy się od jednej i od drugiej strony, po drodze nie ma żadnych znaków informujących rowerzystę, że jest tam droga rowerowa.

                http//goo.gl/maps/IFzZx - od strony Sopotu
                http//goo.gl/maps/9PG0h - od strony Gdyni

                • 2 0

              • (1)

                Prawda.
                Jak znam życie idea była inna - przerwać jednokierunkowa drogę:
                //goo.gl/maps/tyPCc
                przed wąskim miejscem i kontynuować ją dalej - za przeszkodą. I tak jest fizycznie zrobione tylko mamy 3 błędy:
                1. brak zjazdu z jezdni dla samochodów na DDR zaraz za domami,
                2. brak znaku C-13/16 za przejazdem rowerowym przez Popiela,
                3. zamiast C-13a od strony Gdyni powinien być B-2 ew. z tabliczką "dotyczy rowerów" + strzałka kierunkowa

                • 1 0

              • a niejednoznaczność oznakowania przy ciągłości nawierzchni charakterystycznej dla DDR w danym miejscu generuje jeszcze takie sytuacje //goo.gl/maps/9dpfJ czyli jazdę pod prąd.

                • 1 0

          • C13a jest tutaj ze względu na charakter DDR - jednokierunkowa, o szerokości 1,5m.

            • 0 0

          • Tego znaku już nie ma

            Zdjęli go jakiś miesiąc-dwa temu. I dobrze, bo bez zmiany nawierzchni i tak nic on nie zmieniał. A to, że nawierzchnia nie ma znaczenia nie jest prawdą - w wielu miejscach tylko po nawierzchni można się zorientować gdzie jest ulica, a gdzie jest chodnik. Poza tym jadąc od SKM znak nie był widoczny.

            • 1 0

        • A tam widać przejazd, ale...

          to jest z drugiej strony, więc właściwie nie wiadomo co to jest. Tak w ogóle to tam przed Vectrą, jadąc w stronę Gdańska nie ma znaku końca ścieżki, więc właściwie cały chodnik od Orłowskiej do Przebendowskich jest takim terytorium nieoznaczonym. Jak wiele innych DDR w Gdyni, które się kończą znienacka na środku chodnika (np. przy UM) lub kończą się niejednoznacznie (w całym Orłowie praktycznie).

          • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Wycieczka rowerowa wśród kwitnących sadów Dolnej Wisły

40-60 zł
zajęcia rekreacyjne, rajd / wędrówka

MH Automatyka MTB Pomerania Maraton - Kwidzyn - Miłosna (1 opinia)

(1 opinia)
80 - 115 zł
zawody / wyścigi

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk (5 opinii)

(5 opinii)
zawody / wyścigi

Znajdź trasę rowerową

Forum