• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ekspert radzi: jak dopasować rower do siebie

Krzysztof Kochanowicz
14 sierpnia 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 

Każdy z nas chciałby jeździć na rowerze wygodnie, efektywnie, z jak największą mocą, jak najmniejszym oporem i bez kontuzji przeciążeniowych. Jest wiele sposobów, aby to uzyskać, z których najważniejszym jest odpowiedni dobór sprzętu, trening i ... właśnie bike fitting, czyli dopasowanie pozycji na rowerze. Bez znalezienia optymalnej pozycji, osiągnięcie wyżej wymienionych celów nie będzie możliwe, nawet jeśli mamy nieograniczony budżet na zakup sprzętu.



Bike fitting całkowicie obnaża kolarza. Bezczelnie wyłapuje słabości i nazywa je po imieniu. Ale diagnoza problemów to jedno, a inną sprawą jest to, co z tym fantem zrobimy. No i po co będziemy dłubać przy ustawieniu pozycji? Odpowiedź na to ostatnie pytanie jest prozaiczna - chcemy zwiększyć komfort i poprawić efektywność pracy kolarza o 1, 2 a może i 10 proc.

Dzisiejszą "ofiarą" w studio VeloLAB był Bartosz Banach, zawodnik który przez niemal 16 lat swojej kolarskiej kariery dał się poznać z najlepszej strony, zostając jednym z czołowych zawodników polskiego peletonu.

Kolarstwo. Płynne pociągnięcia nogami w równej kadencji rytmicznie bujają rowerem. Górne partie ciała próbują utrzymać ten taniec w ryzach. Kwintesencja symetrii. Wydaje się więc, że równie symetryczny powinien być jeździec. Czy tak jest? Nie do końca. Każdy z nas jest trochę asymetryczny - np. jedną kończynę ma dłuższą niż jej "vis-a-vis" po drugiej stronie ciała. Jak jest w przypadku Bartka? Czas na ocenę anatomiczną, która da nam pełniejszy obraz. Zakładam biały kitel. Bartosz na baczność!

1. Od razu w oczy rzuca się prawy bark, który jest wyraźnie niżej niż lewy, ale to żadne zaskoczenie, gdyż jak każdy szanujący się kolarz, Bartosz też miał pogruchotany obojczyk.

2. Marsz w miejscu z zamkniętymi oczami, pomaga w diagnostyce napięć karku. Mięśnie te jak błędnik informują o ułożeniu ciała w przestrzeni. Od asymetrii napięć mięśni podpotylicznych ciało badanego obraca się w prawo lub w lewo. U Bartka zastrzeżeń brak, można przejść dalej.

3. Kolejne testy dotyczą kości miednicy. Trzy różne testy na funkcjonalną długość kończyn powinny wystarczyć, aby wyjaśnić opadającą prawą część miednicy. Niczym Sherlock Holmes używam dedukcji i stawiam diagnozę: w przypadku Bartka winne całemu zamieszaniu jest wysklepienie prawego stawu skokowego i w efekcie pozorne skrócenie piszczeli. Wyjścia są dwa: albo szybka operacja i korekty, albo po prostu kliny i lepsze wkładki w butach.

4. Następnie sprawdzamy elastyczność kolarza. Mógłbym w tym momencie zarzucić Was wyliczeniami, cyferkami i kątami zgięcia w poszczególnych stawach, ale nie będę sadystą. Powyższa powtórka z anatomii wystarczy. Podsumowując ten etap napiszę tylko, że Bartosz z gimnastyki z pewnością dostałby pięć. Doszliśmy do wspólnego wniosku, że gorsza elastyczność tylnych mięśni uda nie zagra z mocno uniesionym siodłem, co dawało by gorsze efekty podczas prostowania nogi. Dzięki dokładnym pomiarom ustaliliśmy natomiast minimum, do którego możemy zejść z pozycją tułowia. Wydłużona sylwetka na rowerze pozwala delikatnie obniżyć pozycję tułowia, pamiętając oczywiście o optymalnej pracy stawu biodrowego. Wyliczenia pozwoliły ustabilizować pozycję na rowerze, Bartosz teraz będzie mniej się "bujał" przez co zyska z pewnością "kilka watów".

5. Kolejne do odhaczenia są testy dynamiczne. Wstępne pomiary zasygnalizowały mi, iż jedna z jego kończyn jest o około 10 proc. silniejsza. Dla potwierdzenia wykonamy test w fotelu izokinetycznym, 30 powtórzeń do maksymalnego wyprostu pokazały czarno na białym czystą siłę. Potwierdziło się wcześniejsze ustalenie o różnicy w sile obu nóg, ale test pokazał też, że mięśnie Bartosza ledwo się podmęczyły, chociaż ludziom pracującym piętro niżej tynk sypał się na głowę.



Koniec badań w "sterylnym fartuchu", czas na rower! Bartek siada na szosę, ja naklejam markery na stawy biodrowe, kolana i stopy, ustawiam na kokpicie 200 wat. Kolarz rozpoczyna pracę na rowerze podłączonym do trenażera, a obraz jego sylwetka jest analizowany na komputerze. Analiza pokazuje różnicę dwóch stopni w pracy obu kończyn. Kwintesencja ustawień trwa kilka godzin, gdy seria zmian ustawień, precyzyjnych pytań o odczucia kończy się stwierdzeniem Idealnie! Zostały jeszcze buty do koronnej dyscypliny Bartosza czyli MTB. Biorę do ręki buty mistrza i co!? Bartek sam odczuwał potrzebę korekt i w butach MTB zastosował samorobne kliny z puszek. Wymieniam kliny i podklejam wkładki kilkoma warstwami sztywnej taśmy. Po co takie zabiegi? Pozwala to na uniesienie brzegu przyśrodkowego stopy korygując tym samym mechanikę pracy stawu kolanowego, w którym kolano mniej schodzi do środka jak i biodrowego co pozwala na wyrównanie pracy miednicy.

Podsumowując, badanie Bartka było przyjemnością. Wiedział dokładnie o co chodzi i po co wprowadzane są zmiany. Szybko dochodziliśmy do porozumienia.
Z bikefittingu korzystają też mniej zaawansowane w kolarstwo osoby, które nieświadomie mają rowery źle ustawione. Pozycja może być dla nich niekorzystna i niestety może to grozić kontuzją.

Po tygodniowym okresie "jazdy próbnej" Bartosz przejechał 10 godzin na rowerze szosowym i 5 godzin na rowerze górskim. Podczas pierwszych godzin odczuwał dyskomfort, ale przyzwyczaił się do pozycji, stała się dla niego normalna i przy tej pozycji zostanie. Czy podniesie to jego poziom sportowy? Na pewno pozwoli wygenerować więcej siły przy większym komforcie pracy, a na takim poziomie nawet 1 proc. ma znaczenie!

Łukasz Szczęsny, prowadzący powyższe badania jest fizjoterapeutą, certyfikowanym terapeutą manualnym, pracuje ze sportowcami kadry olimpijskiej. Poza tematem bike fittingu Łukasz jest autorem pracy badawczej o skuteczności terapii dysbalansu mięśniowego u kolarzy górskich i zawodowo ustawia pozycje kolarzy na rowerach. Jest założycielem firmy VeloLAB, która mieści się w gdańskim oddziale renomowanej kliniki medycyny sportowej Rehasport Clinic.


Publikację udostępnił nam Portal Banach Brothers

opracował:

Miejsca

Opinie (28) 5 zablokowanych

  • (2)

    przerost formy nad treścią

    • 31 43

    • Ciebie jak rodzili, to był przerost formy nad treścią

      Ale w naszym kraju takie komentarze wynikają z faktu, że ludzie nie potrafią się nawzajem szanować. Jeden drugiemu zazdrości wszystkiego i najchętniej oczy by mu wydrapał, żeby samemu mieć lepiej, masakra.
      Osobiście cieszę się, że specjaliści i porządni ludzie zostają w naszym kraju, bo ciężko znaleźć dziś fachowca, dobrze znającego własną dziedzinę. A cwaniactwo, wcześniej czy później zostanie sprawiedliwie osądzona.

      • 30 5

    • kolego nie wiesz co mówisz

      kolego, jeżeli nie znasz sie na tym to nie zabieraj głosu. zacząłem jeżdzic na rowerze górskim rok temu - po bike fittingu minęły wszystkie dolegliwości.

      • 4 1

  • Dopasowanie pozycji na rowerze (1)

    Jeśli ktoś poważnie traktuje swoją pasję, jaką jest kolarstwo, nawet amatorsko to jak najbardziej powinien się nad tym zastanowić. Usługa nie jest tania, ale warta swojej ceny. Przy okazji można wykryć jakieś wady postawy i je skorygować. Ja skorzystałem z oferty VeloLab i naprawdę polecam. Komfort i przełożenie siły po takim ustawieniu roweru jest bez porównania z stanem poprzednim.

    • 14 6

    • cześć, ile zapłaciłeś? też potrzebuje takiej usługi

      • 0 3

  • jest ok

    Bartosz jest ok, Łukasz jest ok i jak ktoś poważnie traktuje jazdę na rowerze i ma te kilkaset zł na koncie warto dla własnego zdrowia i komfortu ;) do zobaczenia na trasie

    • 9 2

  • W amatorskich warunkach nie bojcie się regulować siodełka. Kierownicę zostawcie na deser. (1)

    Weźcie się najpierw zmęczcie, później znajdźcie mały podjazd.
    Najpierw wydawałoby się od tyłu, czyli ustawienie nogi na pedale, w jakiej pozycji PRZÓD/TYŁ plus rotacja PRAWO/LEWO wydaje się nam że najmocniej naciskamy. Pomaga tu ustawianie nogi "z zamkniętymi oczami"
    Później ustawiamy miednicę nad suportem. Bez mocnego dosiadu przesuwamy się w przód/tył i sprawdzamy w jakiej pozycji wydajniej wspinamy się na górkę. Oczywiście też w miarę możliwości "z zamkniętymi oczami"
    Na koniec dosuwamy sobie siodełko do tył...a aby skompensować luz.

    Oczywiście ten sposób ustawimy się optymalnie do tego co już mamy w kościach i mięśniach. Nie ma ty mowy o korekcjach postawy.

    Można też prowadzić pamiętnik ustawień. Czyli nanieść skalę na sztycę podsiodłową i prowadnicę siodełka i notować wrażenia w różnych ustawieniach. Unikać dyskomfortu i bólu, a szukać przyjemności i mocy.

    • 5 2

    • Czyli szybki przepis dla amatorów...

      ...jeśli chcesz na ten temat dowiedzieć się czegoś więcej, a jazdę na rowerze traktujesz bardziej poważnie, skorzystaj z porad ekspertów w tej dziedzinie, bo nie ma nic gorszego jak czytanie opinii w internecie "znawców od wszystkiego".

      • 5 0

  • (2)

    A ile taka usługa kosztuje?

    • 4 0

    • 590 zł

      na ich stronie jest napisane - 590 zł

      jak dla mnie trochę za drogo , zwłaszcza że jeżdżę tylko rekreacyjnie , więc sobie podaruję póki co bike fit ...

      • 11 1

    • bikefit

      " BikeFIT kompleksowe ustawienie roweru, które zawiera:

      wywiad,
      uzupełnienie karty ciała,
      ocenę symetrii obciążenia prawej-lewej strony ciała,
      kompleksowe zindywidualizowane badanie manualne,
      oceną prawidłowości wzorców ruchu, które mają wpływ na docelową pozycję na rowerze,
      Analizą kilkudziesięciu parametrów funkcjonalnej symetrii i wytycznymi do korekty w postaci ćwiczeń terapii,
      oceną symetrii pracy na rowerze we wszystkich płaszczyznach,
      podoskopowe ustawienie bloków z oznaczeniem linii stawów śródstopno-paliczkowych,
      oznaczenie osi obrotu stawów kończyn dolnych markerami,
      dobranie najlepszej wysokości siodełka,
      oceną stabilizacji i kontroli motorycznej,
      oznaczeniem dynamicznych kątów pracy stawów z pomocą systemu kamer i specjalnego oprogramowania,
      zastosowanie prawidłowego podparcia przodostopia i kości piętowej,
      dobór najlepszych parametrów mostka,
      ocenę szerokości guzów kulszowych,
      elektroniczny raport końcowy,
      zrealizowanie oczekiwań rozwiązanie problemu bólowego, zwiększenie bezpieczeństwa, poprawę efektywności,
      Porównanie parametrów siły i mocy mięśni nóg

      Cena brutto 590zł "

      • 5 1

  • 100% (3)

    O, pan Lukasz! Ja z rowerami nie mam nic wspólnego, ale ten Pan jest moim genialnym fizjoterapeuta! Uwolnił mnie od bólu barku po 3 latach męki w bólu. Byłem chyba u 6 rożnych osób, a pan Łukasz poradził sobie w ciagu 20min i ból nie powraca. Jakbym dostał nowe ramię! Polecam Pana Lukasza jako fizjoterapeute, 100% skuteczności

    • 10 1

    • (1)

      Moje kolano po artroskopii tez doprowadzil do porzadku. Powrót na narty bez problemu, a to najważniejsze!

      • 6 1

      • I do tego miły, przystojny i uprzejmy:)

        • 8 1

    • potwierdzam - ja po dwóch latach w Reha zlikwidowałem ból po 2 godzinach.

      • 2 0

  • Po dopasowaniu roweru do siebie (ew. odwrotnie) pozostaje już tylko nauczyć się jeździć. (8)

    Na podstawie mojego wieloletniego rowerowego doświadczenia doszedłem do wniosku, że do jazdy na rowerze najważniejsze jest utrzymanie równowagi. Aczkolwiek nie wykluczam, że mogą być ludzie, którzy mają inne zdanie na ten temat.

    Ps (poważniejsze):
    Co prawda, stara ludowa prawda mówi, że, "jak się nie przewrócisz, to się nie nauczysz", ale może przydatny byłby artykuł (lub cykl) o technikach jazdy na rowerze w różnych warunkach?
    Poza tym, w artykule przydałoby się podanie prostych podstawowych zasad doboru wielkości roweru i jego ustawienia dla tych, którzy jednak nie wybierają się do specjalisty.

    • 3 2

    • porad co do wielkosci ramy szukaj u sprzedawcy w sklepie rowerowym, a nie w artykule o bikefittingu. Ludzie!

      • 1 4

    • Mariusz, ty jak zwykle musisz dorzucić swe 3 grosze... (6)

      ...ale jak zwykle robisz to bezmyślnie.
      Może zanim wystawisz kolejny komentarz, przejrzysz dział "porad rowerowych" ?
      Znajdziesz tam inne artykuły na temat doboru odpowiedniego roweru, a także jak jeździć na rowerze w różnych warunkach pogodowych, np: w upalne dni, jesienią gdy jest mokro, a także zimą gdy temperatura spada poniżej kilkunastu kresek.

      • 2 1

      • Po co tłumaczyć takiemu, (1)

        skoro on pojęcia nie ma, o czym mowa w artykule?

        • 2 1

        • Ty "po co takiemu", czy po przeczytaniu artykułu pt. "Ekspert radzi: jak dopasować rower do siebie", już wiesz, jak dopasować rower do siebie? :)

          • 1 1

      • (3)

        Kulturą to wy tu nie grzeszycie. Anonimowo obrazić, opluć, to widać jest tu normą. Żebyście jeszcze tyle mocy w nogach mieli, co w pośpiesznie klikających paluszkach...

        A co do meritum sprawy, to faktycznie można znaleźć w odpowiednim dziale sporo porad, o czym zapomniałem i to jest mój błąd, dający, jak widzę, satysfakcję anonimowym pyskaczom. Cóż, człowiek czasem popełnia błędy i niech im będzie na zdrowie.

        Być może coś przeoczyłem, ale w artykułach dotyczących ustawienia roweru pod rowerzystę nie zauważyłem konkretnej porady dla przeciętnego rowerzysty, których jest jakieś 99% i którzy potrzebują kilku podstawowych wiadomości odnośnie prawidłowej pozycji na rowerze i jak ją osiągnąć. Są za to długie teoretyczne rozważania (niektórym potrzebne) i odniesienia do korzystania z porad fachowców, do których oni się nie udadzą. A patrząc na rowerzystów poruszających się ulicami naszych miast, widać, że wielu rowerzystów jeździ na nieergonomicznie ustawionych rowerach. Przydałaby się jakaś popularyzacja w tym temacie. Portal "trójmiasto.pl" jest adresowany raczej do przeciętnego odbiorcy i stąd przyszła mi do głowy taka uwaga.

        • 1 1

        • Proponuję napisać własny "artykuł czytelnika" (2)

          Nawet podstawowe dopasowanie roweru do własnego ciała, to niełatwa sztuka.
          Wychodząc już od samej ramy i odpowiednich kątów, kończąc na wysokości siodełka, a także kierownicy. Co człowiek to inna postura, a wśród rowerów tysiące jest różnych rodzajów, modeli oraz marek.
          Mariuszu, jeśli masz tyle wiedzy, proszę bardzo, pokaż innym na ile Cię stać.
          Osobiście nie będę poruszał tego tematu, gdyż to dłubanina na kilka tygodni.

          • 0 0

          • (1)

            Nigdy i nigdzie nie chwaliłem się, że jestem fachowcem od ustawiania rowerów. Wspomniałem o tej sprawie, ponieważ wyczuwam zapotrzebowanie na taką informację. Widziałem gdzieś na Internecie takie uproszczone sposoby dopasowania roweru do rowerzysty. Chyba strony internetowe większych producentów rowerów też to mają. Najlepiej, gdyby takie krótkie kompendium wiedzy przedstawił fachowiec, chociaż możliwe, że nikt taki nie będzie pozbawiał się części przysłowiowego chleba. Tak na moje oko, chyba najczęstszymi błędami popełnianymi przez rowerzystów są: za nisko ustawione siodełka (oczywiście nie mam tu na myśli przedstawicieli dirtu i streetu :) ) i za daleko odsunięta kierownica. Częstym, obserwowanym przeze mnie, błędem jest skośne ustawianie łańcucha na zębatkach, ale to, co prawda, przyczynia się tylko do szybszego zużycia napędu. Sądzę, że popularyzacja nawet podstawowej wiedzy uczyniłaby niejednemu jazdę na rowerze łatwiejszą, a w niektórych przypadkach uchroniłaby od kontuzji.

            • 0 0

            • Przy okazji przyznam się do błędu, który najczęściej ja robię, na co zwrócił mi uwagę ktoś bardziej fachowy. Mam tendencję do jeżdżenia na zbyt małej kadencji, co powoduje duże obciążenie stawów. Niestety, przyzwyczajenia są silne i teraz cholernie trudno jest mi się przestawić na inny styl jazdy. Na takie sprawy trzeba zwracać uwagę już na początku "kariery" rowerowej. :)

              • 1 0

  • (3)

    200 watów, na miłość boską!
    Większość ludzi ma równej długości nogi oraz są miepogruchotani. Artykuł skupił się na badaniu kolarza po poważnych urazach, a przejechał po łebkach standardowy bike fitting. Pierwsza osoba razi, bo widać, że autor słabo się orientuje, pod koniec wiadomo, słowa są włożone w usta fachowca. Lepszy byłby wywiad, tu zabieg stylistyczny nie wypalił.
    Na koniec uwaga do samego b-f. To droga zabawa dla zawodowców. Wynikiem jest zakup nowego roweru. W naszych warunkach miłośnik roweru co najwyżej ma wybór wielkości ramy (s-m-l), rzadko zmienia wysokość kierownicy (bo trzeba wymienić widelec). Kiedy mamy do dysppzycji zmianę wysokości siodła i jego położenie to 590 zł za usługę nie ma sensu.

    • 6 2

    • (2)

      Można jeszcze coś pokombinować ze zmianą długości i kąta mostka kierownicy, czy z samą kierownicą, co oczywiście wiąże się z ich wymianą. Można też zmienić mechanizm korbowy z inną długością samych korb, albo też skorygować odsadzenie pedałów. Ważne jest też samo siodełko, których jest sporo na rynku, ale kupienie właściwego nie jest łatwe. W dobrym sklepie posiadają urządzenia, na których odciska się kości miednicy, co może ułatwić wybór. Wybór ramy, tak, jak napisałeś, ogranicza się do wyboru standardowej wielkości s, m lub l.
      Krótko mówiąc, zgadzam się z Tobą, że dla tzw. zwykłego śmiertelnika takie badanie jest raczej niepotrzebnym wydatkiem, ale opisanie go w artykule przynajmniej uzmysławia, jak niełatwa do ogarnięcia jest mechanika ciała ludzkiego i optymalnego dopasowania do niego roweru.

      • 3 2

      • (1)

        Acha! W dobrych sklepach rowerowych, te ewentualne wymiany można też dokonać od razu przy zakupie roweru, z niewielką negocjacją ceny włącznie. Rower przed zakupem trzeba wypróbować pod kątem dopasowania do siebie. Można też doradzić się doświadczonego sprzedawcy.

        • 2 2

        • Znawca się znalazł, szkoda że tylko teoretyk

          Ale w naszym kraju to normalne:
          Jak Adam Małysz skakał, to wszyscy nagle znali się na skokach,
          Jak Robert Kubica ścigał się w F1, to wszyscy porównywali się do mistrzów kierownicy i tak jest w każdej dziedzinie, jeden mądrzejszy od drugiego, szkoda że tylko w gadaniu.

          • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Wycieczka rowerowa wśród kwitnących sadów Dolnej Wisły

40-60 zł
zajęcia rekreacyjne, rajd / wędrówka

MH Automatyka MTB Pomerania Maraton - Kwidzyn - Miłosna (1 opinia)

(1 opinia)
80 - 115 zł
zawody / wyścigi

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk (5 opinii)

(5 opinii)
zawody / wyścigi

Znajdź trasę rowerową

Forum